LOGIN: HASLO:








Stanisław Górski - produkty i usługi dla branży gołębiarskiej


Autor Tresc postu     SORTUJ: Malejco ↓ - Rosnco ↑
merckx
IP:83.28.146.167

2010-06-02 10:11:59
ciswet
Byłeś nad morzem gdzie corocznie ciągną rzesze turystów,takich jak Ty zagadujących ,wypytujących,ciekawskich jest tam od groma.Ci ludzi po prostu tak już mają taką obojętność w sobie.Chociaż nie nazwał bym tego obojętnością, tylko takim rutynowym podejściem.Ja pracuje w miejscu gdzie przewija się setki ludzi z każdym musisz zamienić kilka słów, na samym początku też zachciało mi się ucinać pogaduchy lecz z czasem musiałem się zmienić w takiego rutyniarza który wie co ma powiedzieć i następny klient ,niestety ale to przyszlo samo z czasem bo inaczej bym zwariował z tymi ludzmi.Poza tym tamci na punkcie wkładań mieli troche pracy,więc nie będą Ci lokalu pokazywać ani z Tobą przeprowadzać wywiadu sam wiesz jak jest na punkcie wkładań? Przecież nikt nie mówił wynoś się , nie zawracaj nam głowy a i tak byłeś dla nich obcą osobą. ...A i wcale nas tak mało nie jest,bynajmniej nie nad morzem.Gdybyś pojechał do jakiegoś hodowcy nad morzem to napewno by z Tobą pogadał i dowiedział bys się tego co chciałeś wiedzieć. A Ty troszke robisz taką małą afere odnośnie nie życzliwości.Tak ja to widze.Pozdro Rafał wbrew pozorom z południa Polski:).

ciswet
IP:83.25.99.8

2010-06-02 09:15:16
kol felek
Mieszkam 20km od baligrodu i tam to akurat specyficzni ludzie mieszkają. Nie licząc starszego kolegi hodowcy z sekcji to nie mam tam znajomych a i wieczorem do baru bym tam nie poszedł. Okolice Cisnej - przysłup, Krzywe, Strzebowiska, Kalnica czy Smerek to tam są naprawdę gościnni ludzie. Baligród to tylko miejscowość przez którą sie przejeżdża i ludzie nie przyzwyczaili się tam jeszcze do obcych.

ciswet
IP:83.25.99.8

2010-06-02 09:08:31
chequer
Na wstępie powiem Ci ze nie tylko Ciebie wylogowóje automatycznie. Ja jak już napisze post to go kopiuje żeby go nie stracić jak zostane wylogowany - jak mnie wyloguje to loguje sie ponownie i wklejam to co skopiowałem.
Na tym forum chyba najczęściej odpisuje właśnie Tobie. Niektórzy tutaj jakoś nie bardzo za Toba przepadają ale ja cenie sobie to co piszesz. Pomału zaczynam zauważać grono ludzi (np j23, gazda058 no i kilku innych) którzy są tu na forum życzliwi i nie czekają tylko na to zeby komuś dopieprzyć jak np Pan placek.
Ja sie łatwo nie poddaje - jak już zdobyłem pełne zaufanie swojego wujka, (który jest 15lat starzy ode mnie) to już chyba nie ma rzeczy nie możliwych :)

felek
IP:89.231.213.12

2010-06-02 07:11:38
ciswet
Szanowny kol. ciswet czytałem te Twoje wpisy i zgadzam się z tym co opisujesz a jeszcze inni koledzy od siebie uzupełniają [tak już jest jeden jest taki drugi inny].Ty trafiłes na tego innego.Nie zrażaj się tym tak już jest .Warto rozmawiać i jak mówi mój kolega z Rudzińca[lat 67] rozmowy kształcą_________i gdy jestem w Jego okolicy to zawsze z chęcią do Niego wpadam na kawę___________a i jest o czym pogadać tylko ten czas tak szybko upływa.Ciswet przypomniałeś mi taki wątek gościnności ludzi z serca bieszczad i o tym chciałem napisać otóż w latach mojej młodości miałem zaszczyt mieszkać w Baligrodzie[na delegacji].Zdarzało się, że na niedziele nie jechałem do domu a ,że z czasem nie było co robić to poszedłem na zabawę [nie mylić z disco]i tu kolego musze Ci napisać ,że na dwóch zabawach pod rząd tubylcy chcieli mi zmienić na siłę rysy twarzy _________skończyło się tylko na małym makijażu ale pózniej to żal było się z nimi rozstawać .Tak więc tak to już w życiu jest kolego ciswet z ta gościnnością.Kończąc ten przydługi tekst pozdrawiam i proszę się nie zrażać przeciwnościami losu________miłość zwycięży i jeszcze możesz z takimi gośćmi rywalizować w jednej sekcji czy oddziale_____co jak czytam sam nie wykluczasz.

barkleywr
IP:78.88.249.185

2010-06-01 21:58:13

Takimi wpisami mozna utralic pewne stereotypy ktore ktos gdzies tam powtorzy i tak wlasnie rodzi sie cos co nie powinno. Trafiles na jakies gbura . Jakbys sie umowil z kims wczesniej moze byloby inaczej, a tu ni z gruszki ni z pietruszki kto wjezdza i chcialby miec honory jak dla krola ;) ( moze przesadzilem z krolem ) . --- Nie ma co mowic ze kazdy jest zyczliwy , lub ze wszyscy to gbury. Trafiles na zlego czlowieka o zlej porze , nie przejmuj sie i sprobuj ponownie .

ciswet
IP:83.25.69.78

2010-06-01 21:52:58

mogłem mieć po prostu nie fart. Ale moze było by inaczej gdybym był w wieku tych hodowców bo jakoś z rówieśnikami łatwiej sie rozmawia. Ja do kaszubów nie mam nic złego - tym bardziej do kaszubek :) . Moja dziewczyna to na wpół kaszubka a jej mam to 100% kaszubka i jest to świetna "babka". Może to kwestia duzej aglomeracji. Tak to juz jest ze ludzie w dużych aglomeracjach nie sa tak otwarci na innych jak np ludzie z serca bieszczad :) hehehe - u nas przychodzisz do baru i pijesz razem z tubylcami - włos Ci z głowy nie spdnie. W małych miejscowościach ludzie znają kazdego a w miastach czesto nie znają kogoś kto mieszka 100m od nich i przez to uczą sie być obojętni na innych.

marcin_
IP:83.22.3.59

2010-06-01 21:24:53
Ciswet
troszke zdziwilem sie czytajac to co napisales o hodowcach z pomorza. moze gdybys podszedl do nich jak juz wloza golebie i jest troche wolnego czasu to bylo by inaczej?!
ja o hodowcach z pomorza oczywiscie tych ktorych spotkalem nie moge powiedziec zlego slowa(nie spotkalem ich na punkcie wkladan wiec nie wiem jak by to tam wygladalo)naprawde sympatyczni goscie i takie samo zdanie mozna powiedziec o mieszkancach pomorza. nawet na cb mozna przekonac sie o "ich" zyczliwosci. co prawda ze wzgledu na lepszy dojazd przewaznie pojawiam sie na pomorzu zachodnim i z hodowcami doczynienia mialem wlasnie tam ale sadze ze kaszubi sa tacy sami choc jakies wyjatki napewno sa(osobiscie nie spotkalem) moze trafiles na zly dzien...:)
pozdro

ciswet
IP:83.25.77.33

2010-05-31 22:53:14
orion
wiem i rada j23 to z pewnością dobra rada. U mnie gołębie zeszły na drugi plan - inaczej nie był bym dwa tygodnie w pełni sezonu lotowego 860 km (drogą) od domu. Niestety urlopu mam tylko 26 dni w roku i trzeba tym racjonalnie dysponować

orion
IP:83.31.187.153

2010-05-31 22:39:55
Ciswet
posłuchaj rady j23kliknij link

kaka100
IP:79.162.100.171

2010-05-31 21:29:35

Podaj mój adres obskurio@wp.pl

ciswet
IP:83.25.77.33

2010-05-31 19:40:55
selo
no prosze jak rozszyfrowano mój nick :) Z osiedlaniem sie w warszawie też bym nie chciał ;) Warszawiaków mamy u nas i tak aż nad to ;) Napewno nie bedzie przesady w tym jak powiem ze 40% tablic rejestracyjnych na samochodach jakie sie u nas przewijają zaczyna sie na literę W. Zapraszam ponownie w bieszczady

selo
IP:93.176.204.53

2010-05-31 19:23:22
cisna wetlina
piękne okolice, żeby tylko ta Wasza miłość nie kazała Wam osiedlić się gdzieś pośrodku bo to by była chyba Warszawa mniej więcej, a tego nie chcemy... (żartuję oczywiście), wracając do tematu to trudno się dziwić że nie rzucili ci się na szyję od razu, takie czasy że ludzie nie są już tacy otwarci jak kiedyś. ale nie ma co też przesadzać z tym czarnowidztwem, jest wiele osób ciekawych i serdecznych (przynajmniej wielu takich spotkałem) ...więcej optymizmu.

j23
IP:79.163.222.201

2010-05-31 16:12:54
ciswet
Z miłością się nie igra więc chyba jest ona ważniejsza od gołębi które nie były na dwóch lotach.Wiem,że będą i tacy co powiedzą,że to drugie jest ważniejsze.Pozdrawiam i życzę szczęścia w miłości.

ciswet
IP:83.25.77.33

2010-05-31 15:17:58
j23
może trafiłem akurat na tych mniej życzliwych. Gdybym poczekał aż sie wszyscy zejda to moze udało by sie z kimś nawiązać kontakt. Nie mogłem tam jednak stać czując sie jak persona non grata. No nic wychodząc z założenia do trzech razy sztuka zostało mi jeszcze jedno podejście :) - może sie oswoją

ciswet
IP:83.25.77.33

2010-05-31 15:08:20
Aron
dzięki za informacje. ja jeszcze tu na forum nie poruszałem tematu kontaktu na pomorzu. Do gdyni daleko nie mam wiec może udam się do tego sklepu. Raczej tym razem mi się nie uda bo czas mojego pobytu tutaj się kończy. Jutro jadę z dziewczyna na egzamin do Gdańska, w środę nie dam rady a już w piatek chce być w domu. W sobotę ładowanie na lot. Ptaki przez mój urlop już dwa loty opuściły. Przyjadę jeszcze na tydzień w lipcu a potem dopiero gdzieś ok października. Jak tylko uda sie wygospodarować trochę czasu to z checią podjadę do Gdyni. Pozdrawiam

merx
IP:87.205.160.24

2010-05-31 14:37:29

Szanowny kolego,w przyszłości jak spotkasz takich tępych gburów,to zaproponuj im, ze chciałbyś od nich kupić gołębie,wówczas natychmiast zobaczysz przemianę.Pozdrawiam

Aron
IP:83.238.44.52

2010-05-31 13:51:11
Ciswet
Takie sprawy załatwia się od ręki i nie obawiaj się odwetu,bo niby za co.Jeśli się nie mylę już kiedyś pytałeś o kontakt z hodowcami z wybrzeża.Wówczas otrzymałeś radę do kogo się zwrócić.Czy z niej skorzystałeś?W każdej chwili możesz podjechać do sklepu M.Włudzika w Kosakowie(2km od Gdyni)i na pewno nie spotka Cię rozczarowanie.Pozdrawiam.

j23
IP:79.163.201.152

2010-05-31 13:32:05
ciswet
Dlaczego nie chcesz podać nazwy Sekcji i Oddziału?Takie postępowanie należy tu na forum potępić.Jestem zdziwiony bo znam sporo hodowców z Wybrzeża i na ogół to bardzo życzliwi ludzie.POZDRAWIAM.

ciswet
IP:83.25.77.33

2010-05-31 11:17:59
gazda058
Miło ze widzi ktoś ten sam problem co ja. Jak mają nas hodowców i nasze hobby ludzie szanować jak my sami siebie nie szanujemy. Sekcja sekcję z jednego oddziału potrafi oczerniać a co dopiero ludzie z różnych części Polski. Miałem takie szczęście że trafiłem na sympatycznych hodowców ze starachowic z płocka, którzy chetnie dzielą sie własnymi doświadczeniami i emocjami - no i tak powinno właśnie być.

ciswet
IP:83.25.77.33

2010-05-31 11:10:29
kaka100
z zamysłem nie podałem nazwy sekcji, Jak chcesz kolego podam Ci nazwę na e-maila. Może sie kiedyś tak ułozy że bedę z nimi latał i nie chce narobić sobie wrogów na samym początku. W najblizysz czasie musimy z dziewczyną wybrać czy bedziemy u mnie w bieszczadach czy u niej na pomorzu. Jeżdże tu już dwa lata i chce tu poznać hodowców dowiedzieć sie jakie są tu realia hodowania, dowiedzieć sie coś o gołebiach bo ciekawi mnie to czy moje ptaki z gór miały by szansę godziwie latać tu nad samym morzem czy raczej musiał bym zaczynać zupełnie od nowych gołebi, niestety Ci ludzie to szczelnie zamknięte grono i nie znam tu ani jednego hodowcy. U mnie w promieniu 30km znam wszystkich nawet tych nie zrzeszonych. Nie wiem czy Ci ludzie boją sie obcych i kazdego traktuja jak potencjalnego szpiega czy złodzeja? - no sam nie wiem.

gazda058
IP:79.162.126.110

2010-05-31 01:53:25
Szanowny kolego
przykre to jest co piszesz ale prawdziwe Znieczulica i chamstwo pochłonęło ten naród jak zaraza masz prosty przykład tego forum tu prawie każdy temat kończy się wyzwiskami i obrażaniem jeden drugiego każdy uważa się za lepszego i każdy jest tu arcymistrzem tu niema przeciętnych hodowców ludzie podzielili sie na regiony a nie na mądrych i głupich wstyd mi za sekcję która cię przyjęła z taką życzliwością sam jestem Pomorzaninem tu się urodziłem i tu mieszkam od ponad 50 lat i kiedyś było inaczej człowiek człowiekowi nie był wilkiem a dzisiaj wystarczy że na pomorzu przedstawisz się ze jesteś z Sląska i już jesteś wrogiem pojedziesz na Śląsk i powiesz że jesteś z Gdańska i już jesteś oszustem myślę ze te podziały już się nie zmienią i czarno widzę przyszłość PZHGP a kiedyś mówiono że hodowcy gołębi to dobrzy i życzliwi ludzie a jaka jest życzliwość i pomoc drugiemu człowiekowi to sam widzisz tu na tym forum i w całym kraju pozdrawiam

kaka100
IP:89.79.228.92

2010-05-31 01:04:14

Kolego w jakim mieście to było?

ciswet
IP:83.25.60.75

2010-05-31 00:32:43

Nie musicie nawet komentować ważne zebyście to choć przeczytali. Z góry mówie ze nie tyczy sie to wszystkich bo jest garstka naprawdę przesympatycznych ludzi. ps A dla tych zgryźliwych to jest okazja pojechać po młodym - jaki to mięczak albo coś podobnego :) np dla Pana placek

ciswet
IP:83.25.60.75

2010-05-31 00:26:12
życzliwość hodowców?
Gdzie się podziała życzliwość hodowców? Jestem na urlopie nad morzem u mojej lubej. Co dzień przejeżdżam obok punktu wkładań jednego z pomorskich oddziałów. W sobotę przejeżdżając akurat trafiłem na to jak się pierwsi hodowcy schodzili a że miałem trochę czasu zatrzymałem się myśląc że Zamienie z kolegami z wybrzeża kilka zdań, dowiem się jak im się tu hoduje gołebie jaki mają plan lotów, jakie straty ot tak po prostu pogadam. Przedstawiłem się więc i powiedziałem z jakiego jestem oddziału, spytałem skąd mają lot – starszy Pan odpowiedział krótko na moje pytania nawet na mnie nie patrzac. Myślałem ze choć pokaża mi siedzibę, że będą podobnie jak ja zaciekawieni tym jak to jest w oddziele z drugiej strony Polski a tu nic. Potraktowany jak powietrze, nie chcąc przeszkadzać wsiadłem do samochodu i pojechałem. Gdzie nasza polska gościnność, życzliwość dla kolegów hodowców? Kurcze jest nas niewielu a będzie jeszcze mniej, Młodych hodowców jest garstka, ja to z wielką życzliwością podchodze do każdego dzieciaka który interesuje się tym co i my, przecież chyba powinniśmy być dla siebie życzliwi i przynajmniej uprzejmi a nawet tu na forum trafi się taki placek, któremu nie podoba się Twoja otwartość i od razu musi rzucić jakimś marnym ale niemiłym zdaniem. Na przykład podam kolegę który dopiero co wstąpił w nasze szeregi „starzy” zamiast się z tego cieszyć to czepiają się go i traktują jak trędowatego.. Taką zgryźliwością i odpychającym podejściem do innych nie zachęcanie młodych do wstępowania w szeregi PZHGP, może wam starszym to nie przeszkadza bo wy jeszcze macie z Kim rywalizować ale czy my młodsi za jakiś czas będziemy mieli z kim?




[Powrt ARCHIWUM]


REJESTRACJA




| Zasady współpracy | Reklama | Regulamin | Kontakt |

Wszelkie prawa dotyczące kopiowania i rozprowadzania materiałów zawartych w serwisie DOBRYLOT.pl bez zgody właściciela ZABRONIONE
COPYRIGHT 2004-2012 © DobryLot.pl
Projekt i wykonanie: www.4PROJEKT.pl