LOGIN: HASLO:








Stanisław Górski - produkty i usługi dla branży gołębiarskiej


Autor Tresc postu     SORTUJ: Malejco ↓ - Rosnco ↑
Roman059
IP:46.112.57.72

2012-03-25 21:56:40
Jan_f
Jan_f Zgadzam się też z Tobą, że lepiej i na pewno łatwiej reformować PZHGP. Dlatego też próbowałem coś robić w tym kierunku. PZHGP ma wystarczającą liczbę przepisów, które wystarczy stosować i przestrzegać. Wkurza manie tylko to, że często wybierani są do władz osoby, które kompletnie się do tego nie nadają i to na różnym szczeblu od sekcji do okręgu włącznie. Dziwię się że podejmują się funkcji osoby, które nie mają pojęcia jakie będą na niej spoczywały zadania i obowiązki, osoby, które nie czytały chyba nigdy Statutu, Regulaminu Organizacyjnego, czy Regulaminu Lotowego. Efektem tego jest to, że takie osoby później nie potrafią nawet przeprowadzić zebrania, nie potrafią nawet napisać kilku sensownych zdań. Często zarząd zapomina, że w takim czymś jak stowarzyszenie jest po to by je reprezentować i podejmować decyzje, które są wolą większości, a nie Prezesa. Nie jest łatwo coś zmienić, kiedy chętnych do działania i umiejących iść na kompromis jest bardzo mało. Większość to krzykacze i ludzie nastawieni na "nie, bo nie". Najbardziej śmieszy, a właściwie irytuje mnie samoocena Prezesa który w imieniu Zarządu, uważa sezon za udany, kiedy sezon należałoby uznać za jeden z najgorszych i to nie tylko ze względu na straty w wyniku błędnych decyzji, ale z wielu wielu innych powodów. Chyba łatwiej i uczciwiej byłoby powiedzieć: "popełniliśmy kilka błędów, które w tym sezonie już nie popełnimy", czy to takie trudne. Pozdrawiam

jan_f
IP:31.63.56.124

2012-03-22 16:19:00
Edmund
Posłuchaj komunisto niereformowalny. Takie teksty to Ty możesz przesyłać, do swojego pospólstwa, którym dyrygowałeś w tamtej rzeczywistości. Jesteś nie prawdziwy, bo Twój tekst nie pasuje nawet do tematu, który dotyczy frustracji ludzi, spowodowanej zarządzaniem Twoich faworytów. Jak sam zauważasz czerwoniaku, ja nigdy nikogo nie zmuszam do bezwzględnego przyjmowania moich racji. Oznacza to, że obca mi jest Twoja metoda usuwania ludzi za poglądy. Mam uzasadnione przypuszczenie, że bliżej jest do rozszerzania mojej idei wolności woli, niż powrotu Twoich totalitarnych nawyków. Napisz do administratora, że zostałeś moją prawdą znieważony, może zostaniesz wysłuchany i zostanie moje konto zablokowane. Bo tacy jak Ty, nie potrafią znieść prawdy, a szczególnie gdy ta prawda dotyczy skrywanych przez Was świństw i żerowania na ludzkich grzbietach.

jareko
IP:77.253.188.58

2012-03-22 16:11:16
...coś niesamowitego !
....he,he!...całe szczęście ,ze o tym kto może pisać na forum nie decydują ludzie o pokroju i konstrukcji psychicznej ,jednego z głównych bohaterów ,serialu Kiepscy ...sam we własnej osobie Paździoch...to dopiero jest podjudzacz i menda ...he,he!...

Edmund
IP:83.29.0.224

2012-03-22 15:15:31
Jan_f
Moja propozycja przenieś się na tamto forum na stałe.Skończy się judzenie,napuszczanie itp.

jan_f
IP:31.63.56.124

2012-03-22 14:41:09
misjonarz pp026
Dobrze, że powstaje konkurencja. Kiedyś znalazłem forum Kulbackiego, ale jak szybko odnalazłem tak szybko mnie zawiódł. Zobaczymy jak będzie teraz. Przecież nie jest tajemicą, że jedną z najważniejszych spraw przy realizacji zainteresowań, jest dobrze funkcjonujące stowarzyszenie, organizujące i wspierające środowisko. Nie jest też tajemicą, że na tym forum podobnie jak z PZHGP najczęściej ludzi wywalano za poglądy, inne niż prezentowany nurt przez zarządzających. W obu przypadkach zabijano demokrację i swobodę wypowiedzi. Jeżeli nowy administrator nie będzie ograniczany wpływami władz PZHGP, będzie można swobodnie podejmować dyskusję i kreślić założenia programowe dla funkcjonowania środowiska. Na łamach Hodowcy i innych czsopism takiej wolnej dyskusji prowadzić nie idzie, bo są zdominowane przez władze PZHGP. Takie wolne medium pozwoli na bezstronne skomentowanie obrad i przedsięwzięć obecnie funkcjonującego podmiotu, oraz podjąć dyskusję w kierunku nowelizacji i demokratyzacji w środowisku hodowców gołębi pocztowych. Tylko przyklasnąć.

misjonarz
IP:195.72.148.233

2012-03-22 13:09:43
jan_f
Nastepny "pocisk" ... Spotkałem w internecie nowe konkurecyjne forum ...
Jakie mądre i prawdziwe zdanie to o oczernianiu i skłóceniu. Ciekawe co na to stanisław.

jan_f
IP:31.63.56.124

2012-03-22 12:27:52
misjonarz pp026
Pytał mnie ktoś, czy znam Patasa? Nie pamiętam takiego pytania. Jak mogę nie znać jedynego autora piszącego, o hodowli gołębi. Ale czy Patas mnie zna, nie wiem. Ale napewno nie wie, kto pisze pod nickiem jan_f. Może pszypuszczać, ale nie ma stu procentowej informacji. Dlatego kolejny raz Twoje wynurzenia, są tylko domysłami, sugierującymi jakieś tam zatajanie. Robisz to dlatego, aby jacka zbuntować przeciwko Patasowi. Jesteś ulepiony z komunistycznej gliny i wiesz, że najlepszą metodą na zwalczanie przeciwnika jest jego oczernienie i skłócenie w środowisku.

misjonarz
IP:195.72.148.233

2012-03-22 07:01:20
i pomyśleć że
Jackowi Bąkowi pociśnięto suchara o nieznajomości Piotra Patasa i jan_f !

jan_f
IP:188.47.58.164

2012-03-21 23:41:04
moja propozycja
Spotkałem w internecie nowe konkurecyjne forum. Właściciel zapewnia pełną demokrację. Może tam zaczniemy dyskusję nad stworzeniem konkurecyjnego stowarzyszenia. Jeżeli nie będzie przeszkód, spróbujemy oficjalnie pod nazwiskami wynegocjować sensowny statut. To perpektywa na potem. Teraz założymy temat dla delegatów i zaproponujemy im, aby w naszym imieniu podjęli na najbliższym zjeździe pewne zagadnienia. Poczekamy na odzew i do dzieła, albo reforma, albo nowe stowarzyszenie. adres - http://www.wolneforum.com.pl/index.php

jan_f
IP:188.47.58.164

2012-03-21 21:55:48
koledzy
Zapewne Was zaskoczę, ale ja nie jestem za takimi rozwiązaniami. Polskie prawo nie przewiduje innej struktury, dla rozwijania swoich zainteresowań jak stowarzyszenie. Rozpierduchę można zrobić. Trzeba sobie jednak zdawać sprawę, że aby twór był legalny, trzeba umieścić go w systemie ustrojowym państwa. Trzeba zatem taki twór zarejeatrować. Jestem za taką inicjatywą pod warunkiem, że najpierw powstanie komitet założycielski. Ten komitet stworzy demokratyczny statut, podda go pod społeczne kosultacje, a następnie go zarejestruje. Wtedy stowarzytszenie uzyska osobowość prawną. Przy rejestracji trzeba będzie oznaczyć teren działania i spełnić pozostałe wymogi art. 10 Ustawy Prawo o stowarzyszeniach. Problem PZHGP nie leży po stronie obowiązującego prawa. Dlatego osobiście uważam, że lepiej i łatwiej jest reformować PZHGP. Problemem PZHGP jest klika, która pilnuje, aby statut nie był demokratyczny. Naistotnieszą rzeczą jest system wyborczy. PZHGP jest skostniałe, bo utrzymuje zasady wyborcze umożliwiające trawanie kliki. To nie prawo psuje PZHGP, lecz ludzie, tą organizacją zarządzający. Popieram inicjatywę stworzenia konkurecyjnej organizacji, tylko dlatego, że nie widzę możliwości w PZHGP przy tym stanie osobowym władz, na zdemokratyzowanie organizacji. Ale według mnie, jest to wybór z konieczności, aby obalić anarchię. Ja uważam, że ludzie, którzy łożą na funkcjonowanie podmiotu prawa powinni, o jego funkcjonowaniu decydować. Władze PZHGP funkcjonowanie tej organizacji podporządkowały pod swoje partykularne interesy. Głoszą, że pracują społecznie ale faktycznie, ta organizacji jest wykorzystywana do pomanżania ich osobistych majątków. Wszystko jest do zweryfikowania pod warunkiem, że zostanie rozbita klika. Wtedy nie potrzebne będą kluby. Jednostki najważniejsze, które organizują zawody, będą miały autonomię i one będą organizowały zawody i określały zasady. Zostanie podany ogólny zarys rywalizacji obowiązujący w FCI. Kto go wypełni i udokumentuje, będzie brał udzial w olimpiadach. Nie będzie przymusu lotów np. 14. Każdy sobie według własnego uznania zorganizuje loty np. 5, aby wypełnić wymogi kat A w/g sytemu FCI. I na takiej demokratycznej zasadzie, powinno to wszystko funkcjonować i Mistrzostwo Polski powinno obejmować, tylko kategorie objęte wymogami FCI do wystaw olimpijskich. Dla tak funkcjonujacego stowarzyszenia zbędna jest wielka nadbudowa jak ZG. PZGHP. z tak rozbudowanymi kompetecjami. Jeżeli powstanie konkurencja według zakreślonej przeze mnie struktury, PZHGP zniknie podobnie jak PRL. Albo się zrestrukturyzuje i połączy z nowym konkurecyjnym bardziej nowoczesnym podmiotem. Warunek jest tylko jeden, organizacja ma być dla członka, nie członek dla organizacji, bo organizacja to członkowie, a władza pełni tylko funkcje usługową, dla wypełnienia woli członków. Moim zdaniem człowiek kierujący centralnie stowarzyszeniem, powinien mieć uchwalone miesięczne wyngrodzenie. Obecnie pali głupa, że jest działaczem społecznym, aby zwolnić się od odpowiedzialności za zarządzanie nie zawsze korzystne dla stowarzyszenia.

jaro0106
IP:87.101.35.209

2012-03-21 20:14:44

Orion to z 10 ich jest zarząd pełny każdy rządzi, pełna demokracja. Tylko ciekawe że teraz podpinają się pod niego pkld już maja chyba 8 punktów wkładania na loty dalekodystansowe żeby tylko kolegom z Lęborka się ta przyjaźń nie śniła po nocach.

hodowca0258
IP:213.195.135.29

2012-03-21 20:06:14
Piszecie o bzdetach
nie wiedząc ile kosztuje transport,zakup np. kabiny,itd. To wszystko ładnie,ale musi być odpowiednia ilość hodowców,a co najważniejsze-ilość ptaków,bo w cywilizowanym świecie od tego się płaci. Kluby powstawały kiedyś,bo się opłacało.Teraz, jak ilość hodowców spada przy utrzymywaniu się ilości ptaków,bo wzrasta ilość farmerów- kasiastych, to tak jak pisał K.Glassen na temat słomianych wdowców w latach 60-tych. Teraz ,to "słomiane" kombinacje.

orion
IP:79.186.167.126

2012-03-21 20:05:34

Klub z Lęborka ma się "super" na pierwszy lot wkładają jakieś 800 gołębi w strasznej kabinie, na samochodzie bodajże Avia. Nic tylko do nich wstępować.

jaro0106
IP:87.101.35.209

2012-03-21 19:20:48

Roman czemu nie dołączysz do klubu z Lęborka podobno prężnie działają są w twojej okolicy, co stoi na przeszkodzie.

wawel
IP:83.2.196.47

2012-03-21 18:44:21

przymierzamy się do kupna samochodu

wawel
IP:83.2.196.47

2012-03-21 18:42:24

niedaleko mnie chciano założyć klub,płacić za wywożenie macierzystemu oddziałowi.Dobrze by zarobili,nie zgodził się Okręg.Robili wszystko aby do tego nie dopuścić.Łapy w tym jak się okazało maczała "góra"

hodowca majowy
IP:83.8.143.67

2012-03-21 11:01:24

Bardzo dobry pomysł z tymi klubami. Nareszcie może będzie więcej przyjemności z lotowania niż te ciągłe walki w PZHGP. Jeśli związek szybko nie wyciągnie wniosków i nie zareaguje, np. poprzez zmniejszenia ilości lotów, to myślę, że w najbliższa przyszłość należy do klubów. U mnie w okolicy ich nie ma, ale gdyby taki powstał, to czemu nie, można by spróbować.

Roman059
IP:164.126.241.249

2012-03-20 21:47:31
damy radę
Pomimo tego, że nie jest łatwo stworzyć coś nowego, kiedy w otoczeniu jest monopolista, to spróbuję. Wygodniej, szybciej i łatwiej byłoby lotować w strykturach PZHGP, choćby w innym oddziale, ale zawsze warto spróbować. Nie musi to być Klub który powstanie jednego dnia. Nie musimy latać 14 lotów. Można zacząć małymi krokami. Pożyjemy zobaczymy.

koralgol
IP:83.29.64.247

2012-03-20 14:51:31
?
Ja rozumiem ,że do klubu przejdą z PZHGP sami społecznicy z gołębim sercem.A co jeżeli tak nie będzie i po dwóch latach okaże się ,że to jest utworzony nowy bajzel ,chory na te same choroby co PZHGP, tylko pod innym SZYLDEM.Co WTEDY PANOWIE????????NOWY KLUB??????????

janek555
IP:83.28.239.33

2012-03-19 20:07:30
klub
Ja juz tez ostatni rok lotuje z pzhgp bo to szkoda czasu i pieniędzy na to wszystko co się dzieje. PZHGP chodzi tylko o kase dla dzialaczy a czlonkowie są tylko od tego żeby placić coraz wieksze składki. Pozdrawia.

wawel
IP:83.2.196.47

2012-03-19 18:39:12

niech co niektórzy przestaną się łudzić że PZHGP przetrwa w tej formie jak dotychczas.Podejrzewam że ten rok może być ostatni.Wystarczy przepis o kabinach i respektowanie go-50 procent taboru stoi.

wawel
IP:83.2.196.47

2012-03-19 18:34:42

można się zkrzyknąć,jak to robią inni-w tym roku nie płacimy,jak nie mastąpią zmiany.Jakich sobie życzymy ;podajmy propozycje i tak to czytają z PZHGP.

staszek
IP:217.75.54.2

2012-03-19 13:11:01
Dlaczego?
Jeśli na forum pojawiają się wpisy dotyczące zasad funkcjonowania PZHGP, to z reguły są to opinie negatywne.

A to, że korespondencyjne GMP, a to że listy sekcyjne, a to że kierunki lotów układane pod konkretne osoby, a to że trzeba co rok zmieniać oprogramowanie w ESK, a to że każdy robiący wyniki jest potencjalnym oszustem, a to że niespójne i niechlujne przepisy i wiele wiele innych.

Kluby hodowców gołębi funkcjonują już kilka lat a skoro istnieją, to znaczy że dają sobie radę i ich członkowie dobrze się czują w swoim gronie.

adam5501
IP:153.19.73.214

2012-03-19 11:53:33

Dobry temat. Moj pogląd na ten temat jest taki odkąd zrobiono podział na sekcje i minima oddziału to wszystko sie zmieniło. Kiedyś były małe oddziały i wszyscy pracowali na rzecz oddziału nie było zazdrości tylko kolezeństwo teraz jest tak jakby tu dokopac drugiemu. Moj oddział to 4 sekcje z czego praktycznie cały zarząd z 1 sekcji to gdzie tu jest Demokracja - ustawiają loty wspołzawodnictwo pod siebie itd. Cóż zrobic jeśli największa sekcja i ma praktycznie wiekszośc delegatów i taki bajzel mamy w związkach. Teraz nie dostali absolutorium i co okreg machnoł reką i powiedział że muszą dostac bo inaczej oddział rozwiązany i latajcie sobie .....

Aron1
IP:91.231.24.52

2012-03-19 10:19:21
Kaka
Do historii nie będę wracał,ale powinieneś wiedzieć,że nie można mieć wiecznych pretensji do wszystkich, w sytuacji gdy pomysł samorozwiazania wykluł się w wąskim gronie.Mówisz o listach sekcyjnych:"...Poza tym większość hodowców naszej sekcji jest bardzo zadowolona z nowego regulaminu który wam nie leży a nam pasuje..."A ja się pytam,co Wam właściwie pasuje?Że być może pozwoli to komuś być wyżej w klasyfikacjach ponad oddziałowych niż dotychczasowa czołówka oddziału?Niech tak się stanie,ale ma to wynikac z wyższego poziomu,a nie machlowania listami.Druga sprawa.Słyszałem,ze na potrzeby waszej sekcji swego czasu podjęliście decyzję o rejonizacji waszego terenu i od tamtej chwili nie będziecie przyjmowac nikogo z poza tego obszaru.Może jeszcze nie wiesz,ale słyszałem że wstępuje do Was hodowca ,będący moim sąsiadem,czyli jego gołębnik jest położony w miejscu najbardziej odległym od Waszej sekcji i co Ty na to? ZG chodziło o wyrównywanie szans tam gdzie odległości między sekcjami są b.duże,a tymczasem wyszła parodia,ale WAM TO ODPOWIADA.To jedna z przyczyn,dla których uczciwy,myślący gość jakim jest bez wątpienia kol.Romek, nie mogąc sie z tym pogodzic,wolał odejść.Pozdrawiam.

Aron1
IP:91.231.24.52

2012-03-19 09:30:21
Romek 059
Rozumiem Twoje rozgoryczenie i podzielam opinie przez Ciebie wyrażone.Zastanawiam się nad jednym.Czy ,przy całej złożoności problemu,łatwiej zbudować od podstaw nową strukturę,czy zreformować starą.Każdy budowlaniec powie,że łatwiej budować i z lepszym efektem nowy obiekt niż remontować stary.Czy jednak tę zasadę można zastosować w naszych sprawach?Nie jestem pewien...Pozdrawiam.

Roman059
IP:109.243.218.171

2012-03-18 22:44:20
Kaka100
Nie wiem co prawda z kim piszę, ale moge domniemywać, że z kimś z Sekcji Chylonia. W czasach kiedy nastąpiło samorozwiązanie oddziału 061 byłem bardzo młodym stażem hodowcą i nie zabierałem zbytnio głosu, ale ten pomysł bardzo mi się nie podobał i byłem temu przeciwny. Wiedziałem, że z niewolnika nie ma pracownkia, tym bardziej trudno o przyjaźń i partnerstwo. Niestety pomysłodawcy i część hodowców, kórzy szukając sposobu na poprawienie swoich wyników na szczeblu Okręgu i w GMP potrafili przekonać większość i tak się stało jak się stało. Ale sparawa pojednania oddziału na któej mi zależało już mnie nie dotyczy. Wydaje mi się, że z powodu kilku osób jeszcze przez dłuższy czas nie będzie to możliwe. Brakuje wspólnych celów i kompromisów, a za dużo jest indywidualnych celów odbiegających od większości.

kaka100
IP:89.69.239.225

2012-03-18 22:29:22

Znasz dokładnie historię i wiesz dlaczego powstała taka forma oddziału a nie inna. My to raczej z wami skłóceni nie jesteśmy. A że były oddział nie może się z sobą porozumieć...to nie nasza wina. Poza tym większość hodowców naszej sekcji jest bardzo zadowolona z nowego regulaminu który wam nie leży a nam pasuje. Można ująć to tak historia zatoczyła koło i wasze samorozwiazanie przed paroma laty w tej chwili nie przynosi już żadnych korzyści. Myślę więc że stąd ten krzyk.

antonisodzawiczny
IP:77.255.151.132

2012-03-18 22:19:00
"Roman"
To nie o Tobie :), Inicjatywa jak naj... :). Pozdrawiam, Dobrej... :).

Roman059
IP:109.243.218.171

2012-03-18 22:11:34
nie chodzi etaty m...
Racja nie ma się co obnażać. Celem moim jest zebrać ludzi z okolic Trójmiasta, którzy z różnych powodów chceiliby należeć do klubu a nie pzhgp albo do obu stoważyszeń. Nie chcę już komentować tego co doznałem i przeżyłem w PZHGP. Jedno jest pewne zdobyłem spore doświadczenie i to mi na razie wystarczy.

antonisodzawiczny
IP:77.255.151.132

2012-03-18 21:32:49
Ja bardzo, bardzo -
- proszę; nie obnażajmy się... przed "światem". Pozdrawiam, życząc pozytywizmu :).

hulinki
IP:188.137.88.130

2012-03-18 21:20:22

a moze braklo etatow mistrzowskich

Roman059
IP:46.112.19.231

2012-03-18 21:18:33
Dsipar
Dispar0385 Napisałeś „Jak sobie nie umiecie dać rady w oddziałach PZHGP to dacie rady w Klubach ?? ……. dzisiaj ładna pogoda to sobie wypuścimy gołebie z 50 km.” Nie chodzi o dawanie sobie rady, albo o loty tylko z 50 km i przy ładnej pogodzie. Chodzi o ludzi którzy podejmują decyzje i jakie, o ich sposób bycia. Ja chętnie należałbym nadal do PZHGP, najchętniej do dużego oddziału, w którym nie byłoby sekcji, a mistrzostwo oddziału byłoby mistrzostwem z listy oddziałowej, a nie mistrzostwo z listy sekcyjnej w oddziale gdzie są 3 sekcje a najdłuższy rozrzut między hodowcami około 6-7 km. Mógłbym należeć do rejonu skupiającego nawet 5-7 oddziałów, ale takich, którzy wspólnie ustalałyby Plan Lotów na normalnych partnerskich zasadach.

Roman059
IP:46.112.19.231

2012-03-18 21:09:21
stachu7778
Stachu7778 Różnica między mną a Tobą jest taka, że ja nie muszę się ukrywać pod dziwnymi Nickami, ponieważ nie mam zamiaru ani kłamać, ani nikogo obrażać. Funkcje jakie pełniłem to pewnie wiesz, ale mogę przypomnieć: Sekretarz Sekcji, Członek Zarządu Oddziału, Rachmistrz, Członek Komisji Rewizyjnej Oddziału, Członek „Rejonowej Komisji Rewizyjnej” Poruszyłeś sprawę organizacji transportu oraz zaistniałą sytuację na zebraniu sprawozdawczym „Rejonu”, więc Ci wyjaśnię. Nie wszyscy wiedzą, bo skąd mają wiedzieć skoro nie umieją może czytać z właściwą interpretacją, jaką funkcję pełni Komisja Rewizyjna. Jeżeli chodzi o organizacje transportu, to właśnie ja zrzuciłem w protokole Komisji Rewizyjnej, że jest to załatwiane na tzw. „gębę” przez jedną osobę „Prezesa Rejonu” bez porozumienia z Zarządem, zwłaszcza Skarbnikiem. Wszyscy wiedzieli ile będzie przewoźnik brał za kilometr. Tylko pytanie czy ustalenie z przewoźnikiem stawki za kilometr to wszystko? Jak ustalono sposób rozliczenia za przejechane kilometry, skoro kierowca nie pozwalał konwojentowi spisywać stanu licznika na starcie, to dla mnie jakaś paranoja. Czy umowa ustna dotyczyła różnego rodzaju sytuacji jak np. postoju ze względu na złe warunki pogodowe. Ile za taki postój? Wątpliwości moje budził sposób rozliczania i wypłacania gotówki dla osób potwierdzających odlot gołębi. Poruszyłem sprawę zasypywania karmy, co również budziło poważne wątpliwości, tak samo jak podejmowanie decyzji o wypuszczeniu gołębi. Wszystkie te sprawy dotyczą właśnie organizacji transportu gołębi. Te właśnie argumenty ubodły chyba prowadzącego zebranie i go chyba poniosło, kiedy dawał prawo głosu tym, którym chciał i przerywał innym, albo nie dawał w ogóle prawa głosu np. mi. Zaproponował mi załatwianie pozwoleń weterynaryjnych, ponieważ nie wiedział chyba co ma już zrobić jak zapanować nad chaosem jaki wprowadził. Powodem mojej rezygnacji, było to, że zrozumiałem iż ludzi takich jak ja w tym „Rejonie” jest zbyt mało. Ludzi którzy chcieliby aby nasz związek działał i funkcjonował na jasnych i prostych zasadach jakie opisane są w Statucie i Regulaminach. Po drugie nie muszę i nie chcę być w grupie ludzi, którą kieruje człowiek, który nie chce słuchać innych i nie liczy się z ich zdaniem. Jak pisałem wcześniej nie chcę nikogo personalnie tutaj obrażać, dlatego staram się pisać delikatnie, ponieważ nie chcę zniżać się do poziomu ludzi z powodu których odszedłem. Wyszedłem nie obrażony, lecz rozżalony, że moja praca i chęć działania poszły na marne. Nie raz wcześniej miałem ochotę dać sobie z tym spokój, ale szkoda było mi wielu wspaniałych bezinteresownych hodowców. Miałem nadzieję, że powoli małymi kroczkami będzie można coś zrobić, ale jak zrobić to w oddziale, gdzie są 3 skłócone Sekcje i jak zrobić to w Pseudo Rejonie, gdzie są 2 Oddziały, które nie potrafią się dogadać. Załatwianie pozwoleń weterynaryjnych, jak również samego transportu nie jest to żadną filozofią. Po to w jednostkach organizacyjnych PZHGP są Zarządy, w skład których wchodzą między innymi: Prezes, Wiceprezes ds. Lotowych, czy Wiceprezes ds. Gospodarczych, aby podzielić się obowiązkami, ale gdyby Prezes I Rejonu o tym wszystkim wiedział, to być może i zebranie miało nieco inny przebieg i nie składałby mi takiej propozycji. Podsumowując, to podołałbym wielu przedsięwzięciom związanym nie tylko z transportem gołębi. Szkoda mi hodowców i ich gołębi, które kolejny rok będą musiały się męczyć w tej antycznej kabinie nie mając wsparcia organizatora lotów. Najłatwiej zgonić winę na pogodę, kiedy podejmie się dziwną i niezrozumiałą decyzję, ale przecież jaki byłby wstyd wrócić z powrotem z gołębiami. Ponadto kol. Stachu7778 gdybym bał się organizacji lotów, to nie zachęcałbym do założenia klubu. Pozdrawiam i życzę powodzenia i wytrwałości.

dispar 0385
IP:178.213.56.4

2012-03-18 20:50:44

Co będzie jak lekarze zorganizuja sobie kluby i II Ligi zamiast szpitali?? Podzielą się na tych co wyleczyli pacjenta i na tych co pacjęci im umarli na stołach operacyjnych?? Jak sobie nie umiecie dać rady w oddziałach PZHGP to dacie rady w Klubach ?? Klub powinien być organizacją która wypełnia luki w rywalizacji wewnatrz PZHGP a nie zasadzie,że dzisiaj ładna pogoda to sobie wypuścimy gołebie z 50 km.

stachu7778
IP:83.20.9.37

2012-03-18 18:41:04
wielcy działacze
kolego romanie jak piszesz natym forum to pisz tylko prawdę.Podaj swoje funkcje jakie pełniłeś w strukturach organizacyjnych PZHGP;czy kiedykolwiek pomogałeś w organizowaniu transportu,wypuszczania gołębi.Jak miałeś zająć sięzałatwieniem pozwoleń wetenaryjnych w sezonie 2012 to położyłeś na stół rezygnacje i obrażony opuściłeś zebranie.

antonisodzawiczny
IP:77.255.166.30

2012-03-18 17:33:12
I... tak... należy :).
Uczmy się gospodarować, na własnym... "podwórku", nie ciągle... ja żądam, mi się należy - a co ? Podziękować nie ma komu :). Niech ten "Zachód" "wchodzi", bo widać jak jesteśmy, jeszcze "uwstecznieni". Pozdrawiam.

mitmar1
IP:78.10.101.75

2012-03-18 17:22:42

Na dzisiejszym zebraniu mojego Okręgu padlo haslo,że Isba skarbowa wystąpiła o rozwiazanie PZHGP a my ponoc mamy zlożyć odwolanie od tej decyzji.W takim przypadku mogą zaczynac powstawać nowe Kluby.

hulinki
IP:188.137.88.130

2012-03-18 11:30:28

klub = kasa

kaka100
IP:89.69.239.225

2012-03-17 22:17:16

Spróbój to tak naprawde zorganizować. Zreszta wiesz jacy są hodowcy. Sam się o tym przekonałeś będąc rachmistrzem. Skąd kasa na transport? Co z naszą kabiną XIX wiek? Nikt nie mówi o koniecznosci wymiany tylko lament i płacz że straty. Ale myślę że do tego nasi hodowcy dojrzeja. Sama Chylomia mniejszą kabiną nie poleci bo będzie jescze drożej.

Roman059
IP:46.112.228.33

2012-03-17 12:39:00
koledzy
Kol. Plecak Ja właśnie sporo angażowałem się w działalność Sekcji, Oddziału i Rejonu. Postanowiłem zrezygnować z przyjemności lotowania w PZHGP dlatego, że nie mogę się pogodzić z bezradnością. W wielu pewnie jednostkach organizacyjnych PZHGP na różnych szczeblach są podobne problemy. Zawsze trafi się grupa ludzi chętnych do działania, ale niestety często do władzy dochodzą cwaniacy, którzy nie potrafią kierować i do tego zachowują się jak dyktatorzy. Są tacy którzy popełniają ogromne błędy np. podczas organizacji transportu , karmienia i wypuszczania gołębi, a później twierdzą że sezon był udany, a straty przypisują pogodzie. Irytuje mnie kiedy słyszę jak doświadczony, wielokrotnie przed laty utytułowany hodowca tłumaczy błędy, że uchowali za przeproszeniem „gówna” które zginęły. Mówi to taki do Mistrza Polski w GPM i Wicemistrza, oraz innych znakomitych hodowców. Jak wytłumaczyć fakt kiedy na lot w którym bierze udział prawie 6000 gołębi zasypuje się już do kabiny w piątek 150 kg karmy co daje 1kg karmy na 40 gołębi, a na lot w którym bierze udział 2849 gołębi zasypane jest 300 kg co daje 1kg na 10 gołębi. Gołębie wypuszczane są w niedziele. Czy to jest dobra organizacja? Uważam, że rywalizacja w takim klubie gdzie byłoby nawet 50 czy 90 hodowców może dać tyle samo przyjemności co innym co niby rywalizują z 40 tysiącami. W tej rywalizacji bardzo często bierze udział jedna lub maksymalnie kilka osób i to im na tym zależy, bo może ktoś zainteresuje się kupnem gołębi i zaczną zarabiać. Uważam, że znacznie przyjemniejsza i wcale nie droższa byłaby zabawa w takim klubie, gdzie byłyby 2 może nawet 3 ligi, awanse spadki itd. Jak w sporcie. Zorganizowanie transportu, potwierdzenia wypuszczenia, zgody weterynarza to nie jest takie skomplikowane. Pozdrawiam

Frani
IP:87.205.178.46

2012-03-17 11:50:15
Koledzy
Obojętnie gdzie przejdziecie co utworzycie zawsze znajdą się cwaniacy którzy będą kombinowac pod siebie.DL.Edytuję,a do pracy nie ma chętnych.

plecak
IP:83.8.190.153

2012-03-17 11:44:15

widać ,ze jesteś młodym człowiekiem i nie wiesz co to jest samodzielność ? widzisz ,ze drogo to juz samo pytanie czy to wynika z tego ,ze nie umie się zarząd rządzić czy jest was tak mało aby pokryć wszystkie wydatki związane z lotowaniem zaznaczam (lotowaniem) bo widzisz jak są ludzie w zarządzie co myśla pozytywnie to tam pokrywa się tylko koszty a nie przyjemności kosztem ludzi.Wiadomo ,ze najwięcej ponosi się kosztów przy samodzielnym transporcie bo wiadomo ceny paliwa rosną w zastraszającym tempie a mając własny transport przy małej liczbie członków oddziału ktoś to musi pokryć aby cały sezon ten samochód jeżdził.Jest tyle mozliwosci ,ze trzeba pogłowkować i koszty jeśli się da mogą być mniejsze ale tylko wtedy jeśli jest duże skupisko hodowców a przy małym zagęszczeniu to wiadomo ,ze tam już niema jak obniżenia kosztów i dlatego tak drogo jak piszecie.Dlatego polecam tym wszystkim co negatywnie wypowiadają się o swoich oddziałach aby więcej zainteresowania swoim oddziałem chodzić na zebrania uczyć się i być w temacie a wtedy to i przestanie się pisać to co niektórzy piszą nie mając zielonego pojęcia co to jest prowadzić działalność gdzie jest samofinansowanie.Pozdrawiam.

Michal444
IP:95.49.184.164

2012-03-17 11:23:01

Rywalizacja w gronie 50 hod. zupełnie by mi wystarczyła. Gdyby do tego doszła lepsza organizacja to było by super. Zresztą tak jest było i będzie, że jak jakaś firma ma monopol na rynku to jest drogo i fatalna obsługa, a klienta ma się w d..., którego jedynym zadaniem jest płacić i nie pytać dlaczego tak drogo :-). Dlatego jest taka cena obrączek rodowych i takie ekscesy z oprogramowaniem i obrączkami do esk.

speed
IP:95.40.38.127

2012-03-17 10:56:54
Michal444
... no tak ale wtedy byś rywalizował z ok. 50 hodowcami, a teraz możesz "teoretycznie" z ok. 40 tys. i to na różnych szczeblach ... coś za coś. Pytanie czego chcesz ?

Michal444
IP:95.49.184.164

2012-03-17 10:34:37

Super inicjatywa, jestem z południa Polski, gdyby ktoś tutaj wyskoczył z takim pomysłem to rzucam pzhgp i wstępuję do takiego klubu. Ani chwili bym się nie zastanawiał. Pozdrawiam

Roman059
IP:46.113.97.27

2012-03-17 09:04:42
jest to możliwe
Są oddziały, które skupiają zaledwie kilkudziesięciu hodowców i latają samodzielnie własną kabiną, łącząc się jedynie na maratony.

Roman059
IP:94.254.247.188

2012-03-16 22:37:50
Trójmiejski Klub Hodowców
Witam serdecznie. Zastanawiam się ilu jest hodowców gołębi pocztowych na terenie Trójmiasta i okolic, którzy byliby skłonni podjąć się utworzenia Trójmiejskiego Klubu Gołębi Pocztowych, bądź wstąpienia do takiego klubu. Zastanawiam się ilu jest hodowców zniechęconych do przynależności do PZHGP z różnych powodów. Ciekawe czy na terenie Pruszcza Gdańskiego, Gdańska, Sopotu, Gdyni, Rumi, Redy, Wejherowa czyli tzw. Siedmiogrodu i okolic, udałoby się zebrać odpowiednią ilość hodowców, których głównym celem byłaby chęć lotowania i czerpania z tego przyjemności. Zastanawiam się, czy w tak wielkiej aglomeracji można jeszcze stworzyć klub miłośników gołębi pocztowych, a nie osób którzy zastanawiają się wyłącznie nad tym, co zrobić, aby być jak najwyżej na liście GMP i jak zarobić na gołębiach bądź na przynależności do PZHGP. Wiem, że w strukturach PZHGP, jak również wśród zwykłych hodowców nie brakuje prawdziwych miłośników gołębi, którzy mają już dość kłótni z powodu kierunku lotów, tego z jakich list mam być mistrzostwo, ile wydano na imprezy oddziałowe, rejonowe itp. Po co dawać za obrączkę 2 razy więcej niż koszt jej produkcji, po co opłacać struktury, z których ponad 90 % hodowców nie ma żadnych korzyści. Myślę, że warto byłoby spróbować, skoro udało się stworzyć klub w miejscowościach znacznie mniejszych niż nasz „Siedmiogród”. Ja zdecydowałem się wreszcie na rozstanie z PZHGP i zachęcam innych. Pozdrawiam tych którzy pozostali i są tak wytrwali, aby lotować tak dziwnym tworze jak Rejon I Gdynia, który zwsze nazywałem pseudorejonem. Roman D.




[Powrt ARCHIWUM]


REJESTRACJA




| Zasady współpracy | Reklama | Regulamin | Kontakt |

Wszelkie prawa dotyczące kopiowania i rozprowadzania materiałów zawartych w serwisie DOBRYLOT.pl bez zgody właściciela ZABRONIONE
COPYRIGHT 2004-2012 © DobryLot.pl
Projekt i wykonanie: www.4PROJEKT.pl