LOGIN: HASLO:








Stanisław Górski - produkty i usługi dla branży gołębiarskiej
tresc##############
Dodaj swoją odpowiedź

Autor Tresc postu     SORTUJ: Malejąco ↓ - Rosnąco ↑
junior20
IP:109.199.85.236

2017-12-21 18:56:47

Te późniaki gdybym się uparł nadawały by się jeszcze do lotowania młodymi, obloty normalnie też latały, ale nie chciałem ryzykować ponieważ rodzeństwo zaczeło się pokazywać na lotach

Hodowca74
IP:188.146.33.202

2017-12-19 22:05:56
Junior20
To jest tak, ile hodowców i gołębników - tyle metod i sposobów. :-( Jeżeli chodzi o lotowanie późnymi młodymi (po wdowcach) - na wiosnę w maju ze starymi, to ja zdecydowanie odradzam, bo wiadomo jakie są pogody na pierwszych majowych lotach, gdzie niejednokrotnie są trudne loty dla rocznych - lotowanych przecież za młodego, a cóż dopiero dla tych późnych młodych. :-( Junior20, miałeś jeszcze napisać, jak długo te Twoje "szpyjtole", tj. późniaki latały/trenowały koło gołębnika jesienią. Bo żeby były dobrze wylatane koło gołębnika, to by musiały (w miarę możliwości) trenować codziennie, co najmniej do końca października. Poza tym, co to są za młode, bo jeśli wartościowe po lotnikach z dobrym życiorysem (nie mylić z rodowodem), to lepiej najpierw uciągnij po nich ze dwie pary jajek, żebyś później nie żałował, jak się stracą. :-( Na pierwsze prywatne treningi można je samemu wywieźć w lipcu, a później - oczywiście w miarę możliwości, najlepiej je wysyłać w kabinie z młodymi. Wiem co piszę, bo parę razy tak to praktykowałem, choć na moim terenie jest to utrudnione ze względu na nadmiar skrzydlatych drapieżników, które w pierwszej kolejności wybierają te późne. :-(( Przykład z mojego gołębnika z 2013r. po sparowanych wdowcach zostawiłem dla siebie późne młode, które były jesienią oblatywane do początku listopada, pomimo że parę sztuk wziął jastrząb lub weszły do sąsiednich gołębników, (ale żaden ci nie zgłosi, bo na późnego ma miejsce .... w wojlerze) :-(( Z tych co zostały, to jeden trzylatek "tylko" 9 konk. na bazie 1/5 w tym wszystkie +500, jego syn też "tylko" 9 konk. na 1/5, ale siostra tego pierwszego "tylko" 7 konk. :-) Jest z tym dużo zachodu, więc nie polecam, ale chciałem zaznaczyć, że można późniakami. Jeśli nie piszę prawdy, to niech kolega Piotr (Piojer) napisze. Pozdro. --DL.--

kumado
IP:37.201.243.7

2017-12-18 21:30:03
hodowca0258
Ale na szczęście żonę mam cały czas przy sobie, a co do zimowych ,nie praktykuje.

hodowca0258
IP:159.205.119.1

2017-12-18 21:24:44
kumado
No to 3 tygodnie w domu, bo przeważnie ci zza miedzy mają wolne do Trzech Króli, to pewnie jakiś zimowy młódek się narodzi?

kumado
IP:37.201.243.7

2017-12-18 21:16:10
Hodowca0258
No tak. Ja po dłuższej nieobecności w domu w czasie przyjazdu też bym raczej wolał żeby moja żona nie była po porodzie ;)

hodowca0258
IP:159.205.119.1

2017-12-18 20:50:51
kumado
Ale kolega nie ma takiego doświadczenia,więc to wszystko przed nim...tak myślę.Przy jego metodzie partner zawsze będzie w domu...tylko to musi być partner z jajami.edyt: czyli musi odpowiednio przywitać,a nie np.samiczka , co wieczorem zniosła jajko.

kumado
IP:37.201.243.7

2017-12-18 20:46:53
junior20
Edyt.

kumado
IP:37.201.243.7

2017-12-18 20:46:48
junior20
Panuje takie przekonanie że samica ciągnie bardziej do gniazda niż do samca i to jest po części prawda,dlaczego po części ,bo jednej bedzie przeszkadzał brak samca w gniezdzie a drugiej nie,jeżeli chodzi o samce to jednemu możesz pokazać inną samice po locie w razie braku tej właściwej a innemu nie za bardzo. Nie ma metody idealnej dla wszystkich gołębi.

hodowca0258
IP:159.205.119.1

2017-12-18 20:37:37
W klasycznej metodzie
Musi wiedzieć,ze jak wróci,to partner czeka.Tu nie ma znaczenia ,skąd jest zabierany.Treningi w tym przypadku...również się kłaniają.

hodowca0258
IP:159.205.119.1

2017-12-18 20:25:47
junior20
Metod i sposobów motywacji jest tyle ile gołębników. W tym przypadku,o co się pytasz,to jest po to ,ze robi się specjalne treningi w tym kierunku , czyli samce i samice wpuszcza się do pustych cel,które sa ich domkiem i robi się treningi,ze zmiennym wypuszczaniem, czyli pierwsze wypuszcza się samce, następnym razem samice. Chodzi o to,żeby załapały,że obojętnie który ptak będzie pierwszy w celi, to musi poczekać i wiedzieć ,że za chwilę będzie jego partner.Jak go nie bedzie , to po czasie będzie partner zastępczy. MÓWIMY O TOTALU.

junior20
IP:109.199.85.236

2017-12-18 20:13:15

A takie pytanie jeszcze, słuchając różne wypowiedzi hodowców niektórzy mówili, że jak złapią samczyki na lot to wpuszczają samice do gołębnika z celkami i moje pytanie jest takie do tego czy to aby czasem negatywnie nie działa na samiczki jeśli są wpuszczane a tam nie ma samców i czy nie lepiej łapać samiczki w swoim gołębniku ?

jerzy0206
IP:217.99.105.7

2017-12-18 16:02:21

Przez 37 lat hodowli miałem dwa lotniki z późnych. Jednego dostałem w prezencie a drugi był wyhodowany u mnie a lotnikiem został u kolegi. Nie warto ,chyba że do rozpłodu,takie moje zdanie.

piojer
IP:79.191.226.54

2017-12-18 11:48:22
Junior
koledzy.Dl.

piojer
IP:79.191.226.54

2017-12-18 11:48:22
Junior
Ja ci powiem że jest taka zasada,albo pokazujesz caly sezon lub nie pokazujesz też caly sezon!nie rób że raz pokażesz ,a drugi nie?bo to je ogłupia? i stresuje,ale zrobisz jak uważasz. Co do późnych, to raczej do rozpłodu,bo to jak piszą koledzy.Dl.

hen151
IP:188.0.33.70

2017-12-18 10:24:52

Kolego Junior , nie lotuj gołębi póżnych bo w 99 % te gołębie giną po 3-4 locie, wiem to z własnego doświadczenia na kilkadziesiąt lotowanych póżnych gołębi tylko jeden się utrzymał i coś pokazał. Takie gołębie zostaw do rozpłodu lub jako partnerów dla lotowanych wdów lub wdowców. Jeżeli chodzi o pokazywanie gołębi przed lotem to tu nie mam reguły. Ja z początkiem sezonu nie pokazuje partnerów przed lotem, ale też ich nie wywożę i średnio mam 50% w konkursie.

ciswet
IP:95.48.226.201

2017-12-18 09:33:55
junior20
szczerze mówiąc to z wdowieństwie mam małe doświadczenie - jeden sezon leciałem wdowieństwem i to jeszcze nie ustrzegłem się błędów. Ale na to Panie koelgo nie ma reguły, sam będziesz musiał dojśc do tego który gołab co lubi. Ale ja raczej bym nie pokazywał przy locie z wiatrem. Ja przechodzac z gniazda na wdowieństwo tak zgubiłem najlepszego samca. Ale to chyba najlepsza nauka na własnych błędach ;)

junior20
IP:109.199.85.236

2017-12-18 09:12:09

A tak pytanie z innej bajki, zamierzam wdowce jak i wdowy wywozić w tygodniu i moje pytanie jest takie czy radzilibyście pokazać jeszcze te gołębie sobie przed lotem z wiatrem, pod wiatr czy wystarczyłoby to, że widziały się w tygodniu po przylocie ?

ciswet
IP:95.48.226.201

2017-12-18 09:03:16
junior20
nie obiecuj sobie wiele po późnych do lotu. Według mnie to nie warto hodować późnych z przeznaczeniem do lotu. Z późnych to dużo większy procent będzie się gubiło. Tak jak to już wcześniej powiedziano - nie warto. Rozmawiając z kolegami to czasami trafi się ptak, który jako późny leci dobrze, ale odsetek takich gołębie jest bardzo mały. Ja uznaje późne jedynie do rozpłodu. Gdy cos zakupuje to sa to głównie późne. Przyczyn kilka. Głównie to dlatego że jak kupujesz póxnego to dostajesz gołębia którego hodowca oddaje bez uczucia że daje coś co mu się w hodowli przyda bo ma rodziców i rodzeństwo a taki późny na gołębniku lutowym nie przedstawia większej wartości więc ma się szansę kupić coś wartościowego w stosunkowo przystępnej cenie. Nie kupuję dorosłych gołębi bo jeżeli gołąb jest w sile wieku i ktoś je sprzedaje to pytanie dlaczego? a to zapewne dlatego że to słaby materiał. Dorosłe tylko jeżeli jest to całkowita likwidacja, zakończenie hodowli to wtedy i owszem.

siwy_49
IP:121.210.183.253

2017-12-17 21:18:38
Warzecha
Ty ze swoim doswiadczeniem zamiast wyjasnic to i owo koledze czekasz na pomoc z Australii?

irek0114
IP:188.146.98.82

2017-12-17 20:42:00

jak za młodego nie były w koszu to dalekiej przyszłości nie widzę.pozdr

przemekk77
IP:93.159.184.128

2017-12-17 20:41:15

lepiej sobie nimi głowy nie zawracać i nachować więcej młodych na wiosnę i nimi lotować a nie zaśmiecać gołębnika późnymi

Warzecha.
IP:78.10.210.231

2017-12-17 20:38:10

Poczekaj do jutra,pojawi się siwy to wszystko ci wyjasni.

junior20
IP:109.199.85.236

2017-12-17 20:34:04

akt

junior20
IP:109.199.85.236

2017-12-17 20:32:28
Późne
Witam serdecznie kolegów hodowców, z racji tego, że jestem trochę niedoświadcznony w hodowli, bawię się w te piękne hobby dopiero kilka lat chciałbym zapytać doświadczonych hodowców czy warto lotować późniakami czy lepiej poczekać, aż się zestarzeją jako dwulatki ?


Dodaj swoją odpowiedź

[Powrót]


REJESTRACJA




| Zasady współpracy | Reklama | Regulamin | Kontakt |

Wszelkie prawa dotyczące kopiowania i rozprowadzania materiałów zawartych w serwisie DOBRYLOT.pl bez zgody właściciela ZABRONIONE
COPYRIGHT 2004-2012 © DobryLot.pl
Projekt i wykonanie: www.4PROJEKT.pl