Data: 2003-08-19
Autor: Zuza

przykro mi, że nie mogę w tym uczestniczyć, to za daleko i wysokie koszty. Przykro mi również, że wśród hodowców panuje bardzo zła atmosfera, nerwówka i przekleństwa - przynajmnie w moim oddziale.

---

Data: 2003-03-23
Autor: leszek (leszek@cyberia.pl)

po co te procesje itd.sam jestem katolikiem.ale gdzie jest miejsce dla innych wyznań i niewieżących.po co mieszamy do wszystkiego religię.w latach sześćdziesiątych wszystko robiliśmy z partią.poczytajcie sobie miesięczniki z tamtego okresu.od tamtej pory niczego się nie nauczyliśmy.dobry lot

---

Data: 2002-11-16
Autor: Hans Kloss

Pomodliliście się? A na przyszły sezon i tak będziecie kląć, wyzywać i zazdrościć innym. MATACZE!!!!

---

Data: 2002-10-10
Autor: Fastrygol z Niemiec

Pochodze prawie z samej Gory sw.Anny obecnie ponad 13cie lat w niemczech kiedy bylem jeszcze w Polsce i hodowalem golabki takze lotowalem ( GL Strzelce Opolskie ) to zawsze w niedziele przed powrotem golebi o godz. 5.00 szedlem na msze sw. na Gore sw. Anny i modlilem sie m. inymi o dobry lot moich golebi i mysle ze bylo to calkiem normalne . Dzis juz od lat jest zjazd hodowcow z calej polski i to wlasnie na Gorze sw. Anny i jest to PIEKNE i powinno na zawsze byc kontynuowane a kto jest przeciwny nie musi tam jechac w tym czasie jak inni np. Hodowcy Golebi sie modla to taki "przeciwnik" moze sobie posluchac piosenki zespolu T-love pt. NIE,NIE,NIE pozdrawiam was wszystkich Christoph

---

Data: 2002-10-10
Autor: PiotrP

Jeśli komuś bardziej odpowiada atmosfera - powiedzmy "normalna" ( wkładania gołebi na lot, otwieranie zegarów) - i nie ma ochoty poświetować w sposób szczególny to niech nie przeszkadza tym, którzy na to maja ochotę.
PiotrP.

---

Data: 2002-10-09
Autor: Zwolenniczka tego sportu

W tym roku nie byłam i bardzo żałuję ale miałam zaręczyny (oczywiście z Hodowcą)

---

Data: 2002-10-09
Autor: Mariusz

Proszę się trochę pomodlić to może rozum sam przyjdzie.............

---

Data: 2002-10-06
Autor: hodowca

a może coś o hodowli oprócz modlitw , trochę za dużo święcenia sztandarów itp.

---