LOGIN: HASLO:








Stanisław Górski - produkty i usługi dla branży gołębiarskiej


Autor Tresc postu     SORTUJ: Malejco ↓ - Rosnco ↑
hulinki
IP:188.137.88.130

2012-12-23 16:56:27
ADAM
PRZESTON Z KIM BYDA KONKUROWOL

hulinki
IP:188.137.88.130

2012-12-23 16:52:51
ANDI
DZIEKI ZA ODP DLA MNIE TO WSZYTSKO JEDNO TYLKO MARTWIE SIE O NIEKTORYCH Z MNIEJSZYMI HODOWLAMI --MYSLE ZE W ODDZILE TO NIE PRZEJDZIE I ODDZIAL BEDZIE BAWIL SIE BEZ REJONU W WIEKSZOSCI STRACA CI KTORZY BY MOGLI ZYSKAC NIEWIEDZA

g_andi
IP:188.137.84.206

2012-12-22 22:24:30
Mirek
gwoli ciekawości - propozycja rejonu , bez uzasadnienia . Byłem przeciw , przedstawiłem swoja argumentacje , popartł to 0168 , ale to za mało , Adam - to te same loty !!! są w katalogu , i będą przedstaiowne zgodnie z regul. dla ogółu.

minister
IP:46.113.81.113

2012-12-22 22:19:04

Mirek nie do mnie te pytanie. Jo dowiedził sie o tym ze strony 0168 bo na naszej nie ma nawet planu lotów a tam je. Jeszcze tyn sezon a potym kupuja pultoki i to pierdola. Tyla samo zeżerom a je z tego jakiś pożytek.

hulinki
IP:188.137.88.130

2012-12-22 21:07:32
minister
ciekawe kto dal taka propozycje i kto na nia glosowal

hulinki
IP:188.137.88.130

2012-12-22 21:06:56
wzkpsa
nimo 200 --200 moze posioadac do kosza przed lotami typuje 50 gmp i ztych typuje pozniej 10-10 i to jest lotowanie

minister
IP:164.127.119.181

2012-12-22 19:23:29

Brif 0168 i co ztynskniliście za kapołkom? Ponoć masłym już się wom odbijo? Życza sukcesów w nowym starym rejonie!!!

minister
IP:164.127.119.181

2012-12-22 19:14:35

W 0118 a u nas w rejonie w 2013 seria 20 - 10 z 700 setek 15 - 8 idiotyzm,a było 15 - 10 i 10-5. Farmerstwo wkracza co raz szybciej. Za chwile będzie 5 z 50.

nismo
IP:81.219.40.84

2012-12-22 19:11:24

oj z czampionem jest trudniej uwiesz mi ptak siada trzy razy pierwszy wiec ty go typójesz a on psikus i po zawodach tu potrzebne jest wszczegulności szczęście

wzkapsa
IP:83.4.15.184

2012-12-22 19:10:21

No, tośmy sobie pogadali. Pozdrawiam

nismo
IP:81.219.40.84

2012-12-22 19:08:41

a niech ma i 300 mnie to nieprzeszkadza
pozdrawiam.

wzkapsa
IP:83.4.15.184

2012-12-22 19:05:47

Nismo, jak hodowca ma 200 "dobrych", to on ma dużo łatwiejszy wybór "dzisiątki". Ponieważ widzi, "co mu chwyta" PS Tak samo jest schampionem.

nismo
IP:81.219.40.84

2012-12-22 19:05:12
kapsa
u nas jest taka zabawa czempion typójesz 1szt przed lotem kto ma pierwszego czempiona ten wygrywa i to jest według mnie ok
a mistrzostwo 20/1???? żałosne nawet ty wolałbyś chyba 10/10 albo chociasz jak umnie 20/10

wzkapsa
IP:83.4.15.184

2012-12-22 19:00:42
Nismo.
Ty napisz coś o prawdopodobieństwie na "wygranie tego pierwszego" Pozdrawiam PS Przepraszam. Napisałeś.

nismo
IP:81.219.40.84

2012-12-22 18:59:32
kapsa
co do naszych lotów to mieć 200 "super praków" to zadne mistrzostwo niejest straszne zobacz kto w naszej zabawie 10/10 wygrywał i jakom miał drużyne?? odpowiem w szpicy byli i ci mali i ci wielcy dysponójący 200 ptakami

nismo
IP:81.219.40.84

2012-12-22 18:54:50
kapsa nie myl pojęć
tu jest mowa o australijskich lotach a tam jak pisze kolega są inne zasady niema konkursów wygrywa pierwszy ptak i po locie inne się nieliczą wiec można iść na piwo ta reszta jest zupełnie niepotrzebna w ich systemie

W_0118
IP:83.7.113.237

2012-12-22 18:54:34
wzkapsa Zdzslaw
... pozyjemy zobaczymy, sezon 2013 tuz tuz
ja bede mial 27 na spisie i dwa w wolierze
seria na wszystkie 14 lotow w tym 3x 750 najprawdopodobnie 15/10
jezeli nie zblize sie do pietnastki, to chyba czas skonczyc te zabawe

pozyjemy zobaczymy
narazie blizej jestem mysli ze czas konczyc, jak tej pietnastki w oddziele
hehhhh
a Wy byscie Dzidek chcieli z trzydziestu majstra robic

wzkapsa
IP:83.4.15.184

2012-12-22 18:47:55
A Nismo nam tu napisał:
"dalej nie wiem po co wkładać 20-26szt skoro one nic niewygrywają tylko 1 ???"____ Drogi Nismo, istnieje coś takiego, jak "rachunek prawdopodobieństaw". Z tego rachunku, mógłbyś się dowiedzieć, że jak wyślesz na lot 200 dobrych gołębi, a taki Kapsa tylko 20 (tak samo dobrych), to ty Nismo, dziesięciokrotne masz większe szanse, na "piznięcie" tego "pierwszego", niż taki Kapsa! Nasze Qnie, o tym dobrze wiedzą. Więc koszują dużo "dobrych" gołębi. Dlaczego przymiotnik dobry w cudzysłowie? Ano dlatego, że te gołębie są "dobre", tylko wtedy, gdy pogoda dla nich jest "dobra"! Pozdrawiam

wzkapsa
IP:83.4.15.184

2012-12-22 18:32:12
Nismo,
mieć na gołębniku, więcej niż 50 gołębi? To jest chore i przynosi choroby! Mieć, na spisie 30 i zrobić mistrza w systemie 10/10, to jest naprawdę coś! Popatrz na naszych "mistrzów". Oni corocznie sprowadzają dziesiątki gołębi z światowych gołębników. Jakby Oni tych glołębi nie sprowadzali, to by znaczyli "mniej niż zero". Pozdrawiam

nismo
IP:81.219.40.84

2012-12-22 12:22:14
Jurek
ja u siebie polecam (sponsoróje) mistrzostwo typowane 20/10
choć pełna seria jest jeszcze bardziej ciekawa
może do niej jeszcze dojdziemy pomału małymi krokami doprzodu
natomiast na pytanie po co dawać do kosza wszystkie np. 100-200 powiem tak
to dla nich trenig uwazam ze wysiłek spowodowany lotem jest najlepszym treningiem oczywiscie miedzy lotami odpoczynek i w ten sposób mazna zbudować formę ptakom
wkładanie ich co pare tygodni np. raz w miesiacu im nie pomaga to tak jakby Kowalczyk startowała trzy razy w sezonie czy dzieki temu wygrałaby kryształową kule?? mysle że nie tyle...

hodowca majowy
IP:83.8.154.217

2012-12-22 11:41:11

Fakt gołębniki macie słabiutkie, to po co miałby do Was wracać. A swoja drogą jakbyś dał na taki lot, to stałbyś się sławny. Pisaliby, że pierwszy, że przeciera szlaki itd. Sąsiedzi by zazdrościli.

hodowca majowy
IP:83.8.154.217

2012-12-22 11:22:47
Chequer
Napisz jakie byłyby szanse, żeby hodowca z Australii dał na Barcelonę. A moze Ty będziesz pierwszy? To byłoby wyzwanie. I byłoby o czym pisać.

Tadek 333
IP:87.205.60.217

2012-12-22 10:13:12

Panowie macie problemy z położeniem gołębnika - dajcie na Barcelonę tam decyduje kompas gołębia i jego wartość.

Jurek114
IP:83.22.126.91

2012-12-22 10:07:17

Nismo po co wkładać np. 200 jak liczy się tylko pierwsza 5

nismo
IP:81.219.40.84

2012-12-22 09:00:00

dalej nie wiem po co wkładać 20-26szt skoro one nic niewygrywają tylko 1 ???
dalej twierdze że w waszym systemie grania o czempiona bardziej prestiżowym byłoby wkładanie 1szt

nismo
IP:81.219.40.84

2012-12-22 08:56:06
chequer
W Polscxe mozesz dac do transportera ile masz i trenowac nie biorace udzialu golebie razem z tymi co w wyscigach biora udzial a u nas niestety nie

chyba ci się australja pomyliła z polską
unas zgłaszasz przed sezonem ptaki którymi bedziesz lotowal, opłacasz je i tylko one mają być w kabinie
powtażam niezgłoszone niemogą być w kabinie

misjonarz
IP:83.7.166.230

2012-12-21 22:02:04

Słyszałem w dyskusji hodowców ze podobno w niemczech jest tak podzielony teren jak kody pocztowe.
Czy to prawda ?

kherman
IP:83.18.121.235

2012-12-21 13:52:01
To w skali kraju nie ma bytu
trzeba wrócić do starego podziału terytorialnego kraju a to też jest wiele eli, ......

jaro0106
IP:87.101.35.210

2012-12-21 13:47:42

Mariusz to z tego co się orientuję to jesteś ewenementem na skale kraju więc może ZG weźmie z was przykład.

Mariusz0289
IP:80.80.235.52

2012-12-21 13:43:14
jaro0106
Nie wiem jak to działa w innych okręgach, ale w moim jest komunikat który powiat należy do którego oddziału.

nismo
IP:81.219.40.84

2012-12-21 13:24:10
chequer
o ile dobrze pamietam to u was może lecieć tylko 20szt a liczy się tylko i wyłącznie pierwszy reszta niema znaczenia bo niema konkursów zgadza się??
jeśli tak to poco wkładacie 20szt?? bardziej prestizowo a przedewszystkim taniej was wyjdzie wkładać 1szt zmieszczą sie do osobówki i wio komu siądzie 1 ten zbiera szmal
po co 20szt??? takie marnotractwo wozić powietrze w kabinie osobówką taniej i szybciej
unas lecimy o mistrza drużyną więc licza się do puli konkursowej wszystkie zakoszowane
praktyczne niema komercji poza wspulnymi gołebnikami tam jest typowo za kasse i liczy się przedewszystkim pierwszy on zbiera najwiekszą pule
ale loty w oddziałach są o piertuszke na zasadzie drużyny 40-50szt typowa zabawa bez podtekstów kasowych czyli inna bajka ale wam się dziwie wkaładać 20szt by wygrał jeden bezsensu...

jaro0106
IP:87.101.35.210

2012-12-20 20:15:59

Mariusz zasię terytorialny oddziału obecnie ma tylko zastosowanie odnośnie tworzenia punktów wkładania a nie przynależności członków do tego czy innego oddziału.

hodowca0258
IP:77.253.71.183

2012-12-20 20:12:29

a Boże Strony, bożymi stronami. Jak można nie wiedzieć ,jakie ptaki idą dalej? Katalogu nie musi być,ale to wiadomo już po ocenie.

Tauben
IP:83.27.50.150

2012-12-20 20:03:32
Mariusz0289
zapisy zapisami,a rzeczywistosc rzeczywistościa.

Tauben
IP:83.27.50.150

2012-12-20 20:02:34
Mati007
aris3@poczta.onet.pl

gienekm81
IP:94.40.74.108

2012-12-20 19:13:56
Mariusz0289
Prawie dwa tygodnie po wystawie i ani widu ani słychu o reprezentacji dziwne że nie było katalogu na wystawie.

Mariusz0289
IP:178.42.227.114

2012-12-20 19:02:01
gienekm81
Wybacz, ale to jest rola oddziału, który organizował wystawę i tam się znajduje osoba, która odpowiada za stronę.
Ja sam pomimo tego, że wiozę reprezentację nie wiem jeszcze kto ma w niej gołębie :(

gienekm81
IP:94.40.74.108

2012-12-20 18:55:45
Mariusz0289
Sory że nie w temacie, nie wiesz kiedy okręg doda reprezentacje okręgu na stronę?

Mariusz0289
IP:178.42.227.114

2012-12-20 18:51:41
Jaro0106
Taki zapis jest już od dawna w statucie:
§ 42 Do zakresu działania Zarządu Okręgu należy : 1. Określenie kierunków działania Okręgu w oparciu o postanowienia Okręgowego Walnego Zebrania Delegatów, 2. Tworzenie, reaktywowanie i rozwiązywanie oddziałów oraz określenie ich zasięgu terytorialnego,

mati007
IP:195.26.77.118

2012-12-20 18:29:49
Tauben
podaj swoj adres na poczte mam kilka pytan pozdro sorki ze nie w temacie

Tauben
IP:83.27.50.150

2012-12-20 18:11:32
Tomek
tak, ale oddział może go nie przyjąć. I tu jest wał.

tomekpzhgp
IP:178.42.250.17

2012-12-20 17:32:51

Tauben jest w regulaminie że hodowca raz na cztery lata w roku wyborczym może zmienić oddział

Tauben
IP:83.7.124.159

2012-12-20 10:51:42
Jaro106
moze doczekam takich postanowien, bo o rejonizacvji to slysze u nas juz 4 lata i nic.

jaro0106
IP:87.101.35.210

2012-12-20 10:47:18

W tym roku pierwszy raz podjęto w regulaminach kwestie położenia oddziałów, chodzi o słynne 50 km pomiędzy oddziałami na listach konkursowych.Możliwe że w tym kierunku pójdą też dalsze uregulowania pod kątem przynależności do danego oddziału, np. jeżeli dany hodowca ma znacznie bliżej do innego oddziału jak się znajduje to może należało by go tam przenieść, i odwrotnie jeżeli hodowca chce przejść do innego oddziału które jest bardziej oddalony od obecnego to takiej zgody nie ma.

Tauben
IP:83.7.124.159

2012-12-20 10:43:22
Michal
aha, to moze bedzie po staremu i oby.

Michal450
IP:46.204.28.250

2012-12-20 10:38:16
Tauben
Kilku hodowców z Twojego Oddziału, Ci co od nas odeszli i jeszcze kilku z Heleny zmieżali do tego, miałoby to być na terytorium naszego Oddzialu. Do tej pory nikt nie zwrócił się do nas o udzielenie na to zgody[czy by była okazało by się po głosowaniu]

Tauben
IP:83.7.124.159

2012-12-20 10:20:32
Michal
nie wiem, na zebraniu slyszalem ze punkt wkladan nawet ma byc wiec zobaczymy, swoją droga nasz oddział lubi przyjmowac z kazdej czesci swiata

Michal450
IP:46.204.28.250

2012-12-20 10:14:56
Tauben
Z tego co mnie wiadomo to 5, z kąd wzięło się 25? plotki robią swoje.

Tauben
IP:83.7.124.159

2012-12-20 10:04:36
Michaś
A bo głupi byłem jak but. Myślałem ze w "mieście" jest wieksza cywilizacja. Drugi raz w życiu nie podjąłbym takiej decyzji. A odszedlem bo gadali ciągle ze dluższy pomiar to i bije, chcialem pokazac ze na krtokim tez mozna i mozna, ale długi pomiar to jednak ułatwienie ogromne. A propos podobno 25 hodowców od Was idzie do nas prawdaż to???? Całkiem na polnocny zachod i co ja biedny z taka gwardią mam walczyc, ehhhh;]

Michal450
IP:46.204.28.250

2012-12-20 09:48:51
Tauben
Z tego co pamiętam to na początku leciałeś w innym oddziale, dlaczego zmieniłeś na gorsze?[położenie]

Tauben
IP:83.7.124.159

2012-12-20 09:29:28
Jaro106
a tak jest. Jestem na najkrótszym pomiarze, kolejni hodowcy są jakieś 8-42km dalej ode mnie. Do punktu wkładań tłuke sie przez cale miasto 23km. Ale moglbym zdecydowanie mniej, sąsiedni oddział ma punkt wkładań oddalony ode mnie o około 10km( dalej byłby na pierwszym kilometrażu ale juz 4-5km do pierwszych). A najlepsze jest to ze do kolejnego oddziału miałbym tylko 5km do sekcji! Ale błbym na jednym z najdalszych pomiarów dlatego nie ma mowy o przyjęciu. Ale niestety musze jezdzic 23km i przy rozpietosci 42km modlic sie zeby przy zachodnim wietrze przy poczatkowych lotach 100-200km golebie sie opamietały:) Dodam ze w oddziale jestem w czesci poludniowo-wschodniej, 60-80% hodowcow sa ode mnie na polnocny zachod, i zachod. Od trasy [rzelotu jestem okolo 8-10km na poludnie.

jaro0106
IP:87.101.35.210

2012-12-20 08:19:24

Chequer w Polsce nie musiał by ten kolega robić nic nawet mógł by się przenieść do praktycznie dowolnego oddziału bez żadnej wyższej logiki i bez żadnych konsekwencji.

dax
IP:83.19.36.242

2010-10-03 17:32:49

albo jesteście takie Mistrze na tych Antypodach, albo strasznie wydziwiacie. Rozjaśnij mi obraz Chequer i podaj: - ilu was lotuje w tym klubie - ile macie lotów w sezonie - ile miałeś na ten sezon gołębi starych, młodych, wolierowców - ile średnio włożyłeś na każdy lot - ile razy wygrałeś

wlasota
IP:77.115.73.136

2010-10-03 10:58:52
Jupiter
...myślisz, że gołębiom a z tzw. krótkich gołębników nie zdarza się nie dolecieć do celu? Zwłaszcza jak pobłądzą i muszą wracać... Jeszcze raz mówię, że Twój przykład niczego nie dowodzi. Czym innym jest sytuacja, kiedy w locie ze wsólnego startu, sytuacja tak się ułozy, że na pierwszych gołębnikch ptaki siądą masowo tuż przed samym zmierzchem...a na ostatnie już nie dolecą, bo się sciemniło... Ja nigdy nie twierdziłem, że położenie nie ma wpływu na wyniki niektórych lotów ale, że w przekroju całego sezonu, są o wiele ważniejsze czynniki decydujace o końcowym sukcesie!

jupiter111
IP:83.1.164.204

2010-10-02 22:33:15

nie wiem nic o kolegi samczyku jak i o tej samiczce w jakiej była formie, zdrowiu,pozycji, wiem tylko tyle że gdyby jej dom był u innego hodowcy na bliszszym pomiarze nie musiałbym jej ratować a dodatkowo tego hodowce mogła wspomuc punktowo we współzawodnictwie dobry lot.

wlasota
IP:77.115.73.136

2010-10-02 21:35:25
Zeusie
...niestety, choć przykład jest bardzo obrazowy...niczego przyznać Ci nie mogę. To, że samiczka osłabła na kilka km. przed macierzystym gołębikiem...niczego nie dowodzi...poza tym, ze albo miała pecha, albo była źle przygotowana. A może wręcz przeciwnie... zbyt dobrze zmotywowana, dlatego leciała do ostatka sił... Ja nie jestem zwolennikiem lotów z nocowanien, ale każdy kto wkłada gołębia na lot ponad 700 km musi się liczyć z tym, że w dniu wypuszczenia może nie wrócić do domu. Gołębie z ostatnich gołębników niejednokrotnie wygrywają loty dalekie. Tak było z moim samczykiem, który w 2001 roku jako jedyny w oddziale zameldował się w domu w dniu wypuszczenia z Essen. Był piąty w okręgu i do dziś dnia puchar za ten wyczyn zdobi moją kolekcję nagród. O przykładzie samiczki Piotra Sodzawicznego z tegorocznej Ostendy już pisałem....pokonała setki rywali, choć miała od nich ponad 300 km dalej

aga1982
IP:83.27.167.9

2010-10-02 21:07:23
Mycha
Czasami mnie wkurzasz ale tutaj dałaś(eś) popis !!

jupiter111
IP:83.1.164.204

2010-10-02 20:51:12

bardzo proszę o jakiś komentarz do tych dwóch zdarzeń czy położenie miało wpływ na wynik dobry lot.

Mysz_ka
IP:77.253.160.187

2010-10-02 20:39:17
kol.lasota
tym co nie wierzą w połozenie golębnika,ze to wielki plus,proponuję się przenieść do oddziałów ,gdzie gołębniki będą z boku jak pisał kapsa.Kogo z Was wielcy na to stać??

jupiter111
IP:83.1.164.204

2010-10-02 20:33:46

następny fakt to nasze wewnętrzne ustalenia przy których połozenie gołębnika ma znaczenie dam przykład współzawodnictwa o lotnika oddziału gdzie obowiązywało parę lat temu kryterium konkursokilometry okazało się że mój gołąbek rywalizował o miano lotnika z innym gołąbkiem zrobiły wszystkie równo te same 13 kon i co drugi hodowca mieszkał 1,4 km dalej i nie pomogło że mój pod kazdym innym względem byl lepszy regularnie dokładał mi 1 kilometr, od tego zdarzenia oddział zrezygnował z bzdurnego lansowanego przez nawiedzonych dalekodystansowców kryteria konkursokilometry.dobry lot.

jupiter111
IP:83.1.164.204

2010-10-02 20:08:56

panowie przestańcie kręcić tylko przyznajcie że zdażenie z tą samiczką potwierdza oczywisty fakt że położenie gołębnika ma wpływ na wynik rywalizacji.dobry lot.

Pp026
IP:83.7.151.156

2010-10-02 19:26:32

Brak sukcesów trzeba sobie wytłumaczyć.
Położenie gołębnika jest idealna wymówką. Nikogo nie krzywdzi.

Miroslaw277
IP:87.199.5.130

2010-10-02 14:30:00
folder101
Kol.Jarku wiem i będę sie starał uchować te lotniki samemu choć w naszym rejonie to nie takie proste ,choć już miałem w pierwszej hodowli najlepszego lotnika naszego okręgu z 14 konkursami ale to już przeszłość.Choć prywatnie zazdroszczę początkującym co zaczynają zabawe z gołąbkami pierwszy raz.Nie wiedzą co to jest wygrywanie i nie ma na nich takiej presji jak na tych co kiedyś lotowali i byli w czołówce.Pozdrawiam Mirek ps.hulnik odpisałem

flower101
IP:83.27.157.180

2010-10-02 14:29:27
kol. m.
Jeżeli masz wyniki ( gratulacje ) to znaczy , że masz ... "dobrze położony " gołębnik. A poświęca się i pracuje , to każdy kto chce osiągać zadowalające go wyniki , również w innych dziedzinach sportu jak i życia codziennego. Pozdrawiam . A tak poza tematem , a propo's tej wiedzy i doświadczenia , to mamy jednego kolegę w sekcji który należy ponad 25 lat do związku i mówi właśnie : " Mam potężną wiedzę i ogromne doświadzenie , a nie wiem dlaczego gołębie nie lecą..." .

flower101
IP:83.27.157.180

2010-10-02 13:56:35
kol.Mirosławie
Dobrze wiesz , że nawet najlepsze pochodzenie gołębi nie daje nam pewności , że z tego muszą być super lotniki. Oczywiście ,że zdecydowanie lepiej jest jak będziemy mieszać w złocie niż w błocie ( zapożyczone od kol. Władysława ), ale niestety lotników nam nikt nie sprzeda , musimy sobie je wyhodować sami. Z tego co pisałeś wcześniej , to gołąbki do hodowli masz z przednim pochodzeniem , więc tylko kwestią czasu powinno być "wydobycie" z nich lotników na własny użytek. A jeżeli chodzi o prowadzenie hodowli to w/g mnie nasze ptaki w rzeczywistości potrzebują dużo mniej niż my im aplikujemy . Wszelkiego rodzaju " specjały" bardzo często pomagają ..ale naszemu samopoczuciu , a niekoniecznie naszym ulubieńcom . Życzę sukcesów i pozdrawiam Jarek

mezo
IP:83.1.213.197

2010-10-02 13:48:18

Kol F..i kol.M... zaznaczam że materiał,(to podstawa) wiedzę to ja mam, (moje gołębie z powodzeniem latają u kol. w różnych częściach Polski, zresztą na moim programie) wyniki też mam niezłe i pierwsze gołębie też biję na oddzial ale jaką pracę muszę przy tym wykonać to tylko ja wiem.koniec tematu z mojej strony

hulinki
IP:188.137.88.130

2010-10-02 13:18:02
miro 277
wejdz na swoja poczte

Miroslaw277
IP:87.199.5.130

2010-10-02 13:06:31
folder101
Zgadzam sie z kolegą. Widac to po mnie jak furman do duby to najlepszy materiał nie poleci.A najgorsze jest że nie którzy krytykują materiał i nic nie robią w kierunku poprawy wyników.I wyciągania swoich błędów jakie się popełniło,żeby w przyszłości ustrzec się ich.Pozdrawiam Mirek

flower101
IP:79.186.184.78

2010-10-02 12:46:50
mezo
A jakie konkretnie w/g Ciebie jest to "super położenie" ? Ja lotowałem w oddziale ( 250 hodowców) gdzie rozpiętości sięgały : z kierunku lotu 90 km i 40 km z północy na południe i przekonałem się , że w ogólnym rozrachunku o wysokiej pozycji hodowcy na koniec sezonu decydują bardzo dobre gołębie odpowiednio prowadzone , a nie miejsce położenia gołębnika . Przez kilka sezonów w czołówce znajdowali się hodowcy z różnych zakątków oddziału , tych najbliżej położonych i najdalej , tych z pólnocy i z południa . Po prostu trzeba szukać lepszych gołębi , gołębi które będą latały w czołówce peletonu i w odpowiednim momencie od niego umiały się oderwać. Podobne doświadczenia mam obecnie , na przykładzie rejonu lotowego ( 5 oddziałów) - dobry gołąb w dobrych rękach poradzi sobie w każdej konkurencji , miernemu nie pomoże nic. " Złe położenie gołębnika " to jest wymówka najczęściej tych , którzy wszelkiego zła szukają wszędzie tylko nie u siebie ...

mezo
IP:83.1.213.197

2010-10-02 11:05:27

Ciekawe że najwięcej do powiedzenia w temacie mają Ci co mają super położenie...Szybko zmieniliby zdanie gdyby lotowali w oddziele gdzie różnica między pierwszym a ostatnim gołębnikiem wynosi 35km z zachodu na wschód i 65km z południa na północ...

W_0118
IP:83.26.199.14

2010-10-02 07:34:50
reasumijac
.. polozenie golebnika
jest kluczową sprawą , jezeli w golebniku posiada sie mierny material hodowlany , wtedy przeniesienie sie do innego oddzialu jest sposobem poprawy ..

janssen3
IP:69.231.53.229

2010-10-02 06:34:49

Polozenie golebnika jest istotne dla tych co leca calym stadem,ale jak widziales dla samiczki L-A 2682 nie jest przeszkodo jakie polozenie ma moj golebnik, tylko pruje jak rakieta a to widac po jej osiagnieciach dwa loty pod rzad 7-ma na 3600szt i 2-gi lot 2-ga na 3300szt a bajki o polozeniu mozna malym dzieciom opowiadac to tyle na ten temat.DL.

jupiter111
IP:83.1.164.204

2010-09-30 22:31:33

Dwa lata temu otrzymałem telefon od znajomego który wie ze zajmuje się gołębiami. Ze w ogródku złapał wyczerpanego gołębia, pojechałem zabrałem samiczkę i w 2 tyg. doprowadziłem ja do zdrowia na tyle ze mogla odlecieć była na obrączce nowy sącz wiec się zdziwiłem ze zadzwonił hodowca z mego oddziału co się okazało w dniu kiedy znajomy znalazł ja w ogródku samiczka szla z Niemiec konkurs był jeszcze otwarty gołębnik tego hodowcy jest jednym z najdalszych w okręgu samiczce brakło dokładnie 7km. czy położenie gołębnika miało znaczenie ? miało bo dokładnie taki sam gołąbek (forma, jakość, zdrowie, przygotowanie , etc) który leciał do gołębnika który znajdował się na przodzie okręgu dal rade usiąść na klapie podreptał nóżkami pultnoł żółta piana i przyniósł około 80 pkt.Przy lotach dalekich gołębniki przednie są w lepszej sytuacji. i położenie gołębnika w tym wypadku miało wartość 80 pkt, dlatego hodowcy dalszego 80 pkt to na liście okręgowej 15 pozycji w gore lub w dol. Dobry lot.

wlasota
IP:95.41.1.182

2010-09-30 21:45:18
Moi drodzy
Z gołebiami jest trochę tak, jak... ze skokami narciarskimi. Jednym nie odpowiadają określone skocznie, innym przeszkadza wiatr, jeszcze innym nieodpowiednie kombinezony i stronniczy sędziowie... A wyniki Adama na przestrzeni lat, jakie są każdy widzi... O Simonie nie wspomnę. Analogicznie...można doskonalić metody lotowania, poszukiwać coraz to lepszych i szybszych gołębi. Ale można też cały czas biadolić, że wszystko sprzysięgło się przeciwko nam. Można utyskiwać na nieodpowiednie wypuszczenia, fatalny plan lotów, szukać lepszych pomiarów, zmieniając oddziały, sekcje i okręgi... Co kto woli, w końcu jest demokracja. Dobranoc Państwu!

janusztrzcionka
IP:78.31.88.229

2010-09-30 17:02:28

Krzysiu pięknie to opisałeś, to teraz weż mapę i zaznacz; 1- gdzie leci tzw. główne uderzenie ?,2- w który miejscu wg .ciebie leżą uprzywilejowane gołębniki?, 3 –czarne pn. czyli gdzie leżą te nie uprzywilejowane? Pierwsze goł. w okręgu zaczynają się prawie pod samym Raciborzem a kończą w Rybniku Niedobczyce.

kherman
IP:83.18.121.235

2010-09-30 16:40:20
Tak jak w każdym innym.
Pozdrawiam.

MARIUSZ0289
IP:95.49.149.201

2010-09-30 16:36:29
Jastrzębie....
Tak czytam Wasze wypowiedzi i dochodzę do jednego wniosku......Czas otworzyć w tym oddziale okna i trochę wywietrzyć.......Są tam jednak ludzie zdrowo myślący.....Dobrze, że już niedługo zmiana warty, bo niektórzy robią kuku samym sobie......

kherman
IP:83.18.121.235

2010-09-30 16:35:23
Jest okazja
już w lutym to zmienić.Dopowiem nawet w oddziele brakuje vice d/s lotowych.Tylko działać.A jak pisać to pisać do końca .Na lot włożono 26354 gołębie w tym 5187 Jastrzebie .sekcja 2 36 hodowców 1386 gołębi 27 % sekcja nr 5 18 hodowców 835 gołębi 13% .Koniec konkursu w sekcji nr 2 porównywalny z konkursem w okręgu .Powodzenia.

weteran
IP:83.5.28.175

2010-09-30 16:23:05

Na pierszy lot wkładało w 2010 (oddz./okręg)132/680 hodowcy z Jastrzębia to 20% okręgu. 1/5 okręgu a głosu nie mają bo w zarządzie żadnego.

kherman
IP:83.18.121.235

2010-09-30 15:58:03
Kris czy zaś taki ten
ogólny wynik jest słaby .Na 10 oddziałów wynagradzanych jest 100 hodowców z tego 15 jest z Jastrzębia.To wg. mnie miało być 10 % a jest 15 %.Inną bajką jest wynik czyli % z danego lotu okręgowego.Powtarzam wkładamy za duszo szmelcu i nic więcej temu nie brakuje na dany lot.Pozdrawiam.

kherman
IP:83.18.121.235

2010-09-30 15:44:45
Aga odpowiem Tobie , bo
wpis Twój jest OK .Na początku było tak On pobił, myśmy rozpoczynali nawet do 40 szt. pierwszych .A ,że to jest mój sąsiad przez staw to widziałem to bardzo dobrze . Szły pojedyncze , pojedyncze pózniej peleton a następnie oddział rozpozynał swoją przygodę z lotowaniem na danym locie .Ten wpis dotyczy gdy śp.Józef po raz pierwszy przywiózł gołębie od Willego Gertza.Zazdrośnicy w tedy mówili co za poziom prezentujecie on ma 20 pierwszych , a wy jak wyglądacie itp.Trzeba przyznać taki wtedy prezentowaliśmy .Dziś możesz sam powiedzieć , bo uczestniczyłeś i widziałeś co to jest za moc .Wiele dobrych gołębi posiadają nasi hodowcy z linii ,,200 " - bardzo szybkie gołebie .Pozdrawiam .

kris122
IP:83.5.28.175

2010-09-30 14:52:42

"Gdzie idzie główne uderzenie peletonu, tam łatwiej o wynik" , bliski czy daleki kilometrarz schodzii wtedy na dalszy plan" ... Trzeba zapamiętać.

Jak jest więcej super gołębi na jednym obszarze(sekcji) to każdemu hodowcy z tej sekcji z super gołębiami jest łatwiej lecieć niż by był tylko jeden taki gość.

Dyskusja jest na temat czy położenie ma znaczenie a nie czy da się zrobić wynik na niekorzystnym położeniu bo jak sie ma briwy to da sie wszystko tylko jakim kosztem w porównaniu z tymi co musza mniej się przykładać.

Najlepsze położenie to takie gdzie idzie albo najwieksza masa na małe terytorium albo gdzie na małym obszarze zgrupują się wyjątkowo dobre hodowle wtedy razem są w stanie zmienić układ sił. Szpicowe gołębie siadają wszędzie ale mistrzostwo typowane wygrywa się typami które niejednokrotnie idą w peletonie a peleton siada tam gdzie największa masa gołębi. To tylko teoria że każdy może mieć cały gołębnik super szybkich gołębi bo takie gołębie się rodzą i jak się ma kilka takich to już sukces a żeby konkurować z lepiej położonymi to trzeba by mieć cały gołębnik asów wtedy na pewno biłoby się tych pozostałych i położenie nie ma znaczenia to jednka tylko teoria a praktyka pokazuje coś odmiennego. Sprawę trochę rozwiązałyby loty wielokierunkowe ale wielu boi się tego jak diabeł świeconej wody. Im krótszy czas trwania onkursu tym położenie ma większe znaczenie bo wtedy wszystko rozgrywa się na sekundach im lot cięzejszy i konkurs dłuższy wtedy jest sprawiedliwiej. Dlatego maratony Jastrzębiu w okręgu wypadają dobrze atedy gołąb musi jednak coś okazać i lecieć samodzielnie.

A dlaczego Jatsrzębie ma sąlbsze wyniki w okręgu...Z reszty okręgu o rozpiętości pomiarów 20km bez jastrzebia) idzie na lot 20000-30000 gołębi z 550-600 hodowli kiedy w jastrzebiu na rozpiętości25km od 130 hodowcow idzie 5000 golębi to gdzie te gołębie lecą? Układ Jastrzębia do reszty okregu jest taki jak Zbytkowa do Jasrzębia..Jastrzębie leży z boku jest wysunięte na wschód a od Jastrzębia Zbytków jeszce bardziej na wschód wysunięty...dlaczego jesli sekcja Zbytków wylatuje około 20% w oddziele to Jastrzebie też w okręgu zalicza około 20%, a jak sekcja Zbytków zaliczy 10% w oddziele to oddział Jastrzębie zaliczy 10% w okręgu...skąd taka zależność.

Pisałeś też o skrajnych położeniach w naszym oddziele po stronie zachodniej że tam maja wyniki tylko zapomniałeś napisac że jak wypuszca się z innymi oddziałami okręgu: Pszów, GOdów, Gorzyce to te skrajne gołębniki są na środku stawki!!! A Jański-Goldam ma po prostu Briwy. Władek i jeszce jedno jak zdobylismy wicemistrza okregu w kategori C i D gdzie trzeba mieć wszystkie kategorie na dobrym poziomie to chyba takiego wyniku nie da się zrobić konkursami ostatnimi na liście? A kołocze są co tydzien jak tata z wesela przynosi.

leszek0250
IP:83.22.73.25

2010-09-30 14:30:51

no to po kolei: W118 - seria 5 z 50 ma si tak do połozenia jak seria 10/10 do tego samego połozenia... PP026 - wiem ze nic nei stoi na przeszkodzie....ale jakos w tym kraju nie ma szóstkiw totka w ilosci 10.000 na losowanie... chyba ze przy serii 10/10 bedzie tytułowany mistrz typowania... z co do samego typowania.. to proponuje tez nei nagradzac gołebi najszybszych z lotów - tylko najszybszych z typowanych .... i na tej podstawie robic np kategorie do wystaw..

wlasota
IP:94.229.83.158

2010-09-30 13:48:53
Mariuszku
Nic nie zamierzam tłumaczyć, bo jeden incydentalny lot nie może równoważyć sumy doświadczeń 30-to letnich. Myślisz, że wielkim mistrzom na długich pomiarach nigdy nie zdarzają się "beszongi"? Zdarzają się, tak samo jak zdarzają się pogłupiałe loty, w których wszystko jest możliwe. Pozdrawiam.

MARIUSZ0289
IP:80.80.235.52

2010-09-30 13:41:58
wlasota
Władziu, a jak wytłumaczyć taką sytuację....
Śp. A. Kowalik w następnym roku po zdobyciu I v-ce Mistrza oddziału przechodzi do mojego oddziału z Przeworska i znajduje się o 15k. bliżej niż centrum oddziału Jarosław. Na locie z m. Magdeburg 870 km. prędkość ostatniego gołębia w konkursie pow. 1900 m/min. nie łapie ANI JEDNEGO GOŁĘBIA W KONKURSIE, a dawał 20 szt. i wszystko miał w domu w 20 min.
Jak to wytłumaczyć ? Gołębie mu zgłupiały ?
Do tego momentu miał takie same zdanie jak Ty.......po tym zdarzeniu przyznał mi rację........że GOŁĘBNIK NA KRÓTKIM KILOMETRAŻU ZAWSZE JEST BITY PO DUPIE
Pozdrawiam i więcej z Tobą na ten temat nie dyskutuję.......

wlasota
IP:94.229.83.158

2010-09-30 12:49:09
Arku
Tego niestety nie wiemy... Ja jednak sądzę, że dobre wyniki jednego hodowcy...zaczynają "ciągnąć' za sobą innych, na zasadzie takiej...że inni próbują mu dorównać...ten z kolei próbuje im uciekać i tak spirala sie nakręca. Teorii, że dobrym gołębiom lepiej leci się w grupach nie potwierdzają pojedynczy, osamotnieni mistrzowie, mający pustkę wokół siebie, co wcale nie jest takim rzadkim zjawiskiem.

aga1982
IP:79.184.101.207

2010-09-30 12:37:36
Panowie Władek i Kaziu
A zastanawialiście się co by było w przypadku gdyby śp. Pan Józef nie dzielił się tym materiałem z kolegami z sekcji?Jako jedyny w sekcji z takim materiałem leciałby jeszcze lepiej czy gorzej czy tak samo?Czy obdarowanie kolegów paradoksalnie pomogło mu w wynikach na szerszą skalę??Chodzi mi o to ,że jak jest więcej super gołębi na jednym obszarze(sekcji) to każdemu hodowcy z tej sekcji z super gołębiami jest łatwiej lecieć niż by był tylko jeden taki gość

wlasota
IP:94.229.83.158

2010-09-30 12:02:37
Mariusz
Myślisz, że kłamię? A ja idę o zakład, że gdyby w Jastrzębiu obowiązywała baza 1:10, zamiast 1:5 moja pozycja przez ostatnie parę lat byłaby zawsze wyższa...

kherman
IP:83.18.121.235

2010-09-30 11:50:25
Seria już była teraz jest
temat znaczenie położenia gołębnika tak myślę .

W_0118
IP:83.29.190.153

2010-09-30 11:40:57
rywalizacja gdzie
80% robi pelne serie
smiechu warte .. oddzialy po 200 hodowcow
a potem listy sekcyjne , gdzie i tak na koniec jest tylko 1-2 w sekcji z pelna seria 5 golebi ..

wlasota
IP:94.229.83.158

2010-09-30 11:38:54
Leszku
...to tylko teoria... W praktyce, a obserwuję to od 30-tu z górą lat...nigdy się coś takiego nie zdarzyło... Obejrzyj nasze listy, a zobaczysz, że ci co dobrze typują, maję seryjne gołębie we szpicy, znacznie częściej niż pozostali. Ale Wam wolno robić jak uważacie..nic mi do tego. A, że przy okazji dajecie pole do popisu tzw. "właścicielom" , którzy zaczynają rządzić tym sportem...to inny temat. Nie zamierzam go poraz kolejny podejmować.

W_0118
IP:83.29.190.153

2010-09-30 11:35:49
leszek0250
.. zapytam wiec bardzo powaznie
jak Twoje stwierdzenia o wyzszosci serii 5z50 ma sie do przywileju polozenia golebnika ?
i tak sie robi maluczkich w bola
bije sie szybkie serie , robi wyniki na skale kraju
bo ponoc polozenie ma wplyw co wynika z sady
hehhhh ..

MARIUSZ0289
IP:80.80.235.52

2010-09-30 11:34:15
wlasota
Władziu........kłamiesz.........Na rychłe zakończenie konkursu w oddziale liczą tylko ci, którzy okupują pierwszą trójkę listy końcowej, a Tobie niestety do tego daleko.........

leszek0250
IP:83.22.73.25

2010-09-30 11:30:26

lasota moim zdaniem system 5/50 ma mniej mankamentów niz 10/10 w 10/10 wygrywa nie ten co ma najszybsze a ten co najlepiej typuje.... 5z 50 to seria oparta na zaledwie 10% z wkąłdanych - wole taka rywalizacje gdzie serie robi 80% hodowców - a wygrywa ten który ma najszybszą a nie taką gdzie cżłowiek który bije pierwsze 9 na oddizał ma słabszą seria nie zten co ma 10 ostatnich.. bo ponoc w tym sporcie wygrywac ma ten co ma najszybsze..

wlasota
IP:94.229.83.158

2010-09-30 11:25:54
Mogę potwierdzić słowa Kazika
Tak dokładnie było. Mogę też poprzeć to własnym przykładem... W latach 90-tych, mój konkurs na pierwszej stronie ( używając sformułowania, które tak bardzo nie spodobało się Weteranowi) był okazją do ...pieczenia kołoczy. Zdarzał się niezmiernie rzadko. Konstatowanie przeważnie rozpoczynałem od połowy listy i zawsze skrupulatnie liczyłem, czy te 2-3 na "ogonie" jeszcze się uwieszą. Po zmianie lokatorów gołębnika, często jest tak, że kilka sztuk, czasem nawet dość sporo, jest w ścisłej szpicy, a potem ...dziura, podczas kiedy inni zaczynają dopiero bić. Teraz odwrotnie, liczę na to by konkurs skończył się jak najwcześniej. Ale cóż, nie można mieć wszystkiego.

MARIUSZ0289
IP:80.80.235.52

2010-09-30 11:25:24
dzan
Drugie wcielenie wlasota ????

wlasota
IP:94.229.83.158

2010-09-30 11:11:23
Tak Dzan
System 5/50 ma wiele mankamentów. Między innymi taki, że jeden porąbany lot może zdecydować o mistrzostwie. Systemy, które my z Jackiem, Wojtkiem, Januszem, Kazikiem etc...preferujemy, pozwalają taką wpadkę uczynić nic nie znaczącym epizodem.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2010-09-30 11:07:38
A Janusztrzcionka napisał
"panie wkapsa 65-19=46min---—czyli trasa przelotu była oddalona o 50-70 km i w takiej odległości jest oddział który wziął pan do porównania?"____Nie drogi Januszu. Te dwa oddziały z omawianego lotu mieli po 110 km. Ilość wkładanych gołębi prawie identyczna (ok.2500). U nich konkurs trwał 15', a u nas 66'. Sprawę tłumaczę w ten sposób. Nasze niedorajdy zostały przeciągnięte przez ich asy, a potem każdy nasz nieborak wracał wg swojego (jak go miał) kompasu. Lotowanie drogi Januszu, to nie apteka. Tu wyskakują takie odchyłki, że głowa boli. Serdecznie pozdrawiam.

leszek0250
IP:83.22.73.25

2010-09-30 11:04:32
dzan
cos te twoje wnioski niekoniecznie idą w parze z rzeczywistoscią... pogoda mniej wypacza wyniki przy serii 50/5 niz 10/10 łatwiej złpac 5 z 50 niz 10 z 10...

kherman
IP:83.18.121.235

2010-09-30 11:02:23
Deser z sezonu 2010r.
Zielona Góra nr 1 Sekcja 1 – 24,0% Sekcja 2 – 22,6% Sekcja 3 – 33,4% Sekcja 4 – 22,7% Sekcja 5 – 11,7% Sekcja 6 – 2,9% Zielona Góra nr 2 Sekcja 1 – 21,5% Sekcja 2 – 22,6% Sekcja 3 – 17,2% Sekcja 4 – 21,0% Sekcja 5 – 12,4% Sekcja 6 – 27,0 % A położenie gołębnika ani nie drgneło .

speed
IP:85.112.203.237

2010-09-30 11:00:48

... tak jest niestety wszędzie, ... bo wszędzie są różni ludzie. Mój dobry kolega, który w tamtym roku wygrał ze mną w sekcji i w oddziale, w tym roku walczył ze mną właśnie do maratonów równo, ale tam stracił 2 konk., a tym samym przegrał wszystko w sekcji i w oddziale ze mną. Na domiar złego przegrał jeszcze w młodych i to z lotu finałowego to ja miałem pierwszego w oddziale, a on drugiego. Tego już nie wytrzymał i od tej pory mnie unika, a wcześniej rozmawialiśmy bardzo często. To zależy tylko od charakteru człowieka, a nie od oddziału w którym lotuje :(

dzan
IP:89.200.226.72

2010-09-30 11:00:22
moje wnioski
moje wnioski z sondy i Waszych wypowiedzi:
1. na wynik pojedynczego lotu polozenie golabnika w korelacji z pogoda (wiatrem) ma ogromne znaczenie
2. pomiar bliski/ daleki nie ma najmniejszego znaczenia
3. w oddzialach lecacych seria 5/50 itp. polozenie golebnika w korelacji z pogoda decyduje o zdobyciu tytulu mistrzowskiego, gdyz pojedynczy lot w sezonie, ktory Wladek nazwal "porabanym" (gdy skrajne sekcje biora odpowiednio 10% i np. 35%) decyduje o mistrzostwie
4. w oddzialach ktore leca seria pelna np. 10/10 lub prawie pelna np. 10/12 o mistrzostwie decyduje TYLKO i WYLACZNIE jakosc golebi i praca i kunszt hodowcy

leszek0250
IP:83.22.73.25

2010-09-30 10:52:17

u nas jest podobnie... :) nawet u mnei w sekcji bylo podobnie.. wielokrotny mistrz sekcji i oddziału - póki nikt mu nie zagrażał - miał swietny humor na koszowaniu, darł łacha z wszystkich, w tym ze mnie.. ale chyba nei zauwazał ze idzie mi coraz lepiej... Ja tylko mowiłem , co bedzie jak go ktos wyprzedzi i bedzie sie z niego śmiał.... w 2005 roku - od 1 loty szlismy wlasciwie łeb w łeb... tyle ze maiłem swiadomosc ze na dalekich lotach mnie rozjedzie... i przed maratonem mowiłem mu jeszcze ze na maratonie mi odskoczy - ale potem zaś go gonił... podczas lotu - zadzwonił do mnei i zapytał ile mam- a mialem 5, on 1... nie przyjechał z zegarem od tametego czasu nie lotuje wogóle..

kherman
IP:83.18.121.235

2010-09-30 10:24:31
Stasiu
Ja pamiętam czasy gdy przywoziliśmy listy z punktu Bzie do punktu ,,Moszczenica” obok PKP to hodowcy z tego punktu wkładań mówili – przyjechała ,,C”KLASA .I tak było przez szereg lat , to było smutne .Punktem zwrotnym tej rzeczy było , gdy Śp.Józef rozpoczął sprowadzanie materiału rozpłodowego z Belgii , Holandii i zaczął zasilać hodowców głównie z sekcji nr 2 Bzie .Po kilku latach tych praktyk , gdy dostarczano listy do punktu ,,Moszczenica”to ci sami hodowcy już nie mówią ,,C” klasa tylko się martwią ile zrobią .I tak po krótce przedstawiłem transplantacje z sekcji najsłabszej do najsilniejszej , co do czego chyba niema żadnych wątpliwości. Zaznaczam , że pomiary i gołębniki zostały w tym samym miejscu co w latach 80/90 tylko wymienili się lokatorzy gołębników . Fakty w/w może potwierdzić każdy hodowca z naszego oddziału, który lotował w tych czasach i zajmuje się gołębiami do obecnego czasu. Koledzy wybaczcie , ale ja podałem już tutaj 2 przykłady w obronie własnej tezy nie zauważając podobnych w obronie Waszych tez.Pozdrawiam.

kherman
IP:83.18.121.235

2010-09-30 10:23:51
Leszku
Taka jest prawda .Trudno się z tym pogodzić , ze następuje zmiana warty..Poczytaj mój następny post dedykowany do Weterana.Pozdrawiam

leszek0250
IP:83.22.73.25

2010-09-30 09:46:52
marox
niestety tak jest zawsze...:) ludzie sie przyzwyczajają do miejsca w czołówce, a jak z niej w jakis sposob wylecą, to winien jest - zły kierunek, wiatr, połozenie, za duza liczba golebi w koszu, złe rozmieszczenie koszy w kabinie, poźne wypuszczenie, wczesne wypuszczenie, itd... ale mało kiedy winien jest sam hodowca.. na to niestety nie ma rady

brif0168
IP:83.26.200.251

2010-09-30 09:42:02
Władku?
Nima sie co mynczyc,na postz 2010-09-29 21:42:57 nikt nieodpowie,jo dołem tesz przykłady 2 post brif0168 2010-09-23 14:20:12, i drugi o naszym byłym rejonie jak bylismy tam bici mając ostatni pomiar,to tylko odpowiedziano ja to jest rejon a rejon to jest inna sprawa,poprostu inna spraawa,znaczy jesli chodzi o rejon to gołembie sie dogadujom w locie,my som z tego odz. wy z tego narazie lecymy tak a potym wy tak a my tak?.

wlasota
IP:94.229.83.157

2010-09-30 09:33:55
Stasiu
Przeczytaj jeszcze raz mój poprzedni wpis, bo nieco go rozbudowałem...i zastanów się czy nie mam racji...Dążenie do solowych startów to woda na młyn róznego rodzaju hochsztaplerów, bo tajemnicą poliszynela jest, że lipne potwierdzenie kosztuje flaszkę.. A tak nie ma kalkulacji, my się wrócimy, a tamci dostaną wpierdol....my zrobimy lot w sobotę to nasze będą miały jeden dzień dłuższy wypoczynek...itd itp. Wszyscy razem to jest moja idea, będę jej bronił.

marox1
IP:213.134.152.203

2010-09-30 09:33:46

Leszek masz rację. Z mojego doświadczenia jednak wynika że nawet przy rozpiętości 4 km w oddziale pojawija się niesamowite historie. Niektórzy doswiadczeni czołowi hiodowcy po prostu nie potrafia przegrywać. Wszystkie swoje porażki zwalaja na właśnie położenie gołębnika. Moim zdaniem nie tędy droga do sukcesu.

leszek0250
IP:83.22.73.25

2010-09-30 09:20:00

położenie gołebnika ma tym większe zanczenie im większa rozpietosc oddziału. Po co więc tworzyc STWORY o rozpietosci 60km? nie lepiej niech bedzie to oddizął wktorym lotuje 50 hodowców na rozpietosci 20km?

janusztrzcionka
IP:78.31.88.229

2010-09-30 08:47:49
Aga
Władek jest na jednym z ostatnich gołębnków ja na jednym z pierwszych, dzieli nas ok.30 km i w tym temacie mamy podobne zdanie. Nie sądzisz że dziwne?

janusztrzcionka
IP:78.31.88.229

2010-09-30 08:45:23
Weteran
Widzę że brak ci argumentów!

Weteran
IP:83.5.42.13

2010-09-30 08:25:30

Władek przepraszam nie wiedziałem że jesteś (alfą i omegą)

aga1982
IP:83.21.54.227

2010-09-30 08:24:45
to fakt
wspólne wypuszczanie dobrym gołębiom nie szkodzi....ale za to NIEKTÓRYM dobrym POMAGA :-))

wlasota
IP:94.229.83.157

2010-09-30 08:14:27
Weteranie
Poki będę miał coś do powiedzenia...a to już chyba niedługo...będę obstawał za tym, by cały okręg od pierwszego lotu, wypuszczał gołębie razem. Nie dlatego, bym uważał, że ktokolwiek na tym korzysta, ale dlatego że ma to same plusy... od organizacyjnych, po sportowe włącznie.... Nie sugeruję bynajmniej, że powinna być wspólna lista od 200 km. ale start powinien być wspólny, bo wtedy każdy widzi swoje miejsce w szeregu. Nie ma pola do kombinowania z wypuszczeniem...i wszyscy mają jednakowe szanse...albo lot udany...albo wtopa. To jest moim zdaniem uczciwe. Wspólne wypuszczenie dobrym gołębiom nie szkodzi. Udowadniał to przez szereg lat ŚP. Józek Gach, udowadniają też inni czołowi hodowcy na różnych pomiarach w okregu i oddziale Jastrzębie.

wlasota
IP:94.229.83.157

2010-09-30 08:07:58
Tak jest Arku
Tam są inne gołębie i nieco inni hodowcy. Tam gołebi, które lecą po to...żeby się przelecieć jest nieporównywalnie mniej w stosunku do Jastrzębia. To powoduje zasadnicze skrócenie się konkursu, bo pierwsze gołębie, tu i tam, siadają porównywalnie.

aga1982
IP:83.21.54.227

2010-09-30 07:43:44
aha
Jedno pytanie jeszcze.Myśli Pan ,że loty narodowe w Polsce (700 km góra -dół i 600 km przód - tył) odzwierciedlają stan hodowli długodystansowych w kraju.???Położenie gołębnika nie ma znaczenia???Co innego w Belgii gdzie teren jest porównywalny do Wlkp.

aga1982
IP:83.21.54.227

2010-09-30 07:40:00
Panie Władku
I sądzi Pan,że ten Wodzisław i Wy macie tak całkiem inne gołębie:-))?Jakaś przyczyna musi być ,albo pogoda albo przy maratonach wypuszczają też inne oddziały i siły inaczej się rozkładają.A co do Ostendy to rzeczywiście Śląsk płd nabił najlepiej a w szczególności Jastrzębie mimo,że nie było płn wiatru ale tu też jest jakiś powód.Pewnie taki,że Świebodzin i Ci koło mnie się pomylili i dali czyste Jansseny na ten lot :-))

janusztrzcionka
IP:78.31.88.229

2010-09-30 07:21:38
panie wkapsa
65-19=46min---—czyli trasa przelotu była oddalona o 50-70 km i w takiej odległości jest oddział który wziął pan do porównania?

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2010-09-30 07:02:48
I jeszcze jedno.
Zgadzam się z tym, co tu Omega pisze. Od siebie bym dodał: „najlepiej mieć gołębnik tam, gdzie większość dobrych gołębi leci”. Bo one skutecznie „przeciągną” prawie całe stado. Daleko szukać? Nasz oddział "przerabiał to" nawet w tym roku. U nas konkurs trwał coś 65 minut, a w innym oddziale (w locie rejonowym) coś 19 minut. Pozdrawiam.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2010-09-30 00:03:52
Kolego Władysławie.
Kol Ziu napisał: „tiazo, Kolego proponuje abys zrobil jeszcze jedną sonde a mianowicie taka /Czy pomiar gołebnika ma wplyw na osiagnięcie dobrego wyniku ??/to moze wtedy koledzy zaczeli by tu pisac o polożeniu hehe”. ___Szanowny Władysławie. Ja tu po raz piąty odpowiadam na temat otwarty przez kol. Tiazo pt. „Czy położenie gołębnika ma znaczenie?” i po raz piąty odpowiadam, że ma cholerne znaczenie. Jednocześnie zauważam drogi Władysławie, że nieuważnie czytasz niektóre posty (m.in. moje). A ja tu pisałem coś takiego: „Aha, jeszcze jedno w tym temacie. Nie piszę tu o gołębiach "szpicowych", bo one lecą często samotnie, wg swojego kompasu. Jak mam pierwszy gołębnik, to moje gołębie wcale nie muszą prowadzić stada (bo stado samo tego dopilnuje). Wystarczy, że się trzymią zasadniczej grupy, i sukces sam przyjdzie.”___No i teraz, musielibyśmy przejść do tematu: „gołębie szpicowe, a normalne gołębie”, tj. takie, które „lecą w kupie” i zdobywają konkursy, i to często o bardzo niskim cooffi. Ale to sobie zostawię na „kiedy indziej” Pozdrawiam.

Weteran
IP:83.5.42.13

2010-09-29 23:37:45

Władek to jeżeli nie położenie a tylko gołąb to dlaczego uparcie wypuszczacie gołębie młode razem z Godowym Pszowem a nie osobno jak chce większość hodowców z oddz.Powiedz kto na tym korzysta Ze tak to robi pod siebie.

omega
IP:83.6.90.163

2010-09-29 23:23:21
abstrachując
W Wilczej to gołebie i z rynku krakowskiego gorzej by nie poleciały.A na pewno tyle by nie zdechło.

wlasota
IP:95.41.1.182

2010-09-29 23:22:26
Aga
...to jak było z tym wiatrem z Ostendy?

wlasota
IP:95.41.1.182

2010-09-29 23:14:19

Dało mi... Widocznie jedne potrafią lecieć solo dopiero po przeleceniu 700 km. Innym z peletonem "nie po drodze" już od pierwszych lotów. Ale tak czy inaczej wyszło na to...że moja krowa. Nie pomiar, nie położenie...ale gołąb.

Weteran
IP:83.5.42.13

2010-09-29 22:45:40

Dla ciebie to jest inny rodzaj gołębi bo przy tych lotach gołąb musi iść sam a nie z peletonem.Widzisz i to ci nie dało nic do myślenia.

tiazo
IP:217.98.13.125

2010-09-29 22:45:27

Są oddziały w których położenie nie odgrywa znaczącej roli jednym z takich oddziałów jest Jastrzębie (z tego co mówi wLasota). Nie można na podstawie jednego oddziału lub dwóch sąsiadujących upierać się i mówić ze tak jest w całej Polsce.

Zlitujcie się!
Sonda dała rzeczywisty obraz. Możliwe jak by sonda była na stronie Jastrzębi to 100% głosów było by za „NIE” ale nie chodziło mi o poglądy jednego oddziału czy dwóch ale o pogląd całej Polski.

tiazo
IP:217.98.13.125

2010-09-29 22:35:40

Nie ma co się sprzeczać kto ma racje sonda jest wystarczy spojrzeć na wynik
bez emocji

omega
IP:83.6.90.163

2010-09-29 22:29:20

Położenie gołębnika ma duży wpływ na osiąganie dobrych wyników.Przy najkrótszym pomiarze ja i najdalszym istotne jest aby gołebnik nie był położony gdzieś z boku samotnie.Jeszcze ważna jest różnica w kilometrach.Kilka kilometrów nawet kilkanaście bliżej lub dalej może być korzystne ale nie kilkadziesiąt.Podam przykład sekcji tej w której lotuje SZYMEX.Ta sekcja leciała kiedyś razem z ZSA Augustów.Popatrzcie na mapę.Róznica w kilometrach nie była aż tak wielka.Ale przy wiatrach południowych nawet zachodnich nie istnieli.Ale jak tylko zawiało z północy to gęby w Czarnej Białostockiej natychmiast były usmiechnięte.ja zauważyłem że najlepiej mieć gołebnik połozony gdzieś po srodku oddziału.Wówczas wyniki z każdego lotu są wyrównane.

wlasota
IP:95.41.1.182

2010-09-29 22:13:31
Stasiu -weteranie
Mam jeszcze jedno ostatnie już pytanie... Skoro nie chcesz odpowiedziec na poprzednie, powiedz mi chociaż dlaczego tak to jest, że z większości lotów i Wodzisław i Godów, leją nas ile wlezie, a jak przyjdzie maraton to jest dokładnie odwrotnie, choć jak twierdzi Aga, to my mamy trudniej...bo dalej? Nie przyszło Ci na myśl, że to nie o pomiar i położenie tu chodzi, tylko o inny rodzaj gołębi?

wlasota
IP:95.41.1.182

2010-09-29 22:01:25
Kol. Zdzisławie
Uparcie..jak nie powiem kto...trzymacie się tezy o lataniu gołębi w stadach... która nijak ma się do naszej rzeczywistości. Gołębie które robią konkursy w scisłej czołowce, nie trzymaja się żadnej grupy, ani żadnego peletonu...lecą samodzielnie. Nigdy, powtarzam nigdy, choć miałem po trzy a nawet cztery pierwsze gołębie na liście...dwa gołebie nie przyleciały mi razem...zawsze pojedynczo... Czasami gołąb odbija z jakiejś większej grupy, która leci dalej. Próbuję wtedy analizować listę, pod kątem, czyje to mogły być gołębie i często wychodzi na to, że nikogo....bo w odpowiednim czasie na dalszych odemnie pomiarach takich konstatowań brak....Czyli, że co? Że ten mój jeden gołąb przeciagnął te kilkanaście, które potem musiały wracać? To byłoby chyba nielogiczne.

wlasota
IP:95.41.1.182

2010-09-29 21:48:06
Aga
...jaki był wiatr z tegorocznej Ostende? Przypomnij mi bo nie pamietam? Dlatego nie umiem powiedzieć, czy samica Piotra Sodzawicznego zrobiła 2-gi konkurs w Polsce, dlatego, że wiatr jej pomógł, czy dlatego, że po prostu jest wybitnym gołebiem. To samo dotyczy drugiej w Polsce serii kolegów Jańskiego i Goldana, także z oddziału Jastrzębie... Wiesz jaka jest różnica kilometrów pomiędzy takim Świebodzinem albo Karkonoszami a pomiarem Jastrzębia?

janusztrzcionka
IP:78.31.88.229

2010-09-29 21:47:29
Aga
Nie pasuje, Jastrzębie ma ostatni goł ok. 35 km a z maratonów lecą super

wlasota
IP:95.41.1.182

2010-09-29 21:42:57
Stasiu
Zostawmy krowy w spokoju... Piszemy o gołębiach. Powiedz mi np. czy taki Goldan to ma dobrze położony gołębnik, czy źle? A np. Krystian Okoń, albo Górski, czy Balzam? Może tego nie pamiętasz, ale parę lat temu mistrzem na stare był niejaki Józef Sitek, dlaczego teraz nie istnieje? Dlaczego Wardas na dalekim gołębniku leci dobrze a inni nic? To są kardynalne pytania na które trzeba sobie odpowiedzieć... Gdyby Wiesiołek mógł zobazyć dokładnie wyniki Genka Wardasa na tle słabej jak przyslowiowy cwist sekcji Zebrzydowice, to ciekawe co by powiedział.... Z czyimi gołębiami (w jakim peletonie) leciały te jego gołębie, skoro w większości lotów bił lepiej odemnie, podczas kiedy jego bliżsi i dalsi sąsiedzi zaczynali jak on kończył? To sa wszystko bajery nie z tej ziemi... Jacek, Janusz i Kazik mają rację: tylko gołąb i bardzo rzadko coś innego.

jacekbak
IP:87.205.218.0

2010-09-29 21:32:02

Aga będe mówił to samo.O dzisiejsze 700 mnie nie pytaj bo moje gołebie wracają sporadycznie robiąc konkursy ale jak było prawie 900 i ponad 1000 w ubiegłych latach to bez wzgledu na wiatr i wysoką temperature dawały sobie rade.Pozdrawiam!

aga1982
IP:83.21.54.227

2010-09-29 21:23:01
jacku
zlituj się!!Mówisz,że przy maratonach pomiary nie mają znaczenia?To życzę Tobie mieć najdalszy gołębnik(niech będzie tylko 40 km od pierwszego) i przy locie 800 km przy wschodnim(płd-wsch) wietrze i temp. ponad 30 stopni zobaczymy co będziesz mówił?:-)Tylko pod wiatr jest rzadko :-)

Weteran
IP:83.5.42.13

2010-09-29 21:01:50

Władek co do położenia to choćby ci koledzy na forum mówili( święte słowa to ty dalej-moja krowa).

ziu10
IP:79.163.164.79

2010-09-29 21:00:41
tiazo
Kolego proponuje abys zrobil jeszcze jedną sonde a mianowicie taka /Czy pomiar gołebnika ma wplyw na osiagnięcie dobrego wyniku ??/to moze wtedy koledzy zaczeli by tu pisac o polożeniu hehe .pozdrawiam

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2010-09-29 20:55:06
Aga1982 napisał:
"A kto tutaj określił definicję "dobrego położenia". A Tiazo, otwierając ten temat napisał: „Czy położenie gołębnika ma znaczenie?” M in. Władek napisał: „Dyskutujemy nad tym, czy taki czy inny pomiar pomaga, czy przeszkadza hodowcy na określonym poziomie?” A ja napisałem coś takiego: „Oczywiście, ze położenie gołębnika ma duże znaczenie. Jak mój gołębnik będzie stał na uboczu głównej trasy przelotu gołębi, to moje gołębie będą się trzymać zasadniczego stada, a potem dopiero będą wracać do mnie. Oczywiście, zakładamy, że poziom hodowli rozpatrywanych gołębników jest jednakowy. Bo inaczej, nasza dyskusja staje się bezprzedmiotowa.” Więc dobrze by było (tak, jak radzi Aga), zdefiniujmy, o co nam chodzi. Pozdrawiam.

wlasota
IP:95.41.1.182

2010-09-29 20:50:50
Stasiu nie denerwu się..
Napisałem prawdę... Mowa jest o lotach gołębi młodych. Weż usiądź i policz ile lat trzeba by było zsumować, żeby ilość Waszych konkursów na pierwszej stronie dogoniła wynik z tegorocznych Kluczborka i Kępna?

jacekbak
IP:87.205.218.0

2010-09-29 20:46:23

Położenie gołebnika niema praktycznie żadnego znaczenia.Teoretycznie można sie dywagować o mniej lub bardziej uprzywilejowanych goołebnikach ale na krótkich lotach.Przedewszystkim róznice robia gołebie i hodowca a w lotach długich to niech się niektórzy koledzy nie ośmieszają ,że położenie gołebnika ma znaczenie.W moim oddziale sa koledzy ,którzy na najkrótrzym pomiarze są w czołówce w różnych współzawodnictwach bez wzgledu czy lecimy z zachodu czy z północnego zachodu.Pozdrawiam!

ziu10
IP:79.163.164.79

2010-09-29 20:35:53
Wlasota
Czy mógłbyś przeanalizować to co ci napisze .Narysuj sobie trójkąt równoboczny i oznacz jego katy ABC.Teraz tak: sekcja A wkłada-45% gołębi / sekcja B-35% gołębi / sekcja C-20%. Patrząc na mapę loty powinny przebiegać idealnie przez sekcje A do sekcji B. Sekcja C jest wysunięta 30 km na północ, Czy możesz odnieść się do sekcji C, nie chodzi o pomiar lecz o położenie. Pozdro

Weteran
IP:83.5.42.13

2010-09-29 20:30:28

Władek widzisz u ciebie pieką kołocze jak lecymy za chażla a na lotach w rejonie to w Golasowicach i Zbytkowie..

aga1982
IP:83.21.54.227

2010-09-29 20:24:34
Władek
dobrze wiesz o co mi chodzi :-(,przeważnie mistrzowie są z sekcji z najwyższym %,coś w tym musi być i tu Pan Zdzisiu ma racje.A kto tutaj określił definicję "dobrego położenia"?Próbowałem to zrobić kiedyś w swoim temacie ale się nie udało bo m.in Ty "sprowadziłeś "mnie i kilu innych na ziemię

wlasota
IP:95.41.1.182

2010-09-29 19:59:36
Arku
,,,nie bardzo rozumiem...Co to znaczy ile robi sekcja? Sekcje lecą różnie jedne lepiej inne gorzej, bo poziom poszczególnych hodowców jest różny. Dyskutujemy nad tym, czy taki czy inny pomiar pomaga, czy przeszkadza hodowcy na określonym poziomie? Ja już o tym pisałem, że akurat u nas najsłabsze są dwie sekcje o średnich pomiarach najdłuższych w oddziale, ale ich słabość nie wynika z położenia. Udowadniają to pojedynczy hodowcy z tych sekcji, którzy potrafią radzić sobie zupełnie dobrze. I tak samo jest na krótkich pomiarach, jedni biją bardzo dobrze, a inni słabo, choć parę lat temu zdobywali tytuły mistrzowskie...

aga1982
IP:83.21.54.227

2010-09-29 19:49:19
nie czytałem
tego od początku ale pochwalcie się chociaż ile % robi sekcja gdzie są Ci czołowi??przypuszczam ,że nie 10!!

brif0168
IP:83.30.161.175

2010-09-29 19:13:16

Darek prosza Cie niepij jusz ,szkodzi ci to hehehe.

Darek0210
IP:193.93.159.207

2010-09-29 18:39:38

czyli w kilku słowach, reszta świata u Krzyśka, prawie zlała dupę oddziałowi, szkoda że bez wkładu moich głuptaków,

janusztrzcionka
IP:78.31.88.229

2010-09-29 18:36:28
Mariusz
Tak na marginesie, nie daje ci najmniejszych szans żebyś chociaż niektóre moje sukcesy lot. powtórzył .

janusztrzcionka
IP:78.31.88.229

2010-09-29 18:25:31
Mariusz
Do lot. Goł wróciłem po 8 letniej przerwie w 2005 r. i nie jeden by chciał tak blado „ lecieć” jak ja a mistrzem oddz.już byłem. Położenie goł masz podane już szybciej.

wlasota
IP:95.41.1.182

2010-09-29 17:57:16
Mariusz
..Ty to tak jak jakiś nowoprzyjęty... Gdyby nie to, że kiedyś wypiliśmy tam jakieś pojednawcze piwo, to powiedziałbym Ci dodadniej ...po górniczemu. Tłumaczy Ci Trzcionka, tłumaczy Herman, tłumaczę ja ...a Ty dalej swoje. Po to by zrobić mistrza, trzeba się natrudzić tak samo na krótkim, jak na każdym innym pomiarze. Do Ciebie nie przemawiają żadne przykłady...choćby takie, że na najkrótszych pomiarach w okręgu, lotuje ogromna wiekszość wszystkich, od lat najlepszych, zawodników w MO Ślask Południe: Kaczmarczyk, Cieślok, Krywalski, Głombica, Pytlik, Prus, Różycki, Lach... Może zatem przemówi do Ciebie przykład naszego wspólnego kolegi... Wiesz jakie miejsca w lotach gołębi młodych w Jastrzębiu zajmował przez ostatnie lata? Pewnie nie, wiec Ci powiem...W 2007: 40-te i 51-sze. W 2008: 60-te i 94-te, w 2009 45-te!!!!!!!!!!!!!!!!! A jak miał gołębia na piewszej stronie to....w Golasowicach piekli kołocze.... Aż tu nagle w tym roku 4-te miejsce, 2-gie w kategori sport, i taki wysyp czołowych nagród, że tylko oczy przecierać.... A pomiaru nie zmieniał....gołębnik ma tam gdzie dotąd... Czyli, że co to znaczy? Trochę inny materiał, nieco większa troska o ptaki...no i może odrobina szczęścia i rezultat gotowy... Możesz se dalej pisać o trudnosciach w lotowaniu na pierwszych gołębnikach i macić młodym w głowach....Twoja sprawa. Pozdrawiam.

MARIUSZ0289
IP:80.80.235.52

2010-09-29 15:07:39
wlasota
Dlaczego nikt z Was nie poda swojego położenia w oddziale ????
A ile trzeba nakładów, aby zrobić mistrzostwo na pierwszym pomiarze w oddziale to.........sam wiem najlepiej......
Ciekawy byłbym jakby wypowiadali się niektórzy jakby wprowadzić czas przylotu i wg.tego ustalać listę konkursową......skoro wygrywają najlepsze gołębie i położenie nie ma znaczenia......to i tak wygrają najlepsi :):):)

wlasota
IP:94.229.83.153

2010-09-29 14:53:50
Mariusz
Nie zaciemniaj obrazu dyskusji jakimiś resentymentami... Pozycja naszej części Śląska...i nasze jak Ty to nazywasz "zapatrzenie w siebie" naprawdę nie mają tu nic do rzeczy... Takie są realia...

MARIUSZ0289
IP:80.80.235.52

2010-09-29 14:53:17
janusztrzcionka
Napisz jakie masz położenie w oddziale, a......z wynikami blado wypadasz..........

janusztrzcionka
IP:78.31.88.229

2010-09-29 14:47:57
Mariusz
A może to ty próbujesz się dowartościować? Niemoc rodzi takie reakcje. W tym roku w mistrz. Typ. W odz-4 w okręg 17p ale są konkurencje które wygrałem na szczeblu ddz. i okręgowym.

MARIUSZ0289
IP:80.80.235.52

2010-09-29 14:40:06
wlasota
Władziu nie wiem czy wiesz, ale na ŚLĄSKU wszystko jest najlepsze.......:):):)
Starych drzew także się nie nagina...............

wlasota
IP:94.229.83.153

2010-09-29 14:22:51
Prawdę powiedziawszy, nie chce mi się dalej wałkować tego tematu...
Powtórzę Wam więc tylko raz jeszcze: ANI W MOIM ODDZIALE, ANI W OKRĘGU ŚLĄSK POŁUDNIE, TEORIA O UPRZYWILEJOWANIU DALEKICH GOŁĘBNIKÓW NIE MA ZASTOSOWANIA. Być może gdzie indziej....ale nie u nas! Dalekie gołębniki zyskują jedynie w lotach tzw. "porąbanych". U nas zdecydowana większość lotów jest normalna...może to jest powód, że u nas wygrywają gołębie, a nie pomiary...

MARIUSZ0289
IP:80.80.235.52

2010-09-29 14:18:59
brif0168
Region jest złą teorią na obalenie tej tezy..........:)

kherman
IP:83.18.121.235

2010-09-29 14:18:34
Zdzisławie Brawo !!!
I tak dosłownie to jest ,gdy gołębie są tej samej klasy to rządzi tym szczytowa forma , która jest osiągnięta przez gołębie na danym pomiarze w przeciągu całego sezonu oraz wiele drobnych czynników np. wiatr na danym locie .

tiazo
IP:217.98.13.125

2010-09-29 13:59:36
brif0168
zły przykład popatrz się na mapę, miedzy Pilchowicami a Żorami jest las wiec jak Żory mają mieć dobrze?

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2010-09-29 13:58:02
Ładnie to Dax ujął:
"Gdzie idzie główne uderzenie peletonu, tam łatwiej o wynik" , bliski czy daleki kilometrarz schodzii wtedy na dalszy plan"... Trzeba zapamiętać. Pozdrawiam.

brif0168
IP:83.30.161.175

2010-09-29 13:53:11

Kol.Mariusz 0289,rejon Ziemi Rybnickiej miał 4 odziały Pilchowice,Rybnik1,Czerwionka,Świerklany-Boguszowice i Żory,pomiar był w takiej kolejności,jest teoria?,ze dalsze gołembniki som uprzywilejowane,to znczy Żory powiny dostawac 1-sze gołembie,potem Świerklany,Rybnik1 a na samym koncu Pilchowice,bo som na 1-szym pomiaze,a co było? Pilchowice potem Rybnik1 bili nas jak nieborokow cos wzieły Świerklany a Żory ci na ostatnim pomiaze dostowali trocha kapołki do wypicio,prosiłech jusz o wytłomaczenie tego kol.Ministra w jednym poście ale niewytłomaczył,szkoda.

kherman
IP:83.18.121.235

2010-09-29 13:29:39
Kolego
Bo Briwy Śp.Józka Gacha ich zdeklasowały.Koniec czepialskiej dyskusji .Pozdrawiam.

MARIUSZ0289
IP:80.80.235.52

2010-09-29 13:25:54
kherman
Wyciągnąłem wnioski.....na krótkim kilometrażu od 3 lat nikt u Was nie wygrał......położenie gołębnika ma jednak znaczenie :)

kherman
IP:83.18.121.235

2010-09-29 13:14:40
Gdzie
Liczba mówi o kolejności końcowej a słowo określa pomiar w oddziele .Pozdrawiam i życzę udanej lektury.

kherman
IP:83.18.121.235

2010-09-29 13:13:02
Młode 2008 rok
1 .- najdłuższy 2.- średni 3.- średni 4 .- średnio-długi 5. - długi 6 . - krótki 7.- krótki 8.- średnio-długi 9. - średni 10.- średni

kherman
IP:83.18.121.235

2010-09-29 13:12:10
Młode 2009rok
1. - średnio-długi 2. - krótki 3 . - krótki 4. - krótki 5 . - średnio-krótki 6 . - średnio-krótki 7 . - długi 8 . - krótki 9 .- krótki 10.- średnio-krótki

kherman
IP:83.18.121.235

2010-09-29 13:10:59
Młode 2010 rok
1.- środkowo-długi 2 .- krótki 3 .- krótko środkowy 4.- środkowo-długi 5.- krótki 6 .- środkowy 7.- środkowy 8 .- środkowo-długi 9 .- środkowy- krótki 10.- środkowy - krótki

dax
IP:83.22.179.34

2010-09-29 13:09:46

a ja się zgodzę z Kapsą; "Gdzie idzie główne uderzenie peletonu, tam łatwiej o wynik" , bliski czy daleki kilometrarz schodzii wtedy na dalszy plan. Poza tym coraz więcej hodowców mówi "że o szpicę łatwiej na pierwszych pomiarach, szczególnie przy krótkich lotach" i z tym też się zgadzam.

kherman
IP:83.18.121.235

2010-09-29 13:09:25
Mariusz wyciąg wnioski

MARIUSZ0289
IP:80.80.235.52

2010-09-29 13:04:13
Kherman + janusztrzcionka
Mam rozumieć, że obaj jesteści mitrzami w swoich oddziałach i znajdujecie się na pierwszych pomiarach ?......
Jeśli nie to Wasze wypowiedzi można o kant d..y rozbić......zaciemniacie, bo ta tak Wam wygodnie i chcecie samych siebie dowartościować.....

janusztrzcionka
IP:78.31.88.229

2010-09-29 12:50:06
brif
Mosz recht. Wszystkie teorie pana wkapsy są do przyjęcia po adnotacji – dotyczy hodowców z dolnej strefy listy knk.

janusztrzcionka
IP:78.31.88.229

2010-09-29 12:47:07

Muszę dodać- nie ma lotów oddz. są tylko na młode 4rejonowe( 3 oddziały.) ostatni okręgowy, na stare 4 rejonowe i 10 kręgowych(10 oddziałów) i też jest 87% hodowców którym "przeciąga" mimo iż są sąsiadami tych 8% którym nie "przeciąga"!

brif0168
IP:83.30.161.175

2010-09-29 12:39:12

Kolego Kapsa,piszesz o tych bezkompasowych gołembiach,moim zdanie wszystkie te bezkompasowe gołembie som u tych hodowcow co jusz to było pisane ,znaczy tych niedzielnych,i tych co na gołembia jak majom wydac złotowka to wolom sobie dac ogolic ,no mniejsza oto co,a czekają na jakiegos cufla to ich zazwyczaj mikołaje zastajom.

janusztrzcionka
IP:78.31.88.229

2010-09-29 12:31:41

Przy zachodnich lotach pierwszy skrajny gołebnik; w sekcji, oddziele, rejonie i okregu

Kherman
IP:83.18.121.235

2010-09-29 12:21:51
Mariusz mówię prawdę
w naszym oddziele mistrzem był już ten na przodzie , ten w środku i ten na końcu .Proszę przyjąć to za pewnik.W tym roku w lotach gołębi młodych w , których Twoje gołąbki też brały udział walka o pierwsze miejsce rozegrała się pomiędzy pierwszym pomiarem a środkowym .W latach ubiegłych różnie to było nawet na ostatnim pomiarze wywalczył złoto .Jedyny warunek trzeba mieć briwy .Koniec kropka.

MARIUSZ0289
IP:80.80.235.52

2010-09-29 12:04:11
Szanowni Koledzy
Proszę mi napisać, który z Was piszących, że "krótki pomiar" nie ma znaczenia znajduje się w swoim oddziale na najkrótszym kilometrażu i jest mistrzem ?

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2010-09-29 11:52:30
Hulinki, jak jest mistrz
i ma "swój rok", to nie ma na niego mocnych. Ja tu wielokrotnie zaznaczyłem, że temat, który podniósł Tiazo, odnosi się do równorzędnych gołębników. W dzisiejszych czasach, przy takich "bezkompasowych gołębiach" i krótkich czasach trwania konkursu, położenie gołębnika ma często decydujące znaczenie. A tak na marginesie, jakość nikt nie komentuje tego lotu z Fürstenwalde. A tam (wg. mnie), położenie gołębnika, odgrywało niepoślednią rolę. DL

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2010-09-29 11:38:11
Co tu potwierdzać Januszu
Popatrz na te 87%. Pozdrawiam.

hulinki
IP:188.137.88.130

2010-09-29 11:37:20
uprzywilejowania
zeby mowic ze ktos jest uprzywilijowany to trza miec dowody a te dowody wedlug mnie mozna zdobyc tylko w wten sposb np ktores sek byly na pierwszym golebniku i zdobywaly maly procent a po przejsciu do innego oddz na dalszy pomiar zdobywaja procentowo wiecej konk,to w dalszewj kolejnosci musi sie pokryc z lista konk w rejonie gdzie leci sie z 1 listy

janusztrzcionka
IP:78.31.88.229

2010-09-29 11:17:25
panie wzkapsa
Swoje teorię oparłeś na 5 sekcjach jednego oddz, potwierdż ją 10 oddz. w jednym okręgu?

MARIUSZ0289
IP:80.80.235.52

2010-09-29 10:42:15
wzkapsa
Dlatego przerwałem dyskusję, bo bałem się, że za chwilę Władziu zacznie wyciągać sinusy i cosinusy z kątów przylotu :):):) Pozdrawiam

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2010-09-29 10:33:22
Moje podsumowanie.
Wielkie uznanie dla Tiazo (za sondy). Sonda, to je to. Jak 87% wypowiadających się uważa, że położenie gołębnika jest ważne, to nie ma dwóch zdań – Jest ważne! Tu się wypowiadają ludzie, którzy na lotowaniu „zęby zjedli”.Teraz wrócę na swoje podwórko. Mamy 3 sekcje (silne), które skomasowane są obok siebie i na dodatek, mają najdalszą odległość (z zachodu). Ja od lat obserwuję takie zjawisko. Gołębie z tych 3 sekcji, prawie z każdego lotu, „rządzą z lotem”. Gołębie pozostałej sekcji, (wysunięta do przodu o jakieś 8 km), nie potrafią się oderwać od zasadniczego stada. To samo można było obserwować u piątej sekcji, wysuniętej o 7 km na południe. I co się stało? Ano to, że „południowa sekcja” odeszła od nas 2 lata temu, a resztki „zachodniej sekcji” także chcą odejść. Dzisiaj, „Polacy nie w ciemię bici”. Szukają mistrzowie „łatwych konkursów”? Szuka ich także każdy hodowca! Poza tym, stwierdzam, że Władek, (im bliżej do północy), tym bardziej jego wypowiedzi były (delikatnie mówiąc) -”polemiczne”. Pozdrawiam.

wlasota
IP:77.114.127.128

2010-09-28 23:27:34

Nie rozumiem... Czyli, że nie dopisują? Licho wie... To może w takim razie...skreślają i zaokraglają do pełnych setek? Mariusz, dajmy spokój i idźmy spać.

MARIUSZ0289
IP:83.24.60.249

2010-09-28 23:20:31
wlasota
Tak Władziu wszyscy mówią prawdę, ale........racja jest po Twojej stronie :)

wlasota
IP:77.114.127.128

2010-09-28 23:15:11

Tu się zgadzam. Czyli, że jedni dopisują ...inni nie...

MARIUSZ0289
IP:83.24.60.249

2010-09-28 23:13:13
wlasota
Dobranoc Władziu :) Prawda jak zwykle leży pośrodku :)

wlasota
IP:77.114.127.128

2010-09-28 23:12:05

Robi się późno... Niektórzy są już zmęczeni. Ja odbiegam od tematu i zadaję nieprawidłowe pytania. Niech tak zostanie. Ty wiesz, że ja wiem... Ja też wiem, że Ty wiesz, że ja wiem.... Dobranoc.

MARIUSZ0289
IP:83.24.60.249

2010-09-28 23:10:39

Mam na myśli stan emocjonalny.......

MARIUSZ0289
IP:83.24.60.249

2010-09-28 23:09:57
wlasota
W hodowli gołebi wszystko ma znaczenie, nawet to......w jakim stanie wchodzisz do gołębnika........

MARIUSZ0289
IP:83.24.60.249

2010-09-28 23:07:36
wlasota
Władziu, niczego nie omijam. Czekam......abyś prawidłowo zadał pytanie :)

wlasota
IP:77.114.127.128

2010-09-28 23:06:27

Zapewniam Cię, że dopisanie pewnej ilości fikcyjnych gołębi, ma znacznie większe znaczenie ...niż położenie gołębnika

wlasota
IP:77.114.127.128

2010-09-28 23:04:14

Niczego nie edytowałem, dopisałem tylko drugie zdanie. Ty to jednak masz zadatki na przyszłego działacza wielkiego formatu...Mało kto tak sprytnie omija niewygodne pytania.

MARIUSZ0289
IP:83.24.60.249

2010-09-28 23:03:52
wlasota
Co dopisują kilometry (szok), bo temat jest o położeniu gołębnika :)

MARIUSZ0289
IP:83.24.60.249

2010-09-28 23:01:16
wlasota
Ojjjjjjj.......edytowałeś, a.....mnie posądzałeś o takie rzeczy......nieładnie :):):)

wlasota
IP:77.114.127.128

2010-09-28 23:00:39
Mariusz
...do rzeczy...dopisują czy nie?

MARIUSZ0289
IP:83.24.60.249

2010-09-28 22:57:49
wlasota
Wiedziałem, że Ci na odcisk nadepnę...... i co juz wesoło :):):)

wlasota
IP:77.114.127.128

2010-09-28 22:55:56
Mariusz
To jak? Dopisuje się, czy nie? Bo trochę jakby odbiegłeś od tematu...

MARIUSZ0289
IP:83.24.60.249

2010-09-28 22:48:15
wlasota
Władziu.....a jeszcze jakby seria z krótkich lotów była 20/20, a z maratonów 1/1 to............już dzisiaj mógłbym Ci gratulować mistrza 2011 :):):)

wlasota
IP:77.114.127.128

2010-09-28 22:37:29
Tiazo
...powiem Ci tak.... W mojej ocenie istnieje zasadnicza rozbieżność interesów. Mnie osobiście odpowiadałoby, gdyby baza konkursów była nie 1:5, ale 1:10. Wtedy moja pozycja w oddziale byłaby nieporównywalnie lepsza. Tak przynajmniej wynika z rezultatów ostatnich lat. Z drugiej jednak strony, jestem działaczem, któremy powinno zależeć tak na ilości członków, jak i na liczbie konkursów, które liczą się choćby do wystaw... Zastanawiam się też co jest większym złem? Czy to, że oddział zalicza do konkursu, gołębie tych hodowców, o których z góry wiadomo, że nie bedą konstatować, czy to, że w znaczącej części oddziałów, na porządku dziennym jest dopisywanie gołębi po to by urzymać punkty wkładań i zachować możliwość tworzenia samodzielnych list przez sekcje?

drozdek
IP:87.183.182.238

2010-09-28 22:31:04

Zacytuję kol. Nismo;mieszkam 4.5km przed oddziałem co powoduje że loty z wiatrem mi nie pomagają za to na lotach pod wiatr przeważnie mam szpice.kon.cyt.Nie znam wyników kol.nismo ale jeżeli 4.5 km. u niego ma znaczenie to co dzieje się w oddziałach o rozpiętości 50 km.Listy konkursowe nie kłamią,położenie ma znaczenie i to widać w sondzie.

tiazo
IP:217.98.13.125

2010-09-28 22:25:36

Ta sonda nie wnosi do spraw związkowych nic, zrobiłem ją pod siebie i dla osób które chciały się przekonać czy inni mają podobne zdanie na ten temat. Jeśli chodzi o inne sondy typu „GMP”, „Gołębie nie konstatowane” to mam nadzieje ze coś zmienią w końcu większość opowiada się za zmianami a nie za tym co jest.

zdanop
IP:95.41.10.48

2010-09-28 22:19:40

Zaletą prezentowania wyników różnego rodzaju sond jest poznawanie zdania innych jej uczestników . Każdy (raczej:)) ma/zna swoje zdanie - procent osób mających odmienne zdanie może być zaskoczeniem :)

wlasota
IP:77.114.127.128

2010-09-28 22:13:48
Tiazo
Jak Ty jesteś wielokrotnym mistrzem okręgu...to ja Ci serdecznie gratuluję... Jak ja będę miał taki tytuł to się zastanowię, czy nie należałoby przenieść się do innego oddziału, albo okręgu....żeby poprawić wyniki. Na razie się na to nie zanosi...więc nadal bedę pracował nad jakością mojego stada i skutecznością stosowanych metod... Pracę nad "położeniem" pozostawię na razie innym.

tiazo
IP:217.98.13.125

2010-09-28 22:10:48
jarek
dla nas Polaków 80% Niemców na pewno nie miało racji, a dla nich? hmm chcieli być potęgą.

jareko
IP:217.96.110.1

2010-09-28 22:06:11

...na Adolfa Hitlera głosowało blisko 80% Niemców ...czyżby mieli rację ? ...przepraszam za porównanie , prawda jest taka ,że nie zawsze większość ma rację , choć w tym wypadku , moim zdaniem sonda odzwierciedla rzeczywistość ...

tiazo
IP:217.98.13.125

2010-09-28 22:05:47
wlasota
człowiek jak już ma wszystko naj dopatruje się niuansów, takie zboczenie :)

wlasota
IP:77.114.127.128

2010-09-28 22:01:29
Tiazo
Takie sondy niczego nie zmienią...mogą tylko prowadzić do bałaganu organizacyjnego, bo jak wszyscy zaczną szukać korzystniejszego położenia...to żaden oddział nie utrzyma stabilności... Żadne referendum nie zmieni tej podstawowej prawdy, że DECYDUJĄCE ZNACZENIE MA JAKOŚĆ GOŁĘBI I RĘKA HODOWCY. Wszystko inne, wraz z tzw. położeniem...ma znaczenie drugorzedne.

tiazo
IP:217.98.13.125

2010-09-28 21:58:53

Odpowiem za siebie w tam tym roku miałem tytuły mistrza okręgu i w tym roku też mam głosowałem na „TAK” położenie ma znaczenie. Dlaczego tak głosowałem? Jestem świadom ze na innym położeniu (lepszym według mojej wiedzy) miał bym lepszy wynik w kategorii B nie 100coef a 90 lub mniej

wlasota
IP:77.114.127.128

2010-09-28 21:54:45
Mirku
Daję głowę, że masz rację...

tiazo
IP:217.98.13.125

2010-09-28 21:54:17
wlasota
wiem ze ty uważasz ze położenie nie ma znaczenia, każdy może mieć swoje zdanie ale większość ma inne, jakie maja wyniki lotowe głosujący to już nie istotne. Czy w wyborach prezydenckich zabrania się glosować ludziom nie znającym się na polityce? Nie

wiec nie rozumiem co tym stwierdzeniem chcesz osiągnąć, taki urok już demokracji wątpię żeby 9 procent plus „ty” miało racje, a 87% żyło w błędzie?

skladak
IP:79.163.110.220

2010-09-28 21:52:58

Komentarz zbędny...A chłopaki i tak swoje trzy grosze:)

hulinki
IP:188.137.88.130

2010-09-28 21:51:42
W.L
ja odpowiem bez sondy 9 %

wlasota
IP:77.114.127.128

2010-09-28 21:45:21
Uzupełnijmy tą sondę
...i zapytajmy te 234 odoby...ile z nich jest zadowolonych ze swoich wyników...ilu osiągnęło jakiś znaczacy sukces na miarę choćby oddziału...

tiazo
IP:217.98.13.125

2010-09-28 17:24:51
Wyniki Sondy:

87% uważa ze położenie ma znaczenie
9% uważa ze położenie niema znaczenia
4 % niema zdania na ten temat

w głosowaniu brało udział: 234osoby

wynik zdecydowany, POŁOŻENIE JEDNAK MA ZNACZENIE! komentarz zbędny :)

MARIUSZ0289
IP:79.191.73.57

2010-09-26 20:26:15

Po co "młócić słomę" wystarczy kliknąć na sondę i......wszystko jasne. W końcu mamy demokrację i większość niestety ma rację :)

andi
IP:188.137.84.206

2010-09-26 20:21:25

Porównywanie ma znaczenie im większa jest rozpiętość oddziałów , tu należy zadać sobie pytanie czy powiedzmy średnica do 10-15 km ma znaczenie !!!! a takich oddziałów na Sląsku jest większość– więc ewentualne straty małe - na korzyść gołębników pomiędzy 17-19 do kierunku lotu . O ile gołębie idą z kierunku wtedy wyliczenia nie powinny odbiegać od tego co powinno znaleźć się na listach., tylko ile jest takich lotów w sezonie? Tu także ma znaczenie długość lotu , kiedy czas trwania konkursu jest krótki wtedy % zdobytych nagród może być różny .My zakładamy że przy wietrze to wszystkie zboczyły i wszystkie muszą nadrabiać , ale tak nie jest a na pewno nie zawsze. Lansowanie tezy aby wypuszczać max. ilością kabin ma bardzo duże znaczenie , wszyscy ci którzy tak bardzo bronią się przed tym sposobem zdają sobie dobrze sprawę że przy wymieszaniu tylu gołębi zdobywanie konkursu należy się tym gołębią które potrafią korygować lot, są w najlepszej formie . To że są mistrzowie{ i tu przykłady mają wszyscy w swoich oddziałach} , na 1-szych i ostatnich gołębnikach- zależy od sezonu to czy gołębie są w formie wiatrów w sezonie i innych czynników. Obojętnie co by nie pisać , gołębie , hodowca , gołębnik.

janusztrzcionka
IP:78.31.88.229

2010-09-26 19:19:44

Panowie macie do dyspozycji okręg śląsk południe ( romb Racibórz- Rybnik-Jastrzębie-Godów) okręg składający się z 10 oddz.i kila setek hod. proszę na podstawie 10 lotów wspólnych udowodnić swoje teorie?

fall450
IP:95.160.150.118

2010-09-26 18:17:49

Wojtku ja myśle podobnie seria 10/10 dorosłe,15/15 młode z jednym małym "ale",moim zdaniem powinno byc drugie mistrzostwo np.10/50 do600km,i nieco mniejsza seria(10/20,10/30) loty powyżej,uważam tak dlatego że to drugie mistrzostwo mobilizuje hod.do wkładania większej ilosci goł.kiedy już przyjdą te etapy "górskie".DL

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2010-09-26 14:41:52
Jak to zmienić?
Spróbujmy (my na Śląsku), obsłużyć kategorię "A" i częściowo "B" obsłużyć lotami ze wschodu. A resztę z zachodu. Zobaczymy, czy powstaną nowe "uprzywilejowane" gołębniki. Ja się powtarzam, ale to by chyba coś dało (m.in. ludzie nie szukali by innych oddziałów) Pozdrawiam

Roman Maciejewski
IP:90.156.74.185

2010-09-26 14:33:55

W118! :-) Nie, nie zabolało. Wyobraź sobie, że jestem gorącym zwolennikiem lotowania "na serię". 10/10 to bardzo dobra propozycja. Poirytowało mnie jednak to jak odbiłeś argumenty WZ KAPSY. Gdybyś zaczął od tych trzech ostatnich wpisów a później jako podsumowanie dał ten wpis, który sprowokował mnie do pisania, teraz nie dyskutowalibyśmy. Czytuję to forum i marzy mi się jakiś eliminator, który usuwałby, bądź przenosił w jakieś specjalne miejsce wszystkie wpisy nie na temat. To tyle.

drozdek
IP:87.183.159.23

2010-09-26 14:28:35

kol.zapewniam cie że to żadna przepustka do wyników.W moim oddz.zdarza się ze ktoś zrobi jedną dobrą kategorie,ale wyników na skalę rejonu czy MP trudno szukać.Słynne GMP wylatało raptem dwóch ,wygrało z tego co pamiętam 1329,przyczyna jest jedna, połowe lotów wygrywają na ostatnich pomiarach drugą na pierwszych.Pytanie czy seria10/10 coś zmieni,wątpię,może poza podniesieniem poziomu hodowli

W_0118
IP:79.185.164.79

2010-09-26 13:58:07
na slasku
.. polozenie golebnika to "pikus"
ale tam gdzie rozpietosci siegaja 20-40 km
polozenie golebnika , to rodzaj przepustki do GMP i roznych innych prestizowych osigniec
stad moze ta niechec do mojej propozycji 10/10

W_0118
IP:79.185.164.79

2010-09-26 13:42:45
jak zniwelowac
.. przywilej polozenia golebika ?

W_0118
IP:79.185.164.79

2010-09-26 13:41:05
wzkapsa
.. Zdzislaw ja tak jak i Wy wiem ze tak jest
i co z tego
wiemy
teraz logika kaze zapytac jak to zmienic ?

W_0118
IP:79.185.164.79

2010-09-26 13:36:46
kolego Romanie
.. po stwierdzeniu ze polozenie ma znaczenie i po przykladach Wzkapsy temat zostal wyczerpany .. ile mozna mieszac herbate ktora z powodow mieszania nie staje sie slodsza
jednoczesnie rodzi sie pytanie jak temu zapobiec ktore wymaga odpowiedzi
sadzisz ze w tym co Ty kolego napisales jest wiecej na temat
czuje ze cos zabolalo moze to ze napisalem o miernocie hodowanej w oparciu o rodowody , a nie o wyniki lotowe
dlaczego osobiscie lansuje serie 10/10 sadzisz ze tutaj da sie co kolwiek lansowac ... bo zamiast rzeczowych odpowiedzi czytam wypowiedzi tego typu
ja lotuje na skrajnie niekozystnym polozeniu golebnika w oddziele
i doswiadczam tego na wlasnej skorze .. dodatkowo obserwuje jak wyglada punktowanie we wspozawodnictwie w zaleznosci od serii ..
jakie seria 20/10 , 20/15 , 20/20 wywiera skutki w wynikach koncowych wspozawodnictwa .


.. moze doczekam sie z Twoje strony rzeczowej alternatywy innego rodzaju wspozawodnictwa niwelujacego przywilej polozenia golebnika ?

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2010-09-26 13:35:22
Do W_0118.
Synu! Tiazo otworzył nam temat: Położenie gołębnika. A w nim się zapytuje: „Czy położenie gołębnika ma znaczenie”? Więc ja tu odpowiadam: „Tak, ma znaczenie i to pierońskie!” Podaję tu różne przykłady (przeważnie z mojego oddziału). Oczywiście, w tej dyskusji zakładam, że poziom rozpatrywanych gołębników jest mniej więcej równy (bo inaczej, nie ma o czym dyskutować). Czas trwania konkursu dąży do zera, tzn gołębie lecą w kupie. O tym, jaką „drogą” te gołębie lecą, decyduje nie przypadek, ale większość dobrych gołębi. Oczywiście, jak lot odbywa się warunkach „łatwych, miłych i przyjemnych” Im bardziej wyrównany oddział, tym konkurs trwa krócej i o jego czasie trwania decydują gołębie z zasadniczej grupy. Gołębniki, które nie leżą na trasie przelotu, w tym wyścigu się nie liczą (ciągle zakładam, że poziom jest wyrównany). I często bywa tak, że średni gołębnik, który leży na trasie przelotu gołębi, lepiej pobije, niż mistrzowski gołębnik stojący z boku (w lotach, trzeba mieć także szczęście). Popatrz na lot Schoningen1. Tam tysiące wspaniałych gołębi ze Śląska Południe, nie potrafiło skorygować swojego lotu (o kilka stopni), tylko gnało na oślep z szybkością ponad 2000. O czym to świadczy? Ano o tym, że współczesny gołąb pocztowy, nie koryguje swojego lotu. Aha, jeszcze jedno. Jest jasne, jak ja w oddziale będę miał dobre gołębie, a reszta same badziewo, to moje gołębie nie będą się z nimi łączyć. Tylko sobie polecą wg swoich kompasów. I to one będą ustalać trasę lotu. Pozdrawiam.

Roman Maciejewski
IP:90.156.74.185

2010-09-26 13:11:43

Kolego W118! Lansujesz serię 10/10 jako złoty środek na wszystkie bolączki hodowców gołębi pocztowych. Jakość naszych gołębi i sprawiedliwe współzawodnictwo pojawią się automatycznie wraz z wprowadzeniem magicznej serii 10/10. Może i masz rację tylko dlaczego piszesz o tym w każdym temacie? Czyli często nie na temat, jak większość zresztą tutaj piszących. Temat, jeżeli nie pamiętasz, dotyczył położenia gołębników. WZ KAPSA przedstawia Ci przykłady świadczące o tym, że położenie gołębnika ma duże znaczenie a Ty to zbywasz i wstawiasz swoją mantrę o serii 10/10. To nie ten temat :-)

minister
IP:78.31.139.1

2010-09-26 11:29:16

W 118 Amen.

W_0118
IP:79.185.164.79

2010-09-26 10:49:10
wzkapsa
..panie Zdzislawie i tak jak napisaliscie uzywajac przykladow sekcji
bo to sa przyklady nie dowody
sytuacja powtarza sie w rejonach lotowych w ktorych oddzialy sa podobnie jak sekcje roznie usytuowane dlatego przypominacie sobie kiedy Was prosilem o zaprzestanie podawania przykladow
a moim zdaniem zaradzic temu moze lotowanie serią jednak nie wieksza jak 10/10 wtedy kazdy dobry hodowca bez wzgledu na polozenie majac dobre golebie jest w stanie wbic te 10 ..

w kwesti tego co sie dzieje z naszymi golebiami podsune Wam do przemyslenia temat

.. kiedys golebie hodowano ...
parowano dobry z dobrym
teraz sie imbreduje na podstawie rodowodow dobiera partnerow
utrwala cechy ktorych nie ma ..
tym sposobem wychowuje sie setki tysiecy sztuk miesa armatniego , czyli golebi bezwartosicwych ktore lotowane gina masowo
co gorsza ..
spory procent tego badziewia jest przed wyjsciem na dach sprzedawany i trafia do wolier
i tutaj sie kolo zamyka
mysle wiec
ze loty , loty , to jest srodek zloty

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2010-09-26 09:08:31
Następny dowód.
Od kilkunastu lat w naszym oddziale, mieliśmy sekcję, która ciągle dostarczała nam konkursów. Sekcja ta jest wysunięta o jakieś 7 km na południe, od punktu centralnego oddziału. I ciągle się u nas mówiło, że mają gorsze gołębie (choć mieli i najlepszego gołębia w oddziale i wiele pojedynczych sukcesów) Dwa lata temu, „poszli po rozum do głowy” i przenieśli się do sąsiedniego oddziału. I co się stało? Ta sekcja z „dostarczyciela konkursów”, teraz często zabiera je innym. Jak to jest możliwe? Ano, w pozostałych naszych 3 sekcjach (skupionych prawie w jednym miejscu) jest skomasowana większość dobrych hodowców i dobrych gołębi. To było powodem tego, że prawie wszystkie ich gołębie gołębie (omawianej sekcji), trzymały się do końca zasadniczego stada. I jak nie było już kogo się trzymać, to lecieli do swoich gołębników. Reasumując. Trzeba sobie zadać pytanie – co się to porobiło z naszymi gołębiami, że prawie wszystkie, za chiny, nie opuszczą zasadniczego stada. Pozdrawiam.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2010-09-26 07:55:58
Zgoda kol. Drozdek.
Od siebie chciałbym dodać, że wszystko znowu zależy od Eli. Eli loty planuje się z kierunków zachodnich, eli z różnych kierunków. Mamy oddziały (moim zdaniem, jest ich większość), które od lat lecą tylko z zachodu. A co za tym idzie, w tych oddziałach, są sekcje, które ciągle zyskują, a są sekcje które ciągle tracą przy lotach z zachodu. Decyduje o tym przede wszystkim: siła i kierunek wiatru, rozmieszczenie hodowców w terenie i wiele innych czynników, (może nawet nie tak ilość hodowców, jak ilość dobrych gołębi (niekiedy i bezkompasowych debili) decyduje podczas lotu, w którą stronę „stado zostaje skierowane”). Jak lot jest w miarę normalny, to sekcje, w których jest mało gołębi i leżą trochę na uboczu głównego szlaku przelotu, nie mają prawa „pobić”. To się dzieje w moim oddziale, to się dzieje na Pomorzu, to się dzieje wszędzie, gdzie lotuje się z kierunków zachodnich. Ponieważ w Polsce, wiatry ciągle wieją z zachodu. Pozdrawiam.

drozdek
IP:79.197.121.160

2010-09-26 01:27:42

Na przykładzie naszych bożych stron mogę powiedzieć im większe oddalenie naszych gołębników tym większe znaczenie ma położenie,nie chodzi tu o jednostkowe gołębie tylko o grupę hodowców ,sekcje.Przy lotach szybkich,z bocznym wiatrem zyskują najdalsze gołębniki,natomiast przy lotach +500 km. dość ciężkich lub pod wiatr zyskują gołębniki na pierwszych pomiarach.Na listach konk. widać to dokładnie w jedną niedziele pierwsi 30% za tydzień ci na końcu biorą odwet.

piguła
IP:83.28.63.13

2010-09-26 01:23:53

Ja mam połorzony gołempnik f gurah Hóla Góla na połódnofym stokó opsacony wżosami i ftety jezd najlepszejszy klimatysator u gołembióf.

W_0118
IP:95.49.155.243

2010-09-25 22:35:03
to proste
.. ze trzeba szukac , hodowac , selekcjonowac ..

ale pytanie brzmi .. a co zrobic z tymi (hodowcami) ktorzy maja to dobre polozenie i kpia sobie , nie majac bladego pojecia o hodowli majac na golebniku miernote robia wynik , a potem swoim miernym materialem hodowlanym do ktorego nie rzadko zalanczaja kolorowe rodowody .. zarazaja naiwnych ...

janssen3
IP:69.231.53.229

2010-09-25 22:25:32
100% prawda flower
Trzeba szukac tych co wracaja prosto do golebnika a nie szukanie towazystwa.DL.

ziu10
IP:79.163.168.53

2010-09-25 22:13:04
folwer
Masz całkowitą racje skoro ileś tam procent gołębi wrociło z pamietnego Schoningen to tych co nie powróciły to nie ma co żałować tylko rozejżeć sie za lepszym materiałem .natomiast jak sie trafia cieżki lot z nocowaniem a w dniu wypuszczenia są np 2 gołebie to te co wrocą na drugi dzien to też nadaja sie do likwidacji ??pozdrawiam

flower101
IP:83.29.121.33

2010-09-25 21:58:52
Moro
To jest właśnie to ; jeżeli choć jeden gołąb potrafił przylecieć w czołówce stawki na ten niby "źle" położony gołębnik to inne również mogły. Trzeba szukać takich gołębi , aby nie odprowadzały kumpli do ich gołębników tylko waliły prosto do swojego domu. Niestety wiele moich gołębi jest również bardzo "koleżeńskich" , ale ja z tego powodu nie zamierzam zmieniać ani miejsca zamieszkania ani oddziału na bardziej "korzystne". Wolę poszukać więcej tych samolubnych gołębi , których interesuje najkrótsza droga do domu .

moro1123
IP:89.174.8.136

2010-09-25 20:28:55
=]
Brif i właśnie o to mi chodzi .... :)

fall450
IP:95.160.150.118

2010-09-25 19:38:44

Moze i aj swoje 5 gr dołoże w tym temacie opierając się na faktach.2 loty z kierunku północnego(lecimy cały rejon 3 oddz.wsie loty)w tych lotach wiatr zach. spycha nieco goł. na wschód i jak sie okazuje mimo to siadają z kierunku co widac na listach kon.gdzie wygrywamy mimo bliższego pomiaru(rejon 3 oddz to max 15km).Pozostałe loty wiatr zach/połnoc niestety przegrywamy goł. siadają z odwrotnego kierunku.Loty okazały sie raczej łatwe,więc zdecydowanie dalsze położenia goł. były na plus.To tyle w tej kwesti,co do "szybkich"ktoś tu napisał(chyba aga)gdzie 5/50 pochwala tak sie składa iż z jednego lotu mój był 1-szy(to jego jedyny kon) w oddz.moge mu go sprezentować jeśli na takich ma sie odbywać budowa swego stadka hm ja dziękuje wole te co choć 50% w kon. ale robią i są nadal.DL

tomuswnusiu
IP:87.96.104.241

2010-09-25 13:31:55
Szan kol Brif
Masz całkowitą racje kiepskiej baletnicy to i majtki przeszkadzają ale gdzieś winy trzeba szukać omijając własną nieudolność to gołębniki źle stoją to to loty w nie odpowiednim kierunku E cetera E cetera i wszyscy wokoło winni tylko nie mój Jasiu

brif0168
IP:79.185.137.46

2010-09-25 09:46:19

Moro do tego coś napisoł dodom,przykład som kierowcy powiedzmy co dziennie jezdzom,ale masa jest kierowcow cosie nazywajom kierowcami niedzielnymi,to samo jest z hodowcami,u tych jednych sezon lotowy trwa od 1-szego stycznia do 31-go grudnia,ci drudzy budzom sie 20-stego kwietnia i ryczom loty za 10 dni czeba cos im dac,to som Ci co zazwyczaj majom problemy z połozeniem gołembnikow.

moro1123
IP:89.174.8.136

2010-09-25 08:30:01
Jeszcze takie cuś...
Na młode zawsze lotuje słabo, praktycznie od 2006 roku. Nie giną ale lecą sobie spokojnie. Z resztą nawet nie posyłam ich na końcowe loty 3-4 zależnie od czasu i pogody. W oddziale Łazy na najbliższym pomiarze na młode byłem zawsze w połowie stawki, więc według Waszych tłumaczeń przechodząc do Oddziału Myszków powinienem na dużo ,,korzystniejszym " pomiarze być chociaż w 1/3 ?? Przykro mi nic podobnego tak jak leciały w Łazach na najbliższym tak i w Myszkowie na najdalszym po 4 lotach na które dawałem byłem 36-40 ( zależnie od klasyfikacji) na trochę ponad 80 hodowców konstantujących. pozdrawiam

moro1123
IP:89.174.8.136

2010-09-25 08:26:41
Ciswet
kolego w oddziale Łazy w którym lotowałem byłem najbardziej wysunięty na północny zachód, nawiasem mówiąc byłem jedynym hodowcom w mieście Łazy. przede mną był tylko jeden hodowca z Poręby ( Drogą powietrzną jakieś 15 km). gdy Ptaki były przygotowane to biliśmy bdb. A Kolega z Poręby to wielki hodowca z super gołębiami i wprost miażdżył oddział, pomimo tego że byliśmy z boku bo cała reszta oddziału to głównie Niegowonice ( było tam na 5 km chyba z 8 gołębników i posyłali ponad 500 gołębi na każdy lot) dalej Ogrodzieniec, Klucze i Ryczów. Sprawdźcie na Mapie jak to Wygląda, aha i jeszcze puszczaliśmy gołębie z Oddziałem Wolbrom. Jeśli stwierdzicie że to położenie moje czy tym bardziej kolegi z Poręby było w jakimś stopniu dobre to proszę o wytłumaczenie. I po raz kolejny mówię że położenia jak dla mnie MA ZNACZENIE, tyle że uważam że kiepskich wyników nie można tłumaczyć położeniem. Odgrywa ono rzeczywiście b. dużą role na pierwszych lotach do 300km bo gołębie wszędzie siadają równo. Ale od 350 -500 km ta bariera już się zamazuje, tam liczą się przede wszystkim gołębie i hodowca.
Mistrza na tym krótkim pomiaże nie zrobiłem i bardziej bym to sobie tak że w poprzednich latach było : 1. Mało czasu dla gołębi. 2. Mały zasób finansów. 3. Małe stadko do lotów 25-30 sztuk. Ale zdarzały mi się gołębie jak 7020 -07 jemu jak doszedł do formy nie przeszkadzało położenie mojego gołębnika, wiatr czy kierunek lotów. W formie przychodził w ścisłej szpicy z lotów 100 - 300 czy 500km. Więc skoro on potrafił to czemu inne nie ? Im nagle przeszkadza położenie? Czy może po prostu nie ta klasa ? powiecie że na pierwszym gołębniku trzeba pracować z gołębiami , a na ostatnim to co same o siebie dbają i same wynik robią ? Na tym to polega, chcesz być najlepszy to cały rok pracujesz z ptakami.
Na pewno każdy z hodowców narzekający na swój pomiar ma szanse przejść do oddziału gdzie jego położenie będzie korzystniejsze, więc niech idzie i daje sobie dłoń uciąć że dalej nic nie ugra ( znam wielu takich). pozdrawiam

MARIUSZ0289
IP:79.191.207.211

2010-09-24 22:47:28
wzkapsa
Kolego Zdzisławie, na szczęście u nas jest jednakowa seria na wszystkich odległościach, choć..........teżsą głosy za tym żeby zmniejszyć serię z maratonów :) Pozdrawiam

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2010-09-24 12:54:22
Nie wiem jak u pana
Mariuszu, ale jak czytam, żeby z maratonów zrezygnować, lub ograniczyć serię na 2/5, to nóż się sam w kapsie otwiera. Pozdrawiam.

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2010-09-24 12:47:03
Hulinki, a kto tu mówi o
jakości? Ja tu (w moich wypocinach), kilkakrotnie zaznaczyłem, ze wielkim handicapem dla hodowcy w takich lotach, jest usytuowanie gołębnika. A jak powieje boczny wiaterek i nasze "asy" minął swoje gołębniki, to chciałbym mieć najdalszy pomiar. Ale tego (w tak doborowym towarzystwie), nie muszę przypominać. Pozdrawiam

MARIUSZ0289
IP:79.191.207.211

2010-09-24 11:23:54
wzkapsa
Kolego Zdzisławie, wiem coś na ten temat, bo sam mam położenie gołębnika na uboczu i na najbliższym kilometrażu i niestety moja pozycja w oddziale zależy od tego jak wypadnę na maratonach.......

hulinki
IP:188.137.88.130

2010-09-24 11:19:16
wz
A WIECIE DLACZEGO JEDNE NAZWISKA SIE POJAWIAJA A JEDNE ZANIKAJA A GOLEBNIKI STOJA DALEJ W TEJ SAMEJ POSESJI---TO NIC JAJ JAKOSC UCIAGNIETYCH GOLEBI

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2010-09-24 10:31:12
Aha, jeszcze jedno w tym
temacie. Nie piszę tu o gołębiach "szpicowych", bo one lecą często samotnie, wg swojego kompasu. Jak mam pierwszy gołębnik, to moje gołębie wcale nie muszą prowadzić stada (bo stado samo tego dopilnuje). Wystarczy, że się trzymią zasadniczej grupy, i sukces sam przyjdzie. Pozdrawiam

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2010-09-24 10:09:07
Handicap "pierwszych
gołębników" polega na tym, że wtedy jeszcze gołębie lecą "po linii prostej". Dopiero potem następuje "rozbieżność interesów" wśród gołębi. Często obserwuję, jak leci kilka gołębi. Niby w tym samym kierunku, a jednak niektóry stara się odbić lekko w bok, żeby po chwili znowu wrócić do grupy (widać, że nie po drodze mu). Oczywiście, jeszcze raz powtarzam, że piszę tu "o lotach z kierunku" . Pozdrawiam.

zdanop
IP:167.136.242.30

2010-09-24 09:29:54

Kol. Ziu10, nie trzeba być wielkim autorytetem aby przewidzieć jak będą standardowo „wchodziły” gołębie z poszczególnych lotów, jeżeli te loty są od kilku lub kilkunastu lat. Do tego wcześniej wykonywane były z nich wspólne listy: rejonowe, na których doskonale to widać. Uważam , że nawet pobieżna analiza (archiwalnych) list konkursowych wnosi więcej niźli wszystkie gdybania znawców tematu. Na to, że na najbliższych pomiarach też można zrobić wynik jest wiele przykładów, jest to jednak nieco trudniejsze. Przy takim położeniu i lotach do 400km nie masz co liczyć na „załapanie” się ptaków w grupie i dobre konkursy z tego tytułu. Z takich lotów, będąc na pierwszym pomiarze, Twoje ptaki muszą ciągnąć grupę –lecieć pierwsze, prowadzić stado - inaczej „dalsze” gołębniki będą miały lepszą szybkość. Wyjątkiem są loty, gdy główny przelot odbywa się dokładnie nad Twoim gołębnikiem – wówczas jesteś na swoim:)

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2010-09-24 09:22:37
Moro 1123 napisał:
"...to skąd biorą się mistrzowie lotujący na najkrótszych pomiarach ?"___Ano z stad, ze to śą naprawdę dobrzy hodowcy, no i usytuowanie gołębnika Im pomaga. Opowiadali mi hodowcy (mający właśnie takie gołębniki), że jak ich gołębie pikują do klapy, to u reszty powstaje zamieszanie (często nie wiedzą, co robić). Jak pierwsze gołębniki, są na trasie lotu, to w lotach normalnych (gdy gołębie lecą z kierunku), najlepiej pobiją pierwsze gołębniki. Oczywiście, nie muszę tu dodawać, że mam na myśli, gołębniki o wyrównanym poziomie hodowlanym (mistrzowie okręgu, często mieli najbliższe gołębniki). Pozdrawiam.

ciswet
IP:95.48.226.202

2010-09-24 07:57:53
moro1123
Położenie ma znaczenie a czasami nawet duże. Kto nie znalazł się w marnym miejscu z gołebnikiem nie zrozumi tego. Kto uważa że gadam głupoty zapraszam do dyskusji na GG 10788389, albo krzysztofcisna21@poczta.fm. Musze sie kiedyś zebrac i wmalowac na mapę topograficzną rozmieszczenie hodowców w naszym oddziale. Puki co zapraszam na geoportal.gov.pl albo inną mapę topograficzna i sprawdzenie jakie warunki terenowe sa np w Lesku, Sanoku a jakie w Cisnej. Jeżeli ktoś ma skrajnie rózny teren od pozostałych to czy przekłada się to na wyniki?

tomuswnusiu
IP:91.94.2.89

2010-09-24 00:32:20

Zdzisławie wiadomość na pocztę wysłałem pozdrawiam

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2010-09-24 00:30:24
Drogi Mieczysławie,
Kol. Tiazo założył temat. A ja tylko na niego tu odpowiadam. A, że ktoś ma wyniki, jakie ma, to jest inna inkszość. Jakby, ten Twój znajomy, miał gołębnik na trasie lotu, to jego wyniki były by o niebo lepsze. Pozdrawiam

tomuswnusiu
IP:91.94.2.89

2010-09-24 00:17:50

Kol Zdzisławie napiszę ci na pocztę link do hodowli którą od 10 lat nikt nie pokonał a jest na pierwszym strzale i gołębnik nie jest idealnie po linii przelotu ocenisz obiektywnie i dasz mi odpowiedz w tym temacie pozdrawiam

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2010-09-24 00:04:52
Szanowny Mieczysławie.
Najlepiej, to mieć gołębnik w takim miejscu, do którego zmierza zdecydowana większość gołębi. Pozdrawiam serdecznie.

tomuswnusiu
IP:91.94.2.89

2010-09-23 23:58:46
Kol Zdzisławie
To według twojego rozeznania i wieku przebytego w hodowli jaka pozycja i położenie gołębnika jest najlepsze pozdrawiam cię kolego serdecznie Mieczysław

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2010-09-23 23:49:45
Oczywiście, ze połozenie
gołębnika ma duże znaczenie. Jak mój gołębnik będzie stał na uboczu głównej trasy przelotu gołębi, to moje gołębie będą się trzymać zasadniczego stada, a potem dopiero będą wracać do mnie. Oczywiście, zakładamy, że poziom hodowli rozpatrywanych gołębników jest jednakowy. Bo inaczej, nasza dyskusja staje się bezprzedmiotowa. Pozdrawiam.

ziu10
IP:79.163.138.190

2010-09-23 22:52:39
Cd
nastepnie powiedzial alewrazie czego nie zalamujcie sie ,przeczekajcie ten sezon pózniej bedą nowe wladze to moze sie zmienia loty i bedzie lepiej .Wiec pytam czym ten kol hodowca mogl sie kierowac . ja mysle wlasnie ze polożeniem naszych golebnikow .pozdrawiam

ziu10
IP:79.163.138.190

2010-09-23 22:49:36
Cd
nastepnie powiedzial alewrazie czego nie zalamujcie sie ,przeczekajcie ten sezon pózniej bedą nowe wladze to moze sie zmienia loty i bedzie lepiej .Wiec pytam czym ten kol hodowca mogl sie kierowac . ja mysle wlasnie ze polożeniem naszych golebnikow .pozdrawiam

ziu10
IP:79.163.138.190

2010-09-23 22:41:35

Kolego Zdanowicz kiedy wiosną tego roku wraz z kolegą przeszedlem do innego oddzialu zapytalismy tam w tym nowym oddz hodowce o wielkim prestiżu tak ;kolego jako widzisz nasze szanse w tym oddz a on na to tak .....no tu z gory bedziecie mieli dobrze z dlugich też nie powinniscie miec najgorzej ale z tych trzysetek to bardzo cienko was widze .tu nasuwq sie pytanie czy on znal nasze golebie ?a to niby z kad bo to co powiedzial w 99% sie sprawdzilo .

hulinki
IP:188.137.88.130

2010-09-23 22:29:04

ci co mieszkaja wokolo mnie to wiedza o czym mowie--oczywiscie nie mowie ze w pewnych lotach usytulowanie golebnika nie pomaga,

hulinki
IP:188.137.88.130

2010-09-23 22:27:48

ja napisze troszke inaczej jesli w oddz jest sie na 1 goebnikach i nie idzie nabic to dlaczego lecac z rejonem bedac na ostatnim golebniku tez jest lipa

zdanop
IP:95.40.68.188

2010-09-23 21:54:28

Dużo łatwiej odpowiedzieć na pytanie: Gdybyś Kolego musiał wybierać gdzie postawić swój dom i gołębnik w stosunku do pomiarów odległości z lotów hodowców Twojego oddziału? Nie słyszałem aby ktoś odpowiedział - na najbliższym!!! :) Ale jak pytać ogólnie - czy odległość/położenie ma znaczenie - to wielu odpowiada, że w zasadzie nie ma !:) Oczywiście, że samo położenie wszystkiego nie załatwi – moim zdaniem - na „dalszych” pomiarach przy „nietrafionych” nalotach gołębi lub silnych wiatrach powodujących ich „przelatywanie” – mniej się traci !!!

tomek42
IP:83.6.72.180

2010-09-23 21:41:55
Ziu10
Nie denerwuj się , że Cie poprawię.
Sonda, a nie sąda.Bo jeśli użyjesz formy np. w sondzie,to u Ciebie będzie; w sądzie.

wlasota
IP:77.112.11.164

2010-09-23 21:22:58

Dzięki. Cieszę się że poznałeś się na żarcie. Pozdrawiam.

ziu10
IP:79.163.138.190

2010-09-23 21:02:45
poprawka dla Władka
W poprzednim poscie chodzi o sądę ktora założyl Tiazo .Kol Władku gratuluje poczucia humoru .pozdrawiam

wlasota
IP:77.112.11.164

2010-09-23 20:48:41
Ziu
Położenie gołąbnika w...sadzie...jet bardzo dobre. Osobiście preferuję sad wiśniowy, lub jabłoniowy zwłaszcza wiosną...

ziu10
IP:79.163.138.190

2010-09-23 20:39:21
wracamy do tematu
głównego .koledzy zostawmy już tą dyskusje o pomiarach gołębników /krótszy czy dłuższy a porozmawiajmy ona temat który jest w sadzie a mianowicie o położeniu gołębnika bo to są rożne sprawy o ktorych kol W118 wspomnial już na poczatku tematu .

mariusz01328
IP:195.205.67.179

2010-09-23 20:02:08
Nie ma duzego znaczenia
najwieksze znaczenie ma jakosc golebi oraz ich przygotowanie. Lotuje w oddziale gdzie odleglosci pomiedzy hodowcami wynosza max 3km tylko trzech jest wysunietych odpowiednio na 7,9 i 11 km. Dowodem na to jes to że trzech kolegow plasujacych sie zawsze w drugiej i trzeciej dziesiatce a byli na jednych z dalszych km (nie ci z najdalszych)odeszlo do sasiedniego oddzialu i tam sa zdecydowanie na najblizszych km srednio okolo 5km jeden z nich zdeklasowal nowy oddzial a dwaj pozostali sa w scislej czolowce. Odpowiedz nasowa sie sama jakosc golebi oraz poziom oddzialow i hodowcow!!!

wlasota
IP:77.112.11.164

2010-09-23 19:43:16
Minister
...odpowiem Ci tak: W Jastrzębiu najdalsze gołębniki mają hodowcy, którzy przyszli do nas ze Strumienia i Cieszyna. Zdarzaja się loty, że kilku tam dobrze nabije...ale w zdecydowanej wiekszości przypadków są "bici jak twardy owies". Podobnie wygląda sytuacja w Okręgu. Jastrzębie ma zdecydowanie najdalsze gołębniki a mimo to, rzadko bierze więcej jak 14-17 % konkursów. Jedynym wyjątkiem są maratony. Tak jest od z górą 10 lat! I co Ty na to?

aga1982
IP:83.25.178.83

2010-09-23 19:41:01

Kol. Wolfgang ma dużo racji tylko należy się zastanowić czy np. wraz ze zmianą rozłożenia SIŁ w oddziale trasa przelotu może się zmienić?

brif0168
IP:95.49.155.112

2010-09-23 19:17:17

Nie Ministrze,jo dołem tylko przykład z Waszego ale i z naszego odziału,i akurat Ciebie niemiołem namysli,jo jestem na powiedzmy troche dalej jak średni pomiar,som koledzy dalszymi,ale dlaczego jeszcze 5 lot temu jo miołem zrobić bjyda pora nagrod,a mjyszkom na tej samej posesi.

minister
IP:78.31.139.1

2010-09-23 18:36:51

Brif0168 ja Ci odpowiem pytaniem na pytanie a jaki ty masz pomiar? Każdy broni swego. Twierdzisz, że szukam wytłumaczenia słabych wyników to nieprawda. Wiem, że trzeba być dobrym hodowcą oraz mieć nieprzeciętne ptaki czy na krótkim czy na długim pomiarze lecz dalsze gołębniki były, są i będą zawsze uprzywilejowane. Dobry Lot.

Wolfgang
IP:79.163.241.3

2010-09-23 18:18:52
Panowie!
Jak do tej pory w tej kwestii najbliżej prawdy jest...Kapsa. Nie ma znaczenia pomiar a TRASA PRZELOTU. Jeżeli np. ktoś ma pomiar +30km od innych ale mieszka na zadupiu to choćby się ze...to nic nie ugra. Jeżeli ktoś ma gołębnik o najkrótszym pomiarze ale np. w dolinie w pobliżu większej rzeki lub na początku mocno zagęszczonych gołębników gdzie co niedziela gołębie kolegów przelatują nad jego głową to on ma zdecydowanie korzystniejsze położenie niż Ci za nim. Więc: położenie ma znaczenie! ale to nie ma nic wspólnego z pomiarem odległości

moro1123
IP:89.174.8.136

2010-09-23 17:47:10
C.D.
Przypominam że sam lotowałem na najbliższym gołębniku, rzeczywiście najbardziej odpowiadały mi loty pod wiatr, ale prawda jest taka że jak miałem czas na to żeby zająć się ptakami i nic nie zawaliłem to w niedziele niezależnie od pogody miałem dobrą a nawet bardzo dobrą serię posyłając max 25 gołębi. A bynajmniej do jakiegoś mistrza mi jeszcze daleko :)

moro1123
IP:89.174.8.136

2010-09-23 17:44:08
=]
No cóż może i się mylę. Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie bo na tym polega dyskusja ;);]
Ale skoro się mylę to skąd biorą się mistrzowie lotujący na najkrótszych pomiarach ? Uważacie koledzy że lotują w ,,słabych" oddziałach( napisałem to pojęcie w cudzysłowie bo też zawsze mnie śmieszy ;p ) ? Zgadzam się z Kol. który twierdzi że ten sam Pan XY lotujący tymi samymi gołębiami taką samą metodą lotowałby w 2 miejscach naraz to wygrałby raczej gołębnik na dalszym pomiarze, ale nie wierze w coś takiego że na krótkim pomiarze nie da się zaistnieć i mogę podać masę przykładów popierających moje słowa. pozdrawiam

wzkapsa
IP:83.238.182.21

2010-09-23 17:10:44
Zapominacie o jednym.
Wszystko zależy od tego, gdzie leci zdecydowana większość gołębi. U nas, jedna sekcja, ma 10 km mniej, a 3 pozostałe są skupione w jednym miejscu. I rzadko się zdarza, żeby ta sekcja wybiła swój konkurs.

tiazo
IP:217.98.13.125

2010-09-23 17:05:11
moro1123
88% osób twierdzi ze się mylisz :)

aga1982
IP:83.25.178.83

2010-09-23 16:52:04
hulinki
a kto tu narzeka piszemy tylko,że położenie gołębnika pomaga(jest składową sukcesu).jakby tu powiedzieć jestem przekonany,że jakbym kupił 2 działki skrajne w oddz,takimi samymi golębiami ,z tym samym programem to na tym dalszym bym sam ze sobą wygral:-).A jak ktoś wygrywa na pierwszym pomiarze na lotach z wiatrem tzn,że wyprzedził konkurencje o jakieś 5 lat

hulinki
IP:188.137.88.130

2010-09-23 16:10:03

jesli chodzi o golebniki indywidualne to najpierw trzebamiec zdrowe dobre golebie a potem mozna dyskutowac nr 1 niech mi ktos odpowie jak leci karol paszek i jaki ma pomiar zawsze narzekaja jedni i ci sami

moro1123
IP:89.174.8.136

2010-09-23 15:57:19
hehe
A kto powiedział że ten sport jest łatwy ? Wszyscy dobrze wiemy że jakikolwiek sukces w naszym pięknym hobby okupiony jest całoroczną pracą hodowlaną i wieloma wyrzeczeniami ;) I czy lotujemy na najbliższym czy na najdalaszym kilometrażu to nie ma to żadnego znaczenia w tym aspekcie dyskusji. Chyba że się mylę ? =]

tiazo
IP:217.98.13.125

2010-09-23 15:44:38

Wszystko się zgadza na najkrótszym pomiarze tez się da wygrywać, ale jakim kosztem ile trzeba się naharować.

moro1123
IP:89.174.8.136

2010-09-23 14:58:41
Witam
Koledzy jest to ciekawy temat, sam w tej sądzie pozwoliłem sobie zagłosować na "tak". Czyli że położenie ma znaczenie. Bo ma ale nie tak duże jak się wielu hodowcom wydaje.
Przez 6 lat lotowałem w oddziale na najbliższym kilometrażu i muszę powiedzieć że jest to "utrudnienie" aczkolwiek jeśli gołębie były wzorowo przygotowane to radziły sobie bez problemu.
Od przyszłego sezonu ( a w zasadzie tego sezonu młodych) lotuję w innym oddziale i tu z kolei będę na jednym z dalszych pomiarów ale nie uważam tego ani za duży plus ani za minus.
Jeśli moje gołąbki są dobre, będą zdrowe i w super formie to będą dobrze leciały, ale jeśli ja coś zawale to na pewno ,,daleki pomiar" wyniku sam mi nie zrobi.
Dla przykładu podam hodowcę z mojego oddziału ( mam nadzieje że nie będzie miał tego za złe) kol. Adam pomimo że lotuje na jednym z najbliższych kilometraży w oddziale jak i w rejonie to nie przeszkadza mu to w zdobywaniu szpicowych konkursów, niesamowitej wydolności lotowej stada i w wygrywaniu ze znakomitymi hodowcami o "korzystniejszym" położeniu ( i to zarówno na szczeblu oddziału rejonu jak i okręgu). Warto jednak podkreślić że to prawdziwy mistrz o wielkiej wiedzy i wspaniałym materiale i zapewniam że temu Panu nic nie przeszkadza =]
Koledzy zawsze szukajmy swoich błędów u siebie, a nie doszukujmy się ich w zachowaniu, decyzjach innych ludzi czy w ,,złym " położeniu. Dobry Lot PS. Mam nadzieje że moje słowa nikogo bezpośrednio nie uraziły ;)

brif0168
IP:95.49.155.112

2010-09-23 14:20:12

Ministrze,twierdzisz że bliski pomiar jest w gorszej sytuaci nisz daleki,ok,ale wytłomacz mi tako sprawa,2-ch hodowcow z Jankowic przez dosyc dłogi czas miescili sie w ścisłej czołowce odziału,brali szampiony,3-ci był z Chwałowic,oni byli na 1-szych gołembnikach,potem naraz wyniki spadły,2-ch z nich poszło do odz.0150więc byli (i som dalej) na dłogim pomiarzea wynikow nima dalej,to wasz odział a nasz,2-ch somsiadow leci zapłotem1 robi majstra w odziele lub jest w 1 piątce odz zawsze 2-gi poprostu leci,twierdzicie ze Ci hodowcy na dalszych gołembnikach som w dobrej sytuaci? to dlaczego z tych dalszych gołembnikow lecom dobrze tylko jedni i ci sami? reszta tesz ma te dalsze a jakos nic im to niepomogo,jak bys mogł to wytłomacz,albo tylko te dalsze i bliszsze gołebniki som tłumaczeniem samych przed soba że nieidzie zrobić wyniku.

aga1982
IP:83.25.178.83

2010-09-23 14:18:54
kherman
no to już dosyć długo wałkujemy.i na razie wiemy,że ta bardzo ale to bardzo duuuuża wiedza jest tylko w jednym miejscu w Polsce :-))))

darek0210
IP:79.187.200.226

2010-09-23 14:18:53

o seri pisał nie będę ale nie piszcie, że nie wkładajcie co się rusza, co kraj to obyczaj i w tej materi niech tak zostanie,

aga1982
IP:83.25.178.83

2010-09-23 14:16:20
Panowie
nie dojdziemy i tak do konsensusu jaka seria dla hodowców a jaka dla posiadaczy.Za 5/50 przemawia do mnie to ,że promuje szybkie gołębie i właśnie tak jak napisał tiazo nie ma miejsca na pomyłkę a jak ktoś ma 0 z 10ciu to też można mieć 4 z 50 i sezon do dupy.Tylko nikt 50 co lot nie daje bo co lot są braki nie tak jak na... i na ...

kherman
IP:83.18.121.235

2010-09-23 14:15:07
Mariusz powiadasz
szczęście .A ja powiadam znać własne gołębie i posiadać bardzo ,ale bardzo dużą wiedzę na ich temat.

aga1982
IP:83.25.178.83

2010-09-23 14:11:47
Panie Władku
może u Mariusza w oddziele leci się 7/7 i 7 z całości tylko ta dwójka się "przyplątała"

MARIUSZ0289
IP:178.42.156.218

2010-09-23 14:11:40
wlasota
Władziu pomyliłem się 7/25 i nie uważam wcale, że to to samo. Za to do 10/10 pasuje jak ulał moje ostanie zdanie w poprzedniej wypowiedzi........

Sławek
IP:83.12.95.170

2010-09-23 14:11:38

I znowu zaczyna sie temat serii. Chcecie latajcie sobie na te serie ale nie zamęczajcie nas na forum

wlasota
IP:94.229.83.152

2010-09-23 13:54:03
Mariusz
...naprawdę uważasz, że 7/27 i 10/10 to to samo?

MARIUSZ0289
IP:178.42.156.218

2010-09-23 12:44:25
W_0118
Kolego Wojciechu, Śląsk to nie cała Polska, a cała Polska to nie Śląsk.....Fakt, że u Was nie możecie inaczej latać jak tylko serią nie czyni z niej najlepszej opcji. Piszę to na podstawie rozmów z hodowcami ze Śląska, którzy twierdzą, że u Was nie ma innej opcji jak tylko seria, bo inaczej gołębie nie mieszczą się w kabinie......
Napiszę Ci na podstawie mojego oddziału; w roku ubiegłym rywalizowaliśmy 7/27 i 7 pierwszych z całości i............pierwszych 6 na liście to ci sami hodowcy, nawet miejsca te same.....
Przy serii trzeba mieć dużo szczęścia, a wiesz jak to mówią, że..........głupi ma zawsze więcej szczęścia jak rozumu.........

W_0118
IP:83.26.73.239

2010-09-23 10:25:50
darek0210
.. odpowiem jeszcze Tobie .. procenty i srednie zostaw to nie odzwierciedla niczego zwlaszcza w golebiach
jedna noga w piekarniku +100 C
druga noga w zamrazalce -100 C
pytanie brzmi ..
ile wynosi srednia mierzona pomiedzy nogami ..?

termometr wskazuje ze 36.6 C ... czyzby sie mylil?

tiazo
IP:217.98.13.125

2010-09-23 10:24:37
darek0210
przy 10/10 jesteś wstanie wszystko nadrobić, dlatego to współzawodnictwo jest takie dobre (wygrało w sondzie na najlepsze współzawodnictwo)

przy 5/50 nic nie jesteś wstanie nadrobić, jak ci się noga powinie lub gołębie przelecą, to po tobie możesz myśleć o następnym sezonie.

W_0118
IP:83.26.73.239

2010-09-23 10:20:35
tiazo
.. no to narobiles
jak na seansie sprirytystycznym zaraz bedziemy mieli ... Szp. Zdzicha i jego teorie ...
hehhhh .. ide do golebi .

darek0210
IP:79.187.200.226

2010-09-23 10:18:40

wojtek proszę, czy 5/50 czy 10/50 to i tak tylko 20%, już to tutaj wałkowano, i tak wkładacie kolejne niż tylko seryjne i z 50, i także zdobywacie nimi konk, czy to ma znaczenie czy w konk przyleci 1 z 50, czy 1 z 10 jak pozostałe nie zrobią,

tiazo
IP:217.98.13.125

2010-09-23 10:18:18
loty rejonowe
W_0118 w takich sytuacjach decyduje siła danego oddziału, który da większą ilość tego gołębie przeciągają, również wiatr odgrywa role przy takich lotach
teoria wzkapsy - gołębie lecą tam gdzie większa chmara podąża

speed
IP:85.112.203.237

2010-09-23 10:16:17

... no oczywiście trzeba też umieć przygotować gołębia na loty z wiatrem, tylko że na takich lotach jest zawsze więcej "niespodzianek". A co do szczytowej formy to na pewno jest ją ciężko utrzymać, żeby nie powiedzieć, że jest to niemożliwe, jednak możliwe jest utrzymanie tej formy na wysokim poziomie.

W_0118
IP:83.26.73.239

2010-09-23 10:15:30
tiazo
jezeli masz 20-30 ptakow nie masz szans utrzymac je w formie przez 14 tygodni
jezeli masz ich 50-70 nie widze w tym problemu

W_0118
IP:83.26.73.239

2010-09-23 10:12:41
tiazo
.. widze ze nie leciales w "rejonie lotowym"..
wtedy startuje 30 -do 20 000 tys golebi z odleglosci np 200 km ..
i tutaj rejon czyli zlepek trzech lub czterech oddzialow , powoduje ze teren siadania ptakow na golebniki zwieksza sie do promienia 30 km
a to juz w zaleznosci od kierunku lotu potrafi zamazac wynik lotowy w oddziale ..

tiazo
IP:217.98.13.125

2010-09-23 10:11:21

Zgadza się super gołębie, super przygotowane, są wstanie wygrać na lotach z wiatrem na najbliższym położeniu ale trzeba mieć:
- lepsze gołębie jak inni
- lepszy gołębnik jak inni
- lepszą opiekę jak inni
Pytanie czy jesteśmy wstanie utrzymać ptaki przez 14 lotów w szczytowej formie?

Podsumowując żeby lecieć dobrze na złym położeniu trzeba mieć gruby portfel.

tiazo
IP:217.98.13.125

2010-09-23 10:07:27
w_0118
Nie czym mniejsza rozpiętość tym bardziej decyduje przygotowanie gołębia do lotu, a nie czynniki inne, typu wiatr tunele itd

Sławek
IP:83.12.95.170

2010-09-23 10:05:58

Tak jak Wojtek napisał - trzeba mieć na tyle klasowe gołębie żeby pomimo niesprzyjających warunków były na tyle pewne i szybkie żeby sie plasowały na 1 stronie listy

W_0118
IP:83.26.73.239

2010-09-23 10:04:13
tiazo
.. uwierz mi
i tam kierunek lotow odgrywa kluczowa role ..

speed
IP:85.112.203.237

2010-09-23 10:03:38
W_0118
... czyli uważasz, że loty bezwietrzne i pod wiatr deskryminują tych "lepszych" ???, a loty z wiatrem są obiektywne ??? Ja uważam, że właśnie loty pod wiatr są najbardziej sprawiedliwe, bo tu nie decyduje przypadek, jak gołębie pójdą, tylko klasa i siła gołębia, oraz ich przygotowanie przez hodowcę.

W_0118
IP:83.26.73.239

2010-09-23 10:03:06
Sławek
.. potwierdzasz wiec ze licza sie dobre golebie ..
czym temat zostaje zamkniety ..

tiazo
IP:217.98.13.125

2010-09-23 10:01:34
W_0118
zgadza się powyższe post przedstawia tylko oddziały powyżej 30km ujołem to w pierwszym zdaniu.

Jeśli chodzi o oddziały małe do 10 km położenie praktycznie nie ma znaczenia ale takie oddziały są tylko na Śląsku.

Sławek
IP:83.12.95.170

2010-09-23 10:00:09

Wg mojej oceny położenie ma znaczenie przy lotach do 500 km. Wiem to z własnego doświadczenia bo mam gołębnik z najbliższym pomiarem. Ile pracy trzeba włożyć aby gołebie plasowały sie w szpicy oddziału z lotów średnich i krótkich wiedzą tylko ci co mają gołebniki z najbliższym kilometrażem. Przy lotach pod wiatr nie ma problemu gołębie siadają z kierunku i tu lista odzwierciedla faktyczny stan, gorzej jak gołebie zachodzą od tyłu wtedy muszą byc na tyle szybkie żeby wyprzedzać konkuręncje o te pare minut. Takich lotów gdzie gołębie zachodzą z tyłu u mnie jest dosyć sporo w sezonie. Tak że nie ma lekko - Dla mnie jest dodatkowa mobilizacja i satysfakcja jak gołębie siadają w szpicy z tych krótszych lotów - a nie chwaląc sie było kilka takich lotów.

W_0118
IP:83.26.73.239

2010-09-23 09:58:47
speed
.. to bardzo proste
w wyniku opisanych przez Ciebie zjawisk atmosferycznych ci dotej pory slabi ... zostali tym sposobem wzmocnieni .. co wcale nie musi oznaczac normy .

W_0118
IP:83.26.73.239

2010-09-23 09:55:44
tiazo
.. to o czym teraz napisales dotyczy tzw . "egzotycznych oddzialow" gdzie zajmują one powierzchnie niektorych okregow ..
a jak sie to ma do oddzialow o promieniu 10-15 km ?

speed
IP:85.112.203.237

2010-09-23 09:52:47

... u mnie w oddziale podobnie było do tego roku, że ci na najdalszych pomiarach wygrywali wszystko, ale w poprzednich latach wiatry były przeważnie mocne z tyłu. W tym roku wiatry już nie były takie same we wszystkich lotach, a nawet było kilka lotów pod wiatr lub bez wiatru. No i w tym roku hodowcy na najdalszych pomiarach już nie zdominowali klasyfikacji, a rozkład miejsc w pierwszej 20-tce jest bardziej równomierny pomiędzy poszczególnymi sekcjami. Czemuś to chyba dowodzi, bo nie wierzę, że nagle tamci z dalszych pomiarów tak osłabli.

tiazo
IP:217.98.13.125

2010-09-23 09:50:40

W oddziałach o dużej rozpiętości położenie z pewnością odgrywa role ale wiąże się to z kilkoma czynnikami:
- Wiatr
- ukształtowanie terenu, roślinność
- warunki atmosferyczne
- odległość lotu
- długi odlot przy wypuszczeniu
- siła sekcji

ad wiatr
- tam gdzie wiatr wieje tam w większości przypadkach jest największy procent konkursów

ad ukształtowanie terenu, roślinność
-gołębie omijają góry ,lasy, robią koła, można to zauważyć w oddziałach gdzie w linii prostej znajduje się duży las lub duży zbiornik wodny lub wzniesienie(często hodowcy nazywają to korytarzem, tunelem)

ad warunki atmosferyczne
- w oddziałach powyżej 30 km spotyka się ze w jednej części oddziału pada deszcz lub jest mgła , a w drugiej nie

ad Odległość lotu
- związku ze w Polsce dominują wiatry zachodnie uprzywilejowani są hodowcy z dalszym położeniem w lotach do 500km, gołębie przy silnym wietrze przelatują gołębnik w lotach powyżej 500km szanse się wyrównają a przy cięższym locie znacznie lepiej mają ci z bliższym położeniem gdyż gołąb w ostatnim odcinku drogi leci ostatkiem sił.

długi odlot przy wypuszczeniu
- czym gołębie dłużej krążą przy starcie tym lepiej dla dalszych gołębników, czas gołębia mierzy się od momentu otwarcia kabiny, a zdarza się ze gołębie przez 30 minut latają w kółko i nie odchodzą, Powoduje to wolniejszą prędkość a co za tym idzie więcej minut dolicza się hodowcą z dalszym pomiarem.

siła sekcji
- sekcje duże przeciągają gołębie sekcji małych

W_0118
IP:83.26.73.239

2010-09-23 09:50:28
trzeba rozdzielic
..serie , polozenie golebnika , od kierunku lotow
sa to trzy zupelnie inne rzeczy ktore maja wplyw na wynik , a powoduja zamieszanie w dyskusji

W_0118
IP:83.26.73.239

2010-09-23 09:48:20
wszedzie tam gdzie
.. wspozawodnictwo oparte jest na serii 5/50 polozenie jest rozstrzygajace ..
przy systemie zmiennych 10/10 rostrzygajacy jest kierunek lotow

Tauben
IP:83.29.205.220

2010-09-23 09:42:42

latalem na jednym z najdluzszych i bylo super od 2 lat jestem na najkrotszym 7km od najkrotszych w oddziale a do najdalszego 40km i kilka mistrzostw wylatalem ale faktycznie najciezej jest z kategoriami a o lotniku mozna zapomniec bo 3-4 loty w sezonie paskudnie przewiewa golebie co skutkuja ledwo wbiciem serii....

minister
IP:109.243.234.9

2010-09-23 09:19:06

Bardzo duże znaczenie. Mistrz na najdalszym pomiarze to dla mnie żaden mistrz. Zaczyna bić i kończy w 80% lotów. Jedynie loty długie dają jakąś możliwość hodowcom na krótkim pomiarze. Jest to wypowiedź na podstawie mojego oddziału. Chylę czoła przed mistrzami z pierwszych gołębników!!! Dobry Lot.

ciswet
IP:95.48.226.202

2010-09-23 07:43:39

Zdecydowanie TAK. Nawet z dobrymi ptakami i dobrym przygotowaniem w złym miejscu wiele się nie zdziała.

tiazo
IP:217.98.13.125

2010-09-22 19:45:26
Wyniki Sondy:

87% uważa ze położenie ma znaczenie
9% uważa ze położenie niema znaczenia
4 % niema zdania na ten temat

w głosowaniu brało udział: 289 osob

wynik zdecydowany, POŁOŻENIE JEDNAK MA ZNACZENIE!

tiazo
IP:217.98.13.125

2010-09-22 19:44:27
Położenie gołębnika - "Sonda" Wyniki

Czy położenie gołębnika ma znaczenie?

kliknij link




[Powrt ARCHIWUM]


REJESTRACJA




| Zasady współpracy | Reklama | Regulamin | Kontakt |

Wszelkie prawa dotyczące kopiowania i rozprowadzania materiałów zawartych w serwisie DOBRYLOT.pl bez zgody właściciela ZABRONIONE
COPYRIGHT 2004-2012 © DobryLot.pl
Projekt i wykonanie: www.4PROJEKT.pl