LOGIN: HASLO:








Stanisław Górski - produkty i usługi dla branży gołębiarskiej


Autor Tresc postu     SORTUJ: Malejco ↓ - Rosnco ↑
Mario-
IP:89.79.205.97

2013-04-17 22:58:17
wz
Zdrówka.

maggajwer4
IP:87.116.205.149

2013-04-17 21:00:31
krak1234
Jak go spotkam to mu powiem.

cichy74
IP:164.126.24.112

2013-04-17 20:21:24

nie zaliczam sie do tej 50-tki,tylko wiem z doswiadczenia ze najwiecej maja do powiedzenia ci którzy nie "lecą"......i wycofują sie po kilku lotach.

krak1234
IP:87.205.27.183

2013-04-17 20:03:25
maggajwer4
takie uwagi to możesz do siwego7 pisać,są na jego poziomie

maggajwer4
IP:87.116.205.149

2013-04-17 19:02:00
krak1234
Nie chodziło mi kto ma piędziesiąt postów tylko piędziesiątka gmP.dobry lot

krak1234
IP:87.205.27.183

2013-04-17 18:32:24

toć tam same qunie w tej pięćdziesiątce

maggajwer4
IP:87.116.205.149

2013-04-17 18:16:34
cichy74
Tak prywatnie zapytam czy Szanowny Kolega zalicza się do tej pięćdziesiątki gmP.dobry lot

cichy74
IP:46.112.178.127

2013-04-17 18:03:49
regulamin
regulamin powinni ustalac hodowcy z pierwszej 50-tki GMP,a nie tacy którzy nie potrafią dolecieć do końca.......DLA DOBRYCH GOŁĘBI KAŻDY REGULAMIN JEST DOBRY!!!!!!!

wzkapsa
IP:83.27.99.77

2013-04-17 13:24:03
Drogi Mario_
Czy Ty nie potrafisz pisać z pełnymi zdaniami? (o co Ci chodzi? Tylko sugerujesz, jakoby "Kapsa rozwalał PZHGP". Ładnie to tak?

Mario-
IP:5.185.66.27

2013-04-17 06:47:03
wzkapsa
Czasem sie zastanawiam ,ktore generalizowanie doprowadzi szybciej do upadku naszego hobby takie jakie Ty uprawiasz czy to z MP...Pzdr.

wzkapsa
IP:83.27.99.77

2013-04-17 06:11:48
A Jan F, nam tu napisał:
„Aby wygrywać trzeba mieć talent i posiadać cechę, jaką jest pracowitość.”___Hm, ….Janie F. W czasach „Złotej Dekady”, żeby wygrywać, nie trzeba mieć, ani talentu, ani takiej cechy, która się pracowitością zwie. Trzeba mieć tylko pieniądze i odpowiedni oddział! Odpowiedni oddział, można po roku rozwalić, ale to „nic straconego”, ponieważ, z dwóch rozwalonych oddziałów, można „zbudować” jeden większy (pisze o tym Aron1). Wtedy, mamy mniejsze coofffiiii! Super Qnie myślą! Ale czy Twój mózg, Janie F, może te „zawiłości” pojąć? Sługa uniżony!

wzkapsa
IP:83.27.99.77

2013-04-17 03:36:33
Jak powinno być?
Ponieważ „sytuacja wymknęła się spod kontroli”, to trzeba powrócić do lotów okręgowych (i to z różnych kierunków). Tylko takie loty, dałyby odpowiedź, dokąd „trzeba się udać po gołębie”. A jakim systemem obliczać mistrza? Myślę, że „szwajcarski” byłby najlepszy. Pozdrawiam.

wzkapsa
IP:83.27.99.77

2013-04-17 02:57:09
A Aga 1982 napisał tak:
„Władek No mistrz Polski na ogonie się wozić nie może..” ____Hm, niby to prawda, ale kto ją może znać? (w tym „wyścigu korespondencyjnym”, jakim jest GMP). Często może być tak, że to "ilość kulawych" decyduje o tym, kto zostaje Mistrzem Polski! Pozdrawiam.

wzkapsa
IP:83.27.99.77

2013-04-17 02:49:10
Wg mnie,
sprawa wygląda tak. Jak się „za gołębie” wzięli „Ci nadziani”, to ten „niby sport” idzie ku samounicestwieniu. A dlaczego? Ponieważ , Ci „nadziani” sprowadzili sobie (za astronomiczne sumy) tabuny gołębi i dyktują warunki. A warunki Ich to takie: Mają być loty „pod Ich gołębie”! A jakie to są loty. Ano, to są loty: jednooddziałowe i przy dobrej pogodzie. Wtedy wygrywa (przeważnie) ten, który „dysponuje odpowiednią kasą”. A co zresztą. Ta reszta „ma siedzieć cicho” i cieszyć się, że może „dostarczać konkursy” tym „nadzianym”! A co robi ta „reszta” hodowców? Ano, jak zauważa, że sytuacja jest „wyraźnie podbramkowa” stara się tych „nadzianych” nie przyjmować do swoich oddziałów, albo sami odchodzą. I to prawie wszystko. Pozdrawiam.

jan_f
IP:5.185.250.187

2013-04-16 22:21:58
typowanie
To jest sport, czy hazard. Nie znam takiej rywalizacji sportowej, aby z drużyny wyznaczać mini drużynę. Typowanie to gra nie sport. Pytam dalej, czy ktoś przeszkadza, aby wewnątrz oddziałów prowadzić zakłady. Rywalizacja ogólnokrajowa powinna jednak mieć cechy sportowe, nie gry losowej. Przypuszczam, że oddziały i tak będą rozgrywać swoje zawody według woli swoich członków. Jedni będą typować inni rywalizować w oparciu o inne zasady. Jestem jednak pewny, że Ci rewolucjoniści od typowania i tak zginą w tłumie. Wystarczy, że to typowanie będzie się odbywać w granicach ustalonej liczby ze spisu np czterdzieści i już ponownie będą głosy malkontentów nieudaczników, on jest mistrzem, bo lata w słabym oddziale. Uważam takie ględzenie za chorobę osobowości i fobie. Żaden tego typu malkontent nie ma racjonalnych podstaw do takiego osądu.

aga1982
IP:178.37.179.115

2013-04-16 22:13:49
Władek
No mistrz Polski na ogonie się wozić nie może...

jan_f
IP:5.185.250.187

2013-04-16 21:18:45
cynizm
Gdy ciężko przyznać się do słabości, najlepiej odlecieć w kosmos i udawać astronautę. Nawet wtedy, kiedy nie ma się do tego predyspozycji i bliżej takiemu myślicielowi do astrologa. Jemu wolno kogoś poniżać, deprecjonować jego wyniki. Człowieku Ty puchu marny z Ciebie już normalnego człowieka nie będzie. Wyniki sportowe to sen. Trzeba więc rozwalić współzawodnictwo. Sumienne działanie dla ogółu przerasta osobowość. Najlepiej wychodzi awanturowanie się z kim popadnie nawet na ślepo. Artysto od wywoływania duchów idź do spowiedzi to dla Ciebie najlepsza droga.

wlasota
IP:83.29.193.215

2013-04-16 21:07:48
Arek
Nie bardzo rozumiem o co Ci dokładnie chodzi...ale przeciwko zmniejszeniu bazy bym nie protestował. Dla kandydatów do mistrzostwa Polski, mogłoby śmiało być 10%, albo nawet i 5. Ale nie wiem co na to Kapsa?

aga1982
IP:178.37.179.115

2013-04-16 20:57:11
Władek...
...Kolego hodowco w całej rozciągłości polecą Twoi ziomkowie od typowania serię 10/10 przez 14 lotów ale konkurs nie 20%- a 1-2%??Będzie dobre wtedy GMP?

ziu10
IP:46.134.242.59

2013-04-16 20:46:12
WL
Tak tatusku ,niestety taka jest rzeczywistosc .Pozatym nic nie pisalem o zdobywaniu mistrza ..Powiem wprost Wladek polotujesz tyle wiosenek co ja to moze do tego sam dojdziesz ,chociaż jest to watpliwe na twoim teranie .

maggajwer4
IP:87.116.205.149

2013-04-16 20:43:28

A ja mam nadzieje te za kare się niedługo skończyjak jak w całym kraju wejdą opłaty od sztuki na spisie nie będzie gry na przysłowiowe udo udo musie się albo nie udo jak będzie oddawał na spis czy warto za niego zapłacić.dobry lot

wlasota
IP:83.29.193.215

2013-04-16 20:32:17
Oj synki, synki
Odkrywacie się coraz bardziej. Chcielibyście mistrzów robić gołębiami posyłanymi "za karę".

ziu10
IP:46.134.242.59

2013-04-16 20:27:46

Popieram w calosci Toma 0282, że w oddz o dużej rozpietosci typowanie nie jednemu hodowcy wyjdzie bokiem .Sam nie raz tego doswiadczylem ,chociaż nie w typach ,ale żeby nie golebie ,które ze tak powiem szly za karę to pozostalbym bez serii.

wlasota
IP:83.29.193.215

2013-04-16 20:22:25
To, ja też Cię nie rozumiem.
Czyli, że przy pierwszych piątkach rozpiętość oddziału nie przeszkadza w porównaniach, ale już przy typowaniu-owszem? Tak samo jak ze stwierdzeniem, że im wiecej gołębi tym mniejsze opłaty. Mógłbyś to jakos wyjaśnić, bo ja jestem wręcz przeciwnego zdania i mogłbym pokusić się o uzasadnienie.

Pp026
IP:83.7.163.86

2013-04-16 20:01:58
Tom
a 5 z bandy Cię nie ciekawiło w Ełku i Białymstoku ? Pomiary raczej nie zależą od tego czy typujemy czy z całości lecimy

Uważam, że hodowca trafnym i dobrym typowaniem jest wstanie wiele przeciwności losu zniwelować.

0382Tom
IP:81.219.64.38

2013-04-16 19:19:00

Mnie znowu jest wszystko jedno o jakie wspólzawodnictwo polecę. Najistotniejsze dla mnie jest to, żeby był stosunkowo mały obszar rywalizacji (bo to nie wypacza rywalizacji) oraz w miarę małe/rozsądne opłaty za lotowanie. Nie mam nic przeciwko, żeby u mnie w oddziale/rejonie farmerzy wkładali po 100 czy więcej gołębi (ponieważ: 1) większa baza - więcej konkursów do zdobycia, 2)więcej gołębi - to mniejsze opłaty, 3) ja ich dużych hodowli nie finansuje), choć nie raz stwierdziłem i to podtrzymuję, że lubię typowanie - najbardziej typowanie przed lotami zarówno młodych i starych "5tkę lub 10tkę przed lotami" na całe loty. Za każdą drużynę płacimy 30zł.

Wolfgang
IP:77.253.254.196

2013-04-16 19:11:58
Chłopaki!
Ja podobnie jak Wlasota poszedłbym w małe serie i 12 lotów. Starczyłoby kasy na wszystko a i czasu dla rodziny też. Wszystkim masowcom polecam hodowlę kurczaków brojlerów. Tam można się z kilkoma tysiącami wyżyć!

Tadek 333
IP:77.255.25.48

2013-04-16 18:35:51

Panie WŁasota tym wpisem ostatnim to określił Pan swoją wielkość a właściwie krąży ona około zera.

0382Tom
IP:81.219.64.38

2013-04-16 18:34:45

Ciekawy jestem mistrzostwa typowanego np. w oddziale Ełk czy oddziale Białystok, gdzie rozpiętość odddziałów sięga 80 i 100km. Jak następnie te wyniki porównać z mistrzostwem typowanym w oddziale Ruda Śląska, Chorzów czy Przyszowice gdzie rozpiętość oddziałów nie przekracza 10km? Moim zdaniem w oddziałach gdzie rozpiętość już teraz wynosi powyżej 40km - typowanie umrze "smiercią naturalną".

wlasota
IP:83.29.193.215

2013-04-16 17:16:17

55 delegatów na KWZ głosowało za typowaniem. To znak, że epoka zbankrociałych milicjantów odchodzi w niepamięć. Na nic zda się strojenie w PIS -owskie szatki. Wyzwiska i inwektywy też na daremno. Lasy coraz rzadsze...

jan_f
IP:188.47.63.51

2013-04-16 15:17:48
Wolfgang
W moim tekście jest więcej odniesień do obliczeń Patasa niż w tekstach innych. Ale aby tekst zrozumieć należy czytać go ze zrozumieniem. Nie wystarczy spojrzeć, kto napisał i pod tym kontem go oceniać.

Wolfgang
IP:77.253.254.196

2013-04-16 14:55:19
jan_f
Panie kolego! Czy nie wie Pan, że na forum są posty poukładane według tematów. Wypowiadamy się obecnie na temat p.Patasa. A Pan próbuje tu bilansować Kapsę i Wlasotę. Panie! Nie o to tu chodzi!

jan_f
IP:188.47.63.51

2013-04-16 13:16:59
złej baletnicy.........
Analizując tą dyskusję widać, że to środowisko jest chore. Prawdą jest, że jeszcze taki się nie urodził aby wszystkim dogodził, bo nawet Chrystus został sprzedany. Ale ciężko zgodzić się z głupotą promieniujący na setki kilometrów. Sprawa pierwsza ligi. Mam pytanie, kto broni, komuś w obecnym układzie uchwalać na szczeblu oddziału, sekcji jakieś zmyślne rywalizację, no kto powiedzcie kto? Kto Wam Kapsy. wlasoty i inni niezadowoleni, zabrania ścigać się z sąsiadami? Ale Wam o to nie chodzi, Was zjada zazdrość i kołtuństwo. Wam przeszkadza Mistrzostwo Polski. Wielokrotnie tu pisałem, że sport ma to do siebie, że jest rywalizacją i ktoś wygrywa, a ktoś inny przegrywa. Aby wygrywać trzeba mieć talent i posiadać cechę, jaką jest pracowitość. Ale są i inne warunki do spełnienia, czyli przygotowanie, co tworzą warunki do treningu no i odżywianie. Dotyczy to każdego sportu, bez wyjątku. Nie mam uwag do wzkapsy, bo oczywiście mówi, że jego zamiarem jest rezygnacja w ramach tego stowarzyszenia z cech sportowych. On rezygnuje z wyczynu na rzecz zabawy. Kolego wzkapsa, a jak Pan patrzy na słowo demokracja. Jeżeli Pan uzyska większość, niech Pan zmieni cele tego stowarzyszenia. Szukaj Pan kumpli do zabawy. Ja wybieram rywalizację sportową. Ale nie można przejść obok, gdy ktoś deprecjonuje przy okazji ociągnięcia innego, z czystej zawiści i ślepoty. Wlasota twierdzi, że Mielczarek gdyby z nim latał, to on mocarz z nim by wygrał. Człowieku puknij się w ten pusty garnek, co na szyi nosisz. Takich jak tu wymieniłeś w Kłobucku było kilkunastu. Wspomnę tylko kilku idąc za Twoim przykladem. Tam latali Zemlińscy, Suchanek, brat Wieśka Mielczarka Krzysiek są to hodowle, posiadające super materiał i dobrze prowadzone. Kolego wygrał tylko jeden z nich, ten najlepszy. Wciskasz typowanie, czyli loterię, bo uważasz, że może coś się komuś uda, nawet gdy nie będzie najlepszy. Dążysz do sprowadzenia rywalizacji gołębi do gry na wyścigach konnych, bo tam występuje typowanie i nie zawsze wygrywa ten obstawiany. Osobiście nie wieżę, że jest wśród hodowców gołębi taki fenoment, że na każdy lot wytypuje bezbłędnie. Wam nie idzie o rozwój hodowli o podnoszenie poziomu. Wy chcecie rozpieprzyć rywalizację, w której nie jesteście w stanie podjąć równej walki. Ale to Wasza wina, że macie takie nie inne osiągnięcia. GMP było obliczane z 50 tki. Można przyjąć kryteria Patasa ale musi to być coś stałego, a zarazem trudnego, bo to nie mistrzostwo podwórka, o które walczycie i organizowanie, którego leży w Waszej gestii. Faktycznie ta organizacja nie ma przesłanek do funkcjonowania, bo więcej w niej kołtuństwa i zawiści niż faktycznej, zdrowej rywalizacji. Podkreślam nigdy nie byłem Mistrzem Polski kilka razy wypełniłem kryterium tej rywalizacji. Uważam, że była to dobra rywalizacji o właściwej trudności i spełniała warunki dla prestiżu jaki z sobą niesie tytuł Mistrza Polski. Podobny pogląd mam na temat mistrzostwa w kategoriach, chociaż tu optuję za obliczeniami proponowanymi przez Patasa. Przy czym zawsze kryterium ilościowe do dzielenia współczynnika powinno być stałe 40 - 50 gołębi ze spisu podane z chwilą oddawania spisu.

piotrek0171
IP:87.206.45.196

2013-04-16 12:50:39
frani
ZG tak nie ustali :)

Frani
IP:83.238.239.134

2013-04-16 12:30:42
lewap
Kol. a jak ZG PZHGP ustali jedna posesja- jeden, spis,jeden- pomiar,to co zrobisz, gołębnik u sąsiada, i nie martw się to tylko pytanie,???.

lewap
IP:79.191.75.192

2013-04-16 11:58:05

propozycja z powoduje , że mocni będą jeszcze mocniejsi , będą dzielić swoje stado na kilka drużyn ( syn, córka, żona , teściowa) sprawdzone do pierwszej drużyny czyli np. w wybranej drużynie będzie średnia konk. z poprzedniego roku np. 7 lub więcej i jak ma konkurować II ligowiec gdzie średną za poprzedni sezon miał 3 konk.

a przy szczęśliwym typowaniu róznica może być nie wielka a może się poszczęści "i"

Aron1
IP:91.231.24.55

2013-04-16 10:21:49
egon
Miło,gdy widzi się,że na Śląsku też są hodowcy potrafiący szerzej spojrzeć na sprawę.

Stanisław
IP:83.26.121.91

2013-04-16 08:03:07

Typowanie moim zdaniem jest dobrym rozwiązaniem ale nie pełnej serii.Dobrze by było wrócić do serii 7/10.W pozostałej kwestii zgadzam się z Egonem 2.Zauważyłem w moim Oddziale powolutku,powolutku ale jednym z mistrzostw jest seria typowana nie wymarzona przeze mnie ale już coś 7/20 i 5/15 .

egon2
IP:109.196.51.129

2013-04-15 23:39:36

typowanie to zla droga,mistrzostwo ma byc dla wszystkich,uczacych sie ,pracujacych tych na dlegacjach lub calymi dniami w pracy,itd.Zeby zony i dzieci mogly polapac i wlozyc na lot za meza lub ojca, nie dla slaskich emerytow mimo iz jestem ze slaska tak to widze.wiecej obiektywizmu!!!!!qun zatrudni pielegniarzy wlasota i tak cie wydupczy w tej rywalizacji.Bic qunia ,tylko jedno w glowie

nismo
IP:178.180.171.60

2013-04-15 23:25:38

W tedy myślałem ten gość to mistrz ale dziś po dwudziestu paru latach uważam że miał poprostu słabą konkurencję...

nismo
IP:178.180.108.5

2013-04-15 23:16:42
wlasota
X lat temu byłem u Chwaszcza pokazywał nam listy konkursowe seria 12/12 mistrz nie musiał wkładać na ostatni lot takom miał przewagę wbił raz 12 ze dwa razy po 11 a reszta (tej silnej podobno konkurencji) słabo bo 4 na liście miał o połowę mniej punktów więc przy pełnej serii można zniszczyć konkurencję a w niepełnej już jest trudno zrobić taką przewagę by przed końcem lotów jechać na wczasy trzeba być czujnym do ostatniego lotu

wlasota
IP:83.29.105.29

2013-04-15 21:59:32
Paweł
To czy serie są pełne czy nie to nie jest najważniejsze. W warunkach konkurencji bezposredniej, pełne serie są lepsze, bo lepiej oddają klasę rywala. Być może dla celów porównawczych w rywalizacji korespondencyjnej, lepsze byłyby serie niepełne, ale mnie taka konkurencja jakoś szczególnie nie nteresuje. Mówiąc o tradycji, nie mam na myśli samego Śląska, ale też kolebkę światowego gołebiarstwa-Belgię. Unię Antwerpską. Tam nigdy nie lotowano inaczej jak tylko na typy. Ktoś tu kiedyś napisał, że gdyby tam obowiązywało GMP, to nikt nigdy nie usłyszałby o braciach Z Aarendonk. Tobie tak jak i Krzysztofowi się wydaje, że mistrzem w typach można zostać robiąc ostatnie konkursy. Może i tak. W rzeczywistosci jednak nic takiego nie ma miejsca i ja, choć bacznie obseruje rywalizację w okolicznych oddziałach, jeszcze nigdy czegoś takiego nie widziałem. To przy lotowaniu na pierwsze gołebie, może się zdarzyć, że mistrzem zostanie ktoś, kto nie potrafi odróżnić swoich gołębi, a jego rola sprowadza się do wyłożenia kasy na stół. Przy typowaniu...nigdy.

selo
IP:37.30.93.140

2013-04-15 21:24:38
gdyby to ode mnie
zależało dawno byśmy na śląsku lecieli w śzhgp. nie dlatego, że tu są lepsze gołębie czy hodowcy ale ze względu na - jak to niektórzy nazywają - "filozofię lotowania". a wykładnikiem jakości byłaby odpowiedź na pytanie kto do kogo jedzie po młode.

orion
IP:83.11.106.168

2013-04-15 21:13:08

Wzkapsa A gdyby miał wystawić tylko 5 czy 7?

janssen
IP:83.5.196.108

2013-04-15 21:11:40
żeby nikt nie wrzeszczał
Więcej nie będe pisał nie w temacie bo niektórych to w oczy kole mój tel 880-240-499 nie zawsze odbieram bo jest to dodatkowy telefon lub mail k.matyja@wp.pl

wzkapsa
IP:83.27.10.15

2013-04-15 21:10:23
rudy25@o2.pl,
tak się lotuje,"jak przeciwnik pozwala"! Na Śląsku, jest wiele wybitnych hodowców i to jest powodem, że "nie potrafią rozwinąć skrzydeł". Jedno wiem na pewno. Super Qnie z Kłobucka, na pewno, by sobie "poradziły" z hodowcami (wymienionymi przez WLasotę). Pod warunkiem, że loty były by w tonacji Ł&B! Jak leci kilka setek, super przygotowanych gołębi (kupionych za ciężką forsę),to "klękajcie narody" Pozdrawiam

hodowca0258
IP:77.253.66.2

2013-04-15 21:08:59
To mistrzostwo,to żart
Ale nie powiem ,będę walczył o pudło

rudy25@o2.pl
IP:91.214.38.113

2013-04-15 21:06:05

macie telefony to se pogadajcie nie zasmiecajcie pierdołami prywatnymi forum

janssen
IP:83.5.196.108

2013-04-15 20:59:56
hodowca0258
Nie no spoko nie ma problemu to przyokazji jakieś moze byc po urlopie

janssen
IP:83.5.196.108

2013-04-15 20:57:59
hodowca0258
w piątek sie czaiłem bo miałem stanąć ale spieszyłem sie bo jechałem na weekend do polanicy przed chwilą wróciłem a wiec kiedyś tam ........ ps ciekawe czy te trzy tygodnie pomogą w planie mistrzowskim będe kibicował

hodowca0258
IP:77.253.66.2

2013-04-15 20:57:21
janssen
Tak prawdę mówiąc, to zrobię te 35 km i zawitam Mówisz i masz. Tylko ,która godzina?

rudy25@o2.pl
IP:91.214.38.113

2013-04-15 20:54:22
hodowca 258
dzięki ty też inteligentny jesteś :) to widac

hodowca0258
IP:77.253.66.2

2013-04-15 20:54:04
janssen
Właśnie wtedy kiedy przejeżdzałeś, miałem zamiar do Ciebie zawitać. Teraz laba. 3 tygodnie urlopu."IDĘ NA MISTRZA"

janssen
IP:83.5.196.108

2013-04-15 20:49:55
hodowca0258
hodowca0258--- tak poza tematem w czwartek nie szykuje sie jakaś awaria w Kurzniach ?

hodowca0258
IP:77.253.66.2

2013-04-15 20:45:15
rudy25@o2.pl
Tępak jesteś.

rudy25@o2.pl
IP:91.214.38.113

2013-04-15 20:39:48
wlasota
hodowcy których wymieniłeś maja dobre gołebie ale nieprze4sadzaj że maja jakieś niebotyczne ptaki ile oni wydali na gołebie myślę że sporo mniej niż ci mistrzowie polski niestety śląsk żyje dalej w przekonaniu że ma najlepsze gołebie a z tym akurat bym polemizował choc z jednym się zgodzę że na śląsku jest wyrównana konkurencja jest sporo hodowców lecących na dobrym poziomie ale mało jest wybitnych hodowców

kumado
IP:188.146.227.218

2013-04-15 20:06:08
hodowca0258
właśnie do tego dąże,u nas też zmieniają co roku to 2 pierwsze loty bez typowania,to 700ki seria 20/10 to znowu 15/8 co będzie za rok sam niewiem było kiedyś głosowanie żeby ustalić raz na 4 lata problem w tym że każde walne zebranie może wszystko przegłosować ;)

hodowca0258
IP:77.253.66.2

2013-04-15 19:59:54
kumado
System powinień być opracowany raz na X lat. Nie,co roku zmieniać. PRZYNAJMNIEJ na taki okres,jaki potrzeba do wychowu lotników w danej specjalności na jakiś tam okres. U nas to ostatnio jest na topie zmiana systemu,co rok, a najlepiej "za 5 dwunasta". Ten "duży "coś poskleja,aby zaistnieć,ale ten " mały",...zapomnij.Może tylko pozamiatać.

kumado
IP:178.182.23.60

2013-04-15 19:04:17

A ja myśle że obojętnie jaki system lotowania,obliczania będzie uchwalony to zawsze będzie miał zwolenników jak i przeciwników,każdy hodowca powinien szczególnie wiosną dostosować sie do tego co jest a po lotach można dyskutować ,powiem tylko jedno że niejednego widziałem przeciwnika obowiązującego systemu do tego czasu gdy zrobi wynik wtedy staje sie jego zwolennikiem ;)

Aron1
IP:91.231.24.55

2013-04-15 18:08:57
H-0258
Ważne,że mnie w ogóle zaliczyłeś do Polski... .Do mnie faktycznie nie trafiają rozwiązania gdzie można sporadycznie gościć na pierwszej stronie konkursowej a mimo to na koniec sezonu stać na pudle...

Pp026
IP:83.7.159.90

2013-04-15 17:24:34
chyba się powtórze
jan napiszę, że najlepsze gołębie są na wystawach.
I niewątpliwie przynoszą one sławę swojemu hodowcy.

Lotowanie na serię to nic innego jak wybór reprezentacji gołębnika w celu sprowadzenia tej rywalizacji do wspólnego mianownika.

hodowca0258
IP:77.253.65.136

2013-04-15 17:04:57
Aron1
Tym wpisem,tylko zaakcentowałeś,ze jesteś z innej POLSKI i inne rozwiazania są dla Ciebie obce.

Aron1
IP:91.231.24.55

2013-04-15 16:55:54
Władek
Odważny jesteś.Ja bym się powstrzymał z tak jednoznaczną oceną,bo ile jest warta taka ocena na odległosć? Napisałeś również: cyt."...Wszyscy, którym droga jest przyszłość tego sportu, powinni się skupić na tym, zamiast trwonić siły na propagowanie innych rozwiazań, które nie mają umocowania ani w naszej tradycji, ani w praktyce." Kogo tu masz na myśli-śląskich czy wszystkich hodowców?Skoro mówisz o tradycjach to rozumiem że chodzi o Ślask. Mnie również na sercu leży dobro tego sportu a nie widzę podstaw do upatrywania w "typowaniu" jakiejś szczególnej wizji jego rozwoju.Chyba,że masz na myśli niepełne serie,bo to istotnie byłby zdecydowany krok do przodu w stosunku do wszystkich mistrzostw na których bazuje dzisiejsze GMP i klasy.

wlasota
IP:83.29.105.29

2013-04-15 15:51:26
Zdzisław
Zrozum, że gdyby mistrz z Klobucka miał za rywali Glenca, Mikę, Krakowczyka, Robenka, Padulę i Trzcionkę, to byłby normalnym kucykiem! Nawet ja mógłbym go czasmi kopnąć. Zrozum to lipna konkurencja i system lotowania na pierwsze gołębie, produkują qunie.

wzkapsa
IP:83.27.10.15

2013-04-15 15:13:15
Oto pytanie, EMARCINIE.
Po prostu, nie wiem, co z tymi zrobić (którzy są za dobrzy, na II Ligę, a za słabi, żeby walczyć z Super Qnmi) Moje rady dotyczą tylko "Kapsopodobnych". Pozdrawiam.

EMARCIN
IP:83.23.35.18

2013-04-15 10:51:03

Gdyby nawet powołać te upragnione przez niektórych II ligi, to jakie przyjąć kryteria, czy dany hodowca może być do niej przyporządkowany. Rozumiem, że ten który ma tylko 50 sztuk dobrych gołebi, mogących rywalizoawać z najwiekszymi fermiarzami i oczywiście posiadający pieniądze, które II ligowcom by przeszkadzały, to miejsca w II lidze zapewne by nie znalazł. Gdyby jednak znalazł i zdominował wszystkich co wtedy począć zawiązywać III ligi?

wzkapsa
IP:83.29.174.21

2013-04-15 10:13:01
Drogi WLasoto,
żeby typować, to trzeba "mieć gołębie na miarę czasu"! Żeby mieć takie gołębie, to trzeba mieć pieniądze (i kółeczko się zamknęło). Kiedy to do Ciebie dotrze, Władysławie? No i jeszcze jedno. Masz szczęście, że nie lotujesz np. w Kłobucku. (bo już dawno byś wołał: Kapsa ma rację, Kapsa ma rację,...Kapsa ma .....! Pozdrawiam

wlasota
IP:83.29.52.57

2013-04-15 09:57:28
Idę o zakład...
...że ani ligi, ani system procentowy proponowany przez Piotra Patasa, nie wejdą na stałe do krajobrazu naszego sportu. Za to typowane, jednakowe dla wszystkich, małe serie mają szanse. Wszyscy, którym droga jest przyszłość tego sportu, powinni się skupić na tym, zamiast trwonić siły na propagowanie innych rozwiazań, które nie mają umocowania ani w naszej tradycji, ani w praktyce.

wzkapsa
IP:83.29.174.21

2013-04-15 05:11:26
Teraz, na spokojnie.
Co by się stało, jakby system, proponowany przez Piotra Patasa, „przeszedł”? Ano, wszyscy „poszli by na jakość”, a nie na ilość. Kabiny momentalnie „by opustoszały”. Żeby je zapełnić, trzeba by było „przybrać (z innych terenów) gołębi”, a co za tym idzie? Ano, Super Qnie, jeszcze bardziej „zdominowali by loty”. Np. na Śląsku, oddziały musiały by się połączyć. A że nasze gołębie „potrafią (ostatnio) tylko latać w stadzie”, to i na Śląsku, „wyskoczyły by nam Super Qnie”. A co z „Kapsopodobnymi” w takim przypadku? Ano, Ci goło-dupce, dalej będą „niezauważalni”. A dlaczego? Ponieważ gołębie „tych nadzianych” dopiero by „rządziły z lotem”! Najpierw „biłby” jeden Śląski Super Qn (kilkanaście) potem drugi (kilkanaście, a może kilkadziesiąt sztuk?). Jakie wyjście proponuję? To co proponuje kol. Patas, było by sprawiedliwsze (żeby pokazać „jakość gołębników”) ale tysiące Kapsopodobnych, dalej „by się nie kopli do bala”. Jak widzicie, tu nie ma wyjścia (żeby uratować PZHGP) Tu trzeba potworzyć Ligi! Niech Ci "nadziani" walczą sobie o medale, na "korespondencyjnych olimpiadach", a gołodupce niech mają "trochę radości", gdy będą "zauważalni" na "pseudo listach" konkursowych (takie, jakie robi Kapsa!) Bo o co tu chodzi, w tym "niby to sporcie"? Ano, o dobrą zabawę. Pozdrawiam.

nismo
IP:81.219.117.78

2013-04-14 23:10:29
weteran
tu w żadnym wypadku nie chodzi o kasę (bo ja jestem goło-dupiec) tylko o takie podejście do mistrzostwa by tym co się ma jak najwięcej osiągnąć
na pewno do takiej rywalizacji można mieć mniej ptaków w drużynie np. 30szt ale muszą być wszystkie bardzo dobre w takim mistrzostwie na % wydolność nie ma miejsca na trening, nałke i selekcje rocznych

weteran57
IP:83.30.188.124

2013-04-14 22:47:52

Koledzy (nismo i rus29)bardzo dobrze dobrze to wyjaśnili. Chodżby niewiem jakie serie wymyślano kto ma kasę zawsze będzie się liczył.

rus029
IP:89.22.210.92

2013-04-14 22:30:49

No Tomku masz racje u mnie jest podobnie ,jak bym lecial tylko gol. z 50 to moja wydolnosc gol.bylaby znacznie wieksza to tez zauwazylem te roczne testowe szczegolnie zanizaja wyniki.Pewno tez bym sie pokusil zrobic 2serie

nismo
IP:81.219.117.78

2013-04-14 21:37:14
Aron
słusznie zauważyłeś że ten system nie pozwala na wkładanie treningowe młodzieży bo psuje % wynik
gdyby był taki system to wymusił by na tych co chcą się liczyć by mieć dwie drużyny jedne te najlepsze wyselekcjonowane do walki o mistrzostwo i druga drużyna w której byłaby szkolona i testowana cała reszta
ja dla przykładu mam dziś na spisie 50gmp do walki na które liczę i jeszcze kilka innych do testowania wszystkie mam na jednym spisie a tak oddałbym dwa spisy drugi np. na żone by nie psuć sobie %

roman-sobota
IP:176.97.255.66

2013-04-14 20:53:39

propozycja pana PIOTRA jest ciekawa i myślę ze bardziej sprawiedliwa bo przy mniejszej liczbie gołębi można osiągnąć dobry wynik a przy tym i mniejszych kosztach

kumado
IP:46.204.30.216

2013-04-14 20:40:42

Ja rozumiem że ma to wyglądać tak; jeden lot jedna kategoria bo jeżeli miały by sie dublować to potrzebne byłoby 20 do A i 15 do B razem potrzeba wtedy 35szt,no i myśle że ucierpiały by ceoficienty bo nikt lub znikoma część hodowców zdecydowałaby sie wkładać więcej niż potrzebna ilość do danej kategorii

Aron1
IP:91.231.24.55

2013-04-14 20:29:43
wolfgang
Tak to zinterpretowałeś? A ja uważam,że proponowany system jesli byłby jedynym obowiązującym to ograniczyłby hodowle.Nie sądzę,abym w takim układzie trzymał więcej jak 30 gołębi.

Wolfgang
IP:77.253.254.196

2013-04-14 20:21:41

Propozycja pana Piotra jest bardzo słaba. Nie wnosi nic nowego a tylko komplikuje sprawę. Panie Piotrze, właśnie o to chodzi by typować gołębia. Cały kunszt polega na tym by ptaka na lot indywidualnie przygotować, obserwować przez cały tydzień i w końcu na niego postawić. Bo cóż to jest jak się chowa 100 szt, przyniesie na punkt nie znając nawet ich numerów a potem czeka który zaś z tej chołoty siądzie 1-szy? Mówimy o ograniczeniu hodowli a Pan robi limity: w A 20 szt, B-15, C-10. To nic innego jak pierwsze z masy które dziś preferuje większość oddziałów. Pan to tylko jeszcze bardziej skomlikował. Panie Piotrze. Niech Pan popatrzy na Belgię. Tam nie sadzi się dużo gołębi. Ale jak się już hodowca zdecyduje i słono opłaci na kilka sztuk to są to ptaki wybrane. Szmelc zostaje w domu. Na tym polega kunszt hodowcy, że umie odróżnić ziarno od plew. A liczą się tylko te 1-sze. Pozdrawiam

Frani
IP:77.253.33.18

2013-04-14 17:46:34

Propozycja kol. Patasa jest bardzo ciekawa, może coś zmieni w naszym hobby, ale jest dla zdecydowanej wiekszości "NOWA"(u nas co nowe to ciężko do przyjęcia) i niezrozumiana przez zwykłych członków, dlatego nie wróżę jej wielkiej przyszłości, chociaż, obym się mylił.DL.

jupiter111
IP:31.134.52.54

2013-04-14 17:12:11

emarcin kpiną by bylo załadowac tylko na 2-3 dalekie loty i wygrac rywalizacje dobry lot.

EMARCIN
IP:83.23.28.43

2013-04-14 16:47:17

Dlaczego kategoria C i M w tej propozycji Kol. Patasa jest potraktowana po macoszemu. Dlatego mi osobiście już się ten pomysł nie podoba. Dlaczego nie przyjąć równej ilości z wszystkich lotów np. 20 sztuk i z tej ilości wyliczać. Propozycja 5 lub 7 z lotów dalekich w tym momencie jest kpiną. Może tu chodzi o preferowanie hodowli słabych a zniszczenie hodowli dobrych.

rocky
IP:89.229.249.153

2013-04-14 16:20:55

Koledzy propozycja Patasa jest bardzo logiczna.Pamietam taki artykul ktory on napisal w Hodowcy ze nie szanujemy wlasnych golebi.Kolega Aron zauwazyl naistotniejsza rzecz w tej propozycji.Tu moga grac o laury tylko prawdziwe hodowle.Ta propozycja nie jest odkrywcza bo tak praktycznie lata sie w Niemczech.Po 6 lub 7 locie walcza juz tylko najlepsze golebie miedzy soba.Moze tam sa troche inne zasady ale meritum jest to same.Bardzo popieram takie rozwiazanie z prostej przyczyny.Ja od zawsze staram sie latac zgodnie z tymi zasadami ktore proponuje kolega Patas.

rudy25@o2.pl
IP:91.214.38.113

2013-04-14 14:48:03

NO CIEKAWE TO CO PAN PATAS NAPISAŁ ALE PO MAŁEJ MODYFIKACJI I MOGŁO BY TO BYC NIEZŁE . MYŚLĘ ŻE MINUS JEST W TYM PRZYNAJMNIEJ MOIM ZDANIEM ŻE PO 3-4 LOTACH BĘDZIE SPORO MNIEJ JUŻ WKŁADANYCH GOŁEBI BO JEŚLI KOMUS PTAK NIEZROBI 2-3 RAZY Z RZEDU TO GO USUNIE BO BĘDZIE MU PSUŁ WYNIK , A DLATEGO MINUS ŻE SPORO JEST PRZYPADKOW ZE PTAK NIELECI SPECJALNIE DOBRZE LOTOW KRUTKICH A DALEKIE TAK LUB NP ROCZNY NIEROBI JESZCZE WYNIKU A DOPIERO JAKO 2-3 LATEK OSIĄGA SWÓJ NAJLEPSZY WYNIK ALE DO TEGO CZASU BĘDZIE PSUŁ NAM % KONKURSOWY I NIEWIADOMO POTEM CO Z YMI PTAKAMI KTÓRE ROBIA SZCZEGÓLNIE LOTY 500+ BO NA TYCH PIERWSZYSCH NIE BEDA ROBIC PRZEZ CO BĘDA HODOWCY PSUC WYNIK. WYDAJE MI SIĘ ŻE MIMO WSZYSTKO ZROBIC PODOBNEGO COS JAK TA PROPOZYCJA PATASA ALE Z 50 TYPOWAC NP NA LOTY KAT A I B MIN 25 SZT LOTY C MIN 20 LOTY M MIN 10, DLACZEGO TYPOWAC BO WTEDY NA LOTY A KLADZIE HODOWCA WSZYSKIE A TYPUJE DO TEJ 25 TE SPRINTERY TE MARATOŃCZYKI NIEPSUJĄ MU WTEDY JESLI NIE ZROBIA KONK I ODWROTNIE NA LOTY C CZY M KLADZIE ZNOWU I TYPUJE TE CO ROBIA MU LOTY DŁUŻSZE TE CO ICH NIE ROBIA NIE PSUJĄ MU WYNIKU

Aron1
IP:91.231.24.55

2013-04-14 14:25:26
Piotr Patas
Propozycja bardzo ciekawa,podobna do opisanego przez kol.Jaro106 modelu holenderskiego.Mam pytanie-co z maratonem?Czy może jest w tej propozycji podciągnięty pod "C"?I druga sprawa.Nie trudno się domyśleć,że system ten może przyczynić się do znacznego zmniejszenia hodowli.Można optymistycznie założyć,ze to nie problem ponieważ oddziały będa łączyć się w transporcie chociaż to wcale nie jest takie jednoznaczne i proste.System ten wydaje się być sprawiedliwy,ale nie ma w nim miejsca na eksperymenty i związane z nim ryzyko.Jak zatem początkujący hodowca mógłby "bezkarnie" poszukiwać nowych rozwiązań czy lepszych gołębi?

krak1234
IP:5.226.73.3

2013-04-14 13:52:43

wydaje mi się także że zmniejszy się ilość wkładanych gołębi,bo każdy będzie koszował tylko takie gołębie które nogą zdobyć pewny konkurs,chodzi o to aby uzyskać jak największą wydolność lotawą

witek67
IP:37.225.68.45

2013-04-14 12:15:31
krzysztof
masz rację

Pp026
IP:83.7.152.115

2013-04-14 12:10:02
krzysztof0304
Oczywiście masz rację nie doczytałem i napisałem.

Nie mniej jednak współzawodnictwo odbywać się będzie tylko tą minimalną ilością przez którą będzie wynik dzielony.

g_andi
IP:188.137.84.206

2013-04-14 12:05:35

Prawdziwe trzęsienie to bedzie w pszyszłym roku - 1. oddziały do gmp nie moga zrobić listy {brak limitu} 2. ujednolicenie płatności od gołębia - łączenie transportu małych oddz. 3.listy do gmp z podziałem od km.... to mistrzostwo [ propozycja] jeżeli nie będzie spełniało zasad wyliczania wyników - list połączonyc oddziałów , rejonowych , okręgowych , w rozgraniczeniu na km nic nie da , wręcz zakonserwuje obecny stan. mieliśmy kiedyś coś podobnego % zdobytych konk. nie mniej niż seria [ 10] jako dodatkowe

krzysztof0304
IP:87.204.102.130

2013-04-14 11:58:39

Bardzo mało piszę na forum lecz czytam większość postów i mam wrażenie, że gro odpowiedzi w danych tematach jest nieprzemyślanych i zbędnych. PP26 i witek67 czy aby na pewno przeczytaliście do końca propozycję punktowania przez Piotra Patasa?

witek67
IP:37.225.68.45

2013-04-14 11:49:23
propozycja
teoretycznie- na każdy lot wkładam jednego optymalnie przygotowanego gołębia,zdobywam konk.szpicowy i mam 100% wydajności sporo pkt.i co też jestem ASEM(mistrzem)

Pp026
IP:83.7.152.115

2013-04-14 11:41:50

Mój sąsiad byłby Mistrzem w tej konkurencji.
Średnio na lot dawał 6 szt gołębi.
Często z maratonów miewał 2/2 w konkursie lub 1/1 .

wzkapsa
IP:83.4.205.122

2013-04-14 11:38:52
Jurku 114
to jest oczywista, oczywistość, że u "gołodupców" nic się nie zmieni (tu tylko II Ligi mogą zachęcić). Ale dla tych ambitnych, to istne trzęsienie ziemi (wynik dzielony przez ilość wkładanych). Pozdrawiam

Miroslaw277
IP:87.199.5.130

2013-04-14 11:31:17

To mistrzostwo promuje sprintery i oddziały gdzie sa łatwe i szybkie loty, brak lotów z kat M .Proponowane mistrzostwo,Pana Kawalera jest lepsze dla Polski Centralnej i wschodniej szczególnie dla średnich i małych hodowli.Fajna jest tylko ta średnia z dobytych konkursów,własnie jak w mistrzostwie Niemiec.

Jurek114
IP:83.22.228.83

2013-04-14 11:30:16

u mnie w oddziele jedno z mistrzostoębiew ma wygłądać podobnie.Nie wydaje mi się że to coś zmieni.W dalszym ciągu promowane będą wypuszczenia solo.Gołębie farmerów będą odciągać ptaki gołodupców.Tak jak do tej pory farmerzy odbijali w granicy 60% tak to pozostanie.Nastała era zawodowców i amatorzy nie mają szans.

Tadek 333
IP:178.37.162.117

2013-04-14 10:51:57

Panie Piotrze w tak ułożonym systemie to mogą być liczone też gołębie z klubów.Klub Baltic Sea podejmuje tą propozycje.Pozdrowienia.

wzkapsa
IP:83.4.205.122

2013-04-14 10:51:53
Tak, Panie Piotrze.
To jest naprawdę przemyślana propozycja! Ale ona nie przejdzie. (będzie miała przeciwników "od groma i trocha") Pozdrawiam PS Jakby ta propozycja przeszła, było by to "trzęsienie ziemi" w PZHGP.

slawek
IP:88.156.21.254

2013-04-14 10:43:26

Fajna propozycja

leszek0250
IP:83.30.37.35

2013-04-14 10:41:39

propozycje wydaje sie byc rozsądna - tak na prawdę potzrebna jest jednak symulacj na konkretnych listach konkursowych... Niemniej jednak chętnie bym się pobawił w taką rywalizację

krak1234
IP:5.226.73.3

2013-04-14 10:14:08

mnie się ta propozycja jest ok,wydaje mi się że na podobnych zasadach lotują w Niemczech,ale jedno ale wydaje mi się że takie współzawodnictwo też będzie promowało oddziały gdzie jest koszowana duża ilość gołębi

Piotr Patas
IP:193.242.212.2

2013-04-14 09:57:26

Zapraszam do dyskusji.

Piotr Patas
IP:193.242.212.2

2013-04-14 09:56:18
I propozycja - procentowa "sprawność"
współzawodnictwa lotowego zarówno dla "małych" jak i "dużych" hodowli.

kliknij link




[Powrt ARCHIWUM]


REJESTRACJA




| Zasady współpracy | Reklama | Regulamin | Kontakt |

Wszelkie prawa dotyczące kopiowania i rozprowadzania materiałów zawartych w serwisie DOBRYLOT.pl bez zgody właściciela ZABRONIONE
COPYRIGHT 2004-2012 © DobryLot.pl
Projekt i wykonanie: www.4PROJEKT.pl