LOGIN: HASLO:








Stanisław Górski - produkty i usługi dla branży gołębiarskiej


Autor Tresc postu     SORTUJ: Malejco ↓ - Rosnco ↑
IREK0414
IP:83.24.247.195

2012-04-07 11:22:02

Kup zwykłe mleko w proszku ja mam takie w niebieskiej folii. Zapłciłem coś około 10 PLN dziś po południu zaczynam im podawać łacznie z jogurtem;)

Tauben
IP:83.26.147.189

2012-04-07 10:57:20

A u mnie caly czas zostaje jedzenie przy wychowie mlodych czy to u lotnikow czy w rozplodzie.

zawadzki
IP:79.185.38.106

2012-04-07 08:32:58

U mnie podobnie ja u kol Pawła,musi być zjedzone.Mało tego nawet po lotnikach musza powyjadać.Oczywiscie gryt i inne dodatki.Jak narazie nie ma problemu zwychowem mlodych.

malutki
IP:78.88.225.156

2012-04-06 21:29:01

U mnie wygląda to tak, że karmię gołębie w rozpłodzie 2 razy dziennie do syta. Używam mieszanki R-L z tym, że wzbogacam ją strączkowymi tak, że stanowią około 40-45% całości. Dodatkowo vispumnin, mm-ka, i mieszanka gritów. Zastanawiam się nad stosowaniem mleka w proszku takiego jak podaję się maluchom, ale w nich zawarta jest laktoza, a nie wiem jak tolerują ją gołębie o ile wogóle tolerują. I tu mam pytanie do Was Koledzy czy eksperymentowaliście kiedys z takim mlekiem?

speed
IP:77.115.220.145

2012-04-06 20:35:45

Ja tam z karmą na gołębniku rozpłodowym nigdy nie kombinuję. Po prostu gołębie dostają karmę rozpłodowo - lotową ... oczywiście wiadomo, że w ilościach proporcjonalnie większych do ilości wychowywanych młodych. Nie jest trudno zauważyć i obliczyć ile potrzebują. Paśnik ma być "prawie" pusty, młode nakarmione, a stare nie głodne. Jak nie zjedzą tego co pozostało to na siłę nie dosypuję. Oczywiście karma ma być odpowiednia do tego okresu. To nie jest problem i wszystko da się zauważyć ... po to są karmy rl, żeby je używać ... jak damy im z litości nie wiadomo co, to im się w dupie poprzewraca i właśnie później czekają na rarytasy i stąd to grymaszenie i czekanie na coś dobrego.

antonisodzawiczny
IP:77.255.145.17

2012-04-06 20:23:41
bok98 - już nie przy...
... milaj :). Już Tobie mówiłem - jest wpożo. DL.

bok98
IP:109.199.19.2

2012-04-06 20:16:18
Antoni
Szkoda,że nie mam Twojego Skypa.Może chociaż mój gołębnik by Ci się podobał? Wojciech chyba się pogniewał,ale ja i tak bardzo szanuję jego opinie.

antonisodzawiczny
IP:77.255.145.17

2012-04-06 20:12:39
Ja ?... nie kraczę :).
Cała reszta wywodu OK. Pozdrawiam.

bok98
IP:109.199.19.2

2012-04-06 19:44:27
Antoni
W wolierze mam same nabyte,a na PL-098-08-18091,który jako jedyny zginął mi dwa lata temu w locie z ESSEN cela cały rok czekała.Niestety,nie wrócił do dzisiaj.Po dwóch latach trzymania w wolierze wypuszczam gołębia,zwracam mu wolność.Jak chce zostaje,jak nie,to nie.

bok98
IP:109.199.19.2

2012-04-06 19:04:53
Antoni
Nie obrażaj mnie proszę i nie kracz:).U mnie jak żona nie słyszy, to gołębie są na pierwszym miejscu.Chyba,że jest w pobliżu,to nie mam wyboru,mówię,że są zaraz po niej.Wolę nie chodzić głodny.Trafiłeś w sedno tym przekarmieniem.Muszę odpukać,ale mi w tym roku jastrząb nie wziął ani jednego.Teraz wypuszczam 2 razy dziennie po godzinie-dwie i cały czas pilnuję.Nawet dobrze się składa,bo mam jeszcze kawał ogrodu do skopania.I przestańcie marudzić z tymi lekami.Czy to tylko ja starych gołębi nie leczę? W ubiegłym roku zauważyłem jak 2-3 młode "się kłaniają",pojechałem po 4 in 1 mix i po dwóch dniach był spokój.Prawdę mówiąc jeden padł zanim zareagowałem.Po odsadzeniu podam po 1/2 "Spartrixu" i na tym koniec.W czerwcu jeszcze zaszczepię.

hulinki
IP:188.137.88.130

2012-04-06 14:58:53
Antos
ja jestem caly czas tylko za zaslona

antonisodzawiczny
IP:77.255.171.188

2012-04-06 14:54:51
I jest ...! :). Nasz -
- znajomy :). Pozdrawiam.

hulinki
IP:188.137.88.130

2012-04-06 14:52:08
wojtek
ktos musi pisac zeby ktos mogl czytac

antonisodzawiczny
IP:77.255.171.188

2012-04-06 14:51:21
KOL. W_0118 to prawda,
... lecz ja wolę - czuć ;), dotykać;) - i Wojciecha - choć widzieć :), a jak by się "merytorycznie" piwa napić ;). Dobrze jest - Pozdrawiam.

W_0118
IP:79.191.1.228

2012-04-06 14:40:20
antonisodzawiczny
... Antoni te dyskusje na forum maja to do siebie ze czasami rzeczy niepotrzebne dzisiaj , sa jak znalazl jutro
wiec warto pisac

antonisodzawiczny
IP:77.255.171.188

2012-04-06 14:30:29
Kol. bok98 :))).
Naj zwyczajniej przekarmiłeś... :), masz dobre serce - ja też, czasem "sobie wyjmę a drugiemu- (ej) wlożę" ;). Ale zwracaj uwagę na... zdrowie ptakow bo - jak są padnięcia, zwiększona ilość jajek czystych, jastrząb bierze - to śą symptomy :). A że tak powiem iż, Wojciecha wpuściłeś - taki "fachman", winieneś przeprosić ;). Pozdrawiam.

W_0118
IP:79.191.1.228

2012-04-06 14:29:43
natomiast
... z glodu to pies potrafi psa zjesc
i tego zachowania nie mozna traktowac jako panaceum na pozostawiany pokarm (jak zglodnieja to zledza) ... One go zjedza , a jednak braki beda sie kumulowac

W_0118
IP:79.191.1.228

2012-04-06 14:20:43
bok98
... tak sie sklada ze nasiona oleiste takie jak slonecznik , rzepak , len , konopie , maja wiecej bialka jak nasiona straczkowe
deficytem jaki powtaje przy skarmianiu oleistych to brak weglowodanow
mozna zakladac ... one nie szukaja tego co im smakuje ... one szukaja tego czego im brakuje ...

Antoni
coraz mniej hdowcow bierze to pod uwage ze wzgledu na mnogosc golebi i golebnikow (w jednym roczne w drugim dwuletnie itd) lamie kregoslupy tym czasem najzacieklejszym lotnikom przenoszac je co roku z miejsca na miejsce

antonisodzawiczny
IP:77.255.171.188

2012-04-06 13:57:59
W_0118 napisał !!!
W_0118 postów:4700 2012-04-06 13:32:35 natomiast to ... ze te z dolu przeniesione na gore chca sie ponownie dostac na dol , za te siatke nie swiadczy o tym ze jest im tam dobrze , lub zle to jest instynkt kiedys starzy howowcy mowili ... "gdzie ląg tam ciag" I tu jest to sedno - psychika, na niej opiera się motywacja :), do wysiłku i szybkiego osiągnięcia celu - jakim jest gołębnik, a wnim cela gniazdowa, i to najlepiej ta, w ktorej odbyło się niezakłócone pierwsze gniazdowanie :). Można to zauważyć po dłuższej nieobecności ptaka - gdzie wchodzi, po której celi się "wiesza". Na lotach dalekich polecam wykorzystać, tj. łączyć (przywracać), pierwotne cele. DL.

bok98
IP:109.199.19.2

2012-04-06 13:51:26
Wojtek
Stare jedzą,ale tylko to co im smakuje.Najlepiej jakbym im sypał karmę i zabierał po 15-tu minutach,a potem znowu świeża porcja.Jeszcze jeden lęg jakoś przemęczę.Kolega to daje swoim DN(drobne nasiona),ale tam przecież jest za dużo oleistych,a za mało białka.

zawadzki
IP:79.185.28.205

2012-04-06 13:44:57

to dobrze ze masz zdrowe ,i jak nauczyły sie jesc nasze zboze

W_0118
IP:79.191.1.228

2012-04-06 13:42:18
bok98
... to sie musisz zdecydowac
stare nie jedza , a mlode masz najedzone ... wiec nie powinienes pisac o jakimkolwiek problemie wszystko gra tak trzymac

bok98
IP:109.199.19.2

2012-04-06 13:34:53

Wybaczcie,ale ja nie mam żadnych problemów zdrowotnych z młodymi i założę się,że jeśli zdecyduję się na lotowanie nimi,to interesuje mnie tylko miejsce w pierwszej piątce.Nigdy nie podaję leków,dopóki nie widzę wyraźnych objawów chorobowych.Młode są najedzone,mają apetyt.Problem jest tylko w tym,że ja mam do gołębnika kilometr i do niedawna karmiłem raz dziennie.Kiedyś dzwoniliśmy do hodowcy z Ozimka,od którego kupiliśmy kilka gołębi i powiedział,że one nie jedzą pszenicy i jęczmienia,bo nigdy tego nie widziały.

W_0118
IP:79.191.1.228

2012-04-06 13:32:35
natomiast to
... ze te z dolu przeniesione na gore chca sie ponownie dostac na dol , za te siatke nie swiadczy o tym ze jest im tam dobrze , lub zle
to jest instynkt kiedys starzy howowcy mowili ... "gdzie ląg tam ciag"

W_0118
IP:79.191.1.228

2012-04-06 13:15:08
bok98
... jezeli chcesz odchowac jeszcze jeden leg to natychmiastowa kuracja teraz troche komplikuje sprawe
jezeli nie chcesz juz hodowac z woliery to ja bym przekurowal te golebie na kokcydia i bakterie ewentualnie
zrobil to w trakcie siedzenia na nastepnych jajkach
podczas trwania tego kurowania sciany wymalowal nawet zwyklym Domestosem z wapnem
wybral ten piasek z podlogi na glebokosc sztycha i nasypal zupelnie nowego z dodatkiem wapna (ale wszystko musi byc zrobiore w trakcie kuracji czyli masz na to 5 dni)
problem powinien zniknac ... dobrze by bylo je odrobaczyc

zawadzki
IP:79.185.28.205

2012-04-06 13:13:01

Bok ten piasek zamiast podłogi ,ja bym to zmienił.

bok98
IP:109.199.19.2

2012-04-06 13:06:48

To jest taki gołębnik z jedną stroną z siatki,bez podłogi(piasek).Jak przeniosę któregoś do góry(lotowy),to potem chodzi wkoło i za wszelką ceną chce tam wejść.Widocznie jest im tam dobrze.6 par w gołębniku 2,5x3m.

bok98
IP:109.199.19.2

2012-04-06 13:02:53
W_0118
Lepiej mnie nie strasz! Nie,jest dobrze,6 par - 12 młodych za 2-3 dni do odstawienia.Dopiero od niedawna trzymam gołębie w wolierze.U kolegi jest podobnie,on też próbował już różnych sposobów.Nawet zabierał samice i zostawiał samce z młodymi.Jak zobaczył,że siedzą na siodełkach,to wziął młotek i pozbijał.A ten holender...cóż,jest po nim 5 samców i 3 samice.Przypomniałem sobie,że kilka lat temu jego syn też padł niespodziewanie.Był tęgi mróz,wieczorem siedział z podkuloną prawą nogą,a rano leżał martwy na podłodze.Widocznie taki wątły ród.Jak nim lotowałem,to też tylko do 500 km był dobry.

W_0118
IP:79.191.1.228

2012-04-06 12:56:51
i jeszcze jedno
... ja zawsze jak widze ze wokol karmika jest ziarno
biore szpachelke i do smieci z nim , ono najczesciej jest powalane kalem czekajac az zostanie zjedzone staje sie przyczyna szybkiej infekcji

W_0118
IP:79.191.1.228

2012-04-06 12:54:01
bok98
... wiesz co pomyslalem , czy te objawy w wolierze plus przypomnialem sobie opisywany na forum nagly upadek Twojego "holendra"
to nie sa poczatki czegos grozniejszego
... bo i tutaj pamietam Twoje wpisy dotyczace unikania kuracji farmacetykami

przyjrzyj sie
na poczatek moze uwaznie zdrowiu i kondycji tych ptakow z woliery ... ale tak gruntownie ilosc jajek czystych ilosc niewyklutych , masa miesniowa ptakow , waga, jakosc miesni , kal kolor tego kalu konsystencja , wyglad upierzenia golebi , itd
zdrowie ... moim zdaniem w tym jest problem

bok98
IP:109.199.19.2

2012-04-06 12:21:37

Coś w tym jest,bo w lotowym w mgnieniu oka znika nawet jęczmień.Jednak moim zdaniem one są rozpuszczone jak "dziadowski bicz".Czasem wejdę po południu z karmą i jak zobaczę,że jeszcze wkoło karmnika jest,to wracam i nie daję wcale.Na rano jest czyściutko.

Mario-
IP:81.190.100.237

2012-04-06 12:15:25
bok98
Karma może być zbyt treściwa.Wtedy organizm musi się sporo napracować żeby ją przetrawić( w wolierze przecież ptaki nie trenują -co wspomaga trawienie)- więc zwróć uwagę czy gołębie właśnie lekkiej karmy nie szukają i zwiększ jej proporcje .PZDR.

bok98
IP:109.199.19.2

2012-04-06 11:19:41

A ja mam problem z wychowem młódków w wolierze.Może być pełny karmnik,ale zależy jakiej karmy.Jak są malutkie młode to te stare diabły nie jedzą kukurydzy,grochu,pszenicy,nie wspominając o jęczmieniu.Teraz młode mają po ok.20 dni,a stare i tak najpierw przekopią cały karmnik za lepszymi kąskami,a reszta ziaren leży naokoło.Już im kupiłem JO z drobnym grochem,a i tak jak otworzę drzwi,to stoją i patrzą na mnie czy nie mam czegoś lepszego.

Mario-
IP:81.190.100.237

2012-04-06 10:21:36
w.i.e.s.ł.a.w
Tu chodzi aby dostosować karmienie pod swój typ gołębi.W moim przekonaniu karmienie do syta od początku w żadnym stopniu nie wpłynie na zanik formy pod koniec sezonu - o ile skład karmy będzie umiejętnie dobierany połączony z odpowiednim treningiem.Natomiast spokojnie forma może odlecieć jeżeli na początku jest skąpo ,a później przed dłuższymi lotami obficie.Tak zmienne traktowanie organizmu gołębia nie wpływa korzystnie na wyniki w przekroju całego sezonu lotowego.Pzdr.

antonisodzawiczny
IP:77.255.151.188

2012-04-06 09:17:29
Czyli... :) ?.
Jaki hodowca - taki chów. Młódki to okaz zdrowia,musi być, jak rodzice od momentu zaplodnienia,niedomagali:), to płonne nadzieje - na przyszłość. Pozdrawiam.

W_0118
IP:79.191.1.228

2012-04-06 08:37:17
istotna uwaga
... bez wzgledu na sposob karmienia starych
mlode rosna takie jakie sa ich zalozenia genetyczne , i nie urosna wieksze ... jesli sa zdrowe maja apetyt i sa zawsze dobrze nakarmione
natomiast
jesli sa chore zawsze beda niedokarmione mniejsze i charlaczne zawsze tez beda sie zle prezentowaly w miskach

irek0414
IP:178.42.73.39

2012-04-06 08:08:57

Po takich granulatach dla kurcząt faktycznie młode lepiej rosną. Ja jeszcze dodaje mleko w proszku na zwilżoną karmę. A tobie kolego macieju radzę poczytać mądrzejszych kolegów. Faktem jest głodny stare pełny młody. Jak zrobisz odwrotnie młode nie będą takie napakowane.

darek0210
IP:79.187.200.226

2012-04-06 07:56:58

świete wiesław słowa, często, mało, dobrze, tak aby stare były non stop niedojedzone, wtedy młode są najedzone,

w.i.e.s.l.a.w
IP:83.31.19.197

2012-04-06 07:40:36
Karma
To wlasnie przy karmieniu do syta koniec nastąpi na samym początku dl .

krzych048
IP:83.27.49.161

2012-04-05 22:37:36

michal111-Ty to jakis nerwowy jesteś:)Zapytałem bo chciałem wiedziec jak to u Ciebie się sprawdziło?A Ty mi że zaczepki szukam?Chciałem zweryfikować wszystkie ZAAA,i Przeciw?I znowu nic od Ciebie się nie dowiem...Przyznam się że też w jednym sezonied wspomagałem wychów taka paszą...Ale zostawie rezultaty dla siebie,bo też nic nie napisaleś jak to u Ciebie było.

W_0118
IP:83.5.252.237

2012-04-05 22:03:09
podejrzewam
... ze te pasze to to samo co reklamowane granulaty wysokobialkowe stosowane w mieszankach dla golebi

W_0118
IP:83.5.252.237

2012-04-05 21:59:14
michal1111
... zaraz narazisz sie "lobby" producentow karm dla golebi
ale Twoja podpowiedz stosowania nawet tylko w pewnym procencie uzupeniajaco tych mieszanek jest sensowna i warta uwagi
zwlaszcza wszystkie granulaty ktorych zawartosc bialka jest w przedziale 17-19% czyli te stosowane od 23-30 tygodnia w karmieniu kurczat , i do tego ciekawe sa dodatki juz w paszy kokcydiostakow ziolowych ...

aaaaa
IP:83.25.242.29

2012-04-05 21:45:30
maciej
kto ci kolego udzielał takich rad. To napewno byli prawdziwi mistrzowie.

michal1111
IP:178.56.116.222

2012-04-05 21:42:02
krzych048
Ty myslisz ze taka karma jest bardziej chemia nafeszarowana ze szybciej rosna?to glupi jestes poczytaj sobie sa karmy kurczak 1 kurczak 2 tylko trzeba wiedziec co kiedy zastosowac a jak szukasz zaczepki to poszukaj u mlodszych kolegow z zs Pozdrawiam

krzych048
IP:83.27.49.161

2012-04-05 21:37:24

michal1111-I jak Ci te mlode po tej karmie dla indyków później się zachowują?Przez ile sezonów lecą czołowo w oddziale?A młode jak sie spisują na lotach po takim wychowie?Chętnie poczytam wszystkie zalety i ewentualnie zastosuje.

michal1111
IP:91.94.106.191

2012-04-05 20:23:54

polecam przy wychowie mlodych mieszanke(kruszonke) dla brojlerow lub indykow

W_0118
IP:83.5.252.237

2012-04-05 20:02:08
problem w tym
... czego potrzebuja
czasem karma lezy , a one potrzebuja

janek555
IP:83.6.30.31

2012-04-05 19:55:30

gołębie ktore karmia młode nie powinni dostawać do syta bo będą marnować karme a młode wraz nie będą nakarmione. powinny dostawać tyle ile potrzebują i kropka nigdy do syta.

Wojciech L
IP:83.9.226.176

2012-04-05 19:40:42
''maciej''
''Witam dobra rada> pewnie nie wolno po odsadzieniu mają być na pospolitej -RL''to bardzo dobrze teraz dodam że budowa gołębia rozbudowa organizmu ciała masy skrzydła to trwa tylko 3 lata .Tak nie im nie braknie witamin tylko zawsze małe ilości i nie powinny stać wiencej jak jeden dzień - dlaczego tak żeby nie osiadał pył gołębi .Urozmiajcenie kilka minerałów mieszamy razem tak propozycja . Tak wszystko też zawsze liczymy ile nam zostało do lotów i wtedy zchodzimy na inną karme ale ja zawsze ważę ilość i ile sztuk posiadam bo kolega napisał że nie wolno nam przekarmiać tak dodam przyjacielu żeby temu mlodemu odsadzonemu zamoczyc dziobek w pojniku to jest ważne i twoja obserwacja tych młodych to też plus i to duży . Moja rada jak coś nie podchodzi do karmika przez 3 -4 dni to bardzo cię prosze kolego trzeba takiego młodego całkiem usunąć badzo wam dziękuje koledzy Wojtek.

andrzej161
IP:95.50.145.210

2012-04-04 23:08:38

bardzo dobra rada maciek brawo

selo
IP:93.176.204.53

2012-04-04 22:32:06
z różnych względów
jestem za. jak słyszę o "zapasieniu" to mi się nóż...

lg_maciej
IP:91.193.160.210

2012-04-04 22:26:26

enter

lg_maciej
IP:91.193.160.210

2012-04-04 22:26:07
Apel w imieniu gołębi
Mamy czas wychowu młodych, i w tym miejscu apeluję szczegónie do młodych hodowców, aby bardzo dobrze karmili gołębie w tym okresie, aby nie dawali małych dawek, żeby gołebie były przypadkiem "nie zapasione" do lotów, tylko do syta karmimy. Jak teraz zadbamy o młode, od samego jajka, to młode będą silne do lotu, będa miały dobre pióra, a jak nie, to nie będą miały siły aby walczyć. Jeśli gołebie są wypuszczane dwa razy dziennie, to choćby karmnik był cały czas pełny to zapasione nie będą. Prośba też do doświadczonych hodowców, aby nie mówić młodym hodowcom takich rad, że po odstawieniu młodziaków to karmimy ubogo i najlepiej tylko jęczmieniem, bo niektórzy to sbobie biorą do serca, i później jeden lot i "po ptokach". Oczywisćie dużo jęćzmienia może być, ale inne ziarka też powinny być, i pamiętajmy że młody organizm się rozwija, rośnie i potrzebuje "dobrze" zjeść. Dobry lot !




[Powrt ARCHIWUM]


REJESTRACJA




| Zasady współpracy | Reklama | Regulamin | Kontakt |

Wszelkie prawa dotyczące kopiowania i rozprowadzania materiałów zawartych w serwisie DOBRYLOT.pl bez zgody właściciela ZABRONIONE
COPYRIGHT 2004-2012 © DobryLot.pl
Projekt i wykonanie: www.4PROJEKT.pl