LOGIN: HASLO:








Stanisław Górski - produkty i usługi dla branży gołębiarskiej


Autor Tresc postu     SORTUJ: Malejco ↓ - Rosnco ↑
HodowcaD
IP:79.185.224.79

2009-11-03 11:25:56
Wdowienstwo totalne suche
Witam! Od wielu lat lotuję metodą wdowienstwa totalnego z wychowaniem jednego młódka. Wyniki są zadowalające, lecz od jakiegoś czasu chodzi mo po głowie zastosowanie w sezonie 2010 metody wdowienstwa totalnego suchego. Chciałem zasięgnąć profesjonalnych opinii ludzi którzy lotują tą metodą. Interesuje mnie m.in. wpływ tej metody na motywację gołębi rocznych, oraz o sposoby utrzymania samiczek w formie lotowej przez cały sezon. Co sądzicie o tej metodzie? Czy oprócz wypoczętych gołębi o pełnym skrzydle wpływa ta metoda jakoś znacząco na drugą część sezonu?

sylwek59
IP:83.142.203.99

2009-11-03 21:18:21

Z wielką chęcią sam poczytam. Choć nie wnoszę nic do tematu to go uaktywniam:-) Pozdrawiam.

fall450
IP:95.160.150.118

2009-11-03 21:43:47

Ten sezon 1-szy raz tak zrobilem po czym sie okazalo to byl moj naj.sezon od 2002r.

andi
IP:195.3.200.193

2009-11-03 21:53:34

temat ciekawy ale żeby zastosować skalę porównawczą do sezonu bez tej metody trzeba brać pod uwagę podobny o trudności w miarę taki sam bo inaczej może z tego wyjść mentlik.

flower101
IP:79.186.55.119

2009-11-03 21:58:14
Fall
doprecyzuj najlepszy czy najgorszy?

tegi
IP:91.94.174.205

2009-11-03 22:07:31

j

nismo
IP:83.12.222.242

2009-11-03 22:12:24
fall450
ja też przymierzam się właśnie z powodu dużej ilości ptaków (lotników)do tej metody (ograniczam młode do kilku po rozpłodach) więc chętnie poczytam co i kiedy robiłeś

MARIUSZ0289
IP:83.23.109.245

2009-11-03 23:09:23

??

nismo
IP:83.12.222.242

2009-11-03 23:25:18
MARIUSZ0289
totalem lece kilka lat ale z wychowem młodych a temat jest o suchym wdowieństwie czyli bez wychowu młodych

MARIUSZ0289
IP:83.23.109.245

2009-11-03 23:29:06

??

nismo
IP:83.12.222.242

2009-11-03 23:32:23

wiesz jeśli ktoś decyduje się na suche wdowieństwo to chyba zdaje sobie z tego sprawę i posiada rozpłody

MARIUSZ0289
IP:83.23.109.245

2009-11-03 23:36:17

??

nismo
IP:83.12.222.242

2009-11-03 23:36:43
MARIUSZ0289
nasza kłótnia jest jałowa napisz czy coś masz rozeznania o suchym wdowieństwie np. kiedy łączyć w pary i kiedy rozłączyć

MARIUSZ0289
IP:83.23.109.245

2009-11-03 23:43:45

??

plecak
IP:83.20.233.138

2009-11-03 23:47:20
0289
Jak Ty tak prowadzisz stado w totalu to podaj mi swoje wyniki,bede je podziwiał.Pozdrawiam.

nismo
IP:83.12.222.242

2009-11-03 23:49:06

no widzisz teraz lepiej pozdrawiam

nismo
IP:83.12.222.242

2009-11-03 23:53:51

a jeszcze jest taki sposób praktykowany przez kilku naszych czołowych hodowców który też biorę pod uwagę to znaczy wychów młodych w styczniu a następnie łączone w kwietniu i po 7 dniach jajek rozłączenie i loty ale mnie te młode niekoniecznie są potrzebne więc się waham

MARIUSZ0289
IP:83.23.109.245

2009-11-03 23:58:21

??

MARIUSZ0289
IP:83.23.109.245

2009-11-04 00:02:46

??

Kazimierz411
IP:83.28.91.39

2009-11-04 06:32:19
Totalne wdowieństwo
Metoda sucha.Dlaczego metoda sucha.Otuż dla tego że gołębie nie wychowując młodych /a są po kuracji/nie zarażają się ponownie.Po drugie gołębie pozostają cały czas w tych samych parach w jakich same się dobrały/przeparowanie żle wpływa na niektóre ptaki/.Gołębie łącząc się same w pary nie odpowiadają przeważnie taktyce hodowlanej.Po trzecie należy usuwać wszystkie wdowy mające tendencje do łączenia się w pary między sobą.Należy zadbać o to by przed sezonem lotowym w czasie rozdziału gołębi samice nie miały możliwości na amory/bo w trakcie sezonu będą się łączyć/.Kiedy łączyć gołębie w pary.Ja łączę w takim terminie by gołębie przed rozpoczęciem lotów były tydzeń we wdowieństwie pozwalając im pierwszy raz siedzieć na sztucznych jajach 17 dni po czym rozłączam na tydzień puszczam ponownie w pary i rozłączam od 4 dniowych jajek.

zorro21
IP:80.54.200.2

2009-11-04 07:02:10

Parowanie w totalu na sucho inaczej to: I parowanie ~52 dni przed pierwszym lotem kon. II parowanie ~30 dni przed ..... Lepiej jest rozdzielić po II parowaniu na 3-4 dniowych jajkach i zostawić je samczykom aż same zejdą.

wlasota
IP:77.115.163.200

2009-11-04 07:25:12

Zawsze można się czegoś dowiedzieć. Na przykład, że ci, co pytają o wyniki...to zwykli gołębiarze.

Kazimierz411
IP:83.28.91.39

2009-11-04 08:04:30
Jak postępuję z roczniaka
Roczniaki mają swój oddzielny gołębnik lotowy.Łączę je w pary w takim terminie by pierwszy lot konkursowy odbywały z drugich jajek 3 dniowych/po pierwszym łączeniu siędzą 17 dni na sztucznych/ II lot 14 dniowe jajka III lot klucie IV lot 7 dniowe młode po czym rozłączam i na przemian młode chowają samce i samice i lecą do wychowania młodych po czym do końca sezonu startują jako wdowy i wdowce.Chcę zaznaczyć że roczne nie biorą udziału we wszystkich lotach,nawet tych krótkich.One dopiero uczą się latać.Po sezonie lotowym umieszczam ich w gołębniku wdowców celem zagniazdowania się.

andrzejm0134JKHGS
IP:83.22.184.38

2009-11-04 08:20:52

Ja lotuję już kilka lat metodą słuchego wdowieństwa i nie uważam ,żeby lotowanie roczniakami tą właśnie metodą było słuszne młode powinny przed lotem odchować po jednym młodym ,a dopiero po 4 locie powinny zacząć półwdowieństwo. Stare łącze w podobnym terminie daje im siedzieć 6 dni na jajkach ,jajka podkładam pod te roczne,a stare znowu rozdzielam później łącze tak żeby tydzień przed lotami zabrać znowu jajka i zacząć suche wdowieństwo to jest moja metoda i u mnie sie sprawdza.Pozdrawiam

orion
IP:83.11.132.160

2009-11-04 09:02:19

Koledzy, a gdzie miłość do natury i gołębia? Nigdy nie można pisać nigdy, ale myślę, że zastosowanie tej metody w mojej hodowli nigdy nie nastąpi. Zawsze kieruję łączeniem się gołębi w pary, nie pozostawiam prawie nic przypadkowi i teraz miałbym zrezygnować z najpiękniejszego okresu, na równi z lotami, czyli z wychowu młodych. Według mnie pojedynczy młody na pewno nie zaszkodzi swoim żywicielom. Strata przy karmieniu młódka nadmiaru tłuszczyku po zimie wynika z samej logiki. To o czym pisze kolega Mariusz, roczniaki dopiero po gniazdowaniu i odchowie potomstwa, przywiązują się tak naprawdę do gołębnika. Pozbawienie gołębi miłości do swojego potomstwa a hodowcy możliwości obcowania w tym okresie z gołębiami, nie zrekompensuje kilka dodatkowych nawet czołowych konkursów. Kolega fall450 pochwalił się, że w tym sezonie poszło mu dobrze, ale prawda jest taka, że równie dobrze a może i lepiej / a może gorzej / poszło by mu gdyby i w tym roku leciał takim wdowieństwem jak do tej pory. Przecież doskonale zdajemy sobie sprawę, że forma lotowa to super zdrowie fizyczne, równowaga psychiczna, motywacja, dyspozycja, przywiązanie do GNIAZDA, do partnera lub partnerki, do hodowcy oraz RADOŚĆ ŻYCIA / udziela się również hodowcy /. Czy suche wdowieństwo spełnia wszystkie te warunki? W moim odczuciu, nie. Nawet tytuły mistrzowskie nie zrekompensują, po drodze gubionych uroków obcowania z naturą i tak już zachwianą normalnym wdowieństwem, i gołębiami. Dobry lot.

MARIUSZ0289
IP:80.80.235.52

2009-11-04 09:45:12

??

wlasota
IP:77.115.163.200

2009-11-04 18:00:53

Na temat suchego wdowieństwa napisano tu dość sporo. Denerwuje mnie, że zamiast przeczytać to co zostało już powiedziane, albo przy użyciu przegladarki "obudzić" stary temat, próbuje się na nowo "odkrywać Amerykę". Sam mam w tej sprawie, co nieco na sumieniu. Oto jeden z dowodów: wlasota postów:2060 2008-11-30 15:42:59 Chyba już gdzieś wypowiadałem się na ten temat. Nie mogę nic powiedzieć na temat "totalu" bo go nie stosuję. Co do "suchego" wdowieństwa gołębi rocznych to moje doswiadczenia są takie, że to czy roczny wdowiec wychował młode czy nie, nie ma żadnego znaczenia. Co więcej skłaniałbym sie do tego, by roczniaki jednak młódków nie karmiły. Są wtedy bardziej odporne i zdrowsze. Dwukrotne założenie gniazda i kilkudniowe wysiadywanie jajek całkowicie wystarcza, jeśli chodzi o przywiazanie gołębia do celi gniazdowej. Tak jest przynajmniej w odniesieniu do rasy gołębi, jakie posiadam. Zalecam ostrożne wdrażanie rocznych samców do lotów i wolę włożyć rocznego wdowca na pogodną 500-tkę niż na chłodny i wietrzny lot majowy z 200km. Spokojnie i z rozwagą "rozlatane" roczniaki pod koniec sezonu błyszczą, wygrywając często ze starymi." ...a oto jeszcze jeden przykład: wlasota postów:2061 2008-04-03 07:56:05 ... mogę Ci napiać o moich doświadczeniach z roczniakami. Mam trzy gołebniki wdowców. We wszystkich jest po kilka roczniaków. Dwa gołębniki zawsze idą "na sucho" jeden chowa młode. Nie dopuszczam jednak do zniesienia drugich jajek i w końcowej fazie młódki karmią tylko samczyki z moją pomocą. Nie zauważyłem, żadnej różnicy w osiągnięciach roczniaków z jednej i drugiej metody. Roczne wysyłam ostrożnie na loty do 450 km, ale każdy musi też raz lub dwa, zaliczyć 580. Spisują się dobrze, co można sprawdzić na listach. Zaznaczam, że lotuję tylko samczykami...." Mogłbym tak jeszcze długo....tylko po co, skoro już to raz napisałem?

hodowca0258
IP:195.114.186.190

2009-11-04 18:19:25

U mnie jest tak,że paruję wszystkie w jednakowym terminie i na total na sucho przechodzę z drugich jajek\4-dniowych,to podpowiedz Wlasoty\.Termin podobnie jak u Kazimierza,tak,że mam we wdowieństwie już 10 dni przed pierwszym lotem,czyli były prowadzone w tej metodzie przez 17 tygodni.Tylko jedną samicę musiałem odizolować.bo zniosła jajka.Nie zauważyłem ,aby to miało wpływ na utrzymanie formy.Paruję wszystkie w tym samym terminie,bo jajka po parach,których mi zależy podkładam pod roczniaki.Orion,jeżeli Ty uważasz.że ptaki powinne wychować młode,bo powinne zbić tkankę tłuszczową,to tu się kłania "przespanie" okresu zimowego.Do takiego stanu nie można doprowadzić ptaków,Chciałbym dodać,że u mnie ze względu na charakter pracy ptaki trenowały tylko raz dziennie.Tydzień rano,następny wieczorem,itd.Wyniki,jakie mam,takie mam,może były by inne przy dwukrotnym treningu,ale to tylko gdybanie

hodowca08
IP:83.5.100.14

2009-11-04 18:24:55

kol. ja lotuję na total z wychowaniem 1-pary młódków obowiązkowo odpada wtedy problem jakiegoś tam zatłuszczenia po okresie zimowym co do suchego uważam że jest gorsze z tego powodu że wdowce i wdowy np. wcześniej nie wytrzymują sezonu lotowego konkretnie (lipiec) pozdrawiam

hodowca0258
IP:195.114.186.190

2009-11-04 18:26:12

Chciałem jeszcze dodać,że ptaki mam w zamknięciu od 1 listopada o do pierwszych dni marca

wlasota
IP:77.115.163.200

2009-11-04 18:30:06

...nie zauważyłem żadnego spadku formy u gołębi prowdzonych na sucho pod koniec sezonu. Kilka razy ostatni lot, oczywiście nie maraton, był moim najlepszym lotem.

hodowca0258
IP:195.114.186.190

2009-11-04 18:34:52
Hodowca 08
Jeżeli tak uważasz,to dlaczego moje ptaki potrafiły w lipcu zrobić 5,6 drużynę a z Leverkusen ok,770 km -1 drużynę

wlasota
IP:77.115.163.200

2009-11-04 18:35:37
Józefie
...szczegółowo tłumaczyłem, dlaczego na drugich jajkach nie powinny siedzieć dłużej niż 4-5 dni... Ja w tym roku zamknąłem wyloty już 10 października. Samczyki zobaczą dach na przełomie lutego i marca, jeśli będzie odpowiednia pogoda. Samiczki po zniesieniu pierwszych jajek.

hodowca08
IP:83.5.100.14

2009-11-04 18:36:58

kol.Władku jest to moje porównanie w moim oddz.bo wiem kto zaczyna suchym a kto normalnie z młodymi po sezonie dużo analizujemy tych spraw i tak to u nas wychodzi pozdrawiam

hodowca0258
IP:195.114.186.190

2009-11-04 18:39:12

W tym sezonie,ze względu na pogodę,również mam już 3 tygodnie zamknięte i nie zanosi się na to abym je przed przylotem czajek wypuścił.

piotr21s
IP:88.199.28.188

2009-11-04 18:40:40
orion
Super wypowiedż podpisuje się pod nią 100% się zgadzam.

wlasota
IP:77.115.163.200

2009-11-04 18:41:53

Moim zdaniem, gołębie "puchną" pod koniec sezonu, nie dlatego, że były prowdzone na sucho, tylko dlatego, że są albo "przeksploatowane".... albo "przewitaminizowane".

sylwek59
IP:83.142.203.99

2009-11-04 18:42:02

Jeden z ciekawszych tematów w ostatnim czasie. Aż miło się czyta. Pozdrawiam wszystkich.

Kazimierz411
IP:77.254.32.153

2009-11-04 18:45:49
piotr21s
Nie wszystcy mogą sobie pozwolić na gniazdówkę ,która wymaga więcej pracy i nie tylko/chodzi o zdrowie i możliwość uczestniczenia gołębia we wszystkich zaplanowanych lotach/.

hodowca08
IP:83.5.100.14

2009-11-04 18:48:09

kol.hodowca0258 nie wiem dlaczego twoje ptaki tak dobrze leciały piszę tylko o analizie mojego oddz. moje ptaki wylatały drugą serie w oddz.na 10 zrobiłem 7kon. przedemną był tylko mój ojciec też 10/7 to jest tylko analiza przypominam że jest to oddz.najlepszy w okregu Katowice pozdrawiam

hodowca0258
IP:195.114.186.190

2009-11-04 18:52:20
Hodowca 08
Ja nie mówię o jednym locie w lipcu,a o 3-ch

hodowca08
IP:83.5.100.14

2009-11-04 18:54:39

kol. Kazimierzu 411 mówisz o gniazdówce a ja ostatnio duzo rozmawiłem z hodowcami i zuważyłem ze przy sytemach 50/10 cały gołebnik /7 50/7 itd.dużo hodowców zaczyna lotować gniazdówką przy cieżkich lotach może to zdawać egzamin pozdrawiam

piotr21s
IP:88.199.28.188

2009-11-04 18:57:26
Kazimierz 411
Tak każdy wie gniazdówka ,czyli więcej pracy dla mnie nie, troszkę więcej kasy no fakt , nie kiedy wszystko nie można wysłać na lot to też prawda ale nie kiedy oszczędzamy na trudnym locie potem wygrywamy, można długo pisać i zawsze będą + i - wszystkich sposobów lotowania.

hodowca08
IP:83.5.100.14

2009-11-04 18:58:28

kol.hodowca0258 oczywiście że analizowaliśmy 4-loty lipcowe pozdrawiam

nismo
IP:83.12.222.242

2009-11-04 19:07:43
hodowca08
a który oddział jest teraz najlepszy w okr. katowice?? i według jakich kryteriów?? chyba że to tylko twoje zdanie

wlasota
IP:77.115.163.200

2009-11-04 19:08:19

Jestem przeciwny systemom, które każą wkładać gołębia lot w lot. Pod koniec sezonu, to już nie jest lotowanie tylko "żyłowanie". Kazimierzu, wybacz ale jak słyszę o gniazdówce...to zaczyna mnie brzuch boleć... No chyba, że mowimy o lotach typu Schoningen II...albo o Barcelonie.... Jednak na ten temat, to musisz podyskutować z Kapsą, bo ja nie jestem odpowiednim partnerem.

fall450
IP:95.160.150.118

2009-11-04 19:11:38

Moje goł.(także lotniki)były połaczone w grudniu,wychowaly po 1 mlodym,po czym zostały rozdzielone.Nastepnie połączone ponownie dopusciłem do zniesienia jajek tak by po 3-4 locie treningowym( 1 tydz.przed 1 lotem kon)wróciły już do pustych cel.W moim przypadku goł.na początku już osiągaly 1-3 serie w oddz.Inne lata na początku mimo treningów widać było "zmęczenie" karmieniem mlodych,forma gołebi była chwiejna po 1/2 sezonu sie poprawiała.

Kazimierz411
IP:77.254.32.153

2009-11-04 19:13:16
wlasota
Chyba się pomyliłeś.Ja gniazdówką nie lecę.

fall450
IP:95.160.150.118

2009-11-04 19:30:16

kol.WLasota nie tak do konca jak kol.uważa to jest ponieważ mamy 2 msitrzostwa 12/12 i 10/50 i aby w tym drugim 10/50 pod koniec sezonu wcale nie trza wsio wkładać styka starsze roczniki+ kilka rocznych "pewniaki"ktore sie w sezonie wylansowaly i nie ma problemu zdobyc 10 kon wymaganych przy wlozonych 25-20 gol.,czego dowodem są koncowe listy kon.

W_0118
IP:83.22.151.138

2009-11-04 19:36:41
fall450
mam pytanie... bo uas z 20 dychy (10) tez se chlopcy klupna..a juz w systemie 10 toz na 6-7 sie konczy ...powiedz z tych wylansowanych w 12 ile siada...?

fall450
IP:95.160.150.118

2009-11-04 19:41:56

lot koncowy 22/14/12 przy seri typ 12/12 natomiast 10/50 3-cia seria oddz.

W_0118
IP:83.22.151.138

2009-11-04 19:44:14

kultura wymaga napisac tylko ...fall gratuluje..

hodowca08
IP:83.5.100.14

2009-11-04 19:44:53

kol. nismo niechcę tu pisać jaki to oddz.dużo osób wie bo szkoda żeby ta dyskusja zeszła na inny temat powiem ci tak jest to oddz.w którym od 9-lat nie powtórzył się mistrz i nie zdarzyło się tak jak w innych oddz że ktoś ma 7-pierwszych golębi w oddz.czy 5 czy 15-w 20-ce dlatego nie wypowiadam się na temat GMP bo poprostu śmieszą mnie takie wyniki wygląda to tak jakby w takim oddz. lotował 1-hodowca jest to moja subiektywna ocena pozdrawiam

nismo
IP:83.12.222.242

2009-11-04 19:54:50

a czyli to zwykłe twoje przechwałki jakich dużo na forum aaaaaaaaaaaaaa widzisz dla mnie wystarczyła by prosta nazwa "mistrzowskiego" oddziału co bym sobie mógł was porównać w wolnej chwili z innymi oddziałami jak procentowo odbijacie

fall450
IP:95.160.150.118

2009-11-04 19:58:21

Dzięki W118 dodam iż srednia z typ wyszła 9,8/12 możliwych.

marcin_
IP:83.22.35.203

2009-11-04 20:06:42

Hodowco08 gratulacje za majstra!

nismo
IP:83.12.222.242

2009-11-04 20:15:53
hodowca08
wiem że to nie w temacie i łyso mi z tego powodu ale twoja zaczepka czy tam przechwałka mnie podrażniła widzisz ostatnio dużo porównywałem swój oddział z innymi i wniosek był tylko jeden jeśli chce mieć wynik na wyższym szczeblu to musze zmienić oddział pozdrawiam

plowy
IP:83.10.45.195

2009-11-04 20:16:03
marcin
zapomniałes dodać najlepszego oddziału w okr.k-ce

marcin_
IP:83.22.35.203

2009-11-04 20:35:45

Plowy wydaje mi sie ze Hodowca08 napisal o swoim oddziele tylko ze wzgledu na przechwalki Hodowcy0258

tegi
IP:79.162.26.45

2009-11-04 21:40:49

n

kerim
IP:83.20.75.49

2009-11-04 22:07:32
Szanowni Koledzy
A jak wygląda sprawa utrzymania samic. Razem czy osobno pozamykane w celach lub szafie? Chodzi oczywiście o TOTAL. Za szczere odpowiedzi z góry dzięki. Pozdrawiam.

tegi
IP:79.162.26.45

2009-11-04 22:17:08

.

hodowca08
IP:83.5.100.14

2009-11-04 22:37:47

kol. umnie samice są zamknięte osobno w celach ale gdzieś po polowie lotów 2-3 dni nie są zamykane osobno te które się mają ku sobie podkładam jajka i ot tych jajek wkładam je na lot w 07-roku przy tej metodzie wylatały 1-15kon 3-14kon 1-13kon 1-12kon 1-10kon 1-9kon pozdrawiam

flower101
IP:83.21.181.149

2009-11-05 07:36:22
Kazimierzu
2 lot roczniaków chyba od 10, a nie 14-dniowych jajek, tak przynajmniej wypadałoby z prostego liczenia. Rozumiem ,że czeski błąd.Pozdrawiam

HodowcaD
IP:83.28.194.11

2009-11-05 09:45:16

Widzę Panowie, że zainteresował was mój temat i za wszystkie rady dziękuje. Ale na koniec tak krótko. Mam 30 roczniaków na które bardzo liczę. Zaczynać 2010 na sucho, czy dać im spokojnie wychować po młódku i nie ryzykować? Jak myślicie?

rob
IP:80.52.232.202

2009-11-05 10:16:49

Aż miło poczytać ...zero dogryzania i na temat, to mi sie podoba. Pozdrawiam

andrzej161
IP:83.22.156.141

2009-11-05 10:44:07

hodowco d ja rocznymi lece w totalu na sucho tylko tymi ktore na mlode zrobily komplet konk zaczynam leciec od polowy maja

kerim
IP:83.23.11.203

2009-11-05 10:54:34

Szanowni Koledzy,serdeczne dzięki za konstruktywną dyskusje.A jednak można. Myślę ,że Wasze odpowiedzi w wielu przypadkach pomogą w uzyskaniu lepszych wyników, i chwała Wam za to. Serdecznie pozdrawiam .

jerzy0206
IP:83.26.121.45

2009-11-05 19:02:31

Ze względów ,,lokalowych" roczniaki i stare wdowce lecą w totalu z jednego gołębnika ,tak naprawdę roczne (u mnie) dopiero pod koniec sezonu zaczynają zdobywać szybkie konkursy. Myślę że roczne dopiero wtedy zaczynają ,,rozumieć " czego od nich wymagam .W tym roku wychowywałem po jednym młodym ,w przyszłym spróbuję ,,na sucho".

fall450
IP:95.160.150.118

2009-11-05 19:10:38

KERIM samice naj trzymac w wolierze tylko na czas karmienia wewnątrz ich goł.Takze super sprawa jest w pomieszczeniu wdów miec 1 parę ktora normalnie gniazduje a samczyk "rozpędza"parujące sie samice!

Kazimierz411
IP:87.205.162.186

2009-11-05 20:23:51
obloty wdów
Samice wdowy lotowane w systemie totalnego wdowieństwa w okresie między lotami nie oblatuję.

hodowca0258
IP:195.114.186.190

2009-11-05 20:32:28
Kazimierz
Nie rozumię

Kazimierz411
IP:87.205.162.186

2009-11-05 20:40:12

Wdów na tygodniu nie wypuszczam do oblotów.

hodowca0258
IP:195.114.186.190

2009-11-05 20:43:12

No dobrze,ale potem co?Bezpośrednio w kosz?

sylwek59
IP:83.142.203.99

2009-11-05 20:43:15
Kazimierz
Jak to nie wypuszczam? Więc w jaki sposób bez treningu mają one zdobyć formę niezbędną do wygrywania? To jakaś paranoja!

Kazimierz411
IP:87.205.162.186

2009-11-05 20:52:08

Bezpośrednio w kosz.

kherman
IP:79.163.208.57

2009-11-05 20:52:30

Tak też można.Sprawdziłem jest OK!Imienniku masz rację .Pozdrawiam.

hodowca0258
IP:195.114.186.190

2009-11-05 20:56:01

No,ale chyba nie co tydzień,przez cały sezon?Człowiek jednak uczy się przez całe życie.Będę,to musiał sprawdzić.Było by to dla mnie bardzo duże ułatwienie.Ale efekt?

Kazimierz411
IP:87.205.162.186

2009-11-05 20:57:03
kherman
Nie wszystcy chcą zdradzać tajemnice.

kherman
IP:79.163.208.57

2009-11-05 20:58:24
ok!
H-0258 spróbuj 3-5 samic i w tydzień , w tydzień , jak zaskoczą to rewelka.Nie podawaj dużo gritów moja rada.Pozdrowienia K.H.

Kazimierz411
IP:87.205.162.186

2009-11-05 20:59:46
Efekt
Taki że przeważnie wygrywaja z wdowcami.

hodowca0258
IP:195.114.186.190

2009-11-05 21:04:28

Jednak jestem trampkarzem.Dużo muszę się jeszcze uczyć.Dziękuję koledzy w moim imieniu i tych,co to czytają.Dobrze że dzisiaj nie PRIMA APRILIS

tegi
IP:79.162.124.16

2009-11-05 21:05:54

j

kherman
IP:79.163.208.57

2009-11-05 21:07:08
H-0258
Twoje i wszystkich czytających szczęście , że nie dziś ten dzień.(kolejna rocznica urodzin ,,pana" A.H.)

hodowca0258
IP:195.114.186.190

2009-11-05 21:20:58

Jestem mile zaskoczony,że akurat dzisiaj koledzy Kazimierzowie uchylili rąbek tajemnicy.Może jest jeszcze jakiś Józek na forum,a może inni imiennicy i większość podskoczy o oczko do góry,jak i oni coś dopowiedzą niekoniecznie w tym temacie.Nieraz jest tak,że chce się coś napisać,ale zaraz się "obrywa" i następuje rezygnacja

kerim
IP:79.184.124.161

2009-11-05 21:21:36

UU ale temat aż sie gorąco zrobiło. Ja swoje samice puszczam na oblot dopiero we wtorek wieczorem . Następny oblot jest we środe również wieczorem i czwartek ale tez po oblocie wdowców.Piątek i sobota nie latają. Natomiast samczyki mają obloty 2x dziennie po 1 godz. Tylko mam pewien opór od przyszłego roku mam zamiar utrzymywać samiczki wszafie i nie wiem czy ten brak ruchu im nie zaszkodzi w myśl przysłowia co za dużo to nie zdrowo. Chciałbym dodać ,że w ten sposób wiele samic siadało przed wdowcami, zwłaszcza z lotów dalszych.

kherman
IP:79.163.208.57

2009-11-05 21:25:31

Każdy sposób i system co jest skuteczny jest dobry. Powodzenia .Dobrej nocy życzę.

hodowca0258
IP:195.114.186.190

2009-11-05 21:28:50

Dziękujemy.Dobranoc

marcin_
IP:83.22.6.61

2009-11-05 21:32:38

skoro samice nie lataja to jak i czym je karmicie?

hodowca0258
IP:195.114.186.190

2009-11-05 21:36:33
Marcin
To już wyższa szkoła jazdy i to zadanie domowe.Odpowiedzi proszę pisać na forum,a jutro kol. odpowiedzą...Oczywiście zainteresowanym.

marcin_
IP:83.22.6.61

2009-11-05 21:56:00

pare lat wstecz jak nie lotowalem samicami to trzymalem je (za porada jednego hodowcy) caly tydzien zamkniete i dostawaly do czwartku sam jeczmien i to cienko dopiero w piatek i sobota rano lotowa do syta zeby je pobudzic. po wlozeniu samcow na lot wypuszczalem samice na oblot i bylem w szoku ze dostajac taka karme lataly prawie dwie godziny i to ciely ostro. wiec jestem ciekaw jak sie prowadzi samice do lotow

tegi
IP:79.162.124.16

2009-11-05 22:23:27

n

piotr21s
IP:88.199.28.188

2009-11-05 22:46:24
tegi
Szczera prawda tylko odpowiednio postępując gniazdówką można również dobrze lecieć.

tegi
IP:79.162.124.16

2009-11-05 22:58:32

s

zorro21
IP:80.54.200.2

2009-11-06 07:03:54

Obloty samic, tylko czwartek i piątek kiedy dostają lepszą karmę, no nieraz w sobotę jak koszowanie jest po południu. Z tym że w czwartek są wywożone samce i samice na trening /~25km bo tak mi pasuje/ o różnych porach dnia, są wypuszczane najpierw samce,
Ale są tygodnie kiedy samice nie są oblatywane.

MARIUSZ0289
IP:80.80.235.52

2009-11-06 12:41:40

??

maggajwer4
IP:83.68.65.146

2009-11-06 19:47:41
hodowca0258
W tych oblotach samiczek u Kazimierza może coś być,u mnie próbowałem różnie mimo wszystko w tygodniu zrobiły kilka kółek i do dziupli. dobry lot

Kazimierz411
IP:87.205.168.185

2009-11-06 20:28:38
marcin
Napisałeś://skoro samice nie lataja to jak i czym je karmicie?//Gołębie lotowane w systemie totalnego wdowieństwa karmię wg schematu żywieniowego NATURALA//skład karmy dla wielu może być szokiem//.

Darek0210
IP:193.93.159.207

2009-11-06 20:49:08

tak, samice w metodzie wdowieństwa totalnego to więcej niż 50% sukcesu. Jak z nimi postępować, najważniejsze to krótko, nie będę cytował opowiastki o łańcuchu bo jest nie na miejscu. Samice jak się wchodzi do gołębnika to mają łazić pod nogami i próbować czy sznurówki nadają się do zjedzenia i tak do środy, przy lotach bez katastrof. Następnie troszkę lepiej i 3 ostatnie posiłki na maksa, dają wówczas wiele radości- loty kat. A. A czy mają latać to chyba dla nich obojętne już w sezonie. Na początku tak. Flaga i trenują po godzinie. Później tyle ile chcą.

tegi
IP:79.162.121.155

2009-11-06 21:43:28

?

zbych0288
IP:195.205.76.69

2009-11-06 23:09:49

Panowie temat super tylko szkoda że nie wypowiadają się Mistrzowie Polski i Przodownicy a myślę tu o Pani Joannie.Kol.Tęgi też jedzie przez Moskwe do Warszawy a można przecież krótrzą drogą

nismo
IP:83.12.222.242

2009-11-07 09:28:10

moje wdowy latają dwa razy dziennie po godzinie w teorii a praktycznie zawsze trochę dłużej bo ciężko je zawołać a w piątek to oblot często miałem pod strachem bo potrafiły latać nawet 4 godziny non-stop i żadne wołanie nie pomaga nawet ukrócenie karmy nic nie dawało w tedy często przed 500 w zwyż na wszelki wypadek nie wypuszczałem bo wiadomo po takim 4 godzinnym treningu w piątek zapasy na 500 są sporo nadwyrężone

W_0118
IP:83.22.166.154

2009-11-07 16:55:17
iluzja..
moim zdaniem lotowanie tylko...zaznaczam tylko metoda totalnego wdowienstwa to iluzja..jesli nie nazwac duzym bledem lotowanie samiczkami..dodam ze lotowalem totalnie od roku 1990 do 2004....dlaczego tak twierdze...nie jest tajemnica ze jesli lecia dobrze samiczki.. samczyki nie blyszcza...jak potem selekcjonowac samce jezeli maja przecietnie po 4-6 konk a czasami nawet potencjalne asy sa zupelnie bezradne w tej metodzie.. a do tanga...czyli do skutecznej hodowli trzeba dwojga..mam nadzieje ze okres doswiadczenia lotowego kolegow jest wystracziajaco dlugi by zauwazyc ze samiczki najlepiej leca w drugim roku tej metody..potem juz coraz slabiej..wyjatki mozna policzyc na palcach jednej reki..wymaga to wiec duzej rotacji samic...gdzie wdowce potrafia w metodzie wdowiensta byc dwa razy dluzej w najwyzszej wydolnosci..

wlasota
IP:77.115.163.200

2009-11-07 17:41:26

Nie mam żadnego doświadczenia w lotowaniu samicami, jednak z tego co obserwuję u innych, to jest dokładnie tak jak pisze Wojtek. Żywotność samic w tej metodzie jest dużo krótsza od samczyków. Samice leca rok, dwa lata, potem albo giną albo niczym nie można ich ugnać. Są też oczywiście wyjątki. Wdowce właściwie prowadzone, nie "żyłowane" mogą czołowe konkursy zdobywać przez kilka lat. A np. taki "Olimpijczyk" u Glenca olimpijski limit uzyskał jako gołąb 6-cio letni. Poza tym jestem zdania, że lotowanie obydwoma partnerami jednocześnie, nie pozwala na optymalne wykorzystanie posiadanego potencjału. Zawsze jest coś kosztem czegoś. Jeśli obydwa gołębie z pary są co tydzień w koszu, nigdy nie wiadomo, czy samczyk nie leciałby lepiej, gdyby partnerka czekała zawsze na niego, po powrocie z lotu. I na odwrót tak samo.

hodowca0258
IP:194.29.180.97

2009-11-07 17:57:32

Metodą wdowieństwa samczyków lotowałem przez 23 lata.Ostatnie 2 sezony total na sucho.Nie zauważyłem ,aby samczyki ,które leciały wyśmienicie do 4 lat,teraz spasowały.Przez ostanie 2 sezony na swym poziomie,pomimo ,iż są starsze.Samice,to faktycznie super-nie spodziewałem się,że mogą tak polecieć.Oczywiście,to drugi sezon,zobaczymy ,jak te samice jako 3 lata na total?W 118 napewno ma rację,skoro ma taką praktykę w tej motodzie

maggajwer4
IP:87.116.235.7

2009-11-07 18:14:48

Wnioski nasuwają się same choć by co czwarta samiczka z totalnego wdowieństwa, spisywała się średnim poziomie to i tak lepsze to jeżeli w klasycznym siedziały wszystkie w domu,i zawsze ich za dużo. dobry lot

hodowca0258
IP:194.29.180.97

2009-11-07 18:20:01

Co do karmienia,to u mnie również na krótkich i średnich dystansach,poniedziałek i wtorek to dzień jęczmienny,środa-pół dawki to jęczmień,a pół lotowa,2 następne to lotowa, a dzień wkładania super dieta.Na dalekich dystansach dni jęczmienne porcjowanie karmy odpadało.Na krótkich i średnich-porcja samczyki-2 x łyżka stołowa na ptaka,a samiczki -1 x łyżka. Powtarzam,to u mnie,bo niektórzy się śmieją z mojego programu.Na czy polega program Kazimierza, to nie wiem,nie znam go.Napewno jakaś rewolucja,skoro tak pisze.

Kazimierz411
IP:87.205.37.36

2009-11-07 18:35:00

Gołębie po przylocie i po południu dostają mieszankę Wdowce"Maxi" w skład której wchodzi:kukurydza 20%,pszenica 10%,cardi 10%,miesz.dr.nasion 7,5%,dari 7,5%,mała kukurydza 5%,kukurydza pamarańczowa 5%,milo czerwone 5%,groch zielony 5%,groch żółty 5%,groch australijski 5%,groch ciemny 5%,ryż pady 2,5%,fasola mung 2,5%,wyka 1%,konopie 1%,soczewica 1%,nasiona onyżu 0,5%.//Wejdż na stronę "http://www.naturalgranen.eu/pdfs/MAXI_Widowhood.pdf"//Wdowce od poniedziałku dostają mieszankę LO-PRO MAXI w skład której wchodzi:mała franc.kukurydza 20%,cardi 20%,dari 17,5%,ryż paddy 15%,kukurydza żółta franc.10%,milo czerwone 5%,pszenica 5%,fasola mung 2,5%,owies obłuszczony 2%,gryka 1%,siemię lniane 1%,mieszanka drobnych nasion 1%.Wejdż na stronę//http://www.naturalgranen.eu/pdfs/MAXI_Lo-Pro.pdf//

Kazimierz411
IP:87.205.37.36

2009-11-07 20:30:42

Wdowce-krótkie loty//http://www.naturalgranen.eu/schemaPDF/Widowers_Sprint.pdf//

Kazimierz411
IP:87.205.37.36

2009-11-07 20:34:19

Wdowce-średnie loty//http://www.naturalgranen.eu/schemaPDF/YoungstersMD.pdf//

Kazimierz411
IP:87.205.37.36

2009-11-07 20:45:33

Wdowce-długie loty//http://www.naturalgranen.eu/schemaPDF/Widowers_Long-Distance.pdf//

Kazimierz411
IP:87.205.37.36

2009-11-07 20:47:19

kliknij link

jerzy0206
IP:83.10.85.223

2009-11-07 21:59:25

Lotuję w totalu z wychowaniem młódka ,kto mi wytłumaczy dlaczego w totalu na sucho trzeba łączyć w pary dwa razy ? Co daje parzenie dwukrotne?

nismo
IP:83.12.222.242

2009-11-07 23:39:48

nie zgadzam się z twierdzeniem że wdowy lecą dobrze tylko jako dwu latki a potem słabiej u mnie są z rocznika 04 co mają dwu cyfrową liczbę konkursów rok w rok a u kolegi z 03 robiły jeszcze dyplomy wyprzedzając tysiące młodszych rywali

wlasota
IP:77.115.163.200

2009-11-08 08:41:18
Jurek
...można lecąc na sucho, parować tylko raz. Niektórzy tak robią. Sporo tu zależy od pogody. Bo jeśli wiosna jest wczesna i ciepło zrobi się już na początku marca, to wtedy Twoje wdowce przez przeszło miesiąc "wyją" i "wypaląją" się w samotności. Po za tym dla rocznego wdowca jest lepiej, jeśli dwukrotnie założy gniazdo, bo dzięki temu lepiej zżyje się ze swoją partnerką. Przy jednokrotnym parowaniu byłby z nią ledwie dwa i pół tygodnia, a tak prawie miesiąc.

maggajwer4
IP:87.116.235.7

2009-11-08 09:02:05
Jurek
Bez różnicy jakie to wdowieństwo klasyczne,totalne ,suche,czy mokre pierwsze łączenie czyli łączenie wstępne jest po to aby drugie przebiegło sprawnie rozpiętość między zniesieniem jaj była zminimalizowana.Dzięki czemu umie w niska po dziesiątym dniu od drugiego łączenia wszyscy siedzą na jajkach,resztę kombinujesz jak tam sobie sam uważasz.dobry lot

wlasota
IP:77.115.163.200

2009-11-08 12:12:34

Maggajwer ma rację, bo chodzi też o to, by wszystkie pary w miarę równocześnie zniosły jajka.

hodowca0258
IP:195.114.186.190

2009-11-08 15:54:50
Maggajwer
Widzę,ze jesteś pojętny chłopak i nauka nie poszła w las

maggajwer4
IP:87.116.235.7

2009-11-08 16:32:14
hodowca0258
Nauka nie poszła w las,to las przyszedł do nauki klasyczne wdowieństwo mogę śmiało opowiedzieć opanowałem do perfekcji,to ja pierwszy w sekcji rozpętałem wojnę na wdowce. A dziś prawie wszyscy lecą wdowcami,to też pora zastosować nową broń czyli płeć żeńska.dobry lot

jerzy0206
IP:83.4.247.197

2009-11-08 18:17:44

Dzięki za odpowiedź ,choć przyznam się że nie miałem kłopotu z terminowym składaniem jaj.Tylko czy dwukrotne zerwanie gniazda nie zniechęci rocznych (bo głównie o nie mi chodzi),ten sezon na młode był idealny ,zero strat wiec nie będę hodował młodych po wdowcach.Druga przyczyna przejścia na,,suche" jest taka że moje ptaki z pierwszych lotów ledwo łapią serię ,dopiero tak około trzeciego lotu zaczynają grać ale za do ostatniego lotu są w formie.Najlepiej było by mieć jeszcze z 10 wdowców klasycznych,ale już mi się nie chce robić następnego gołębnika oraz grozi to farmerstwem.Poza tym bez pomocy drugiej osoby wdowieństwo nie ma szans,chyba że się uprawia wolny zawód.

brif0168
IP:83.4.49.142

2009-11-08 18:38:38

Jerzy zapytom tak nieśmiało Tyś samica?

jerzy0206
IP:83.4.247.197

2009-11-08 18:40:15

OBAMOM

brif0168
IP:83.4.49.142

2009-11-08 18:50:24

Czy samice co sie sparujom jako wdowy,wkładane lot w lot do kosz mogą robić nagrody,czy jest pozawodach?

jerzy0206
IP:83.4.247.197

2009-11-08 19:12:17

Wdowy które się parzą u mnie zawodzą na całej linii,tak miałem z rocznymi siostrami ,parzyły się i niosły pod ruszt jajko co niedziela gdyż nie wkładałem ich na długie loty.Jako dwuletnie wkładane lot w lot przestały się parzyć, wyniki 9 i 8 konk.Jedynym plusem bylo to że witały ,(jako roczne) nienagannie starych wdowców.

hulinki
IP:195.3.202.232

2009-11-08 20:04:48

o samicach z moich obserwacji moge napisac tyle ze jak w danym roku pokazuja sie jajka w golebniku samic pod koniec sezonu to ogolem samiczki dobrze lotowaly jesli w danym roku nie bylo zadnych jajek to wyniki samiczkami gorsze[[mam na mysli caly stan golebnika samic]

maggajwer4
IP:87.116.235.7

2009-11-08 20:04:50
brif0168
2samice w parze to już nie wdowy,to sarenki ale można nimi kombinować u mnie były już 3 w parze w misce było 6 jajek w dzień wkładania można dorzucić kilka sztucznych tak aby s trudnością je okrywała ta która ma dyżur wysiadywania jest najbardziej troskliwa,i to ona była zawsze pierwsza nawet wdowce nie dotrzymają jej kroku zabieg można powtórzyć.dobry lot

maggajwer4
IP:87.116.235.7

2009-11-08 20:05:03

...

wlasota
IP:95.41.224.89

2009-11-08 20:08:54
Jurek
..jeśli można, jeszcze dwa zdania. Za pierwszym razem, możesz po tygodniu wysiadywania zabrać samiczki i pozwolić samczykom "posidzieć" jeśli zechcą jescze kilka dni. Wtedy "zerwanie gniazda" nie będzie takie brutalne. Za drugim razem trzeba być już bezwzględnym i nie przekroczyć 4 najwyżej 5 dni, bo po tygodniu rzucą pierwsze lotki i wtedy będzie "dupa blada" na końcówce. Tyle przynajmniej wynika z moich doswiadczeń.

Hodowczyk Antoś
IP:83.142.202.42

2009-11-09 00:10:45

Dziękuje za tak wspaniały temat i cenne wypowiedzi, temat na czasie, bo jórz teraz musimy zadecydować jakom metodom chcemy lotować, ja i moji koledzy wiele zaczerpneliśmy z tych wypowiedzi, jeszcze raz dziękuje wam.

jerzy0206
IP:79.186.174.66

2009-11-09 12:28:02

Magwaywer ,u mnie samice wdowy niosą na kracie i jajko przepada ,gołębie mają otwarte cele tylko wdniu wkładania ,więc nie ma możliwości by zniosły w misce.Wogóle mam system obiegowy,karmienie jest tylko w gołębniku z celami ,samce od porannego oblotu są przy zamkniętych celach ,noc spędzają w gołębniku obok z siodełkami przegrodzonymi pionowymi zasłonami tak aby nie widziały sąsiada obok.Dradzano mi aby samice zamykać na noc w celach ,ale to jeszcze bardziej prowokowało je do parzenia sie między sobą .

Kazimierz411
IP:87.205.161.167

2009-11-09 17:39:34

Jezeli ktoś chce oblatywać codziennie wdowy to musi mieć tak skonstruowany gołębnik by przy wejściu do gołębnika był korytarz z którego prowadzi oddzielne wejście do pomieszczenia samców i oddzielne wejście z korytarza do pomieszczenia samic.Samice po oblocie nie mogą wchodzić do gołębnika dla samców.

maggajwer4
IP:83.68.70.17

2009-11-09 19:12:48
Kazimierz411
Samice po oblocie nie mogą wchodzić do gołębnika dla samców. A czemu to? U mnie samiczki latały 2 razy dziennie,choć trudno nazwać to lataniem porostu nie miały tego w głowie nie wiem ale dojdę i do tego w gołębniku wdowców były codziennie,i chyba to było lekarstwem że nie miały się ku sobie,cele były ważniejsze od samców i chyba wystartują kiedyś z samej celi bez pokazania samców.dobry lot

Darek0210
IP:193.93.159.207

2009-11-09 20:27:47

Jurek, proponuje poddać rozwadze karmienie samic w gołębniku, w którym one siedzą. Robiłem kiedyś jak ty ale samice po złapaniu kilku ziaren od razu leciały do gniazd a tam już próbowały sie łączyć, dziś praktykuję, iż karmione są w miejscu spoczynku, takiego problemu nie ma . Stwierdzam także, iż zdecydowanie poprawiły się wyniki samic, teraz to ok 65% konkursów. robię to dokładnie tak kliknij link

wlasota
IP:95.40.169.177

2009-11-09 20:43:49
Darek
...chętnie poczytam, co było dalej...po Bobolicach?

Darek0210
IP:193.93.159.207

2009-11-09 21:14:30

Władek, po Bobolicach był płacz i zgrzytanie zębów. Bilans to z 34 wróciło 17, 1 samiczka zdechła po powrocie do domu, 2 sztuki wróciło po wizycie u fryzjera. Do dziś brakuje o dużo za dużo i wyczyściłem się z rocznych samic. Jest jednak nadzieja, że źle nie będzie mądrzejszy o te doświadczenia- nie ufaj, iż nie będą musiały pływać, przystąpię do sezonu 2010. Na gołębniku jest 34 szt, stare i 18 rocznych- z 2009r, ale najważniejsze, iż na Bobolicach nie było rocznych samców. One odpłacą z nawiązką swój pobyt na gołębniku. A wracając do tematu, samiczki naprawdę potrafią dać wiele radości. Musisz spróbować. pozdrawiam

wlasota
IP:95.40.169.177

2009-11-09 21:23:55
Współczuję
..ja taki lot miałem w 2008 roku z Szamotuł i teraz z Schoningen. Ale jakoś przetrwałem. Na przyszły rok mam do dyspozycji 23 stare samce i 15 rocznych...o samiczkach na razie nie myślę... ale za dobre słowo dziekuję.

j23
IP:79.163.227.29

2009-11-09 21:25:21
darek210
Pokazałeś swoją klasę.Niewiem ilu z nas którzy tu się bawimy na tym forum byłoby stać na to co Ciebie który w tak obszerny i fachowy sposób opisałeś jak prowadzissz swoją hodowlę.SERWUS!

Kazimierz411
IP:87.205.161.167

2009-11-09 21:25:26

Darek a tak z BOBOLIC leciały moje://65 KAZIMIERZ 1 PL-0411-03- 643 G N 7,57,07 8:07:00 30.85 25- 13- 3 518.312 58.180 84.83/ 38.78/ 63.02//Na 25 włożonych 13 w konkursie.A tak leciały za dwa tygodnie po BOBOLICACH//10 KAZIMIERZ 1 PL-0411-07- 363 G N 10,46,30 1145.56 7.85 34- 18- 4 311.020 29.790 96.47/ 19.86/ 39.72.Na 34 włożone 18 w konkursie i Zarząd przerwał loty.

andi
IP:195.3.200.193

2009-11-09 21:29:00

Darek0210- nie odpuszczaj 3-maj się , pozdrawiam

Darek0210
IP:193.93.159.207

2009-11-09 21:36:03

było tak, że miałem dość. Mam do gołębnika kawałek drogi, małe dzieci, dużo pracy ale się pozbierałem. I znów trzeba walczyć aby mieć radość. A mieliśmy jeszcze 03 czerwca 2007r. Sulęcin, 1 gołębia miałem w czwartek z 19 włożonych. I też się podniosłem. Teraz też będzie dobrze. pozdrawiam

Kazimierz411
IP:87.205.161.167

2009-11-09 21:41:55

Darek.Doświadczenia kosztują.Ja przewidziałem ,że ktoś może postąpić nierostropnie i wypuścić gołębie w taka pogodę.Myślę że to się nie powtórzy.Pozdrawiam.

tegi
IP:91.94.77.201

2009-11-09 21:42:07

=

Kazimierz411
IP:87.205.161.167

2009-11-09 21:48:54
tegi
Bo po wejściu do głównego gołębnika parują się.I zanim wejdą wszystkie niektóre siędzą już parami w celach a jeżeli cele sa zamknięte to po kątach.Po przegnaniu do gołębnika wdów wiedza które miały się ku sobie.W głównym gołębniku ma zastać samca a po oblocie go nie ma.

nismo
IP:83.12.222.242

2009-11-09 22:24:59
Kazimierz411 napisał:
Kazimierz411 postów:692 2009-11-09 17:39:34 Jezeli ktoś chce oblatywać codziennie wdowy to musi mieć tak skonstruowany gołębnik by przy wejściu do gołębnika był korytarz z którego prowadzi oddzielne wejście do pomieszczenia samców i oddzielne wejście z korytarza do pomieszczenia samic.Samice po oblocie nie mogą wchodzić do gołębnika dla samców. .............a dlaczego nie???? to też ich gołębnik i ich cele u mnie tam właśnie wchodzą i jedzą są godzinę rano i wieczorem a czasem nawet całą noc po to by bardziej zżyły się z celą a paniusie o lesbijskich zapędach są zamykane w celach a trafia mi się takich 2-4 na 50 samic w totalu

nismo
IP:83.12.222.242

2009-11-09 22:31:44

przed każdym dalszym lotem samice spędzały noc na głównym gołębniku ponieważ to one głównie robią mi wynik to znacz na pierwsze 10 gołębi jest 8 samic na 20 seryjnych jest 15 samic do nich mam większe zaufanie i one są moim oczkiem właśnie jeśli je zostawisz to właśnie z nudów się łączą

tegi
IP:91.94.77.201

2009-11-09 22:33:32

\

nismo
IP:83.12.222.242

2009-11-09 22:40:31

byłem u hodowcy lecącego metodą klasycznego wdowieństwa samic i one są w celach cały czas a samce w wolierze i się nie łączą ba walczą i wzajemnie się przeganiają a ich wyniki to same dyplomy wdowce nie mają z nimi najmniejszych szans na szybkość już jakiś czas temu chciałem tej metody spróbować ale im trzeba poświęcić trochę więcej czasu a same obloty to za mało ale kto wie wszystko przed nami

nismo
IP:83.12.222.242

2009-11-09 23:07:33

Kazimierz411 żeby nie było że ja chce się kłócić to napisze jeszcze tak każdy z nas trochę inaczej leci wdowcami inaczej robi to czy tamto bo lepiej mu wychodzi i niemożna mówić że coś jest złe bo złe może być u ciebie a u innych jest oki pozdrawiam

Kazimierz411
IP:87.205.171.35

2009-11-10 07:47:51

To moje niefortunne określenie//musiu//.Każda metoda jeżeli spełnia oczekiwania hodowcy jest dobra.Samice po wlocie do gołębnika tak jak po powrocie z lotu rozpoczynają taniec i mają chęć do kajażenia się. Aby temu zapobiec zaproponowałem taki system.

jerzy0206
IP:83.27.86.189

2009-11-10 09:32:44

Gruby trafiłeś w sedno ,dobra samica nie ma ,,skłonności" i tak jak napisałeś broni zacieklej od samca swój kawałek przed gniazdem.Można w ciemno założyć że nie zawiedzie w lotach. Troche sie nie zrozumieliśmy mnie chodzi o zapobieganie do parzenia w gołębniku gdzie samice przebywają od porannego karmienia aż do oblotu.Odwracałem metalowy ruszt aby się źle im chodziło ,w nowym sezonie spróbuję a podciąganą siatką.

tegi
IP:91.94.209.27

2009-11-10 11:16:46

'

jerzy0206
IP:83.27.86.189

2009-11-10 11:47:12

Dyskutujemy ,wymieniamy poglądy ,i po części uczymy się ale też uczymy innych , to jest OK.Wydaje mi się że idę dobrą drogą bo do odebrania mam za ten sezon 11 pucharów w różnych wariantach mistrzostw ,to tak na marginesie .

wlasota
IP:95.40.169.177

2009-11-10 12:38:55

Szczerze podziwiam kolegów, którzy mają takie fantastyczne wyniki dzięki swoim samiczkom. Jednak niczego im nie zazdroszczę. Wyniki moich samców całkowicie mnie zadowalają, a fakt, że w ostatnich latach mało kto (mam na myśli mój słaby oddział) ma lepsze gołebie w kategoriach od A do D, jest tego najlepszym potwierdzeniem. Jeśli ktoś mówi, że na 20 pierwszych gołebi z każdego lotu, ma 15 samic, to nic innego nie przychodzi mi do głowy, jak tylko to, że z jego samcami coś jest nie tak. I bynajmniej nie chodzi mi o ich jakość, ale o sposób prowadzenia. Dlatego pozwólcie koledzy, że zostanę przy swoich samczykach...przynajmniej na razie.

wlasota
IP:95.40.169.177

2009-11-10 12:41:39

sylwek59
IP:83.142.203.99

2009-11-10 20:49:18

Od kilku lat ta metoda mnie po prostu fascynuje, ale dopiero w zeszłym roku pobudowałem gołębniki przystosowane do tej metody i nabyłem gołębie od jednego z prekursorów tej metody Jana Fabiana. Już jestem z tych gołębi bardzo zadowolony, ale dopiero od nadchodzącego sezonu chcę ruszyć z tą metodą. Czytając te wszystkie wypowiedzi, stwierdzam, że to najlepszy temat na forum od dawna.

hodowca0258
IP:194.29.180.105

2009-11-10 22:34:01
Sylwek
Masz gołębie Fabiana,to napewno udzielił Ci kilka wskazówek.Ja nie mogę zgodzić się z twierdzeniem Kazimierza,ze wdówki po treningu,nie mogą wchodzić do gołebnika partnerów.Miałem tak przez 2 lata,że wchodziły do tego gołębnika,tam był karmione i przebywały tak długo jak trenowały wdowce,bo ja najpierw trenowałem samice,a nastęnie przechodziły do woliery.Już wspominałem nie miałem problemu z jajkami,czyli nie miały się ku sobie,a były wdowami przez 17 tygodni.Ciekaw jestem ,co na ten temat ma do powiedenia Kherman,bo on na tej metodzie prze tyle lat praktyki,zęby stracił-to tylko żart.

nismo
IP:83.12.222.242

2009-11-11 00:13:57

Wlasota zgadza się coś musze na pewno robić u samców nie tego skoro zostają w tyle za samicami ale puki co jeszcze nie doszłem co by poprawić

hulinki
IP:195.3.202.232

2009-11-11 00:32:18

ja bym stwierdzil tak jesli jest lot latwy ti na pewno samczyki sa duzo szybsze ale jesli przycisnie troszke i zwiekszy sie kilometraz to samiczki to na pewno wykorzystaja

nismo
IP:83.12.222.242

2009-11-11 00:42:54

coś w tym prawdy jest bo czym trudniejszy sezon tym mi lepiej idzie

HodowcaD
IP:82.177.126.118

2009-11-11 07:28:10

Przyznam Panowie, że wasze profesjonalne i szczere wypowiedzi bardzo mnie zaskoczyły, za co wam dzięki! Ale z tego wszystkiego rozumiem, że większość z was opisując podboje swoich samiczek, super wyniki swoich samczyków nie ma na myśli SUCHEGO WDOWIEŃSTWA, tylko WDOWIEŃSTWA TOTALNEGO Z WYCHOWANIEM JEDNEGO MłÓDKA?

piotr21s
IP:88.199.28.188

2009-11-11 08:29:23
Hdowca D
Wypowiedzi sporo wyciągnij z tego dla siebie wnioski i do przodu, myślę że temat można zakończyć.

hodowca0258
IP:194.29.180.105

2009-11-11 08:42:45
Hodowca D
Temat TOTAL NA SUCHO,więc myślę,że na ten temat odpowiadali

Kazimierz411
IP:87.205.205.221

2009-11-11 09:25:59
hodowca0258
Napisałeś//.Ja nie mogę zgodzić się z twierdzeniem Kazimierza,ze wdówki po treningu,nie mogą wchodzić do gołebnika partnerów.//.A dopuszczasz taką myśl ze po locie nie zastają w gołębniku głównym partnera.Jeżeli po oblocie nie zastaja partnera to leca do gniazda a nie partnera/a we wdowieństwie chodzi o partnera/.Ja teraz nia mam problemu bo przy braku oblotów zawsze w gołębniku po locie zastają patnera.Czytaj co napisał jerzy 0206//.Dradzano mi aby samice zamykać na noc w celach ,ale to jeszcze bardziej prowokowało je do parzenia sie między sobą .//

Kazimierz411
IP:87.205.205.221

2009-11-11 09:29:10
Hodowca D
Hodowcy w tym temacie wypowiadali się na obie wersje TOTALU.I nie tlko na temat totalu.

gregor1971
IP:91.90.112.114

2009-11-11 12:39:59
metoda totalnego wdowiens
witam kolegow nie lotuje golebiami czesto czytam Wasze posty chcialbym nawiazac do kol.hodowca 08 napisal ze lotuje w naj.oddziele okr.katowice bo od 9-ciu lat niepowtorzyl sie mistrz co nie jest prawda kol.Przez ostatnie 10 lat w twoim oddzele hodowca H.L. byl mistrzem 5-krotnie w tym 3 razy pod rzad wiec gdzie tu prawda koledzy!Pozaty zeby mowic o sdojej metodzie lotowania ze zdaje egzamin trzeba by uwzglednic przynajmniej pare lat a nie jeden sezon kol,howowco 08 w tym roku z maratonow poszlo Ci bardzo dobrze ale w tamtym sezonie z obydwu byles bez konkursu wiec to chyba nie metoda a tylko dobry sezon.

nismo
IP:83.12.222.242

2009-11-11 12:51:37

kolego gregor1971 nie lutujesz ale jesteś dobrze poinformowany to jeszcze napisz jaki to oddział tego chwalipięty jego nazwisko mnie nie interesuje tylko oddział dla porównania

gregor1971
IP:91.90.112.114

2009-11-11 13:17:24
metoda totalnego wdowiens
kol.nismo nie wazne jaki to oddzial ale o to ze jak ktos jest mistrzem tego oddzialu to niech pisze prawde a nie bzdury wyssane z palca .druga sprawa to potwierdzenie z odlotow golebi z miejsca startu to tez sprawa dyskusyjna pare lat temu caly okreg zanotowal ciezki lot rownorzedne oddzialy konkurs zamknely kolo czwartku Ci ktorzy wypuscili inne oddzialy odwolaly loty natomist oddzial ten z lotu kolo 600km ma normalny lot konkurs 1,5 godziny ?

gregor1971
IP:91.90.112.114

2009-11-11 13:34:45
metoda totalnego wdowiens
kol.hodowcy hodowla i lotowanie golebi to piekny sport ja niestety niemam czasu rodzina najw.ale najwazniejsze to uczciwosc w sporcie ,nie moze tak byc by wieczorem w miejscu startu bylo 8 kabin a rano przed wylotem zostalo juz tylko 5 .Inny przykla ostatni lot sezonu golebi mlodych lot kolo 300km.Pewien hodowca wybiera sie na grzyby i napotyka kabine z golebiami wypuszczanymi do lotu okazuje sie /ze to sasiedni oddzial oddalony okola 50km puszcza golabki .Wynik konkurs pare minut lot zaliczony niby z 300km zysk na paliwie kasa gra.Gdzie tu sport.

piotr21s
IP:88.199.28.188

2009-11-11 14:31:25
gregor
To co piszesz jest zaskakujące.Nasz oddział by takie lub inne cuda się nie działy , jest składka dodatkowa w postaci 10 zł od hodowcy na zakup kamery, kierowca będzie zobowiązany z kamerować znak wjazdu do miasta oraz samo wypuszczenie .Każdy hodowca będzie miał podgląd to jest rozwiązanie nie jednych niedowiarków.

sylwek59
IP:83.142.203.99

2009-11-11 19:55:53
Hodowca0258
Również nie zgadzam się z Kazimierzem, ale jeśli w ten sposób u niego to działa to chwała mu za to. Dla mnie metoda wdowieństwa totalnego to metoda obiegowa. Siłą rzeczy i samice i samce wchodzą do głównego gołębnika, skad póżniej są przeganiane.

sylwek59
IP:83.142.203.99

2009-11-11 19:59:19
koledzy
Mam pytanko i liczę na waszą podpowiedź. Mam 2 identyczne gołębniki dla wdowców i tylko 1 , w którym będą przebywać wdowy. Zastanawiam się jak to będzie funkcjonowało przy treningach. Może ktoś z was ma podobny układ, jeśli tak to proszę o odpowiedź.

tegi
IP:91.94.166.63

2009-11-11 20:09:21

S

Kazimierz411
IP:87.205.205.221

2009-11-11 20:17:00
sylwek59
Jest to niepraktyczne.Przy treningach /a musisz wtedy wypuszczać z obu gołębników/samce będa wchodzić nie do swoich gołębników i będzie walka.Chyba że będziesz oblatywał najpierw z jednego potem z drugiego a samice razem.Wtedy samice mogą wchodzić nie do swoich pomieszczeń.

andi
IP:195.3.200.193

2009-11-11 21:47:40

gregor1971- a co ty zrobiłeś z tymi faktami ? podałeś tylko do naszej wiadomości , to za mało , jeżeli tak będziemy podchodzić do rzeczy to lepiej milczć.

zorro21
IP:80.54.200.2

2009-11-12 05:50:59

Piotr T.

nismo
IP:83.12.222.242

2009-11-12 19:07:58
sylwek59
ja mam 3 gołębniki wdowców i tylko jeden wdów i nie mam żadnych problemów a funkcjonuje to tak że są między nimi drzwi łączące je i po wejściu samic jest karmienie potem otwieram drzwi i przeganiam po kolei przez wszystkie gołębniki do gołębnika samic wdowy pierwszy tydzień wdowieństwa mam kłopot z rocznymi bo niewiedzą o co chodzi później to trwa dosłownie chwile otwieram drzwi a one już wiedzą po co nie muszę nic robić same idą do siebie

sylwek59
IP:83.142.203.99

2009-11-12 19:35:10
nismo
I o to mi własnie chodzi. Zastanawia mnie ta kwestia, ale może jakoś z tego wybrnę!

wlasota
IP:95.40.169.177

2009-11-12 20:25:44

Im dłużej czytam ten temat, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, ze mój wybór jest słuszny. Okazuje się bowiem, że z samicami to tyklo same problemy. Jak to z kobietami... Wdowieństwo samców, tak szybko zrobiło karierę, bo jest metodą prostą i stosunkowo łatwą do opanowania, dlatego poczatkującym adeptom "witwerschaftu" zalecałbym, aby na razie dali se spokój z samicami... To wyższa szkoła jazdy. Jak opanują wdowieństwo klasyczne, poznają zwyczaje partnerów ...może wtedy bedzie właściwa pora...

tegi
IP:91.94.20.184

2009-11-13 00:13:39

t

wlasota
IP:95.40.169.177

2009-11-13 07:12:50
Pluralizm...
...jak pięknie można się różnić...

Johann44
IP:85.176.96.36

2010-01-08 12:19:00

Suche wdowinstwo jest proste i wygodne, jednak nie zbyt dobre do golebi rocznych. Roczniaki powine w 1 roku wychowac przynajmniej 1 mlodego zeby przywiazanie samca do celi gniazdowej sie umocnilo. Pozdrawiam

plecak
IP:83.20.221.115

2010-01-08 19:03:43

Władziu umnie samice w klasyce nie dają szans samcą,niewiem dlaczego tak jest.Pozdrawiam .

zena
IP:188.47.34.151

2010-01-08 19:35:01

Szanowni rozmówcy stosując metodę totalnego wdowieństwa suchego najlepiej jest zastosować lęg zimowy ponieważ daje to większą motywację do gniazda. Po przeprowadzonym lęgu zimowym można spokojnie przeprowadzić kuracje zrzucania większej ilości puchu. Wiosną wystarczy tylko dopuszczenie do pierwszych jajek i można lotować na maxa tylko trzeba uważać na karmienie ponieważ przy lotach z wiatrem można narobić sobie dość dużej szkody.

wlasota
IP:77.114.141.182

2010-01-08 19:44:40
Plecak
Nie wiem. Nigdy nie lotowałem wdowami. Moje samce w "normalnych" lotach do 400 km. żadnej samicy się nie boją. Podobnie jest w lotach do 580 km, jeśli tylko lot nie trwa więcej niż 9 godzin.

wlasota
IP:77.114.141.182

2010-01-08 19:48:53
Zena
Pozwól, że się powtórzę: Co do "suchego" wdowieństwa gołębi rocznych to moje doswiadczenia są takie, że to czy roczny wdowiec wychował młode czy nie, nie ma żadnego znaczenia. Co więcej skłaniałbym sie do tego, by roczniaki jednak młódków nie karmiły. Są wtedy bardziej odporne i zdrowsze. Dwukrotne założenie gniazda i kilkudniowe wysiadywanie jajek całkowicie wystarcza, jeśli chodzi o przywiazanie gołębia do celi gniazdowej. Tak jest przynajmniej w odniesieniu do rasy gołębi, jakie posiadam.

maggajwer4
IP:83.68.65.82

2010-01-08 21:23:46
zena
Musisz zdecydować czy na sucho czy z wychowem lęgu.dobry lot

wlasota
IP:77.113.78.176

2010-01-08 21:45:55

Napiszę jeszcze coś... Ogromna większość najlepszych gołębi w kategoriach, w naszym okręgu, na przestrzeni ostatnich lat to samczyki. Nieliczne wyjątki takie jak samiczki kol. Grenia z Pszowa, są potwierdzeniem reguły. Można to oceniać na trzy różne sposoby. Mianowicie tak, że albo lotujacy samicami są w zdecydowanej mniejszości, albo fachowcy od lotowania samcami, są lepsi od tych lotujących samicami, albo(ku czemu sam bym się skłaniał) lotowanie samicami to trudna i dość skomplikowana materia...i zawsze odbywa się kosztem obniżenia wyników samczyków, jeśli stosuje się metodę totalną.

piotr416
IP:217.153.4.138

2010-01-08 22:21:34
wdowieństwo
P.Władku a Robenki przez długi okres.

wlasota
IP:77.115.58.104

2010-01-08 22:55:16

No cóż, Roben to też tylko jeden z wyjątków... ...można by dodać ...Cichy, Kuhn, Dulański, no jeszcze może z dwa nazwiska....i koniec.

zorro21
IP:80.54.200.2

2010-01-09 07:03:08

wlasota
Ależ to jawna dyskryminacja płci "słabszej"....... kol. u pań masz same minusy. Ale nie martw się stanowimy ogromną większość.....

Globtrot.er
IP:83.5.97.226

2010-01-09 11:06:10
Samice
Samice i tak są i będę lepszymi zawodnikami od samców , tylko trzeba mieć do nich odpowiednie podejście . Nie jest tak łatwo lotować samicami jak samcami , dlatego myślę że dużo hodowców chcąc ułatwić sobie zadanie lotuje tylko samcami , bo gra samicami przerasta ich możliwości. Pozdrawiam Dobry Lot.

malutki
IP:78.88.229.244

2012-03-18 22:45:23

Koledzy odświeże ten temat, bo mam do Was pewne pytanie właśnie do wdowieństwa suchego się odnoszące. Kiedy rozpoczynacie loty treningowe swoim wdowcom? W momence pędzenia na drugie jajka czy już po drugim rożłączeniu? Co propnujecie mnie jako adeptowi w tej metodzie?

Mario-
IP:81.190.100.237

2012-03-18 23:41:51
malutki
Wprowadzenie dodatkowego stresu i tak już będącym ptakom pod wielkim napięciem psychicznym podczas pędzenia na kolejne gniazdowanie moim zdaniem mija się z celem.Młodsze mniej doświadczone z takiej lekcji raczej nie wyciągną odpowiednich wniosków.W momencie rozdzielenia przez kilka dni stres i zdezorientowanie ,,nowych'' wdowców raczej nie pozwala na taki wartościowy trening.Jeżeli ptaki uspokoją się psychicznie po ,,utracie''partnerów-(po kilku dniach nabiorą pewności siebie i zatęsknią) można zacząć organizować treningi (nie mam na myśli oblotu wokół domu).Reasumując -nie dolewajmy oliwy do ognia,ale umiejętnie kontrolujmy napięcie psychiczne u naszych gołębi-wtedy szybciej się czegoś nauczą. P.S Zwróciłem uwagę na mniej doświadczone ptaki we wdowieństwie bo uważam ,że starsze nie potrzebują takich treningów.Choć dla wygody, porządku i dyscypliny mogą.Pzdr.

W_0118
IP:83.26.200.77

2012-03-19 09:42:58
doleje oliwy do ognia dyskusji
... jak juz rozpalamy temat zadam pytanie pomocnicze
a do czego ma wracac taki mlody wdowiec
bo metoda wdowienstwa to pewien rodzaj tresury
jest zadanie (lot) , jest nagroda (partner)
... wiec jak one maja na tych treningach sie czegokolwiek uczyc , a do lotow tuz tuz ...
jezeli zaczniecie trecowac w systemie co dwa trzy dni z pokazywaniem partnerow naniosa trzecie jajka zanim sie rozpoczna loty ...
jak ptaki maja zrozumiec na czym polega metoda i czego sie odnich oczekuje

Mario-
IP:95.41.153.39

2012-03-19 14:13:43

Gdzie tu oliwa?Tu nie ma żadnej filozofii.Ja pierwszy trening urządzałem pod koniec tgd.jeżeli rozdzielenie nastąpiło w poniedziałek.Kolejny może być wtorek ,a następny w czwartek .W niedzielę lot.Tu nie chodzi o to,żeby wzbudzić tęsknotę tylko nauczyć mechanizmu(jak to ujął W_118).Potem po pierwszym locie jeszcze jeden taki trening w środku tygodnia i wdowce będą wprowadzone w sezon.Później nie ma konieczności wywożenia w tgd.Natomiast ja po 10 locie trenuję ,ale już z innych powodów.P.S takie traktowanie nie prowadziło do złożenia jaj przez samice.Pzdr.

zygiiix
IP:83.27.249.2

2012-03-19 19:48:28

witam koledzy stosowalem metode suchego totalu na 13 lotow 9 wygranych ale nato skladalo sie wiele czynnosci i golebi rasy i wieku przedewszystkim

hodowca0258
IP:178.37.159.35

2012-03-19 20:33:05
zygiiix
Ale gdzie? Chyba nie w poważnej lidze? W trampkarstwie, to jest oczywistą oczywistością.

zygiiix
IP:83.27.249.2

2012-03-19 20:51:22

nie w trampkach lecz w golebiach mamy w tamtymm roku w rejonie 1 vice mistrza polski w kat b wiec chyba gram w ekstraklasie

hodowca0258
IP:178.37.159.35

2012-03-19 20:55:27
To gratuluję
Jeżeli można wiedzieć gdzie?

zygiiix
IP:83.27.249.2

2012-03-19 21:08:09

oczywiscie to nie ja mam tego mistrza lecz kolega rejon podchale

hodowca0258
IP:178.37.159.35

2012-03-19 21:13:07
A nazwisko
tego MISTRZA?

wlasota
IP:46.76.37.21

2012-03-19 21:34:54
Pierwsze słyszę...
Było w zeszłym roku jakiś Mistrzostwo Polski w kategoriach?

malutki
IP:93.105.133.76

2012-03-19 22:24:50

Loty w moim oddziale zaczynamy 6 maja. Kiedy w takim razie najlepiej sparowac drugi raz?

malutki
IP:93.105.133.76

2012-03-19 23:23:46

Koledzy jeszcze jedno pytanie: Jak karmicie wdowce przed sezonem? To znaczy w tym ostatnim okresie przed lotami?




[Powrt ARCHIWUM]


REJESTRACJA




| Zasady współpracy | Reklama | Regulamin | Kontakt |

Wszelkie prawa dotyczące kopiowania i rozprowadzania materiałów zawartych w serwisie DOBRYLOT.pl bez zgody właściciela ZABRONIONE
COPYRIGHT 2004-2012 © DobryLot.pl
Projekt i wykonanie: www.4PROJEKT.pl