LOGIN: HASLO:








Stanisław Górski - produkty i usługi dla branży gołębiarskiej
tresc##############
Dodaj swoją odpowiedź

Autor Tresc postu     SORTUJ: Malejąco ↓ - Rosnąco ↑
Medalikxxl
IP:87.207.179.195

2017-03-23 21:16:14

To fakt przy młodych jak jest niewielki niedobór karmy to lepiej są młode wykarmione jak jest nadmiar jarmy to stare gorzej karmia

hodowca0258
IP:178.37.221.1

2017-03-23 20:51:58
Ja powiem tak
Ptak troszeczkę wygłodniały,pobiera więcej karmy i lepiej"pompuje"młode.Ptak,który widzi karmę non-stop ma to gdzieś.Pisałem o tym.Tak potrzeba dozować karmę,aby po nakarmieniu młodych pozostało troszeczkę dobrej karmy dla zaspokojenia rodziców.

jaro0106
IP:87.101.38.85

2017-03-23 20:42:12

Wydzielając karmę jest bardzo trudno trafić z optymalnym karmieniem z dwóch powodów. Pierwszy to przy takim karmieniu praktycznie ile byśmy nie dali gołębiom jeść tyle zjedzą to ma oczywiście swoje plusy bo gołębie utrzymują apetyt. Minus jest taki że hodowca nie jest w żaden sposób przewidzieć zapotrzebowania energetycznego albo przynajmniej jest to bardzo trudne . Kilka argumentów. Karmy mają bardzo zróżnicowaną kaloryczność od 2600 kkal do prawie 4000 kkal przy karmach energetycznych , więc jedna łyżka jednej to blisko dwie łyżki drugiej. kolejna sprawa to samo zapotrzebowanie energetyczne. Hodowcą się wydaje że wpływ na zapotrzebowanie energetyczne ma głównie dystans lotu oraz jego przebieg a w zasadzie czas trwania lotu, niby proste. Ale nikt nie uwzględnia że na sammmo latanie gołąb zużywa maksymalnie mędzy 20 a 30 procent potrzebnej energii reszta jest potrzebna by funkcjonować i przede wszytskim się ogrzać . U tam małych zwierząt jak gołębie temperatura zewnętrzna ma decydujący znaczenie. Każdy wie że zimą przy mrozach gołębie jedzą znacznie więcej jak np wiosną gdy robi się cieplej . Paradoksalnie może się okazać że gołąb na lot 100km wiosną gdy są niskie temepratury będzie potrzebował przez cały tydzień więcej kalorii jak przy upałach na maraton.

radecki_77
IP:5.172.234.183

2017-03-23 09:15:05
Dyscyplina
Skoro większość uznaje że pełen karmik to nie to samo co karma leżąca przez cały dzień to chyba do kolejnego karmienia gołębie na pewno są głodne. U mnie tak jest. Co do jakości materiału zgodzę się z Hodowcą74.Kiedyś też często wydzielałem karmę.Czasem było fajnie ale bywało i ciężko. Nie zawsze przecież da radę przewidzieć na 100% pogodę. Lot może się wydłużyć i w "zbiorniku"może zrobić się pusto. Gdy kiedyś powiedziałem że przekarmiłem bo przeleciały kolega powiedział:"to nie twoja wina,dobry gołąb nie mija się z klapą" Niestety ja zbyt późno zacząłem w to wierzyć.Teraz na nowo robi się selekcja w stadzie.

flower101
IP:83.29.107.181

2017-03-22 18:43:24

W czasie wychowu młodych w zupełności wystarczy karmić gołębie dwa razy dziennie . Rzesza hodowców nie ma możliwości kilkukrotnego karmienia w ciągu dnia , a młodziki bez zarzutu - jak malowane ...

Medalikxxl
IP:87.207.179.195

2017-03-22 17:48:04

Problem z tym karmnikiem jest tez taki że gołębie jędza co im smakuje reszta zostaje wiec rozssypuja reszte ziaren na boki itd miesza się to z kałem itd

Marek Trzaska
IP:94.254.144.252

2017-03-22 17:41:06

oczywiście, że najlepiej karmić samemu kilka razy dziennie podczas wychowu, ale nie mam czasu na to, więc wolę takie rozwiązanie, by gołębie nie chodziły głodne, za 3 tygodnie karmik zniknie.

jaro0106
IP:87.101.38.85

2017-03-22 16:18:46

Ja też kiedyś kupiłem taki karmik ale się nie sprawdził. Lepsze są zasypowe dla drobiu. Co do pełnego karmika na pewno gołębie jedzą mniej jak gdybyśmy im wydzielali karmę , rzadko można trafić gołebia z ziarnem w wolu bo gołębie podchodzą do karmika kiedy mają ochotę i dzióbną dwa trzy zairenka i odchodzą . Gołębie pobierają karmę według zapotrzebowania oczywiście najwięcej w okresie zimowym gdzie mogą zjeść nawet trzy razy tyle jak jest upał.

iwona.t
IP:212.244.41.1

2017-03-22 15:33:56
MARKU
Ja osobiście kupiłam kilka lat temu ten karmik ale nie korzystam z niego gdyż przy jakiejkolwiek mieszance niesamowicie rozsypują i mnóstwo zboża się niszczy. Stoi teraz jako atrapa, no w sumie stoi na nim poidło,,,,,,,

skajler0104
IP:178.37.51.209

2017-03-22 13:51:56

przecież karmienie do syta wcale nie oznacza, że ptaki mają wypchane wola (chyba, że w pierwszym okresie po łyżeczkowaniu) z tego co zauważyłem to nawet wręcz przeciwnie, bo ten co ma wydzielane musi zjeść wszystko naraz

Marek Trzaska
IP:94.254.145.204

2017-03-22 13:45:08

Obecnie zastosowałem coś takiego. Przy wychowoe młodych karmik nie może być pusty, lub karmienie powinno być 3-4 x dziennie na co czasu brak

jerzy0206
IP:83.22.177.63

2017-03-22 07:51:59

Dzan czy zauważyłeś że ja piszę ,,u mnie, ja tak robię " Bo to jest moje zdanie , nikomu go nie narzucam . Każdy może sam wyciągnąć wnioski.Moje jednak nie potrafią śmigać z wypchanym wolem.

Hodowca74
IP:188.146.78.95

2017-03-21 23:12:33

Nie wiedziałem, że w temacie pełnego karmnika nie ważna jest jakość gołębi, a przygotowanie. Cóż, człowiek uczy się przez całe życie, a i tak umiera głupi. :-(

dzan
IP:89.200.226.72

2017-03-21 20:10:28

Jurek206, piszesz duzymi literami o dyscyplinie jakbys cos na ten temat wiedzial i rownoczesnie opisujesz co by Twoje zdycyplinowane golebie robily jakbys ich nakarmil..... uwierz ja sypie rano tyle ze jak przyjezdzam o 17 z pracy to bardzo czesto jeszcze wszystkiego nie zjadly, dosypuje, podziubia troche i trening i mimo ze jest ich tylko ok 25 sztuk to daje glowe ze ani w powietrzu ani jak wchodza do golebnika po treningu nie zdazysz ich policzyc.... dla mnie wydzielanie karmy jest wyzszą szkolą jazdy i dla dobra poczatkujacych hodowcow odradzalbym im bawienia sie brzytwą.... moim zdaniem golebie musza duzo jesc i duzo latac.... jak jedza i smigaja to wynik bedzie przyzwoity.....

Niedziela5Stw
IP:185.119.120.15

2017-03-21 19:15:41
0258
Witam-dziekuje koledze za zauwazenie mojego problemu ale nie chcialem zakladac podobnego tematu widze ze czytasz ze zrozumieniem z twojej odpowiedzi wyciagne wnioski dla dobra mlodych golebi.pozdrawiam dl.

Medalikxxl
IP:46.134.189.216

2017-03-21 10:36:23

Jak ktos slucha lub czyta ze zrozumieniem to wie że pelen karmnik i karmienie do syta nie oznacza ze futer się wala po pasniku i podłodze tylko zjedzą i zabieramy reszte i nie ma opcji zeby po porannyn karmieniu wieczorem nie byly glodne. Odnośnie lyzeczkowania nie wyobrażam sobie jak ktos ma 300 ptaków do lotu i lata i dokarmia o stefan i felek jeszcze by zjedli im dosype a markowi kamilowi juz nie przeca to brednie to lyzeczkowanie przy dużym stadzie.

radecki_77
IP:5.172.235.242

2017-03-20 23:10:06
pełen karmik
zależy od interpretacji.
M.T napisał:"Pełny karmik, u mnie to nie tylko sezon, ale i reszta roku. Sezon to 3 miesiące, reszta 9.... niemal zawsze karma leży. "pełny karmik" .....Większość odpowiedzi jest mało konkretnych na ten temat........ czas 20-30 minut." Czyli karmione na ful ale karma nie leży.Tak bynajmniej wynika z odpowiedzi i sądzę że jest tak u większości.

hodowca0258
IP:159.205.111.3

2017-03-20 20:35:47
Niedziela5Stw
Ty się nie zastanawiaj,tylko przedziel gołębnik na dwie połowy.W jednej pełne koryto non stop,a w drugiej karma podawana kilka razy w ciągu dnia tak,aby jak zaczynają karmić to w korycie ma pozostać troszeczkę.Podpowiem. Młode tych karmionych kilka razy będą bardziej okazałe.Jest jednak coś.Nie czytasz zrozumiale.My piszemy o wdowieństwie w sezonie,gdzie nie ma już młodych.

Niedziela5Stw
IP:185.119.120.15

2017-03-20 20:08:00
pelny karmnik
Witam- zastanawiam sie jak beda wygladaly mlode golebie w golebniku rozplodowym przy karmieniu dawkowanym czy pelnym karmniku ktore jest bardziej korzystne dla mlodych

jerzy0206
IP:217.99.109.196

2017-03-20 09:05:14

No cóż ,napiszę co by było u mnie jakbym nawalił do pełna w karmniki: już widzę te wałęsające się cały dzień ,,nażarte" samce nie chcące wejść do gołębnika. Już widzę te ,,nażarte" samice którym zamiast latania tylko w główkach będzie położenie się w byle kąciku i przywoływanie partnerek do amorów. Już widzę te moje zapasione orły jak mkną z szybkością 1700 m/min. Panowie czy ktoś z was słyszał o słowie DYSCYPLINA ? Wypisywanie tych bzdur o pełnym karmiku u wdowców ( jeszcze w gniazdówce bym zrozumiał) jest robieniem wody z mózgu czytającym tutaj i pragnących się czegoś nauczyć .Chyba że ma się za przeciwników czterech ,,kulawych" i Kapsę .

dzan
IP:89.200.226.72

2017-03-19 14:15:09

Apropos pelnego karmnika i o tym ze nie jakosc golebi a przygotowanie jest najwazniejsze, kliknij link
zawsze krytykuje handlarzy, ale tym razem trzeba pochwalic, wiec chwale....

pawliczek-g
IP:31.0.125.46

2017-03-19 12:06:53

nasze w kabinie karmione tylko na maratony na 500-tki wkładamy w soboty między 8-10 gdy lot jest w niedzielę ,oddział przegłosował nie karmić w kabinie z czego jestem zadowolony bo optowałem za tym żeby nie karmić ...uważam że karmienie w sobotę wieczorem nie jest dobre dla gołębi zbędny balast co innego woda pojenie to podstawa .ktoś napisze że gołąb w kabinie i tak by jadł i z tym się zgodzę, jednak gołąb nie wie czy będzie wypuszczony rano do lotu czy po nakarmieniu pojedzie dalej na maraton ale to moje zdanie wiem że u nas część hodowców była zeby karmić pozdr.Grzegorz

flower101
IP:83.29.6.190

2017-03-19 08:10:39

Fuks , szczęście z tym lotem Arka - Agi 1982 ? Myślę - podobnie jak Aron - nie chciały jeść w czwartek w dniu wkładania , to mogły więcej zatankować w kabinie i przy trudnym maratonie wyszło na plus ...

Hodowca74
IP:188.146.64.255

2017-03-18 22:57:59
Sylwek59
Sylwek, mnie też uświadom, dlaczego gołębie wkładane rano do godz. 9-10 mają być karmione, bo nikt sensownie jeszcze mi tego nie wytłumaczył. :-(

Hodowca74
IP:188.146.64.255

2017-03-18 22:54:25
Piojer i Sylwek59
Prostuję, u nas na loty +500 w poprzednich sezonach gołębie były karmione w kabinie. Prawdopodobnie będzie tak w sezonie 2017.

ziibi
IP:78.28.33.252

2017-03-18 22:45:22
sylwek59
Uświadom mnie z jakiego powodu mają być karmione na lot 500+ w kabinie?

sylwek59
IP:94.254.138.62

2017-03-18 22:10:12
piojer
Chyba logicznym jest...? że jeśli jest karmienie to pojenie również?

piojer
IP:83.22.85.220

2017-03-18 22:04:23
Sylwek59
A ja uważam ze karmione /nie koniecznie/najwazniejsze jest pojenie.No chyba że stoją 3 dni.poz

sylwek59
IP:94.254.138.62

2017-03-18 21:50:24
piojer
Powiem szczerze, że trudno mi sobie wyobrazić, aby na takim dystansie nie karmić gołębi w kabinie. Nieważne czy gołębie są koszowane na 2 dni przed lotem czy w przed dzień lotu. Moim zdaniem gołębie w tym przypadku powinny być karmione!!!

piojer
IP:83.22.85.220

2017-03-18 21:42:57
Sylwek
Odpowiem za Franka___nie.poz

sylwek59
IP:94.254.138.62

2017-03-18 21:16:50
Hodowca74
A na lot 500+ u Was nie są karmione w kabinie?

Hodowca74
IP:188.146.70.156

2017-03-18 16:21:16

Aron1, jeśli chodzi Ci o mój wpis, to nie miałem na myśli lotu MARATON, tylko loty +500 i karmienie czwartek/piątek. Wiadomo, że na loty maraton gołębie są karmione w kabinie.

hodowca0258
IP:159.205.118.7

2017-03-18 16:11:59
Kol.Marku
Wiem,że Twoja karma\gołębi\,to najwyższa półka w której jęczmienia nie ma.To co robisz z tym ,co pozostanie? A jak piszesz,że PEŁNE KORYTO, to wydaje mi się ,że ta karma,co tak wychwalasz,to również ma swoje minusy,bo pewnie pozostają jedne i te same rodzaje ziaren.EDYD:i jeszcze coś.Przy Twojej metodzie karmienia jest coś, co skrupulatnie ukrywasz,czyli nie piszesz całej prawdy albo rywale w Twoim oddziele,Ci na to pozwalają....czyli masz i po prostu tylko kilku.

Aron1
IP:91.231.24.52

2017-03-18 15:07:37

Nie widzę żadnego "fuksa" w tym co napisał Arek. Czwartek, dzień wkładania na maraton czyli praktycznie bez jednego posiłku wcale nie musi decydować o jakości lotu . Jesli poprzedni lot był łatwy lub część gołębi nie brało w nim udziału to do czwartku mogły być w optymalnej formie.Ten ostatni posiłek,po lekkim przegłodzeniu z powodzeniem "wyrównały" karmieniem w kabinie. Nie wierzę w przypadki na maratonie, przy prędkości 1200m/min,czyli ponad 10 godzin lotu...

dzan
IP:89.200.226.72

2017-03-18 14:38:03

ja rownież stosuje pelny karmnik caly rok, rowniez w zimie karmie 2 razy dziennie do pelna.... w czasie lotow moim zdaniem pelny karmnik to najprostrza, najlatwiejsza i najpewniejsza metoda i dlatego ją stosuje, a w swojej 25letniej "karierze lotowej" probowalem juz wszystkiego...... co do jedzenia pod koniec tygodnia, u mnie wyglada to tak, ze golebie po powrocie z lotu dostaja do oporu bardzo bardzo bogata karme i wieczorem widac ze wole jak kamienie, tzn. sa przejedzone, co powoduje ze poniedzialek i wtorek za duzo jesc nie chca, a w karmie jest wtedy wiecej pszenicy, apetyt wraca sroda, czwartek, a w piatek znow juz widac ze robia sie pelne i tez juz tak chetnie nie jedza... dla mnie wazne jest zeby sroda czartek duzo jadly i dobrze lataly...

Hodowca74
IP:188.146.64.255

2017-03-18 12:24:53

Jest różnica między pełnym karmikiem, a pełnym karmikiem. :-) Mam na myśli trzymiesięczny sezon lotowy. Poza sezonem, a szczególnie podczas pierzenia gołąb ma mieć w karmniku WSZYSTKO. Nie jestem zwolennikiem pełnego korytka w sezonie lotowym, a karmić mogę nawet 3-4 razy dziennie, bo mam taką możliwość. Jeśli mam mieszankę lotową złożoną z 12, 15, czy 21 składników (gotową lub własnej produkcji), to uważam, że po to są w niej te różne ziarna, żeby zostały przez gołębie zjedzone. Zgadzam się z Markiem T. co do tego, jeśli gołębie nie jedzą w czwartek, a tym bardziej w piątek, jeżeli lot w niedzielę i jest lot wygrany, to nie tylko "fuks", ale duuuuużżżżoooo szczęścia. Miałem kiedyś samiczkę, która dobrze jadła (w regale) i zawsze miała mało, a że nie jej "odmawiałem" (była pupilką), to dostawała "repetę". Miała na 10 konk. na 11 wkł. i po sezonie się zastanawiałem, jakby to wyglądało, gdyby była karmą oddzielana. :-( Są hodowcy, którzy upierają się za karmieniem w kabinie na loty +500 (przy wkładaniu w godz. 8-10), bo gołębie im nie jedzą "do końca" w tych najważniejszych dniach tygodnia lotowego i liczą na karmę w kabinie, która niejednokrotnie może "zaszkodzić", bo gołąb przecież nie leci w niedzielę z karmy zjedzonej w sobotę w kabinie. :-)

Marek Trzaska
IP:94.254.145.234

2017-03-18 06:02:08

Pełny karmik, u mnie to nie tylko sezon, ale i reszta roku. Sezon to 3 miesiące, reszta 9.... niemal zawsze karma leży. "pełny karmik" to główna metoda selekcji, a nie tylko metoda karmienia.....Większość odpowiedzi jest mało konkretnych na ten temat. W mojej hodowli nie ma podziału na samce i samice; wszystko jest karmione tym samym, i taki sam czas 20-30 minut. Zauważyłem że karmienie nie ma wpływu na samice, a to jak Hodowcy z nimi postępuja. Ważne jest, by Hodowcy wiedzieli co w danym dniu w karmiku powinno leżeć, oraz by wiedzieli, że metoda na"pełny karmik" w sezonie nie oznacza, że karma tam leży cały dzień, a wiem,że wielu tak ma. Trzeba umieć "stopniowac apetyt" tak by na koniec tygodnia go miały, bo gdy już nie jedzą w czwartek a lot wygrywamy TO TYLKO FUKS! a nie celowe działanie.

hodowca0258
IP:159.205.126.231

2017-03-17 21:09:48
Ja uważam,że przy
karmieniu na pełny karmik,to musi być w mieszance jęczmień. Gdy ptaki patrzą,a chciałyby jeszcze,a jęczmień zostaje,to on jest wskazówką,kiedy zabiera się karmik.edyt:karmę dosypujemy stopniowo do momentu,kiedy jęczmień omijają.To szczególnie ważne przy samicach w wdowieństwie,jeżeli chcemy ,aby wytrzymały cały sezon bez parowania się pomiędzy sobą.

jerzy0206
IP:217.99.191.67

2017-03-17 08:37:13

Aga tak naprawdę nie wiesz jak to się stało,uwierz mi ja też nie wiem .Najbardziej śmieszą mnie ci co uważają że wiedzą, wszystko.

Cruiser
IP:94.254.131.75

2017-03-17 06:09:56
Kol. aga,
a jak to wychodziło na krótkich lotach?

aga1982
IP:109.173.217.125

2017-03-16 21:15:41

jak moje samce wdowce z klasyka(na pełnym) karmniku w czwartek -dzień wkładania na maraton już chyba nic nie jadły to byłem załamany , były lekkie jak motyle i pełne , dzień wcześniej już orzeszki leżały bez zainteresowania i na punkt wkładań pojechały puste.Zegara chciałem do prądu już nie włączać...lot na prędkości 1200 m/min a tu 1,6,7...na rejon Panie Jerzy

jerzy0206
IP:83.21.180.50

2017-03-16 09:27:15

W tym okresie tj. okres znoszenia jaj, wychów młódka to pełny karmnik .Od momentu przejścia na obiegówkę porcja karmy jest u mnie podzielona na trzy części ,rano 1 dkg na gołębia podaję po oblocie, pozostałe 2/3 po oblocie wieczornym to dla samców. Samice są karmione do czwartku 1 dkg rano (bez oblotu) i 1 dkg po oblocie wieczornym, czwartek,piątek już mają pełną porcję. Wydaje się że to mało ale uwierz mi że przyjdzie pora że będziesz chciał aby jadły więcej.

Cruiser
IP:95.51.170.130

2017-03-16 07:32:02

AKT.

Cruiser
IP:95.51.170.130

2017-03-16 07:31:40
PEŁNY KARMNIK
Witam, stosuje któryś z Kolegów karmienie na tzw. pełny karmnik? Wiele jest opinii na temat karmiemia w zależności od pogody, trudności lotu itp., i że kto opanuje, karmienie robi wynik. Czy można karmić gołębie jedną karmą na full, pozwalając im wybierać to co zechcą? Jak to według Was wpłynie na wynik lotowy? Czy ktoś stosuje taką metodę? Mam na myśli lotowanie wdowieństwem totalnym. Pozdrawiam.


Dodaj swoją odpowiedź

[Powrót]


REJESTRACJA




| Zasady współpracy | Reklama | Regulamin | Kontakt |

Wszelkie prawa dotyczące kopiowania i rozprowadzania materiałów zawartych w serwisie DOBRYLOT.pl bez zgody właściciela ZABRONIONE
COPYRIGHT 2004-2012 © DobryLot.pl
Projekt i wykonanie: www.4PROJEKT.pl