Autor | Tresc postu SORTUJ: Malejco ↓ - Rosnco ↑ |
zorro21 IP:80.54.200.2
2008-04-04 19:12:14 | Dezynfekcja
Proponuję nowy temat: dezynfekcja gołębnika, kiedy, w jakim czasie, jak często????
|
poznan0409 IP:79.184.172.71
2008-04-04 19:21:21 |
wiec ja robie tak :) sprzatam golebnik co 2 dni raz w tyg cala podloge posypuje wapnem do bielenia drzew raz w miesiacy maluje caly golebnik tez tym wapnem i pod miskami legowymi rowniez posypuje wapno.Miski po kazdym legu maczam we wiadrze z wapnem w skali 1:2(woda) golebie mają dostęp do wanienki przy kazdym oblocie w ktory znajduje sie sol bayers czy jakos tak nie pamietam oczywiscie codziennie swieza woda! Niemam zadny problemow z wszami,pchlami,robalami nawat mucha nie siada PS. od wapna niema pylu ale to juz pozostawiam sobie jako tajemnice:) pzdr
|
zorro21 IP:80.54.200.2
2008-04-04 19:21:39 |
Zapraszam do dyskusji, temat jest na tyle ważny że lada moment będą temperatury wysoki i zaczną się problemy zdrowotne i inwazje pasożytów!!!!!!!!!!!!!
|
mariusz IP:83.17.140.59
2008-04-04 20:05:13 |
nie wiem czy moge sie wypowiedzieć ponieważ nigdy nie byłem w GMP ani MP ale sie wypowiem najwyzej skasuje post ,do kapieli sól paloma ,od czasu do czasu spryskuje gołębie i gołębnik ardapem, a jesli chodzi o bakterie to srednio raz na dwa tygodnie kredal na podłoge wcieram i kilka razu w roku mycie gołębnika od sufitu po podłoge srodkiem żrącym do dezynfekcji potem wypalanie palnikiem i na koniec kredal na podłoge i do cel (regałów)pozdrawiam
|
zorro21 IP:80.54.200.2
2008-04-05 21:00:40 |
No cóż zainteresowanie słabe, spróbuje coś napisać ze swej strony. Przed laty gdy organizowałem gołębnik na nowym miejscu, obdarowano mnie gołębiami wraz z ich ułomnościami tz wszystkie chorób świata + jedna. Ale zabrałem się do roboty i dbać o higienę, częste sprzątanie a po sprzątaniu dezynfekcja zmiennie trzema środkami i tak pozostało do dzisiaj, raz w roku gruntowne odkażanie parą pod ciśnieniem. Już mija ponad 15 lat i jest spokój z chorobami. Pozostaje problem insektów przenoszonych przez gołębie z koszy, stosuję liście z orzecha włoskiego i tytoniu, ponadto kupuje płytki przeciw owadom, w każdej sekcji jest 1 szt.
|
speedy22 IP:83.8.190.133
2008-04-05 21:07:12 | Kol. Zorro
Temat na czasie.Dzisiaj przeglądając młode zauważyłem na dłoni małe weszki.Orzech liści jeszcze niema, czym to skutecznie wytruć ??
|
zorro21 IP:80.54.200.2
2008-04-05 21:17:33 |
kol. jeśli młode mają jak to określasz "weszki" to na pewno rodzice mają tego więcej. Moim zdanie należy kupić coś na te "weszki" w arozolu, w sklepie lub weterynarz ci doradzi co kupić. A docelowo pisałem co ja stosuję, bardzo pomaga dezynfekcja przez rozpylanie.
|
Michał IP:77.115.45.243
2008-04-05 21:56:51 | Zorro
Powiedz coś więcej o tym odkażaniu parą pod ciśnieniem. Jakiego sprzętu używasz? Pozdrawiam!
|
mariusz IP:83.17.140.59
2008-04-05 22:36:53 |
Michal pewnie jakis karcher :)
|
zorro21 IP:80.54.200.2
2008-04-06 07:10:31 |
Michał - przed laty gdy "przyjaciele" ze wschodu okupywali u nas targ, kupiłem elektryczny 2kW wytwarzacz pary, nawet super urządzenie, myje też nim silnik samochodu.
|
mareks IP:91.94.30.104
2008-04-06 07:38:35 | Speedy
Witami oprócz gruntownego sprzątanie i dezynfekcji polecam krople firmy Tollisan.Kropla na gołebia na skórę najlepiej na kark,Pozbędziesz sie wielu problemów z pasożytami.Pozdrawiam
|
poznan0409 IP:79.184.121.214
2008-04-06 07:40:01 |
posyp caly golebnik wapnem wypusc golebie i na pogloge rozsyp(posprzatana) i zmiec przez caly golebnik az podloga bedzie biala ale niemoze byc grubo tego wapna daj tez pod miski i miski wyczysc i nasyp trocin za 2 dni mi podziekuj ;-) pozdro
|
wlasota IP:77.112.126.13
2008-04-06 09:23:12 |
Koledzy wapno było dobre 20 lat temu, kiedy nie było innych środków. Moim zdaniem wapno szkodzi gołębiom, gdyż jego cząsteczki rozpylają się w powietrzu i drażnią drogi oddechowe. Nie znaczy to jednak, że stare, sprawdzone i tanie preparaty bakteriobójcze przestały być skuteczne. np. lizol. Można nim dezynfekować siodełka i powierzchnie gołebnika, ale po takim zabiegu gołębnik trzeba dobrze przewietrzyć i wysuszyć.
Osobiście do dezynfekcji stosuję Virkon i Aldevir. Są to środki nowoczesne, które ulegają biodegradacji i nie zanieczyszczają środowiska. Gruntowną dezynfekcję robię dwa razy w roku: przed łączeniem w pary, i po zakończeniu zasadniczego pierzenia, czyli w lutym i w październiku. Po zastosowaniu tych preparatów, przy użyciu opryskiwacza lub hydronetki, używam palnika gazowego, który dopełnia reszty, a przy tym wysusza gołębnik. Gołębnik rozpłodowy i woliera dla wdów są na ruszcie i nie wymagają bieżącego czyszczenia, cele gniazdowe i siodełka czyszczę 2-3 razy w tygodniu.
Gołębniki wdowców w sezonie lotowym są czyszczone dwa razy dziennie i raz tygodniu odkurzane oraz spryskiwane preparatem Rotina z firmy Klaus, albo Bioairfresch z Rohnfrieda. Zamiast kredalu, schlagweizu czy bianco stosuję korel podłogowy z Naturala. Jest to granulat, o zaletach którego pisałem obszernie na starym forum.
Sypię go także do misek lęgowych i wszędzie tam gdzie pojawia się wilgoć.
Pasożyty zewnętrzne tępię Ardapem, stosowanym bezpośrednio na gołębia i miskę lęgową , przed sezonem lotowym i w razie potrzeby częściej. Do misek, jako ściółkę stosuję gałązki zimozielonego krzewu, którego nazwy nie znałem, ale dzięki wiedzy Kolegi Janusza Trzcionki, za pośrednictwem forum, dowiedziałem się, że to szczodrzeniec.
|
zorro21 IP:80.54.200.2
2008-04-07 06:38:15 | Sprzęt do dezynfekcji
Stosuję: opryskiwacz 5 i 1.5 litrowy, odkurzacz z wykonanymi własnego pomysłu końcówkami /odkurzanie pod rusztem w klatkach/, wytwornica pary 2kW. Nie wspominam o szpachelkach miotłach czy też szczotkach........................................ Środki: Virkon, Rapicyt i inne nowe wynalazki ukazujące się na rynku.
|
tomek42 IP:87.205.202.222
2008-04-07 08:24:27 | wiesz co zorro
Ty jesteś chyba jeszcze Pp-em.
|
pindel12 IP:88.156.65.10
2008-04-20 23:15:41 | zorro21
Postepuje podobnie jak kol. Wlasota.Dwa razy do roku i w tych samych terminach wypalalam golebnik
palnikiem gazowym a pozniej spryskuje roztworem Domestosa!
|
mariusz IP:83.17.140.59
2008-04-21 17:35:13 |
spryskanie "ACE" citron ładnie pachnie potem wiadro z "ace" szczotka z twardym włosiem szorowanie podłogi i regałów cel potem szmata wycieranie potem szpachla zdieranie pozostałosci potem palnik osuszanie ,potem kredal zeby było ładne białe podłogi potem bioair fresch zeby ładnie pachniało a zapomniałem dodac ze mycie szmata obejmuje wszytko od sufitu po podłoge i to juz koniec taki zabieg ok 5 godzin na jeden gołebnik 5m2 2m/2,5m :):)
|
hodowca0258 IP:217.173.200.39
2008-04-21 19:19:51 |
Mariusz, ten krótki pobyt pod Opolem Ci zaszkodził.
|
plecak IP:83.20.245.209
2008-04-21 20:30:34 |
On się juz taki urodził.
|
mariusz IP:83.17.140.59
2008-04-21 21:12:02 |
hmm nie wiedziałem ze tak zle działa pobyt w opolu w sumie mogłem sie spodziewac ale nie sadziłem ze az tak zle bedzie po twoich postach nic by mi takiego nie przyszło do głowy ,w sumie ja byłem w strzelcach opolskich to chyba nic mi sie nie stało nastepny kurs Oława takze to juz za opolem to tez mi moze nie zaszkodzi pozdrawiam:):)P.S hodowca jak tak zle działa to moze jedz do jakiegos sanatorium troche sie podkurujesz kudowa zdrój fajne miejsce :)
|
hodowca0258 IP:217.173.200.39
2008-04-21 21:21:29 | Mariusz
Sanatorium, ale dla Ciebie,sądząc po wpisie z godz.17.35 Bez urazy kol.
|
mariusz IP:83.17.140.59
2008-04-21 21:59:05 |
nie wydaje mie sie :) ja poprostu dbam o zdrowie moich gołebi a jednym z najwaznieszysz czynników sprzyjających dobremu zdrowiu jest częste sprzątanie minimum raz dziennie i dezyfekcja ,zmywanie pyłu który niekorzystnie wplywa na drogi oddechowe u gołebie :)pozdro
|