LOGIN: HASLO:








Stanisław Górski - produkty i usługi dla branży gołębiarskiej


Autor Tresc postu     SORTUJ: Malejco ↓ - Rosnco ↑
mustangsc
IP:95.49.150.240

2010-03-10 18:56:18
sprzątanie a młode
słyszałem raz w jakimś oglądanym filmie, ze odchody w gołębniku dla młodych mogą zalegać bardzo długo, to podobno bardziej związuje młode gołębie z gołębnikiem. czy słyszeliście o czymś takim???

0419mateuszm
IP:80.54.93.2

2010-03-10 21:12:36

Ja cos słyszałem ale to chodziło o odpornossc a nie przywiazanie z gołebnikiem.

0419mateuszm
IP:80.54.93.2

2010-03-10 21:22:12

Ja osobiscie nie stosuje tego u siebie i regularnie codziennie sprzatam. PZDR

skladak
IP:79.163.99.158

2010-03-10 22:42:32

Również o tym słyszałem, że działa to wspomagająco na tworzący się układ odpornościowy młodego ptaka. A co do przywiązania to nic mi nie wiadomo...

kasia200114
IP:178.56.47.201

2010-03-11 02:36:17

Ja nie mam specjalnego doświadczenia w hodowli ale to jakieś brednie pierwsze słyszę żeby coś się przyzwyczajało do główna chyba tylko mucha chciałabym widzieć tego co koledze to powiedział jakby go tak zamknęli w pomieszczeniu z 40 innymi facetami i wszyscy srali po kontach czy by się tak przyzwyczaił do tego pokoju czy rwałby gdzie pieprz rośnie ja jestem kobietom prowadzę dom mam dwuletniego synka obowiązki a mimo tego gołębnik sprzątam 2 razy dziennie może jakbym sprzątała raz dziennie to też by gołębiom to zbytnio nie przeszkadzało ale robie to tagrze dla siebie jakbym się miała ślizgać po głównie to chyba by mnie szlag trafił ja uważam że jest to zwykłe lenistwo ja nie mam czau siedzieć na kompie przez dzień bo wolę ten czas spędzić z synkiem i w gołębniku a jeśli ktoś cały dzień pisze posty a w gołębniku ślizga się na gównach to uważam że jest to brudas i tak samo ma w domu pozdrawiam Kasia

strus1982
IP:83.14.242.218

2010-03-11 06:21:08
niepogadasz
Ale pani Kasia nam tu dała lekcje jak prawdziwa kobieta nic dodać, opuścić głowe i słuchać pokornie.

jarek
IP:79.186.155.225

2010-03-11 07:32:19

Hehehe ,gratuluję oryginalności ,chyba będzie się działo.

skladak
IP:79.163.115.157

2010-03-11 16:50:48

Pani Kasiu, każdy ma swoje zdanie na ten temat. Ja osobiście się nie uważam za brudasa! Ja nie wyzywam ludzi od pedantów, brudasów i tak dalej... I o to proszę pozostałych. A tak na marginesie to jak na matkę ma Pani trochę wulgarny język. Pozdrawiam.

Miroslaw277
IP:87.199.5.130

2010-03-11 17:07:38

Szanowni koledzy,Kasia jest młodą hodowczynia i nie wie że są specjalne granulaty na których się trzyma gołębie szczególnie młodziki,jest to metoda z zachodu która ma pomóc zapobiegać adeno.Wiem że w polsce jest wiele czołowych hodowli które próbuja tak hodować gołębie ciekawe jakie są efekty.Może jakiś hodowca lub hodowcy opiszą swoje spostrzeżenia.Pozdrawiam DL

W_0118
IP:83.4.208.245

2010-03-11 17:23:10
.. to Wersal Kasiu200114
.. tak droga kolezanko to o czym piszesz to Wersal .. polecam troche histori .. cytat pochodzi z naukowego opracowania historyka Władysława Szumowskiego ...cytuje "" pluskwy w łóżku Ludwika XIV i wszy w olbrzymich perukach dworzan, które zabijano za pomocą specjalnego młoteczka na kowadełku. Wspaniałość Wersalu przyćmiewał potworny smród, wynikający z faktu, że wykwintni dworzanie załatwiali swoje potrzeby fizjologiczne gdziekolwiek - na korytarzach, schodach i pod ścianą: "Zapachy w parku, w ogrodach, nawet w pałacu przyprawiają o mdłości. Przejścia między budynkami, dziedzińce, skrzydła pałacu, korytarze pełne są uryny i fekaliów"... koniec cytatu ... ...
.. tak wiec niektorzy z Nas stają sie bardzo europejscy w swych hodowlach ..

golab1978
IP:87.192.222.120

2010-03-11 18:01:26
do Miroslaw 277
szy mogłbys napisac cos więcej o tych granulatach"???? dziękuje.

blade0344
IP:89.229.107.142

2010-03-11 18:33:04

Ja praktykuję sprzątanie raz na miesiąc,ale nie ze względu na lenistwo tylko z braku czasu (praca).Myślę,że jest to bardziej korzystne ze względu na mniejszą częstotliwość unoszenia się kurzu powstałego podczas sprzątania i "naruszania na nowo różnego rodzaju chorubsk",a co za tym idzie wywołania różnych infekcji.Przyznaję jednak ,że kiedy dochodzi do lotów konkursowych od maja do sierpnia nie sprzątam gołębnika.Gołębie uodparniają się na takie środowisko. Postępuję podobnie z młodymi od kiedy zaczynam je trenować do ostatniego lotu konkursowego nie sprzątam gołębnika.U mnie zdaje to egzamin warunkiem koniecznym do takiego postępowania jest posiadanie nie przepełnionego gołębnika w innym przypadku nie wchodzi to w grę, ponieważ nikt z nas nie lubi chodzić po dużej ilości odchodów. Przyznaję jednak ,że gdybym miał więcej czasu sprzątałbym gołębnik codziennie.Tak postępuję ja, ale wiele drug prowadzi do Rzymu.Pozdrawiam DL.

0226Tomek89
IP:178.36.50.154

2010-03-11 18:41:28

wyzywa nas tu pani od brudasów,a ja bym proponował wziąć słownik ortograficzny poprawić te "byki",które się pojawiły w tym krytycznym poście o nas-brudasach,bo trochę nie wypada pani Kasiu.Nikt nie jest Alfą i Omegą,ale skoro pani może nas napisać ja też zwracam uwagę. pozdrawiam Tomek :))))))

Miroslaw277
IP:87.199.5.130

2010-03-11 18:59:47
Golabek1978
Ja nie stosowałem i nie interesowało mnie to na 100%,ale spotkałem się z tym.Inaczej to się nazywa chyba hodowla na suchym kale.Może napisze ktoś wtajemniczony w ten temat.PozdrawiamDL

andi
IP:195.3.200.193

2010-03-11 19:30:49

Częste mycie skraca życie - nie należy popadać w skrajności, jeżeli jest dobra wentylacja w gołębniku , szczegulnie w suche mrożne dni lub też latem codzienne sprzątanie nie jest konieczne. Warunki sterylne też nie są wskazane , nie chcę tu być nazwany jak to określa pani Kasia , jednak młody organizm powinien wytwarzać przeciwciała obronne , a sterylność temu nie sprzyja. Jeżeli wchodząc do gołębnika my "czujemy" się dobrze to i gołębie nie mają się żle.

hodowca0258
IP:77.253.71.115

2010-03-11 19:38:24

Gołębie krótko "trzymane".szczególnie te na krótkich dystansach,to nawet gówno wpieprzą i sprzątać nie potrzeba .Dlatego tym niewtajemniczonym podpowiadam dlaczego niektórzy nie wyobrażają sobie gołębnika bez rusztu.U mnie rusztem jest jęczmień,ale niektórzy słysząc o jęczmieniu,to włos im się jeży.

W_0118
IP:83.4.208.245

2010-03-11 19:43:47
Miroslaw277
ten opisywany przez Ciebie granulat to .. Corel firmy Natural (pakowany w worki 20 kg) .. jest to specjalnie preparowany granulat glinki ktory stosuje sie jako wysypke podlogi .. dziala m/innymi .. osuszajaco majac duze mozliwosci absorbowania wilgoci , oraz bakteriostatycznie ..

W_0118
IP:83.4.208.245

2010-03-11 19:56:24
andi
.. masz racje liczy sie to jak sie czujesz w golebniku .. mlodziezy tego co napisze nie polecam .. !!!!!! ... ale .. bedze wszystko i na temat .. tak wiec ( po zdobyciu tytulu Mistrza) przez kolege .. i tu przewija sie watek .. ( pelnia ksiezyca)..a byla ona tym czasem kiedy zostal wyprodukowany ""zajzair"" ktorego pokosztowalismy z kolega ..w ilosci noooooo troche za duzej ..(wentylacja) .. nad ranem obudzilsmy sie w golebniku .. i pierwsza mysl ... dobrze sie czuje glowa nie boli .. wiec wniosek byl jeden .. golebnik ma dobra wentylacje .. i wyniki jak widac przyszly ..

andi
IP:195.3.200.193

2010-03-11 20:10:32
W_0118
ciekawi mnie tylko jak przewracałeś się na drugi bok ,- no chyba nie wtargnołeś do celi gniazdowej starego wyczoka.

W_0118
IP:83.4.208.245

2010-03-11 20:26:27
andi
.. sadzac po zachowaniu "starej siwki" samiczki wyczoka , nic sie nie stalo zlego..

orion
IP:83.11.132.149

2010-03-11 20:28:31
W_0118
No.

orion
IP:83.11.132.149

2010-03-11 21:11:44
Pani Kasiu
natura jest najmądrzejsza. Co robi Pani 2-letni synek jak weźmie coś do ręki? Oczywiście bierze to coś do buzi, a nie zawsze jest to cukierek. W ten sposób jego organizm wytwarza przeciwciała, które zwalczą zarazek i go zapamiętają. Działa to podobnie jak szczepionka. A co do brudasów, to nie ma co się obrażać, znam takich emerytów którzy brakiem czasu nie mogą się tłumaczyć.

orion
IP:83.11.132.149

2010-03-11 21:12:20
Kiedyś przeczytałem
jakiś artykuł w prasie fachowej. Bodajże w Holandii, istniała ferma drobiu gdzie pisklęta po wylęgu były na naturalnej ściółce, kiedy po odchowie tygodniowym czy dwutygodniowym, szły do dalszego chowu już do właściwego kurnika, odpad hodowlany oscylował w ułamkach procenta, zarówno w wylęgarni jak i w kurniku, całość zamykała się w granicach 1,5 czy 2%. Kiedy z czasem wylęgarnia stanęła finansowo mocno na nogach, zainwestowała w super nowoczesne linie produkcyjne, na siatkach prawie sterylne i owszem u nich odpad piskląt jeszcze bardziej się zmniejszył, ale co się stało gdy te sterylne pisklaki trafiły do kurników na naturalną ściółkę, tam odpad liczony był już w pełnych procentach. Liczb nie pamiętam, bo było to ze 20 lat temu, ale działając obrazowo na wyobraźnię czytelnika zachowałem ducha tego artykułu. W swojej hodowli u młodych po odsadzeniu prawie nie sprzątam. Tylko raz na tydzień spod samych siodełek gdzie nagromadzi się grubsza warstwa kału, tak aby płyta, pilśniowa twarda, nie łapała za dużo wilgoci. Karmę sypię zarówno do karmidła oraz część bezpośrednio na niesprzątaną podłogę. Stan ten trwa do rozpoczęcia pierwszych treningów czyli około 1 miesiąc przed lotami. Robię kurację TKK Backsa i od tego momentu czyszczę codziennie. Na choroby i wyniki nie narzekam, na młode byłem nawet mistrzem okręgu. U gołębi dorosłych sprzątam prawie codziennie, a w sezonie to czasami dwa razy dziennie, jeżeli nie ma przepełnienia na gołębniku można to robić raz na tydzień jak gołębie są na locie i też będzie dobrze, najważniejsza jest wartość gołębia. Dobry lot.

kasia200114
IP:178.56.21.47

2010-03-11 21:19:38
Panowie
ja tu nikogo z Nazwiska ani imiennie nie obraziłam ja wyraziłam tylko swoje zdanie czy ja w swoim wpisie napisałam że kol Składak kol W 0118 lub kol 0226 tomek89 to brudasy nie nic takiego nie napisałam a jesli ktoś wziął to do siebie to morze tak jest uderz w stół a nożyce się odezwą sama kultura na tym forum szkoda że nie kruży zapomnieli jakie wpisy tu robili i jakich słów używali do innych goszczących na tym forum Kasia

mustangsc
IP:95.49.150.126

2010-03-11 21:21:16

Pani kasiu czy nie wie pani że ptaki to nie ssaki, mam pytanie do pani? czy daje panu swojemu synkowi kurczaki ze sklepu? pewnie tak wiec gdyby pani była raz w kurniku smrud to mało powiedziane, każdy kurczak robi 18 kup po jakieś 30g pomnóżmy to przez ok 10000 w kurniku i tylko sprzątanie raz na 5 miesięcy, oczywiście gołąb to nie kurczak to wyjątkowy ptak ale ptak, są ptaki, ssaki,ryby i gady na tej kuli ziemskiej wiec każde z nich żądzi się swoimi prawami, gdyby ptakom przeskadzał ich kał to zapewne robiły by to w odsosobnionych miejscach tak jak np.psy. słyszłem raz o takim traktowaniu młodych gołębi (że kał przywiązuje do gołębnika) i chciałem usłyszć opinie od hodowców a nie od gospodyń domowych która nie robi różnicy między ptakami a ssakami!!! pozdrawiam kolegów!!!

kasia200114
IP:178.56.21.47

2010-03-11 21:38:56
mustangsc
Z Pańskiego wpisu wynika że jest Pan hodowcą a tak naprawdę to wie Pan tyle o hodowli co gospodyni domowa a chciałby Pan usłyszeć wypowiedzi prawdziwych hodowców hodowca nie pytałby o takie pierdoły tylko o konkrety a nie zaśmiecał tego forum gównem kasia

młody
IP:80.59.67.217

2010-03-11 21:51:37

jak od sprzatania gołebnika są sterylne warunki to proponuje "hodowcą" zeżrec z podłogi obiad,bo czysta:))...zawsze znajdzie sie jakąs wymowke, zeby nie sprzatac:))

mariusz1982
IP:83.6.130.99

2010-03-11 21:55:17

ilośc odchodów napewno nie ma wpływu na przywiązanie do gołebnika :-) no chyba że gołab sie przyklei do podłogi to bedzie przywiązany tak że zdechnie z głodu, a tak na powaznie to w gołebnikach gdzie sie nie sprzata regularnie młode mają zainfekowane drogi oddechowe co moze powodować spadek formy lub wogóle może jej nie miec.......

beny
IP:83.31.218.156

2010-03-11 21:57:51
sł zdrowia kuleje;(
więc z tym obiadem z podłogi to może być niezły pomysł można by się nieżle uodpornić;)

aga1982
IP:83.29.194.154

2010-03-11 22:25:38

w/g mnie albo się sprząta 2 x dziennie albo 2 x w roku.Sprzątanie 1 x tydzień jest najgorsze

dispar 0385
IP:88.220.44.150

2010-03-11 22:44:58

O sprzataniu 2 x dziennie lub 2 x w roku piszą weterynarze zajmujący się tym naukowo oraz starzy hodowcy. Podobno przy sprzataniu 1 x w tygodniu ciągle odkrywa się zarazki, bakterie które zostały pokrywe nową warstwa odchodów. Ja sprzatam kiedy tylko czas mi na to pozwoli i nawet lubię to robić bo cieszy mnie widok czystego gołebnika a po odchodach nie lubię chodzić. O uodparnianiu się organizmu od zarazków opowiadała mi niedawno sąsiadka która jako młoda matka ciągle myła ręce i buzię swojej małej córki ( podobno ręcznikiem zanurzonym w prawie gorącej wodzie) a ta wiecznie była chora. Dopiero lekarz wytłumaczył jej, że nie powinna tego robić i skończyły się problemy z chorobami.

rutkor11
IP:91.94.90.73

2010-03-12 01:51:23
Witam Panie Mirku 277
Nawiązując do Pana wpisu i tu się z Panem nie zgodzę Pani Kasia wie więcej o hodowli, jak nie jeden hodowca gołębniki ma doprowadzone do perfekcji widziałem osobiście znam Panią Kasię i Pan też ją zna i na pewno będzie miał Pan okazję kiedyś to zobaczyć na własne oczy gołębniki mają podwójne podłogi pomiędzy którymi są wysypane granulaty wyłapujące wilgoć o których niektórzy hodowcy nawet nie wiedzą że takie istnieją gołębie młode po odsadzeniu przebywają na matach korkowych na których są rozsypane granulaty o których Pan wspominał likwidujące bakterie i zarazki po upływie 4 tygodni maty są zabierane i gołębie młode pozostają na rusztach gołębniki wdowców są dokładnie czyszczone dwa razy w ciągu dnia w pokoju gościnnym jest mnóstwo książek hodowlanych które Pani Kasia zna na pamięć gołębie są pod stałą opieką weterynaryjną i musi Pan wiedzieć ze Pani Kasia prowadzi to wszystko sama Mąż Pani Kasi prowadzi kancelarię prawniczą i jest Notariuszem i w domu jest gościem wszystkie obowiązki spoczywają na niej i nie jeden by pozazdrościł jaki panuje tam ład i porządek zna Pan mnie Panie Mirku i wie Pan że słów na wiatr nie rzucam będzie okazja się spotkać to sam Pan zobaczy a co do obrażenia kogokolwiek uważam że ta kobieta nikogo nie obraziła napisała tylko co o tym sądzi i wyraziła tylko swoją opinię ale cóż pamięć jest zawodna i niektórzy zapomnieli jak pisano na człowieka farbowany gebels niemiecka dziwka i wiele wulgarnych słów w stosunku do innych uczestników tego forum to właśnie tak jak napisała Pani kasia to ci inteligenci a i ą pozdrawiam Pana Zdzisław dobry lot

Miroslaw277
IP:87.199.5.130

2010-03-12 05:36:06
rutkor11
Szanowny kolego Zdzisławie,dziękuję za opisanie nam hodowli Pani Katarzyny,teraz ja i wiele hodowców wiemy cos na jej temat.I sam też pragnę podziekowac pani Kasi za pomoc w rozwoju mojej skromnej hodowli.Pozdrawiam DL

dispar 0385
IP:88.220.44.150

2010-03-12 08:02:32

Granulatem firmy Natural miałem dwa lata temu wysypaną podłogę w jednym gołebniku. Ma dużo zalet bo odchody schną w tym momentalnie , ma też w sobie środek przeciwko kokcydiozie. Ale ma też duża wadę bo chodzenie po nim powoduje, że granulat się rozdeptuje i jest z niego sporo pyłu który unosi się w trakcie jak gołebie fruwają po gołebniku. Jak go zlikwidowałem to skończyły mi się kłopoty z drogami oddechowymi. Kolega ma taki granulat rozsypany pod rusztami i świetnie zdaje egzamin.

plecak
IP:83.20.225.115

2010-03-12 09:31:25

Pani Kasiu jest takie Polskie przysłowie jak Cię widzą tak Cię piszą...na tym forum jest dużo takich co daleko od gówna nie odeszli i dlatego takie zaśmiecanie tego forum takimi tematami pozdrawiam.

Aron
IP:83.238.44.52

2010-03-12 09:59:39
Kasia
W Twojej wypowiedzi nie było nic obraźliwego,jesteś rzeczowa i bezposrednia.Niektórzy po prostu jeszcze nie przyzwyczaili się,że kobieta może dyskutować w ich szeroko pojętym "języku",a nie jak blond naiwna paniusia.Pozdrawiam.

w.i.e.s.l.a.w
IP:83.31.36.5

2010-03-12 11:16:41
sprzątanie
No no jestem pelen podziwu dla niektorych

mustangsc
IP:83.11.148.252

2010-03-12 11:57:10

ja pierdziele, ale ludzie są wywaleni, czy ja pytałem czy trzeba sprzątać gołębnik? (nie)!.Każdy to robi dla gołębi i dla siebie też jak najczęściej) czy ja pytałem ile razy trzeba sprzątać? (nie)! pytałem tylko że raz zetknąłem się z takim tematem i chciałem się dowiedzieć czy ktoś z kolegów podziela te opinie. A wy tu odrazu od brudasów, gospodyń domowych, o zaniedbaniu syfie i wogule. przepraszam, ale czytajcie ze zrozumieniem temat a potem się wypowiadajcie (to do kobiet szczególnie) pozostałym kolegom dziękuje za wypowiedzi!!!

mustangsc
IP:83.11.148.252

2010-03-12 12:08:49

poza tym jeżeli ktoś jeszcze mnie lubi tutaj, to poszukuje prawdziwego mentora (doradce), który drogą mailową lub telefoniczną (na mój koszt) odpowiadał by mi na czasem proste pytania dotyczące hodowli gołębi. Najlepiej gdyby był to ktoś z innego okręgu, oraz jest w czubie itp. pozdrawiam dziękuje zostawiam maila do mnie: grzegorzt7@o2.pl

belsc
IP:83.25.128.204

2010-03-12 17:15:58

witam.nie moge sie doczekac kiedy Kasia sie pomyli i napisze (ZROBILEM,POWIEDZIALEM itd.

kasia200114
IP:79.162.59.227

2010-03-12 21:16:25
Belsc
Koledzy przez kilka dni nie będę już z wami mogła pisać kol belsc mnie zdemaskował po prostu nie będę miała czasu muszę pochodzić po sklepach sex szop aby sobie kupić odpowiednią fujarkę zmienić nik i wystąpić pod nikiem prawdziwego twardziela taki ładny post napisał sprinter w dziale gołębie farbowane Panie Boże spuść nogi i kop w dupę pozdrawiam Kasia

manix
IP:83.142.222.167

2010-03-12 21:19:13

witam normalnie nie poznaję

młody
IP:80.59.67.217

2010-03-23 19:17:00

witam,ja tez nie...kliknij link

szymon92
IP:83.15.238.226

2010-03-23 21:41:26

Pierwszy konkretny artykuł, zwłaszcza dla młodych, początkujących hodowców. dzięki pozdrawiam

Odysey
IP:78.88.225.82

2010-03-25 09:55:02

Koledzy. Osobiście sprzątam gołębniki średnio raz w tygodniu. Gołębnik młodych pod tym względem nie jest przeze mnie w żaden sposób faworyzowany. Tylko i wyłacznie późną jesienią i wraz z zimowymi roztopami stosuje zwykłą posypkę na podłogę np. kredal. Nie mam żadnych podwójnych podłóg i nie podcieram swoim pupilom tyłków po każdej kupce. Mimo to gołębie mam zdrowe. Bywałem już w różnych gołębnikach i powiem szczerze z taką przesadnością jaką opisuje nam koleżanka kasia jeszcze się nie spotkałem. Jako przykład podam gołębniki Pana Karola Paszki...heh granulatów w podwójnej podłodze naprawdę się tam nie ujrzy. Na ile kto ma czasu na tyle dba. Pozdrawiam!

Marek Trzaska
IP:83.5.119.188

2010-03-25 09:57:50

Widzę troszkę niepotrzebnych emocji w tak całkiem normalnym temacie. Myślę, że przyrównywanie własnego domu do gołębnika nie jest zbytnio na miejscu. Odchody ludzkie a ptasie to 2 różne sprawy. Praktyka dowodzi, że zbyt higieniczne hodowle częściej popadają w infekcje i epidemie, niż te, które prowadzone są bardziej "naturalnie". Oczywiście do każdej metody potrzebny jest odpowiedni gołębnik oraz gołębie; rozumiem, że nie każdy z racji posiadanego lokum/pomieszczenia może sobie pozwolić na metodę "naturalna". W oparciu o własne doświadczenia mogę stwierdzić, iż nie trzeba sprzątać dziennie, miesięcznie; wystarczy raz w roku, i wcale to nie oznacza, że trzeba się ślizgać na kale. DO metody naturalnej niewątpliwie potrzebna jest kubatura oraz suchy gołębnik. Osobiście mam 110 gołębi w 85m3. Gniazda oraz chodnik sprzątane są częściej, natomiast podłogi gołębnika od lutego zeszłego roku nie były sprzątane, dodam, iż stosuję łupek drzewny suszony. Nie dalej jak 2-3 dni temu robiłem kolejne badania, które wyszły bardzo dobrze, gołębie są kompletnie zdrowe. Kuracja antybiotykowa była robiona w kwietniu zeszłego roku. Gołębi nie odrobaczam, nie leczę przed szczepieniem; po prostu, który nie chce żyć, nie musi... Poniekąd jest to również dla mnie nowe, dlatego często kontroluję zdrowie gołębi. Metoda taka wymaga kliku lat pracy i w początkowej fazie może sporo gołębi odpaść z powodu skłonności do chorób. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, iż nie zakupię gołębia z hodowli, gdzie sprząta się dziennie. Takie gołębie zazwyczaj będą miały niższy poziom odporności. Oczywiście na 3-4 tygodnie przed lotami jest generalne sprzątanie, i wtedy gniazda oraz chodnik sprzątam 1 x w tygodniu zazwyczaj jak gołębie są w koszu.

mustangsc
IP:83.11.155.65

2010-03-25 16:22:36

Jak zwykle najlepsi mają racje. Ukłony dla mistrza!!! pozdrawiam A co teraz powiedzą koledzy: chequer, kasia200114, beny, po co tyle negatywnej energii?

Miroslaw277
IP:87.199.5.130

2010-03-25 17:24:41
mustangsc
Zadowolony jesteś,ale czy czytałeś dobrze,nie są bezpośrednio na podłodze.I dlaczego nie podasz swoich wyników,tylko zasłaniasz sie innymi.

marcin_
IP:83.22.4.242

2010-03-25 19:39:36
Miroslaw
tak sie zastanawiam do czego potrzebne sa Tobie wyniki Mustanga? (jak sie nie myle w tym roku dopiero zacznie lotowac)

Miroslaw277
IP:87.199.5.130

2010-03-25 19:55:16

Jak na początkującego hodowce jest ambitny,to dobrze.Ale nie raz trzeba odpuścic.Pozdrawiam DL

rutkor11
IP:91.94.66.84

2010-03-25 20:47:48
mustangsc
Szan kol co powie W tej sprawie Kasia to myślę że nic ponieważ z tego co wiem to całkiem z tego forum zrezygnowała ale odpowiem tobie w jej imieniu dla mnie to jest całkiem obojętnie czy Pan Marek sprząta swój gołębnik czy nie to jego prywatna sprawa i nie mnie to oceniać dla mnie to nawet mogą gówna od sąsiada taczką wozić i wrzucać do swoich gołębników jest mi to całkiem obojętne ja swój gołębnik sprzątam codziennie i na wyniki też nie narzekam a czy w gołębniku jest słoma czy wiór to gówno i tak będzie gównem ja jak mam 25 wdów i 25 wdowców to zawsze znajdę czas aby tym ptakom wysprzątać a jeśli ktoś hoduje 300 szt i więcej i chodzi koło tego sam to zawsze znajdzie inne wyjście aby się nie urobić a że gówno nosi poprzyklejane razem z słomom lub wiórem wokoło butów ale to jego sprawa pozdrawiam

jablonski
IP:83.29.71.44

2010-03-25 22:35:45
rutkor11
.

Odysey
IP:78.88.225.82

2010-03-25 23:17:54

Kolego rutkor11 jak na mój gust to chyba trochę w Twojej ostatniej wypowiedzi poniosła Cię fantazja. Nie wiem skąd w Twoim umyśle zagościł obraz butów upaćkanych w odchodach i słomie, ale szczerze Ci tego współczuje. Heh to śmieszne, żeby warunki u gołębi były aż tak sterylne. Kurcze chłopaki ochłoncie troche, bo tylko patrzeć jak zaczniecie chodzić w białych fartuchach i robić sobie zdjęcia na tle gołębników z podwójną podłogą. Średnio przesypiamy 20 lat swojego życia, w waszym przypadku kolejna dycha upływa Wam na codziennym skrzybaniu podłogi z ptasich fekali...czy warto? Kolego jabłonski prosze zamień szpachelkę na coś innego do zabawy, bo nie takie rzeczy świat widział, ale to jest naprawdę troche dziwne. Z wiosennym pozdrowieniem. Michal.

mustangsc
IP:83.11.149.93

2010-03-26 21:16:35

dzięki kolegom marcin_ i Miroslaw277 jak dobrze zauważyliście jestem młodym hodowcą (gorzej z wiekiem i zdrowiem) i korzystam ile się da z wiedzy innych zaprzyjaźnionych hodowców. Ale jedno chce powiedzieć w moim gołębniku jest naprawdę bardzo czysto. Nie stronie od sprzątania. Robię to bardzo regularnie (właściwie to mój pracownik się tym zajmuje) o wiele częściej niż raz w tygodniu. pozdrawiam kolegów i dzięki za posty

hodowca0258
IP:77.253.68.199

2010-03-26 21:26:59
mustangsc
Jeżeli Ty zadajesz pytanie na forum,a następnie odpowiedż przekazujesz pielęgniarzowi,a ten z kolei zamienia to na sukces-to kręta droga przed Wami.

harnaś
IP:83.30.24.10

2010-03-26 23:46:21

ja jutro posprzatam golebnik dla mlodych ; ostanie sprzatanie bylo w lipcu 2009

Miroslaw277
IP:87.199.5.130

2010-03-27 07:50:57
mustangsc
Szanowny panie napisałem początkujacy.Nie piszę mlody jak nie zna kogoś osobiście.Bo mam kilku znajomych po 70ce i są początkującymi hodowcami.Nawet jeden stawia teraz nowy gołębnik ogrodowy.Bo 40 lat temu był czołowym hodowcą okręgu{teraz dwa}.Mial 30 lat przerwy i na razie nie może sie połapać co się dzieje że nie może zdobyć nawet dyplomu.Ale nie podaje sie.Pozdrawiam




[Powrt ARCHIWUM]


REJESTRACJA




| Zasady współpracy | Reklama | Regulamin | Kontakt |

Wszelkie prawa dotyczące kopiowania i rozprowadzania materiałów zawartych w serwisie DOBRYLOT.pl bez zgody właściciela ZABRONIONE
COPYRIGHT 2004-2012 © DobryLot.pl
Projekt i wykonanie: www.4PROJEKT.pl