LOGIN: HASLO:








Stanisław Górski - produkty i usługi dla branży gołębiarskiej


Autor Tresc postu     SORTUJ: Malejco ↓ - Rosnco ↑
mariusz
IP:83.17.140.59

2008-04-21 21:59:05

nie wydaje mie sie :) ja poprostu dbam o zdrowie moich gołebi a jednym z najwaznieszysz czynników sprzyjających dobremu zdrowiu jest częste sprzątanie minimum raz dziennie i dezyfekcja ,zmywanie pyłu który niekorzystnie wplywa na drogi oddechowe u gołebie :)pozdro

hodowca0258
IP:217.173.200.39

2008-04-21 21:21:29
Mariusz
Sanatorium, ale dla Ciebie,sądząc po wpisie z godz.17.35 Bez urazy kol.

mariusz
IP:83.17.140.59

2008-04-21 21:12:02

hmm nie wiedziałem ze tak zle działa pobyt w opolu w sumie mogłem sie spodziewac ale nie sadziłem ze az tak zle bedzie po twoich postach nic by mi takiego nie przyszło do głowy ,w sumie ja byłem w strzelcach opolskich to chyba nic mi sie nie stało nastepny kurs Oława takze to juz za opolem to tez mi moze nie zaszkodzi pozdrawiam:):)P.S hodowca jak tak zle działa to moze jedz do jakiegos sanatorium troche sie podkurujesz kudowa zdrój fajne miejsce :)

plecak
IP:83.20.245.209

2008-04-21 20:30:34

On się juz taki urodził.

hodowca0258
IP:217.173.200.39

2008-04-21 19:19:51

Mariusz, ten krótki pobyt pod Opolem Ci zaszkodził.

mariusz
IP:83.17.140.59

2008-04-21 17:35:13

spryskanie "ACE" citron ładnie pachnie potem wiadro z "ace" szczotka z twardym włosiem szorowanie podłogi i regałów cel potem szmata wycieranie potem szpachla zdieranie pozostałosci potem palnik osuszanie ,potem kredal zeby było ładne białe podłogi potem bioair fresch zeby ładnie pachniało a zapomniałem dodac ze mycie szmata obejmuje wszytko od sufitu po podłoge i to juz koniec taki zabieg ok 5 godzin na jeden gołebnik 5m2 2m/2,5m :):)

pindel12
IP:88.156.65.10

2008-04-20 23:15:41
zorro21
Postepuje podobnie jak kol. Wlasota.Dwa razy do roku i w tych samych terminach wypalalam golebnik palnikiem gazowym a pozniej spryskuje roztworem Domestosa!

tomek42
IP:87.205.202.222

2008-04-07 08:24:27
wiesz co zorro
Ty jesteś chyba jeszcze Pp-em.

zorro21
IP:80.54.200.2

2008-04-07 06:38:15
Sprzęt do dezynfekcji
Stosuję: opryskiwacz 5 i 1.5 litrowy, odkurzacz z wykonanymi własnego pomysłu końcówkami /odkurzanie pod rusztem w klatkach/, wytwornica pary 2kW. Nie wspominam o szpachelkach miotłach czy też szczotkach........................................ Środki: Virkon, Rapicyt i inne nowe wynalazki ukazujące się na rynku.

wlasota
IP:77.112.126.13

2008-04-06 09:23:12

Koledzy wapno było dobre 20 lat temu, kiedy nie było innych środków. Moim zdaniem wapno szkodzi gołębiom, gdyż jego cząsteczki rozpylają się w powietrzu i drażnią drogi oddechowe. Nie znaczy to jednak, że stare, sprawdzone i tanie preparaty bakteriobójcze przestały być skuteczne. np. lizol. Można nim dezynfekować siodełka i powierzchnie gołebnika, ale po takim zabiegu gołębnik trzeba dobrze przewietrzyć i wysuszyć. Osobiście do dezynfekcji stosuję Virkon i Aldevir. Są to środki nowoczesne, które ulegają biodegradacji i nie zanieczyszczają środowiska. Gruntowną dezynfekcję robię dwa razy w roku: przed łączeniem w pary, i po zakończeniu zasadniczego pierzenia, czyli w lutym i w październiku. Po zastosowaniu tych preparatów, przy użyciu opryskiwacza lub hydronetki, używam palnika gazowego, który dopełnia reszty, a przy tym wysusza gołębnik. Gołębnik rozpłodowy i woliera dla wdów są na ruszcie i nie wymagają bieżącego czyszczenia, cele gniazdowe i siodełka czyszczę 2-3 razy w tygodniu. Gołębniki wdowców w sezonie lotowym są czyszczone dwa razy dziennie i raz tygodniu odkurzane oraz spryskiwane preparatem Rotina z firmy Klaus, albo Bioairfresch z Rohnfrieda. Zamiast kredalu, schlagweizu czy bianco stosuję korel podłogowy z Naturala. Jest to granulat, o zaletach którego pisałem obszernie na starym forum. Sypię go także do misek lęgowych i wszędzie tam gdzie pojawia się wilgoć. Pasożyty zewnętrzne tępię Ardapem, stosowanym bezpośrednio na gołębia i miskę lęgową , przed sezonem lotowym i w razie potrzeby częściej. Do misek, jako ściółkę stosuję gałązki zimozielonego krzewu, którego nazwy nie znałem, ale dzięki wiedzy Kolegi Janusza Trzcionki, za pośrednictwem forum, dowiedziałem się, że to szczodrzeniec.

poznan0409
IP:79.184.121.214

2008-04-06 07:40:01

posyp caly golebnik wapnem wypusc golebie i na pogloge rozsyp(posprzatana) i zmiec przez caly golebnik az podloga bedzie biala ale niemoze byc grubo tego wapna daj tez pod miski i miski wyczysc i nasyp trocin za 2 dni mi podziekuj ;-) pozdro

mareks
IP:91.94.30.104

2008-04-06 07:38:35
Speedy
Witami oprócz gruntownego sprzątanie i dezynfekcji polecam krople firmy Tollisan.Kropla na gołebia na skórę najlepiej na kark,Pozbędziesz sie wielu problemów z pasożytami.Pozdrawiam

zorro21
IP:80.54.200.2

2008-04-06 07:10:31

Michał - przed laty gdy "przyjaciele" ze wschodu okupywali u nas targ, kupiłem elektryczny 2kW wytwarzacz pary, nawet super urządzenie, myje też nim silnik samochodu.

mariusz
IP:83.17.140.59

2008-04-05 22:36:53

Michal pewnie jakis karcher :)

Michał
IP:77.115.45.243

2008-04-05 21:56:51
Zorro
Powiedz coś więcej o tym odkażaniu parą pod ciśnieniem. Jakiego sprzętu używasz? Pozdrawiam!

zorro21
IP:80.54.200.2

2008-04-05 21:17:33

kol. jeśli młode mają jak to określasz "weszki" to na pewno rodzice mają tego więcej. Moim zdanie należy kupić coś na te "weszki" w arozolu, w sklepie lub weterynarz ci doradzi co kupić. A docelowo pisałem co ja stosuję, bardzo pomaga dezynfekcja przez rozpylanie.

speedy22
IP:83.8.190.133

2008-04-05 21:07:12
Kol. Zorro
Temat na czasie.Dzisiaj przeglądając młode zauważyłem na dłoni małe weszki.Orzech liści jeszcze niema, czym to skutecznie wytruć ??

zorro21
IP:80.54.200.2

2008-04-05 21:00:40

No cóż zainteresowanie słabe, spróbuje coś napisać ze swej strony. Przed laty gdy organizowałem gołębnik na nowym miejscu, obdarowano mnie gołębiami wraz z ich ułomnościami tz wszystkie chorób świata + jedna. Ale zabrałem się do roboty i dbać o higienę, częste sprzątanie a po sprzątaniu dezynfekcja zmiennie trzema środkami i tak pozostało do dzisiaj, raz w roku gruntowne odkażanie parą pod ciśnieniem. Już mija ponad 15 lat i jest spokój z chorobami. Pozostaje problem insektów przenoszonych przez gołębie z koszy, stosuję liście z orzecha włoskiego i tytoniu, ponadto kupuje płytki przeciw owadom, w każdej sekcji jest 1 szt.

mariusz
IP:83.17.140.59

2008-04-04 20:05:13

nie wiem czy moge sie wypowiedzieć ponieważ nigdy nie byłem w GMP ani MP ale sie wypowiem najwyzej skasuje post ,do kapieli sól paloma ,od czasu do czasu spryskuje gołębie i gołębnik ardapem, a jesli chodzi o bakterie to srednio raz na dwa tygodnie kredal na podłoge wcieram i kilka razu w roku mycie gołębnika od sufitu po podłoge srodkiem żrącym do dezynfekcji potem wypalanie palnikiem i na koniec kredal na podłoge i do cel (regałów)pozdrawiam

zorro21
IP:80.54.200.2

2008-04-04 19:21:39

Zapraszam do dyskusji, temat jest na tyle ważny że lada moment będą temperatury wysoki i zaczną się problemy zdrowotne i inwazje pasożytów!!!!!!!!!!!!!

poznan0409
IP:79.184.172.71

2008-04-04 19:21:21

wiec ja robie tak :) sprzatam golebnik co 2 dni raz w tyg cala podloge posypuje wapnem do bielenia drzew raz w miesiacy maluje caly golebnik tez tym wapnem i pod miskami legowymi rowniez posypuje wapno.Miski po kazdym legu maczam we wiadrze z wapnem w skali 1:2(woda) golebie mają dostęp do wanienki przy kazdym oblocie w ktory znajduje sie sol bayers czy jakos tak nie pamietam oczywiscie codziennie swieza woda! Niemam zadny problemow z wszami,pchlami,robalami nawat mucha nie siada PS. od wapna niema pylu ale to juz pozostawiam sobie jako tajemnice:) pzdr

zorro21
IP:80.54.200.2

2008-04-04 19:12:14
Dezynfekcja
Proponuję nowy temat: dezynfekcja gołębnika, kiedy, w jakim czasie, jak często????




[Powrt ARCHIWUM]


REJESTRACJA




| Zasady współpracy | Reklama | Regulamin | Kontakt |

Wszelkie prawa dotyczące kopiowania i rozprowadzania materiałów zawartych w serwisie DOBRYLOT.pl bez zgody właściciela ZABRONIONE
COPYRIGHT 2004-2012 © DobryLot.pl
Projekt i wykonanie: www.4PROJEKT.pl