Data: 2007-12-17
Autor: pp

DROGA DO ZWYCIĘSTWA to kolega w ZG

---

Data: 2007-12-15
Autor: Skarbnik

Olimpijczyki polskie to oszustwo!

---

Data: 2007-02-16
Autor: młody

do kol.Zdzisława ,a ty kolego masz moze taki program co i kiedy ,tak jak napisales prosty dla zrozumienia dla mlodego hodowcy

---

Data: 2007-02-10
Autor: terminator

super szybkie niemieckie gołębie oglądaliśmy niedawno na olimpiadzie powodzenia z takim towarem

---

Data: 2007-02-09
Autor: rp

to co jest tu podane to jest tak ogólnie, ale też jest napisane "hodowca powinien czuć" to najlepsze spostrzeżenie, bo jak sam niewiesz co podac gołebiowi i kiedy (sam niewyczujesz) to od mistrza z oddziału sie niedowiesz - każdy musi sam szukać, podpatrywać , korzystac z doświadczenia mistrzów z innych oddziałów - pozdrwoeinia

---

Data: 2007-02-09
Autor: krystian

Tak jak było podane w artykule podstawa to trzeba mieć konkretne gołębie bo bez tego ani rusz ,a drugie już zalerzy od hodowcy to on im stwarza warunki bytowania jak sie będzie nimi opiekował tak będzie miał artykuł jest ok

---

Data: 2007-02-09
Autor: PREDATOR

Konkretnie - to niemieckie, superszybkie ptaki i dobra "szpryca". Sukces murowany!!! A tak poważnie to pozdrawiam wszystkich stosujących jak najmniej "chemii". Wiwat ziółka!!!

---

Data: 2007-02-09
Autor: zdzisław (zdzislaw55@o2.pl)

Kolego Splinter to co kolega pisze to w kazdym artykule otej tematyce jest poruszane i to jest masło maslane dla tych młodych hodowców.Piszcie jesli sie uważacie za znawców tego sportu konkrety jaka karme podawac i kiedy czjakies suplementy jak kol napisal (dla młodych i to słowo jest zagadką)tez ,piszcie tak po chłopsku kawa na ławę, a niejedno ito samo że lot w kosmos jest tylko dla wybrańców z poważaniem Dobry Lot.

---

Data: 2007-02-08
Autor: jarom (boz@icpnet.pl)

hodowca powinien zawsze od siebie a ptaki dalej fajny artykol

---

Data: 2007-02-08
Autor: radek044

bardzo trafne stwierdzenie, hodowca musi to czuć.....

---