Autor	Tresc postu
Pp026 postów:5422 2017-11-24 18:38:30	Jakie gołębie hodujemy To temat do rozwinięcia.
Pp026 postów:5422 2017-11-24 18:41:05	W tym temacie chciałbym poznać opinie kolegĂłw na temat gołębi hodowlanych. Śpieszę wyjaśnić o jakie gołębie chodzi. Ano o takie po ktĂłrych młode sÄ lotowane.
Pp026 postów:5422 2017-11-24 18:42:23	Czy moĹźna opierać się tylko na gołębiach nabytych ?
piotr154 postów:266 2017-11-24 18:54:18	Wszystko co nabywam trafia na gołębnik lotowy , po rocznych zostawiam sobie po jednej sztuce albo wcale . Reszte młodych mam z starej kadry lotnikĂłw.
Pp026 postów:5422 2017-11-25 09:48:47	Jestem podobnej myśli. ale SÄ wyjatki. WyjÄ tkami sa późne młode.
darek09 postów:85 2017-11-25 23:01:02	hmm Jeśli chodzi o mojÄ hodowle to sprowadzam duĹźo gołębi część z nich jest testowana w lotach a druga wędruj do rozpłodu.Nigdy nie zdarzyło mi się kupić super lotnika jeśli chodzi o gołębie dorosłe , młode latały super potem dupa. Natomiast nie raz mi się zdarzyło Ĺźe ze sprowadzonych gołębi do lotu coś wychowałem i okazało się strzałem w 10, niestety rodzica juĹź dawno nie było. Jeśli chodzi o drugÄ grupę i wychĂłw młodych to najlepiej spisujÄ mi się gołębie ktĂłre sÄ krzyĹźowane z gołębiami latajÄ cymi dobrze na moim terenie.I tu nie czekam do wnukĂłw ,prawnukĂłw pierwsze pokolenie musi się pokazać.Bacznie je obserwuję ,gdy przylatujÄ na rĂłwni z moimi bÄ dĹş wyprzedzajÄ je jest ok.jeśli ginÄ bÄ dĹş tylko przylatujÄ na ogonie rozstaje się z nimi.
siwy_49 postów:500 2017-11-26 08:03:21	Piotr zadales fajne pytanie Ja na wstepie odpowiem ci krotko "kazdy krawiec kraje jak materi staje" Moze ty powinienes pochwalic sie tym na czym ty oparles swoja hodowle na poczatku? Moje pojecie o polskich mlodych, ktorym marza sie zwycieztwa to poczatek jest na bazarach i gdyby mieli pojecie takie jak maja ci co podobnie zaczynali i po kilkudziesieciu latach chwala sie osiagnieciami bo zrozumieli ze nie tu jest podstawa??? Nikt tych z TOP POLKI nie powie ci ile mial potkniec i ile stracil forsy? W tym wszystkim bo to jest tak jak idziesz pograc w maszynki i ktoregos dnia ci SYPNIE i chwalisz sie ze wygrales. Czy wspomnisz o tym ILE wczesniej UMOCZYLES i ile golebi kupiles ktore nic nie byly warte bo ktos czyscil swoj golebnik?. Prawda jest naprawde bolesna ale jak sie nie oparzysz to niestety nie zauwazysz ze goraca woda jest BARDZO GORACA. Trzeba sie uczyc i WYCIAGAC WNIOSKI ze swoich POTKNIEC
Pp026 postów:5422 2017-12-11 19:45:37	moje gołebie to długa historia
hodowca0258 postów:7204 2017-12-11 19:55:13	to długa historia Bo ta stara,to juĹź niewaĹźna ,a obecnie? Kol. Piotr ma takie plecy ,Ĺźe wszystkie ostatnio nabyte ma w prezencie i musi je testować. Tu nie ma podtekstu z mojej strony,ale tak myślę.Tylko nie przysięgaj,tak jak dzisiaj na zaprzysiężeniu rzÄ du,Ĺźe to nieprawda.Pozdr.
Pp026 postów:5422 2017-12-11 20:36:35	No cóş ja mogę na to powiedzieć. Od samego poczÄ tku bazowałem na gołębiach , ktĂłre mi podarowano. Nie zaprzeczę teĹź, Ĺźe kupować tez kupowałem. Nigdy nie stawiałem sobie jakiś wygĂłrowanych celĂłw w zwiÄ zku z nabytkami. Ale masz JĂłzek rację dobrzy hodowcy obdarowali mnie dość fajnymi gołębiami. Jednak z uwagi na brak spektakularnych sukcesĂłw nie mogę ich nawet z nazwiska wymienić bo dla nich moje osiÄ gnięcia nie byłyby powodem do wpisu na swoich stronach internetowych. Jak JĂłzefie (hodowca0258) uwaĹźasz, Ĺźe sprezentowanie mi gołębi nie jest dla Ciebie dyshonorem to przyjmę je na tych samych zasadach co od tych co Mistrzostwo juĹź zdobyli. Oczywiście teĹź się tym nie chwalÄ c publicznie. Pewnie ja nimi teĹź nie osiÄ gnę zaszczytnych tytułów ale patrzÄ c na Twoje wyniki mistrzowskie mĂłj sposĂłb patrzenia na nie byłby pełniejszy.
hodowca0258 postów:7204 2017-12-11 20:44:39	Pp026 Chodzi o to, co kiedyś napisałeś,Ĺźe ja jestem inny w realu ,a inny na forum.Tu się niestety mylisz.Róşnica pomiędzy realem,a forum jest taka,Ĺźe w realu ja mogę powiedzieć byłe co, bo mało kto to nagrywa.Tu niestety sÄ kopie i moĹźna wszystko moĹźna udokumentować.Tak ogĂłlnie mĂłwiÄ c jestem taki sam,oprĂłcz tej fotki, co Andrzej L. wkleił.EDYT:przy Andrzeju dopisałem L.
Warzecha. postów:11056 2017-12-11 20:47:43	Ktoś kiedyś napisał.... Ĺťeby to tylko od gołębi zalezało.
Pp026 postów:5422 2017-12-11 20:53:48	Tak napisałem: Właśnie dowiedziałem się, iĹź z Ciebie JĂłzek porzÄ dny gość w realu. Ale Twoje zachowanie tu na forum jest niezrozumiałe. Trzymaj fason z realu a nie z rzeczywistości wirtualnej.
hodowca0258 postów:7204 2017-12-11 21:10:14	Tylko ze względu Na Andrzeja D. zamilknę w tym temacie i tak będzie najlepiej, bo on gościu na poziomie.Ty teĹź,tak mi przynajmniej określał.
Pp026 postów:5422 2017-12-11 21:53:57	hodowca0258 Spoko . Ja zawsze mam dystans do Twoich wypowiedzi. PowtĂłrzę starÄ mojÄ zasadę. WaĹźne by myśleć co się pisze a nie pisać co się myśli.
ciswet postów:941 2017-12-12 09:00:52	Z jednej strony to po co pisać i czytać skoro i tak wszyscy kłamiÄ . Tak to juĹź działa Ĺźe od dzieciństwa niby rodzice uczyli nas aby nie kłamać ale Ĺźycie uczy nas wręcz odwrotnie-więc kłamiemy cały czas dla dobra swojego i czyjegoś, aby nie obrazić rozmĂłwcy. I teraz pytanie ktĂłry człowiek jest bardziej lubiany w towarzystwie? ten szczery? raczej nie. Tylko ten ktĂłry jak to przedmĂłwcy okreslali - tec co waĹźy co mĂłwi. Ja mam z tym problem. Jestem za bardzo szczery i duĹźo ludzi zraĹźam do siebie - Ci z ktĂłrymi mam dobry kontakt to Ci ktĂłrzy nie obraĹźajÄ się byle pierdoły i tez sÄ szczerzy. I tu nawiÄ Ĺźe do tematu tego postu. Wiele znajomości mi się zakończyło po testowaniu gołębi. Ktoś napisał bardzo mÄ drze Ĺźe duzo ludzi długo szukało tych właściwych gołębi. Część miało fart i szybko trafili na takowe. Ale ci co mieli mniej szczęścia szukaja i prĂłbujÄ dopasować gołębie do siebie i terenu a im trudniejszy teren i sam hodowca tym trudniej dopasować. Jak zaczynałem to bazowałem na gołębiach wujka ale szybko się okazało Ĺźe brakuje im szybkości. Ludzie poszli do przodu a moje zostały w tyle. Kolejne prĂłby testowania gołębi okazywały się nie trafione. Gołębie nie radza sobie w tych skrajnych warunkach z gĂłrami, bardzo duĹźÄ lesistościÄ bo 90%, mgĹ‚Ä i połoĹźeniem gołębnika na 20km na południe od pozostałych. Częśc ginęła, część wracała ale co z tego jak wracały juĹź od tyły po konkursie. Jak jakiś strzelał ładnie to raz drugi aĹź wraszcie przepadał przy gorszej pogodzie. Nie biorę gołębi od słabych hodowcĂłw, To wszystko sa ptaki od czołowych hodowcĂłw w swoich oddziałach, okręgach czy polski. Po tym sezonie z 80ciu młodych zostało 23, Co lot inne warunki a ponad połowę pochłonał lot gdzie wszędzie było ładnie a u mnie mgła. Powiecie, Ĺźe trzeba gołębie ze swojego terenu ale jak u mnie teren skajnie róşny, u mnie gĂłry i las a 20km dalej gdzie reszta kolegĂłw to juz tylko gĂłreczki i całkiem rĂłzne warunki. Tak więc szukam gołebi ktĂłre dadza mi radość z lotowania. Musze tym samym oswoić się z duzymi stratami bo z tym poszukiwania sie wiÄ ĹźÄ , kiedyś jak miałem guzdrały to gubiłem kilka sztuk teraz kilkadziesiÄ t. DołoĹźyłem teraz gołębie z linii pewnego bardzo dobrego rozpłodowca ktĂłry wydał wiele świetnych lotnikĂłw i olimpijczykĂłw ktĂłre to radza sobie w "boĹźych stronach" i ktĂłre nie gubiÄ się za bardzo - kolega lotujÄ c ok 20 zdobył w tamtym roku mistrza duĹźego oddziału a w tym roku prowadził bardzo długo do puki nie walnÄ głupoty i spadł o kilka miejsc ale majÄ c 24 gołębie na starcie jest w stanie wygrywać i nie gubić gołębi, oraz gołębie z angli od kolegi ktĂłry tam lotuje i odnosi sukcesy. selekconowane sÄ bardzo twarda rękÄ w trudnej pogodzie, mgle i opadach. DuĹźo sobie nie obiecuje ale moĹźe coś wreszcie zaskoczy bardziej. A i to była wiadomość bez kłamstw, naciÄ gania faktĂłw i pisania tego co naleĹźy zamiast tego co jest prawdÄ :) pozdrawiam zwłaszcza tych szczerych ludzi
magik postów:271 2017-12-12 09:10:25	Kolego ciswet Bardzo dobrze Cię rozumiem ,proponuje szukać gołębi na wschodzie .pozdrawiam
magik postów:271 2017-12-12 14:43:46	kliknij link Np.W tej hodowli lecÄ młode ptaki we mgle .tu sÄ lasy jeziora ,jastrzebie itd.
zbyszek2010 postów:5850 2017-12-12 15:40:52	ciswet!! Zapewne oczekujesz szczerej porady w tym temacie!!! Nie jestem fachowcem w tej dziedzinie,tak jak pisałem zawsze byłem hobbystÄ .niemniej przez 20---lat,, troszkę doświadczenia nabyłem. Powiem Ci szczerze Ĺźe Twoje postępowanie;; z tym ciÄ głym sprowadzaniem i testowaniem jest zgubne. Szkoda czasu, nerwĂłw i pieniędzy!! Takim postępowaniem do niczego nie dojdziesz!!Im więcej i częściej będziesz sprowadzał tm gorsze będziesz miał wyniki!! Nigdy ie sprowadzaj gołębi od farmerĂłw z nachalnÄ reklamÄ !!! Przykład tego .ktĂłrego tu broniłeś twierdzÄ c Ĺźe masz z tej rasy i się sprawdził;; Pamiętaj jak ktoś co roku bierze 300---400...obrÄ czek i chowa tyle młodych to jest to zawsze gość podejrzany--zaleĹźy mu aby jak najwięcej wychować ;;sprzedać i zarobić!! To jest główny cel----takich hodowcĂłw. Pamiętaj o tm Ĺźe papier jest cierpliwy i wszystko przyjmie!!!
wzkapsa postów:10050 2017-12-12 16:01:35	Drogi Ciswet Jak sobie sprowadzisz gołębie "na ciężkie Loty, a oddział będzie takich lotĂłw unikał, to moĹźesz sobie "konkursu nie klepnÄ Ä‡"! Ty pomyślał o tym?
piotrek0171 postów:1702 2017-12-12 16:16:45	pytanie czy dla kol. Krzysztofa i dla kol. Wzkapsa ciezki lot oznacza to samo ? :)
Warzecha. postów:11056 2017-12-12 19:11:25	magik Jak to dobrze Ĺźe u nas nie ma jezior,lasĂłw i jastrzębi a mgła nigdy nie występuje.
magik postów:271 2017-12-12 21:37:08	Warzecha. Ja nie wiem gdzie wy lotujecie i co macie bo mnie to nie interesuje. Sam dobrze wiesz ,Ĺźe sÄ tereny takie jakie sÄ i nie wszysto co lata tu się sprawdza.
magik postów:271 2017-12-12 21:42:21	kolego Ciswet JeĹźeli moĹźna wiedziec i to nie tajemnica to z jakich stron sprawdziły Ci się ptaki na Twoim terenie ???
Aron1 postów:2690 2017-12-12 21:59:18	Jak moĹźna klasyfikować gołębie na "pochodzenie geograficzne"? Kolego w kaĹźdym terenie sÄ dobrzy hodowcy i słabi czy wręcz tragiczni.Podobnie jest z gołębiami. Sprowadzenie gołębi nawet od kilku hodowcĂłw z danego terenu nie jest Ĺźadnym wyznacznikiem... Temat jest o wiele bardziej złoĹźony...
Hodowca74 postów:8284 2017-12-12 22:25:25	Ale przecieĹź moĹźna przeselekcjonować gołębie za pomocÄ "znafcy" Artura P. i Josa Eversa, więc po co męczyć siebie i gołębie, skoro wartość gołębia moĹźna stwierdzić w jego oku i budowie. :-)
Hodowca74 postów:8284 2017-12-12 22:26:51	... Sorry, bo teraz widzę, Ĺźe omyłkowo wstawiłem nie ten link.
hodowca0258 postów:7204 2017-12-12 22:34:40	Hodowca74 Po co to wklejasz? CzyĹźbyś rĂłwnieĹź po takim filmiku sprowadzał ptaki...nie wiadomo skÄ d?...i liczył na MP?
Hodowca74 postów:8284 2017-12-12 23:03:44	Hodowca0258 Mnie nie trzeba sprowadzać, a korespondencja mnie nie interesuje. Wkleiłem po to, Ĺźeby ci znawcy gołębi doradzili zainteresowanym hodowcom, jakie gołębie sprowadzać-wybierać na tereny, gdzie jest duĹźo jezior, lasĂłw i często występujÄ zamglenia. ;-)
ciswet postów:941 2017-12-13 08:54:10	Hodowca74 nie miałeś z niczym takim styczności to skÄ d moĹźesz wiedzieć jaki to ma wpływ??? Nie pisze tego od tak bez sprawdzenia. MoĹźe to tylko 5-ć lotĂłw i trzeba jeszcze poczekac na więcej prĂłb aby stwierdzenie było bardziej wiarygodne. Ale co powiesz na sytuację gdy na wczesniejszych lotach te młode róşnie siadały z róşnych gołębnikĂłw i było to bardziej wymieszane. Przychodzi lot gdzie jest mgła i akurat z jednego gołębnika na 50 włozonych gołebi 10 było z jednego gołebnika własnie z gĂłr i na pierwsze 10ć z tego lotu to 8m "gĂłrali". No i co Panie powiesz na takie coś? A gołębie były z kilku bardzo dobrych hodowli. Pisałem tu o tym itrzeba było dać 3-4 szt to by się okazało jak sobie twoje asiory radziły by w bieszczadach. Pisałem Ĺźe te co po sezonie by zostały moĹźna było sobie odebrać za darmo. Miło to być i było testowanie. Loty nie były łatwe i kaĹźdy w innych warunkach. Teraz po wszystkim to pisac moĹźna pierdoły bez Ĺźadnego pokrycia w faktach. Mistrzowie forumowej krytyki nie majÄ cy nawet bladego pojęcia o takich warunkach jakie potrafiÄ byc w gĂłrach. Moe widziałeś gĂłry w tv lub na zdjęciu i tyle twojego doświadczenia w tym temacie. Proponuje się wybarać z miasta w gĂłry na urlop jak będa prognozować opady i wiaterek z północy to zobaczysz jakie sÄ warunki.
siwy_49 postów:500 2017-12-13 09:01:22	ciswet Obserwuje Ciebie od dawien dawna, chyba od czau kiedy pisales o swojej milosci z nad morza i wiesz co ci powiem. Zrezygnuj z golebi bo miejsce gdzie mieszkasz jest ze tak powiem nie warte zeby myslec o tym a golebie tam to pomylka. Nie pomysl o mnie zle ale prawdy nie przeskoczysz.
ciswet postów:941 2017-12-13 09:04:57	z tego co juĹź dało się tu zauwaĹźyć to najwięcej szydercĂłw i krytykantĂłw jest ze ślÄ ska i Opolszczyzny. Akurat z terenĂłw gdzie gĂłrek zero, lasu to tyle co kot napłakał a rozpiętość oddziału mniejsza niĹź na wschodzie sekcji. hmmm bardzo ciekawe. Jak to mĂłwi mi mĂłj kolega,Ĺźe dobry ptak obroni się w kaĹźdym terenie. Teraz mam kilka takich potencjalnie dobrych to się okaĹźe. Kolega mĂłwi, Ĺźe jest tego pewien iĹź sobie dadzÄ radę i nie bał się wysłac tu kilka szt i w przyszłym sezonie planuje takĹźe wysłac do mnie i do kolegi w nowosÄ deckie kilka szt do testowania. Na wyniki tego testowania przyjdzie chwile poczekać ale jeĹźeli sezon będzie wymagajÄ cy to okaĹźe się jak to wyjdzie.
magik postów:271 2017-12-13 09:09:26	Ciswet Brawo.:) pozdrawiam
zbyszek2010 postów:5850 2017-12-13 09:11:00	Masz rację hodowco 074---- ci dwaj znawcy.ze szkiełkiem i oczkiem w ubiegłym roku zawitali w mojej miejscowości. Trafili na gościa z kasÄ i naiwnego.kaĹźdego brali do ręki i było tak;;; GUT;;very-gut ;;VERY,VERY - GUT ... za kaĹźdego skasowali chyba po 15,,,,zł.. Od wielu lat człowiek hoduje duĹźe ilości leciał nie najgorzej praktycznie zawsze w czołówce oddziału r,był nawet 52---w Polsce na młode!! Po tej selekcji i złoĹźeniu par w tym roku nie ukończył lotĂłw młodych ,zgubił oko150,,szt,,, Choroby Ĺźadnej nie było!!! Tak to wyglÄ da!!! Naiwnych nie brakuje.
ciswet postów:941 2017-12-13 09:15:35	siwy_49 gołębie to moja pasja ale nie jestem maniakiem i nie wybieram miejsca zamieszkania aby warunki były dobre. Nie musze tez być mistrzem bo tu jest to nie wykonalne ale wykonalnym jest wygrywać pojedyncze loty i to mi wystarczy aby zaspokoić naturalnÄ męska chęć rywalizacji :). A jak bede chciał powalczyc o pudło to mĂłj serdeczny kolega chętnie mnie z gołębiami przyjmie do tandemu. Dwa lata wstecz wyszło nam to całkiem dobrze bo wygraliśmy w sekcji i w oddziale byliśmy 2-dzy a i mieliśmy najlepszego lotnika oddziału - z gołębi kolegi. Więc jeĹźeli bede miał potrzebę zaspokojenia chęci wygrywania to dołacze się do kolegi. Ale chce u siebie na gołębniku mieć gołębie ktĂłre majÄ jakÄ Ĺ› wartość.
Hodowca74 postów:8284 2017-12-13 09:16:58	Hodowca0258 Teraz Ci wstawiam link, o ktĂłrym myślałem wczoraj. kliknij link
Hodowca74 postów:8284 2017-12-13 10:23:11	Kol. Ciswet Wiem jakie warunki panujÄ w gĂłrach, więc nie pisz czegoś, czego nie jesteś pewien, bo w gĂłrach byłem niejednokrotnie, a nawet widzę je z okna - przy dobrej widoczności. ChociaĹź te Twoje gĂłry nie sÄ porĂłwnywalne z Beskidami. :-( W Twoich Bieszczadach nie byłem, a do naszych BeskidĂłw mam o rzut beretem. :-) Lotuje tam mĂłj kolega i jego opowiadań wiem jak jest, bo nie raz w czasie lotu - dzwoni do mnie i pyta o pogodę, bo gołębie jego oddziału/okręgu niejednokrotnie przelatujÄ nad mojÄ głowÄ , a u niego mgła od szczytu do szczytu i przeczuwa, Ĺźe za chwilę powinne lÄ dować gołębie i moĹźe być ciężko, a koledzy przed gĂłrami - z tego samego oddziału to wykorzystujÄ - bijÄ normalnie i dzięki tym "borokom" w gĂłrach uzyskujÄ dobre wyniki do MP, a "borocy" w gĂłrach zaczynajÄ odbijać, jak zniknie mgła, ale wtedy jest juĹź po konkursie. :-( Tak teĹź moĹźna zrobić wynik do korespondencji, jak jeden stoi a drugi bije. :-( O kogo chodzi, to najlepiej mogÄ wiedzieć ci, co lotujÄ w tym oddziele i jeśli jesteś kumaty, to wiesz o kogo chodzi. EDYT. --DL.--
Hodowca74 postów:8284 2017-12-13 10:45:39	Ciswet, jeszcze jedno, rozwaĹź dzisiejszy wpis Siwy_49 z godz. 09:01:22, bo wydaje mi się, Ĺźe dobrze Ci radzi. W tym trudnym terenie - w Bieszczadach niczego znaczÄ cego w naszym hobby nie osiÄ gniesz, ale nie wyrokujÄ c - chciałbym się mylić i ĹźyczÄ c Ci wszystkiego najlepszego - pozdrawiam.
ciswet postów:941 2017-12-13 11:01:44	Hodowca74 o widzisz to jednak coś wiesz na ten temat. To co piszesz to akurat prawda. Kilka razy juĹź tak miałem, Ĺźe jak była w gĂłrach mgła to w pierwszy dzień jak miałem jednego czy dwa to był sukces a koledzy dawno zapominali Ĺźe lot był. Mgła mgle tez nie rĂłwna. W tym roku była mgła na 4tym locie ale chwilami były luki i było widać niebo :) i część gołębi to wykozystało a reszta siedzi na słowacji i ukrainie i to głównie te ktĂłre biły ładnie w słonecznÄ pogode. Pisze jak faktycznie było. Miełem kilka uchowanych po gołębiu ktĂłrego poĹźyczył mi kolega wraz z samica ktĂłra była do niego złozona. Pierwsze loty to pokazywały się 1, 2,3,4 na gołębniku ale lot z mgĹ‚Ä wyczyścił je z 7iu do 0ra. Z gołebi naszego 14to krotnago mistrza oddziału miałem wychowane kilkanaście gołębi, jeden zabił się przy starcie z 3go lotu jeden jest w domu i nic się nie pokazał a reszty nie ma wcale i zupełnie się nie pokazały. U kolegi stanowiÄ one trzon hodowli. U mnie natomiast nic. Pokazywały się własnie głównie "gĂłrale" ku uciesze kolegi wiesia :). On u siebie przerobił tych gołębi caĹ‚Ä masę od wielu mistrzĂłw - to były juĹź dziesiÄ tki - bardziej parę setek kupionych gołębi i ma z tego po jednej samicy dobrÄ lotniczkę. Nie wiem i wole nie wiedzieć ile on kasy wydał na te gołębie. ale wychodzi z załoĹźenia Ĺźe jak coś kupuje to po to Ĺźeby było szybsze niz jego a jak nie było to juĹź ich nie ma nie patrzac ile za nie płacił. W gĂłry nie jest łatwo dopasować gołębie. Widze jak jest u kolegĂłw bliĹźej cywilizacji- im znacznie łatwiej dopasować ptaki.
ciswet postów:941 2017-12-13 11:10:59	Hodowca74 mam inne cele. Bardziej realne. Być 2-3 razy w najlepszej 5ce oddziału i mieć małe straty. Dojść do gołębi, ktĂłrych będe pewien. Tak aby znowu hodować jak kiedyś te 40młodych i nie więcej. To mĂłj cel - mieć solidnÄ maĹ‚Ä droĹźynę i skończyć z szukaniem.
korek postów:13013 2017-12-13 11:12:23	Krzysiek! Ja uwaĹźam,Ĺźe lotowanie w Twoich warunkach,to tak jak ......... kopanie się z koniem.
irek0414 postów:2737 2017-12-13 11:19:48	DyskutantĂłw jest wielu tak samo jak rok temu. Ilu odwaĹźy się dziś powiedzieć Ĺźe wyśle tam parę lub dwie do testĂłw? Krzysiek szykuj siodełka dla kilku moich obibokĂłw.
ciswet postów:941 2017-12-13 11:28:16	korek wiem Panie JĂłzefie, Ĺźe to trudny temat - najgorzej było na poczatku kiedy ambicję były duĹźe a wychodziło całkiem inaczej. teraz po latach wiem więcej i musze inaczej do tego wszystkiego podchodzić. Jak to ładnie mĂłwiÄ zaczÄ Ä‡ grać gołębiami, odpuszczać loty gdy będzie prognozowana mgła w gĂłrach. I coś prĂłbowac ugrać na pojedynczych lotach. Jakieś przebłyski się trafiajÄ :) ostatni lot to 4seria typowana - i o takie coś mi chodzi. O odrobinę radości i optymizmu bo to łatwe nie jest jak więsz Ĺźe gołębie powinny juĹź byc a ich nie ma. MĂłj kolega to liczÄ cy sie gracz i jak dostaje od niego inf Ĺźe sÄ pierwsze to za te 17cie- 20 minut powinienem mieć i ja Ĺźeby było dobrze. No niestety czesto nie jest ;) no ale.
ciswet postów:941 2017-12-13 11:39:03	irek0414 na Twoje czy Pana JĂłzefa zawsze znajdę kilka miesc ale nie bede się juĹź bawił w większa ilość. Ten rok był wyjÄ tkowy bo zaczynałem z nowego gołębnika i miałem miejsca na tyle aby spokojnie przyjÄ Ä‡ 100 młodych. Te od Ciebie to twardziele i ciężko je zgubić nawet tutaj ;). Warunek jeden przyjmiesz do siebie coś z Bieszczad :)
piotrek0171 postów:1702 2017-12-13 11:53:54	ciswet na taki bieszczadzki test to i ja bylbym chetny jakby sie miejsce znalazlo ;)
flower101 postów:921 2017-12-13 12:20:28	Wielu gołębi nie sprowadzam , ale mam takowe z róşnych terenĂłw i praktycznie z kaĹźdej hodowli jakiś ślad w mniejszym lub większym wymiarze pozostał . Jedyny niewypał , to nabytki z gĂłr . Czy to jest jakiś wyznacznik , ktĂłrym mam się kierować przy ocenie jakości , wartości , moĹźliwości aklimatyzacji itd innych gołębi z tego terenu ? Chyba nie do końca ...
Warzecha. postów:11056 2017-12-13 12:21:27	Trudne tereny Z tymi trudnymi terenami to róşnie bywa.Kiedyś pisano Ĺźe Kaszuby to trudne tereny Ĺźeby młodymi lecieć;jeziora,jastrzębie,zanik orientacji u młodych itd.Wyjechał jeden hodowca ze slÄ ska zabrał swoje młode i od razu mistrza oddziału zrobił.Bił po kilkanascie pierwszych młodych na oddział.Nie potrzeba było aklimatyzacji a jastrzębie i jeziora nie były przeszkodÄ .edyt.Zazwyczaj tereny sa trudne dopĂłki nie znajdzie się ktoś wybitny i rozwieje te opowiesci.
piotrek0171 postów:1702 2017-12-13 12:46:37	Warzecha inna jest specyfika lotowania w roznych czesciach kraju, ba nawet powiedzialbym ze inna jest specyfika lotowania nieraz nawet w roznych sekcjach tego samego oddzialu, przyklad lotow mlodymi nie do konca do mnie przemawia, ja wiem wiec wiesz zapewne i Ty ze czesto loty mlodymi wygrywaja ptaki, ktore nic pozniej w zyciu nie pokazuja, ja mialem czesto nabyte ptaki, ktore u mnie za mlodego (przy slabym zywieniu i bez nacisku na konkursy) wracaly przyzwoicie, niestety jako roczne przy dosc mocnym karmieniu i duzej ilosci treningu ginely dosc szybko na dystansach niejednokrotnie krotszych niz potrafily pokonac jako mlode, jedno jest pewne, pod kazdy teren trzeba sobie golebie wyselekcjonowac, w jednym terenie jest to proces latwiejszy z uwagi na mniejsze straty, a co za tym idzie mozliwosc wyboru sposrod wiekszej liczby golebi tych z ktorymi chcemy dalej pracowac, w innym proces dluzszy i bardziej zmudny bo niejednokrotnie na poczatku nie bardzo jest z czego wybierac
piotrek0171 postów:1702 2017-12-13 12:52:19	co do tych roznic w obrebie oddzialu, na przykladzie mojego, tegoroczne dosc trudne loty mlodych - sekcja nr 4 lezaca na najkrotszych pomiarach - straty moze nie minimalne ale na pewno mieszczace sie w ramach selekcji, wiekszosc sekcji nr 1 i nr 3 - hodowcy w wiekszosci z srodkowych pomiarow - straty spore, ale do przyjecia, sekcja nr 2 - najdalsze pomiary - straty nawet do 80% uprzedzajac dyskusje o poziomie hodowli, w szerokiej czolowce sa hodowcy z roznych sekcji, a mimo to procent strat rozklada sie podobnie - im dalszy pomiar tym wieksze straty
Mario- postów:2216 2017-12-13 14:07:16	Warzecha. Nie da sie zaprzeczyc ,ze przy wiekszym rozbiciu miedzy hodowcami,przy mniejszej ilosci startujacych ptakow do tego malej ilosci przekladan w zwiazku z pogoda-czyli w przeciwienstwie do tego gdzie lotujesz-uwarunkowania sa trudniejsze...a mistrz i tak zawsze bedzie.
Warzecha. postów:11056 2017-12-13 14:14:54	piotrek0171 Chciałem tylko pokazać Ĺźe moĹźna pewne mity obalić o trudnych terenach.Nie będę polemizował na temat przyszłosci młodych.Podobnie rzecz się ma z aklimatyzacjÄ .Jakoś te wysłane na WG do RPA nie potrzebujÄ aklimatyzacji.Jedno jest pewne;te prawdziwe brivy wszędzie dajÄ sobie rady...ale w odpowiednich rękach.
piotrek0171 postów:1702 2017-12-13 14:20:37	Warzecha ja tez nie wierze w aklimatyzacje, a co do prawdziwych briwow to one tak jak piszesz - zawsze daja rade, tylko ile ich jest? bo ja sadze ze takich co to u kazdego, kto ma jakie takie pojecie beda latac dobrze to jest ponizej 1%
Warzecha. postów:11056 2017-12-13 14:23:39	Mario Na temat przekładań mogę coś napisać;znam takie dwa oddziały,ktĂłre maja jednÄ wspĂłlna kabinę.Tam nie ma wyboru typu; albo niedziela albo sobota.Jedni leca w sobotę a drudzy w niedzielę bez względu na pogodę.Wiesz kto jest z takiego rozwiazania najbardziej zadowolony?Producenci tipesĂłw.
Mario- postów:2216 2017-12-13 15:41:45	Hmm To jak to w koncu-sa dobre golebie,czy tylko dobre pogody pod te golebie? Dopiero chciales obalac mit o trudnych terenach-wiec tam gdzie nie ma przekladan -jest latwiej ,czy trudniej lotowac?Jak to jest w Twoim oddziele jak czesto na przelomie ostatnich 3lat zmieniano decyzje o wypuszczeniu golebi w danym dniu?Zadalem to pytanie niedawno koledze Nismo- odpowiedz byla taka jakiej sie spodziewalem-nie prowadzi statystyk.Jeszcze chyba nawet kilka lat temu nie bylo takich przekladan-co sie stalo wg.Ciebie?Pogoda sie zalamala?
Warzecha. postów:11056 2017-12-13 18:01:22	Mario U nas w planie lotĂłw mamy zaznaczone sob-niedz.Jak ma lać caĹ‚Ä niedzielę to lot jest w sobotę,a jak ma lać w sobotę to jest w niedzielę.UwaĹźam to za rozsÄ dne i logiczne.Czy u Ciebie wypuszczajÄ w strugach deszczu bo macie loty zaplanowane tylko na niedzielę?
korek postów:13013 2017-12-13 18:05:44	A jak leje w sobotę i niedzielę!!! ?.
piojer postów:10017 2017-12-13 18:08:27	No to w poniedziałek haaa.Poz
Warzecha. postów:11056 2017-12-13 18:09:57	To ładujemy w sobotę i wypuszczamy w poniedziałek.Tak było na 4 locie młodych.U Mario nie maja takich problemĂłw,tam deszcz nie jest przeszkoda.
piojer postów:10017 2017-12-13 18:25:37	Warzecha Tu nie chodzi o to jak leje!ale przekłada się jak wiatr nie ten,czy niski pułap chmur,itd__zresztÄ sam wiesz! Najlepiej jak by było puste niebo.Poz
Hodowca74 postów:8284 2017-12-13 18:25:44	Piotrek0171 Czy znany Ci jest hodowca z Twoich stron Waldemar K. ? ktĂłry dzwoni po znanych hodowcach na ŚlÄ sku i wypytuje o młode. Najlepiej Ĺźeby były to młode - po najlepszych gołębiach i tanio. :-0
piojer postów:10017 2017-12-13 18:32:32	H74 Franek__co ty piszesz?przecieĹź u nas to sami trampkarze!to i musi być tanio?____normalnie co się robi???.Pozdawiam.
Mario- postów:2216 2017-12-13 18:38:58	Warzecha. W takim razie widze,ze to Ty lotujesz na trudnym terenie skoro oberwanie chmury(calodzienne)macie tak czesto.U nnie jakos pogoda jest bardziej laskawa.
Hodowca74 postów:8284 2017-12-13 18:45:29	Piotrek, jakby on tak uwaĹźał, to by chyba nie wydzwaniał. :(
Warzecha. postów:11056 2017-12-13 18:46:07	piojer Tu nie chodzi o wiatr,tylko o deszcz.Jak jechać to po to by wypuscić.Juz nie raz widziałem kabiny ze slÄ ska jak wracały z gołębiami bo nie było warunkĂłw do wypuszczenia.Ale jakby co;choby my sie nie bojymy i lecymy w niedziela a przekłodać nie bydziymy na sobota.
Warzecha. postów:11056 2017-12-13 18:49:45	Mario Musisz jedno zrozumieć Ĺźe tereny sÄ wszędzie podobne.Dlaczego?Dlatego Ĺźe mistrzowie Polski juĹź byli juĹź z róşnych terenĂłw.Czyli da sie leciec i na północy i na południu.
piojer postów:10017 2017-12-13 18:55:00	Warzecha Jak pada cały weekend czy tydzień_ _to się trzeba zastanowić czy jechać? ___ale ile takich sytuacji masz w sezonie?.Poz
Warzecha. postów:11056 2017-12-13 18:58:48	piojer I to jest ta mÄ drośc:"zastanowić się czy jechać".A takich niedziel moĹźe być tylko jedna,a moĹźe się okazać czarnÄ niedzielÄ .I co wtedy ?Koniec sezonu po piatym locie.
Mario- postów:2216 2017-12-13 19:04:04	Warzecha. To ty mimo sporego doswiadczenia w lotowaniu musisz zrozumiec-to ,ze brak wynikow w niektorych czesciach kraju w korespondencji to nie przypadek.Podobnnie jak rewelacyjne w innych.Lotowalem w okregu Jelenia Gora,teraz Gorzow i obserwowalem dwa sezony przyloty na Pomorzu.Roznice sa spore.
Mario- postów:2216 2017-12-13 19:05:06	A polnoc i poludnie... sa akurat bardzo podobne w wielu kwestiach.
ziu10 postów:103 2017-12-13 20:18:42	Aron Pomimo ,Ĺźe cenie bardzo twoje wypowiedzi i twojÄ wiedze to muszę Cię zapytać tak? po czym rozpoznajesz np z list kon,Ĺźe dany hodowca jest dobrym hodowcÄ czy słabym no i tragicznym . twĂłj wczorajszy post z godz 21-59-18. Do jakiej kategorii zaliczysz np naszego seniora . Czy ty juz teĹź zapomniałeś o tym ,Ĺźe jest jeszcze garstka hodowcĂłw co naprawdę kochajÄ goĹ‚Ä bi itd itd Ja np nigdy bym nie zakfalifikował jakiegos hodowcy z pozycji na liście np50 ,Ĺźe jest tragicznym graczem bo ma duĹźo zer bo chyba z tego sÄ twoje opinie ?
Aron1 postów:2690 2017-12-13 20:49:24	W swoim Ĺźyciu widziałem parę hodowli,rozmawiałem z wieloma hodowcami i o wielu słyszałem.Nie musisz mi wierzyć,a ja na podstawie swoich doświadczeń nie mam łagodniejszego określenia dla niektĂłrych postaw hodowlanych.Nie da się wszystkiego podpiÄ Ä‡ pod "miłość do gołębi"...
Ciswet postów:941 2017-12-13 22:02:25	Bez dwĂłch zdań dobre połoĹźenie pomaga. Ale moĹźe jakiś wybitny hodowca z 200 golebiami przy lotach bez mgły byłby w stanie wygrać w takim miejscu. Jak w gĂłrach przyjdzie mgła to nawet dobry BoĹźe nie pomoĹźe.
Ciswet postów:941 2017-12-13 22:11:21	Co do gołębi. To jak kolega się zgodzi to zrobię pewien test. Z kolegÄ dbamy podobnie o gołębie, ta sama karma produkty, podobne treningi a z tych samych par u niego gołębie robiÄ 2x więcej konkursĂłw niĹź u mnie i straty mniejsze. W przyszlym roku przelatuje młode u mnie ale za dwa lata z tych samych par młode pĂłjdÄ do kolegi, zobaczymy jaka będzie róşnica w ilości konkursĂłw.
wzkapsa postów:10050 2017-12-13 22:30:03	Drogi Aronie1 Kilka dni temu, dostałem maile od jednego hodowcy, ktĂłremu kiedyś wysłałem mojÄ dyskietkę pt "60 lat PZHGP w Mikołowie. Gość jest zainteresowany nestorem hodowli gołębi pocztowych w Polsce. Tj dr Ryszardem Prokopem. I pisze mi, Ĺźe wiele artykułów, ktĂłre umieściłem na tym krÄ Ĺźku "wyparowało". Obiecałem mu, jak skompletuję ponownie takÄ dyskietkę, to mu jÄ wyślę. (przy okazji, takÄ samÄ dyskietkę wyślę Tobie, Ĺźebyś się przekonał, jak to dawniej, na ŚlÄ sku się lotowało.
siwy_49 postów:500 2017-12-14 03:46:03	Obejrzalem ten film z linku od Hodowcy74. Tak na szybko przejrzalem tylko jakies 15 min. co mi wystarczylo i zastanawia mnie po co wogole takie filmy sie kreci? Dobra para??? jaj,ja, bomba, bomba. A ten golab? ja, ja bomba. Dla mnie byly i jaja i BOMBA wtedy kiedy ksiadz swiecil pole pod WG tego pana uzywajac zielska. No takiej BOMBY to do konca zycia sie nie zapomina. W moim zyciu tez kiedys byla bomba kiedy na moim slubie w kosciele ksiadz z lekka wczorajszy przywital nas w te slowa: Spotykamy sie tu zeby pomodlic sie za dusze zmarlych i tu wymienil nasze imiona. Caly kosciol zatrzasl sie od smiechu. No ale wracajac do tego filmu "ja, ja BOMBA" to ciekawe dlaczego ten pan z napisem PIPA na fartuchu nie odwiedzi Australii i moze tu pouczy co z czym parowac zeby mlody po takich rodzicach w pierwszym sezonie mogl byc wyslany na ponad 800km. Pewnie juz zapozno ale gdyby mnie odwiedzil i popatrzyl na skrzydla moich ptakow to od tej BOMBY wszystko by eksplodowalo i to pomogloby mi skonczyc z golebiami. Pozdrawiam i potraktujcie niektore moje wpisy pol zartem pol serio.....EDYT...... Czy ogladajac ten film zastanawiacie sie ze nie jest trudno przejrzec ptaki wyslane na WG przez tych, ktorym marzy sie kasa i rozglos a sami nie bardzo wiedza co wysylaja liczac oczywiscie na sukces "jesli sie uda" i wiele z takich golebi po wstepnej selekcji osob w takim WG, ktore cos na ten temat wiedza po pytaniu zadanym przez wlasciciela co myslisz o tym ptaku??? odpowiedz bedzie "Ja, ja BOMBA" i niekoniecznie od kogos z za granicy. Pozatym dziwi mnie ze P. Pawelec musi w kojarzeniu rozplodu poslugiwac sie pomoca specjalisty a sam tego nie potrafi zrobic. Bledy jesli sie popelni samemu ucza.
Warzecha. postów:11056 2017-12-14 07:55:43	Mario Napisałeś tak" brak wynikow w niektorych czesciach kraju w korespondencji to nie przypadek.Podobnnie jak rewelacyjne w innych"----------------------------------------------------------------------------Drogi Mario,jak zapewne wiesz Ĺźe mistrzowie Polski pochodzili juz zróşnych częsci kraju,ze wschodu i zachodu jak i z pn i pd.Ostatnio pisano Ĺźe Mazowsze to trudny teren a wtym roku okazało się Ĺźe moĹźna.Dlatego pisanie o trudnych terenach to mity,ktĂłrymi mieszkaniec danego terenu szuka usprawiedliwienia w razie niepowodzenia.
piotrek0171 postów:1702 2017-12-14 08:27:02	Hodowca74 znam jednego hodowce o takich danych, on faktycznie sporo golebi ma z Waszych stron co roku, no ale czy poprawiaja one jego poziom ciezko mi powiedziec, inna sprawa, ze ten kolega ma dosc ograniczony czas na prace z golebiami, o ile oczywiscie chodzi o tego samego
ciswet postów:941 2017-12-14 08:43:44	warz.. Ty kolego chyba mylisz pojęcia. według definicji to: Teren – kaĹźdy dowolnie określony fragment powierzchni lÄ dowej. Czyli nie mĂłwimy tu o innych czynnikach, ktĂłre moga wpływac na loty gołebi. My tu piszemu o terenie o jego ukształtowaniu. w mniemaniu trudny teren znaczy się trudne ukształtowanie terenu. Co trudnego w terenie jest na mazowszu? Wisła? a moĹźe kilkaset hektarĂłw lasu jak na stole? Kolega leci w tamtym terenie i straty roczne to kilka szt w sumie na młode i na stare. Ja bym tu rozgraniczył niekozystne czynniki na kilka podstawowych: - uciÄ Ĺźliwe warunki atmosferyczne (częste wiatry - głównie te tereny gdzie stojÄ wiatraki, zmoĹźona intensywność mgły, i większe opady) - niekozystne połoĹźenie (względem innych kolegĂłw czy oddziału na przelocie innych) - trudny teren (ale co faktycznie w terenie moĹźe przeszkadzać gołębiu? ktĂłre faktycznie sÄ barierÄ ) JeĹźeli ktoś ma jakieś pojęcie o meteorologi to w gĂłrach mamy teĹź zwiększone zjawiska meteorologiczne. Im wyĹźej tym: chłodniej, tym więcej opadĂłw, i mgły ale tez i wiatr większy np halny. Pisałem to juĹź hodowcy 74 ale on takie zjawisko rozumie - ty chyba nie. Nie widziałes nigdy mgły w gĂłrach. Powiem obrazowo: gĂłry to jak duzy garnek do ktĂłrego gołębie wlatujÄ od gĂłry, musza przelecieć te 1000mnpm i wlecieć w doline do gołębnika, Jak przychodzi zamglenie to tak jakby ten garnek przykrył wielka pokrywkÄ . Mgła jest taka Ĺźe nie widac na kilkanaście metrĂłw. Ten goĹ‚Ä b zwyczajnie nie ma jak wlecieć. JeĹźeli trafi Ci się dwa takie loty w sezonie Ĺźe nie masz jak złapać ani sztycha to jak chcesz wygrac albo liczyć sie w rywalizacji?? Tu nie wystarczy myślec o tym i prĂłbować to zrozumieć, trzeba to zobaczyć aby się przekonać. utrudnione połoĹźenie względem innych mamy w oddziałach gdzie rozproszenie jest bardzo duĹźe i tam czesto wiatry rozdajÄ karty ale hodowca posiadajÄ cy naprawdę dobra drĂłzynę jest w stanie ise obronić ale to trzeba by miec gołębie ponad przeciętne. A czym jest lotowanie na rĂłwnym terenie w duĹźym skupisku hodowcĂłw gdzie oddział zamyka się w 10km?? Tyle na wschodzie ludzie majÄ do najblizszego hodowcy. U was trzeba mieć po prostu bardzo szybkie gołębie, on nie mysi specjalnie myśleć on musi zapier... do domu i to jest jego zadanie i tego oczekoje się od niego. Jak tego oczekuje się od niego przez lata, pokolenie to selekcjonuje sie pewien jeden typ gołębia. naprawde nie porĂłwnujcie ślÄ ska, małopolski czy opolszczyzny ze wschodem bo lotujÄ c w tak duĹźym skupisku w dobrym terenie nie jesteście w stanie doznać tego czego doznajÄ inni hodowcy. proponuje zdjÄ c klapki z oczu. Jak rozmawia się z hodowcami z duĹźych skupisk - to co wy tam robicie aby gołab był szybszy od gołębia sÄ siada to ja uwaĹźam ze to nie ma juz nic wspĂłlnego z hobby i zrowÄ rywalizacjÄ . To komercyjna walka o punkty przy uĹźyciu kaĹźdej dostępnej metody.
piotrek0171 postów:1702 2017-12-14 09:13:02	rozrzut tez ma niebagatelny wplyw na wyniki lotow, u nas w ostatnim sezonie na drugim maratonie na pierwszych golebnikach swiecilo slonce, a nad im dalej tym bylo ciemniej i szalaly burze z opadami takimi, ze nie dalo sie wyjsc na zewnatrz, efekt -sekcja z najblizszym kilometrazem - 36% w konkursie, sekcja z najdalszym 10,7 % w konkursie, sytuacja byla dosc dziwna, malo ktory golab zdecydowal sie wejsc w te zawieruche, sporo fajnych ptakow doszlo po deszczu wieczorem lub dopiero rano i to czesto ze wschodu
piojer postów:10017 2017-12-14 10:37:51	Piotrek0171 Hmmm__o tym czym piszesz,to ma wszędzie miejsce(nawet na ŚlÄ sku) a rozpietosci sÄ małe.Nasze Beskidy sa podobne do Bieszczad i pogoda teĹź tak się kształtuje, jest tylko ten problem "urbanizacji terenu"__JuĹź mĂłwiłem Krzyskowi(ciswet)z racji jego połoĹźenia__raczej dalbym sobie spokĂłj z lotowaniem.Bo jak kiedyś pisałem_ _jego połoĹźenie ma się nijak do całej. Polski__i jak piszecie o waszych ciężkich terenach,to radze odwiedzić cisweta.Poz.
piojer postów:10017 2017-12-14 10:37:52	Piotrek0171 Oj coś dwa razy??Edyt.Jeszcze jedno!Objechałem caĹ‚Ä Polskę, w szeĹź i wzdłuĹź w ostatnich 4 latach i jakiś anomali co do trudnych terenĂłw nie zauwaĹźyłem, jedynie "kontrasty" to co było 15 lat temu(u nas) teraz jest na wschodzie!(nie zrozum mnie Ĺşle) czyli cała infrastruktura itd...Poz
ciswet postów:941 2017-12-14 11:13:15	piojer dzięki za słowo wsparcia moich słów. To więcej niĹź moich dziesiÄ tki wpisĂłw. Nie wielu z was forumowiczĂłw tu zajrzało. Odwiedzili mnie tu piojer i andi oraz śp zdanop, ktĂłry przyjeĹźdĹźał tutaj co rok. Tak łatwo się nie poddam ;).
Mario- postów:2216 2017-12-14 11:24:43	Warzecha. Czy lotowales poza okregiem Opole?W zaufaniu Ci powiem,ze wystarczy zmienic chocby parametr przekladan i nawet u Was bedzie trudniej...A moze chcesz zasugerowac,ze wszedzie tak przekladaja?Pominmy sfrustrowanych hodowcow...tylko trzeba szczerze pochylic sie nad tematem.Zaraz dojdziemy do wniosku ,ze korespondecja jest fair dla wszystkich-poza poirytowanymi z niemocy nieudacznikami.
G_andi postów:1125 2017-12-14 11:31:50	Jest wiele tzw. trudnych terenĂłw wystarczy spojrzeć na mapę - chociaĹźby ukształtowanie terenu dla części członkĂłw w danym oddziele - czasami sÄ to skrajności a oddziały w obszarze gĂłrzystym szczegĂłlnie i skonfrontować to z danymi na mapie pogodowej. ale teĹź jeziora czy duĹźe zbiorniki wodne itp; Byłem w UG w Cisnej w zeszłym roku na pogaduchę dla mnie niestety byłeś Krzysztof na urlopie 2-dniowym Ale odwiedziłem Twojego kolegę w Polańczyku - Pozdrawiam.
piojer postów:10017 2017-12-14 11:42:48	Ciswet Tak jak ci mĂłwiłem! ale Ĺźyczę wytrwałości (moĹźe w nastepnym roku teĹź się pojawie__no szkoda Antek__jak dzwoniłeś_ _bo by my z krzyskiem szczelili nawijke!__No ale !!! A tera jade do Wisły nara.Pozdrawiam.
ciswet postów:941 2017-12-14 12:08:34	piojer andi zapraszam nie tylko do urzędu ale zwłaszcza na herbatkę do Lisznej :)
piotrek0171 postów:1702 2017-12-14 12:52:42	pjojer ale chyba przyznasz ze wieksza szansa na rozne warunki pogodowe jest przy rozpietosci 40-50km niz np 10 km, ja od tych pierwszych golebnikow jest ok. 10 km dalej na pomiarze, no i lekko w bok wzgledem potencjalnej prostej linii lotu do punktu centralnego i juz u mnie byl problem z przylotem w tym deszczu, a co dopiero golebie kolegow ktorzy sa 40km dalej od pierwszych golebnikow i maja 30-40 km pas burz z opadami do pokonania zeby zrobic konkurs? no ale coz takie polozenie czy takie polozenie, trzeba probowac costam odbijac
flower101 postów:921 2017-12-14 18:46:17	Piotrek 0171 Ile jest takich lotĂłw , gdzie w jednym miejscu w oddziale pada , a w innym świeci słońce ? RĂłwnie dobrze moĹźna się zapytać - a jak pas burz , opadĂłw będzie na dolocie , przed oddziałem i gołębie będÄ omijać zalatujÄ c z boku oddziału czy od tyłu , to kto wtedy zyskuje ? A jak zawieje z północy , a jak z południa ? Pod wiatr - uprzywilejowane pierwsze gołębniki , z mocnym wiatrem te dalsze ... Tak kombinujÄ c - wybierajÄ c poszczegĂłlne , pojedyncze loty zawsze ktoś będzie pokrzywdzony , a ktoś inny uprzywilejowany ...
Hodowca74 postów:8284 2017-12-14 20:05:48	Piotrek 0171 Tak o tego hodowcę chodzi. Dzwonił do kolegĂłw z naszego okręgu i do mnie teĹź dzwonił, choć nie wiem, kto mu dał nr tel. Z rozmowy moĹźe wynikać, Ĺźe choćby ktoś mu sprzedał najlepsze w świecie, to poziom, jak napisałeś - będzie mu ciężko podnieść. --DL.--
piotrek0171 postów:1702 2017-12-15 08:13:35	a no tak to jest, tylko w mojej ocenie mniejszy obszar i rozrzut oddzialu troche ulatwia sprawe i niweluje wplyw warunkow pogodowych na wyniki, co do tego kolegi no to gdzie dzwoni i co mowi to oczywiscie jego sprawa, niemniej jednak jakiestam te golebie ma i po kilka konkursow przewaznie robi, niestety przy znikomym udziale nabytkow z tamtych stron, no ale skoro dalej szuka to widocznie jest zadowolony
Warzecha. postów:11056 2017-12-15 08:19:06	Mario W Twoich wypowiedziach często pojawia się słowo przekładania.Mam jedno pytanie do Ciebie;czy w Twoim oddziale wypuszczacie w deszczu w niedzielę czy odbywacie lot w sobotę korzystajÄ c z pięknej pogody.
Janssen postów:3459 2017-12-15 10:06:41	Co bardziej zniecheca ? I powoduje likwidacje Fakt przelozenia lotu na inny termin czy tz.BANIA gdzie hodowca traci polowe stada Wszystko z umiarem ale lepiej przelozyc i leciec jako tako niz isc w zaparte i wytracic wtedy kto to wytrzyma farmer a ten maly padnie w polowie
Aron1 postów:2690 2017-12-15 11:01:29	Wbrew pozorom to dość trudne pytanie."Bomby" to najczęściej wynik błędnej-niezamierzonej decyzji, w wyniku ktĂłrej nawet decydenci ponoszÄ duĹźe straty,natomiast przekładanie lotĂłw w niektĂłrych oddziałach stanowi mechanizm przechylajÄ cy szalę zwycięstwa w oddziale i zwiększenia szans na korespondencyjny wynik. W zasadzie jest to problem lokalny i powinni się z nim uporać sami hodowcy...
Warzecha. postów:11056 2017-12-15 11:30:50	Janssen Trafne spotrzeĹźenie.Ale sa takie oddziały jak u Mario Ĺźe nie ma przekładania.Czy deszcz czy burza tam sie wypuszcza i nic nie ginie.Wszystko wraca,to sa prawdziwe twardziele.Nie to co u nas.Podobnie jest w Australi.
korek postów:13013 2017-12-15 12:48:49	Aron 1! Mam zamiar na wiosnę wymienić się z kolegÄ znad morza kilkoma młódkami. A poniewaĹź zaliczam Cię do grona wybitnych hodowcĂłw i znawcę tematu,chciałbym zapytać czy Wasze gołębie sprawdzajÄ się na ŚlÄ sku. Co prawda powiat lubliniecki,to nie taki typowy ŚlÄ sk,gdyĹź jest najdalej wysunięty na północ w wojewĂłdztwie ślÄ skim a poza tym, jest bardziej rolniczy niĹź przemysłowy.
Aron1 postów:2690 2017-12-15 15:11:25	korek Wkręcasz mnie,nie wiem tylko w jakim celu...?
korek postów:13013 2017-12-15 15:34:51	Aron 1! Nie wiem dlaczego jesteś taki podejrzliwy. To co napisałem,to jest jak najbardziej na powaĹźnie z mojej strony. Dlaczego Ty mnie zaraz podejrzewasz o jakieś ,,niecne,, cele?.
Mario- postów:2216 2017-12-15 16:25:06	Warzecha. Naprawde to ja mam sie tlumaczyc dlaczego u mnie bardzo rzadko przeklada sie loty?Mysle ,ze to tam gdzie sa te przekladanki -wypada wyjasnic?Z tego co piszesz ,ze to niedzielne oberwanie chmury jest powodem u Was przekladan-trudno powiedziec,ale wyglada na to ,ze u nas w niedziele wogole nie pada,a u Was leje non stop.Tam gdzie jest nacisk na korespondencje wydaje sie ,ze i obfite niedzielne opady deszczu sa potezna,uporczywa zmora,a plany lotowe uzupelniane dopiero po odbytym locie-tak asekuracyjnie,zeby nikt potem sie nie czepial...ze tak czesto bez przerwy leje.
Mario- postów:2216 2017-12-15 16:32:20	Warzecha. Twoj ostatni post na poziomie piaskownicy.Nie przypominam sobie ,kiedy w niedziele u nas caly dzien lalo-od rana do wieczora...w poprzednim sezonie ptaki byly puszczone gdzies kolo 13-14 i tyle.Poza pojedynczymi sytuacjami bomba jest efektem pomylki przy zbyt dlugo kontrolowanych wypuszczeniach w korzystnych warunkach,szczegolnie tam gdzie ptaki przyzwyczajone sa do lekkich ,szybkich lotow duzym stadem do golebnikow rozlozonych na malym obszarze.Jezeli chcesz byc powaznie traktowany,to skoncz z wyssanymi z palca bzdurami-bo o tym ,ze nic nie ginie nigdzie nie napisalem ,ani o puszczaniu w deszcz czy burze-w zwiazku z czym szanuj prosze swojego rozmowce.
Warzecha. postów:11056 2017-12-15 17:08:34	Mario Wychodzi na to Ĺźe u was bardzo rzadko przekładajÄ loty/tak napisałeś/a u nas wogĂłle nie przekładajÄ bo w planie mamy loty sob-niedz i wszyscy sa zadowoleni z takiego rozwiÄ zania.Jak nie ma pogody to odwołujemy lot.Wiem Ĺźe nie pisałeś Ĺźe wasze wszystkie wracajÄ ,ja tylko tak sobie pomyslałem.Czy nie mam prawa tak mysleć?
kaczmar postów:59 2017-12-15 17:26:18	Aron1 Pozdrawiam serdecznie dobrze Ĺźe czaisz ;blusa",ale tego nie powinienem pisać!,uwaga na kolaborantĂłw farbowanych lisĂłw była MO UB czuwa pozdrowionka
korek postów:13013 2017-12-15 17:48:41	Uwaga na idiotĂłw!!!
kaczmar postów:59 2017-12-15 19:56:12	Czep się tramwaju a nie mnie. Nudzisz się?. Jak pies nie ma co robić to liĹźe sobie j..a. MoĹźesz robić to samo co ten pies. Mnie to nie będzie przeszkadzać.
korek postów:13013 2017-12-15 19:58:54	JeĹźeli ci się tak bardzo podoba ten wpis,to cała przyjemność po mojej stronie.
ziu10 postów:103 2017-12-15 20:29:35	bomba Myśle,Ĺźe tak sobie to powinniśmy wyjaśnić co to jest bomba w gołębiarce.czy to lot z trwaniem konkursu 2 godz czy 4 godz czy 5 dni?czy o co chodzi .Osobiście lotuję golębiami od wielu lat i trafiło mi się moĹźe kilka bomb co pamiętam i o dziwo trafialy się one przy bardzo dobrych warunkach pogodowych .
ziu10 postów:103 2017-12-15 20:36:06	korek Ten hodowca sprzedajÄ cy zawsze moĹźe sie sensownie wytłumaczyc .więc nie ma czego się obawiać .Np ,Ĺźe slaby z Ciebie hodowca ,albo Ĺźe nie miałeś lotować za roczniaka a dopiero za 2-latka itd.albo nie odbierać telefonĂłw z twojego nr.
korek postów:13013 2017-12-15 20:39:10	ziu 10 Podzielam TwĂłj poglÄ d. Pamiętam rok 1998 - lot Świnoujście. Odległość około 470 km. Idealna słoneczna pogoda. Na trasie rĂłwnieĹź. A ,,bomba,, nie z tej ziemi. Prawdopodobna przyczyna,to mgła słoneczna. Pozdrawiam.
hodowca0258 postów:7204 2017-12-15 20:46:01	Mario- Nie masz racji. U nas kilka niedziel pod rzÄ d lało non stop z małymi przerwami,jak nie w niedzielę, to w sobotę. Oczywiście pasmami.Pamiętam , jak nasz lotowy w tym samym dniu ptaki przytrzymał i wypuścił w strefie ładnej pogody pomiędzy frontami.Lot kapitalny, a te w oddziały w gorÄ cej wodzie kapane, bo kierowca musiał być z rana w pracy...poraĹźka,a w niektĂłrych wymiana lotowego
Piojer postów:10017 2017-12-15 20:52:27	Korek A ja jakoś nie nogę sobie przypomnieć jakoby lot przy slonecznej pogodzie był baniÄ .MoĹźe za krĂłtko lotuje Ha__Zawsze banie mieliśmy jak pogoda była ciulato,pamiętny Scheningenn.Poz
hodowca0258 postów:7204 2017-12-15 21:00:45	banie sÄ przewaĹşnie tam Gdzie lotuje się z całości na parę sztuk, bo jak listy pokazujÄ w połowie sezonu połowa hodowcĂłw, juĹź się wycofuje.
hodowca0258 postów:7204 2017-12-15 21:10:42	Mario- PowtĂłrzyło się
Jurek114 postów:1775 2017-12-15 21:22:54	Piotr Korek ma rację. Mieliśmy banie w 1999 r .Ładna pogoda a my z MiędzyzdrojĂłw odbijaliśmy tydzień. To było w tym czasie kiedy odwiedził nas papieĹź. Następna bania przy ładnej pogodzie to 2007r. Lot z Magdeburga . Konkurs kończy się w piÄ tek. W Berlinie w tym czasie jest szczyt G 7.
hodowca0258 postów:7204 2017-12-15 21:25:09	Banie ,a straty? NIKT ICH NIE PODA,bO MIARĄ UDANEGO LOTU JEST CZAS KONKURSU.A straty niewaĹźne.NiewaĹźne,Ĺźe konkurs wyczerpano, a reszty ptakĂłw NIET.
Hodowca74 postów:8284 2017-12-15 21:59:04	Ziu 10 Bomba, czy bania, "zwał jak zwał", ale na pewno jest wtedy, kiedy 25% gołębi przychodzi do 6 dnia, kolejne 25% - nie wiadomo czy doszło, a 50% prawdopodobnie jeszcze idzie. :-(((
Mario- postów:2216 2017-12-15 22:00:57	Hodowca0258 To ,ze lalo w sobote nie ma nic wspolnego z niedzielnym lotem.Natomiast ,ze pada przelotnie w niedziele -to chyba na terenie kraju nic nowego-jedni wtedy opoznia start ,a inni skacza na podstawie prognoz z soboty na niedziele.Mam wrazenie ,ze mieszkamy na roznych kontynentach -taka ta pogoda zmienna.Mowimy o ciaglych opadach ,nie przelotnym deszczu-bo on nie powinien stanowic podstawy do przekladania,a mam wrazenie ,ze u Was tak jest.Potem kolega Trzaska na podstawie tabelki po wystawie ogolnoposkiej wyciaga pochopne wnioski o poziomach hodowli w Polsce.Doskonale wiesz ,ze przekladania min.w Waszym okregu nie maja umowcowania tylko w ciaglych opadach deszczu przez caly dzien.Ma to pozniej przekladnie w wynikach korespondencyjnych-tylko dlaczego te przesuniecia startu sa pozniej skrzetnie ukrywane,usowane z pamieci,albo kamuflowane uzupelnianiem planu lotow-(ktory powinien byc klepniety przed sezonem) dopiero po odbytym locie-co uwazam za kuriozum.
Mario- postów:2216 2017-12-15 22:04:15	Warzecha. Do takiego myslenia ,a w zwiazku z tym i pomylki masz pelne prawo.
siwy_49 postów:500 2017-12-15 22:12:14	W Australii w kazdej federacji sa osoby lub jedna osoba od sprawdzenia pogody. Nie jest to latwe bo czasami w ciagu dnia pogoda zmienia sie trzykrotnie ale taka jest uroda tego klimatu. Jesli na trasie powrotu beda przelotne deszcze to nic strasznego bo golebie maja sie uczyc i sporo z nich umie ominac chmure deszczowa choc czasami przez to traci sporo czasu i nadrabia kilometry. Wyscigi sa w soboty i te na krotsze dystanse ze startem w granicach godz. 10-11 bo chodzi o to zeby ci co pracuja w soboty mieli szanse powrotu do domu przed powrotem golebi. W przypadku zlej pogody koszowanie jest przelozone na sobote a lot w niedziele a czasami wogole loty sa odwolane. Nie mozna tego porownac z polskim systemem gdzie macie wyzylowane wszystko do max. i loty nie moga byc odwolane jedynie po to zeby osiagnac to ze golab znajdzie sie na jakiejs wystawie lub Olimpiadzie. Dodam ze nasz system (kosztowanie 30 lub mniej) jest o tyle ciekawszy ze w razie strat w jakims locie w golebniku masz jeszcze zapas golebi do tego zeby dokonczyc sezon i nie dostawac punktow karnych.......CDN......
Hodowca74 postów:8284 2017-12-15 22:13:04	A lot, kiedy konkurs trwa 2 lub 4 godziny nie moĹźe być bombÄ , ale lotem - kiedy gołębie pokazujÄ , Ĺźe sÄ briwami. Ale waĹźne jeszcze jest to, (o tym wspomniał Hodowca0258), czy pozostałe gołębie podochodziły, czy poszły na wieczne zatracenie. :-( ____ --EDYT.-- W minionym sezonie były u nas dwa loty +500, gdzie konkurs trwał 2 godziny i 5 godzin. --DL.--
siwy_49 postów:500 2017-12-15 22:26:25	Pamietam lot z kierunku polnocnego kiedy golebie caly czas wracaja pod wiatr i w takim sezonie sporo "mistrzow" z innych latwiejszych kierunkow bierze sobie wolne. Lot odbyl sie grubo ponad 10 lat temu na dystansie dluzszym niz 500km i koszowanie bylo w czwartek wieczorem a start mial byc w sobote rano. Pogoda zmienila sie bardzo i golebie czekaly na miejscu startu. Niedziela tez pada, poniedzialek pada ale lekka zmiana na lepsze. Postanowiono wypuscic ptaki we wtorek. I TO BYLA NAJGORSZA DECYZJA JAKA MOZNA BYLO PODJAC. Golebie juz w poniedzialek powinny wrocic na kolkach do domu. Straty olbrzymie, afera w Federacji o zle zarzadzanie. No brak mi slow co wtedy o tym wszystkim mowiono. Ja w czwartek rano widze na ziemi pod golebnikiem spiacego golebia. Byla to samiczka plowa. Podeszlem wzialem ja w reke i postawilem przy pojniku. Napila sie wody i tak stojac zasnela. Efektem tej nierozsadnej decyzji bylo to ze od tej pory nikt takiego ryzyka nie podejmie mimo iz decyduje o tym kilka osob. Poniewaz nasz system nie zmieni nic nawet jesli kilka lotow zostanie odwolanych bo rywalizacja odbywa sie nie na szczeblu Australii tylko wewnetrznie w Federacjach. Odwolanie lotu i powrot golebi na kolkach jest w wielu przypadkach najlepsza opcja. Jesli pogoda pozwala to po powrocie golebie sa wypuszczane na miejscu i wracaja do golebnikow co jest wygodniejsze dla hodowcow a jesli pogoda jest w dalszym ciagu zla to odbiera sie kosze w centralnym miejscu przez wszystkie kluby i hodowcy odbieraja je w klubach.
Warzecha. postów:11056 2017-12-15 23:00:26	Mario Jedno musisz zrozumieć,jesli oddział ma w planie lotĂłw zapis sob-niedz to moĹźe lecieć w sobotę lub w niedzielę i to jest normalne.Widzę Ĺźe Ty ciÄ gle jedno i to samo jak dziecko w piaskownicy;wszyscy przekładajÄ a my nie przekładamy.
Mario- postów:2216 2017-12-15 23:47:43	Warzecha. Tak lopatologicznie skoro kontynuujesz watek piaskownicy-jezeli oddzial ma taki zapis(bo tak sobie ustalil)to z konkretnego powodu.Zaryzykuje stwierdzenie,ze niedlugo utopiom(a propo tych ciaglych opadow w weekend) jeszcze piatek ,a moze i poniedzialek.I dalej beda strugac wariata-ze z tej chmurki nad ich glowami leje mocny deszcz,a nie tesknota za galazka oliwna w wyscigu po korespondencyjne laury.Przeciez juz nascie lat temu-wystawiali inne wyniki w klasach do okregu ,regionu i MP.To tyle w temacie ode mnie-idzie weekend-oby dla odmiany sloneczny kolego Rudolfie.Dobranoc! P.s Nigdzie nie napisalem-ze,,wszyscy przekladaja"-trzymaj wiec fason-bo zaczyna pachniec kolejna manipulacja.Zdrowka.
flower101 postów:921 2017-12-16 07:50:54	Byłem przekonany , Ĺźe zdajÄ c plan lotĂłw określa się dokładnÄ datę - sobota albo niedziela , ale jak widać nie jestem na bieĹźÄ co ... W gruncie rzeczy ciekawa kombinacja - zawsze moĹźna powiedzieć , Ĺźe u nas lotĂłw nie przekłada się bo w planie mamy zapis sobota-niedziela ... :)
Warzecha. postów:11056 2017-12-16 08:12:08	Mario Masz prawo nie pamietać ale to nie ja pierwszy wyskoczyłem z tÄ piaskownicÄ .Widzę Ĺźe zrozumiałeś jak wyglÄ da u nas zapis w planie lotĂłw to teraz wyskoczyłeś z tematem składania wynikĂłw do MO,regionu czy MP.Tak moĹźna było kiedyś i teraz tez moĹźna składać inny wynik do MO a inny do MP.Oczywiscie mowa o kategoriach.Czy jest gdzieś taki zapis Ĺźe tak nie moĹźna?Tylko nie pisz Ĺźe masz inny pkt widzenia na te sprawy.Masz prawo inaczej mysleć ale to wcale nie oznacza Ĺźe wszystko musi toczyć sie po Twojej mysli.
Warzecha. postów:11056 2017-12-16 08:20:17	flower101 No widzisz,jak to dobrze Ĺźe mamy takie forum i moĹźna sie czegoś dowiedzieć.Mario od kilkunastu lat tkwił w przekonaniu Ĺźe składanie wynikĂłw do kategorii na róşnych szczeblach nie moze być zmieniane i zaraz doszukuje się sensacji.A tu masz tegoroczni mistrzowie postÄ pili podobnie jak w innych regionach Polski.Jedno jest pewne;co nie jest zabronione jest dozwolone.
Mario- postów:2216 2017-12-16 08:33:03	Warzecha. Widze,ze masz w dalszym ciagu problemy zw zrozumieniem tego co sie do Ciebie pisze.Gdzie napisalem ,ze nie wiedzialem o takiej mozliwosci skladania roznych wynikow-szczerze-to wiem rzeczywiscie zaledwie od kilku ,nie nastu.(nie zauwazylem by w okregu ktos tak robil).Natomiast nigdy w przeciwienstwie do Ciebie -nie mialem takiego parcia na korespondencje by machlowac wynikami-to inne do oddzialu,okregu,regionu.Zawsze te same od oddzialu do regionu mimo,ze czasem korzystniej byloby inaczej.Z mojego punktu widzenia zmiany klas na roznych szczeblach to watpliwy powod do dumy.Teraz piszesz,ze aktualni wielokrotni MP tez tak zrobili-fakt,fakt tez taki ,ze wynik w mlodych osiagneli nie przestrzegajac dobrych obyczajow,zasad fair i kolezenstwa-a min. z tych powodow hoduje golebie-pisanie wtedy ,podobnie jak przy klasach ,ze co nie jest zabronione -jest dozwolone...swiadczy o pewnym rodzaju specyficznego,mechanicznego i skomercjalizowanego podejscia do tego co nas powinno laczyc,a przez jak to widac coraz wyrazniej dzieki Twoim wpisom-brudna korespondencja zaczyna dzieli.I niby wszystko jest w porzadku-bo przeciez nie jest zabronione.
Warzecha. postów:11056 2017-12-16 08:47:36	Mario Ja wszystko rozumiem,tylko ja rozumiem i akceptuję a Ty przedstawiasz swĂłj pkt.widzenia i stawiasz go jako autorytet.Co do korespondecji;dobrze wszyscy wiemy na czym to polega.Nie szukaj dziury tam gdzie jej nie ma.Dzisiaj rĂłwnie dobrze mogli na loty młodych koszować po 100 starych na lot za zgodÄ oddziału.Jak uwaĹźasz Ĺźe zostało popełnione wykroczenie to operuj paragrafami a nie kieruj sie Twoim pkt.widzenia.
Warzecha. postów:11056 2017-12-16 09:03:43	Mario Napisałeś do mnie"dzieki Twoim wpisom-brudna korespondencje zaczyna dzielić."------To nie ja wymisliłem tÄ korespondecję i nie ode mnie to zaleĹźy.Pisaniem na forum jej nie zlikwidujesz,moĹźesz ja zbojkotować nie oznaczajÄ c gołębi przy typowaniu.Zacznij szukać ppomocy u delegatĂłw na Walny Zjazd.
Mario- postów:2216 2017-12-16 09:07:21	Warzecha. Przedstawiam swoje prywatne zdanie ,uzadadniam -podobnie jak i Ty.Jezeli z czyms sie nie zgadzam jasno i zrozumiale to argumentuje-mam tylko nadzieje,ze nigdy nie bede mogl podpisac sie pod stwierdzeniem-co nie jest zabronione ,jest dozwolone,ale masz oczywiscie pelne PRAWO pod tym sie podpisywac i jak to wszystko jebnie-kupic sobie wedke i isc lowic ryby,jak juz wszystkie wylapiesz-bo to nie jest zabronione,zaczac szukac kolejnej rozrywki,moze pszczoly,a jak i te...Milego dnia.
Warzecha. postów:11056 2017-12-16 11:12:41	Mario Wszystko pięknie opisałeś,Ĺźeby tylko na te wszystkie rozrywki Ĺźycia wystarczyło.TeĹź miłego dnia.
roma47 postów:161 2017-12-16 12:30:40	JĂłzio , słszałeś Ĺźeby tu płakali o baniach ci co lecÄ 5/200 . tu banie majÄ ci co im kartki przylatujÄ , a Ĺźeby trafić do gołębnika z 300 km.to juĹź muszÄ 10000 tyś wypuścić
irek0414 postów:2737 2017-12-16 15:38:02	Ja przez tyle lat lotowania to pamiętam jednÄ jedyna bombę. Pierwszy lot gołebi mlodych w 2006 roku. w regulaminowym czasie nie wybraliśmy 20% konkursĂłw. Na miejscu przylotu pogoda piękna. Na miejscu startu nadchodzacy front. Potem 3 dni opadĂłw u nas. 120 km a pierwszy ptak w oddziale po 3 godzinach. Ale ta ktĂłre wtedy wrĂłciły słuĹźyły nam potem przez kilka ładnych lat.
ziu10 postów:103 2017-12-16 20:01:37	sobota -niedziela Hmmm,teraz to juĹź nawet nikt nie zaprotestuje ,Ĺźe pracuje w sobotę lub za póşno powiadomili o przekładce itd.bo podane jest do wiadomości juĹź ok pół roku wcześniej .
zbyszek2010 postów:5850 2017-12-17 12:17:37	Warzecha!! Czy nadal podtrzymujesz twierdzenie Ĺźe ;;; gołębiom nie trzeba aklimatyzacji;; jako przykład podałeś WG,,,w RPA !! Trzeci trening 62---km,, ze 100---szt Polskich 27---ginie;;; Wybitne ;; WRRVORTY;; Trzy wystartowały---wrĂłcił jeden!!! Przypominam Ĺźe to gołębie wybitne ,Ĺ‚Ä czone ze wszystkim co lata ,dajÄ wybitne potomstwo!!! Ciswet !!! kto miał rację???
Warzecha. postów:11056 2017-12-17 13:18:37	zbyszek2010 Ja znam takich co na drugi podlot 30km wywiezli i ze 100 wrĂłciło tylko 30 sztuk.TeĹź były wybitne WRRVORTY i aklimatyzację miały.To Ĺźe były wysłane do RPA nie oznacza Ĺźe musiały być wybitne a zamieszczenie w rodowodzie WRRVORTY czy jakoś tam jeszcze nic nie oznacza.
zbyszek2010 postów:5850 2017-12-17 15:03:12	Nie powiesz szanowny,Ĺźe na WG . gdzie oplata od sztuki wynosi oko---2 -tys ,zł Wysyła się badziewie??? Trzeba mieć kasę;; no i prestiĹź ma duĹźe znaczenie!!
sylwek59 postów:1549 2017-12-17 18:40:04	zbyszek2010 Zgadzam się z TobÄ , Ĺźe aby wysłać młode na takie WG, ale takĹźe na kaĹźde inne trzeba mieć pieniÄ dze!!! Jednak powiem Ci takĹźe, Ĺźe nie wszyscy dajÄ cy młode na takie WG majÄ teĹź odpowiedni materiał. To, Ĺźe nakupiÄ gołębi za spore $ to nie znaczy, Ĺźe juĹź muszÄ wygrywać...! Ile razy tak jest, Ĺźe lotnik kręci super wyniki, wygrywa loty, a młode po nim ginÄ na pierwszych podlotach...? Nie kaĹźdy super lotnik, powiem więcej, mało ktĂłry super lotnik dobrze "przekazuje". Tak samo czasami te lotniki zaczynajÄ dobrze chodzić od 2-latka, czasami juĹź jako roczne, a jako młode sÄ przeciętne! Tak samo moĹźe być w tym przypadku. UwaĹźam, Ĺźe potrzebne jest teĹź tutaj spore szczęście. Pozdrawiam.
hodowca0258 postów:7204 2017-12-17 19:40:04	sylwek59 Jestem po 2 dniowej wystawie okręgu Opole i tam w klasie sport F, był wystawiony ten ptak z coef.0.890.Ten co był wylicytowany ,za niebagatelnÄ cenę. Sprzedany , a wystawiony?.Chciałbym widzieć tÄ umowę, na jakiej zasadzie. Po co to?
hodowca0258 postów:7204 2017-12-17 19:43:47	I jeszcze prośba,aby Najpierw zabrać tego ptaka, i następne inne. Ciekaw jestem ile kosztowała ochrona tego ptaka ,ta nocna?
zbyszek2010 postów:5850 2017-12-17 20:41:41	Sylwek 059!! Szanowny Kolego to o czym piszesz. ja to wszystko wiem i rozumiem dodam jeszcze Ĺźe bardzo często bywa tak, Ĺźe młodzik lata doskonale a jako roczny ginie na pierwszym lub drugim locie!!Doskonale rozumiem handel poprzez aukcję. Niech to będzie nie przeszkadza mi to , sam kilka sztuk w przeszłości kupiłem!!! Ale wkurza mnie do białości jak wiem na 100% Ĺźe facet w bezczelny sposĂłb kłamie i naciÄ ga było nie było swoich kolegĂłw. Z takÄ podłościÄ bezwzględnie trzeba walczyć;; imz większÄ siĹ‚Ä będziemy demaskować takich ludzi tm mniej będzie łez i rozczarowań!! RĂłwnieĹź pozdrawiam!!!
siwy_49 postów:500 2017-12-17 21:50:28	Zbyszek 2010 Kupujacy golebie jesli po zakupie leja lzy i narzekaja to powinni miec pretensje nie do sprzedawcy bo on moze wystawic na licytacje najgorsze smiecie. Tylko do siebie i do swojej niewiedzy. Znasz takie powiedzenie "widzialy galy co braly?"
Hodowca74 postów:8284 2017-12-17 22:38:18	Hodowca0258 Ten wylicytowany goĹ‚Ä bek moĹźe jeszcze pojedzie na Słowację - na Spartakiadę po medalik. Nie waĹźne, Ĺźe sprzedany i wystawiony, a waĹźne jest to, Ĺźe zebrane pieniÄ dze zostanÄ przekazane na szczytny cel.
Janssen postów:3459 2017-12-18 10:02:36	Hodowca 0258 Kto ksiedzu zabroni ? kto byl zapisany jako wlasciciel na karcie? Nie powinno tak byc golab zostal sprzedany zmienil sie wlasciciel wiec teraz sprawa jest jasna zaczyna sie cudowanie
Warzecha. postów:11056 2017-12-18 12:10:27	Janssen A moĹźe został odkupiony przez pierwotnego właściciela?A kto komu zabroni?
piotrek0171 postów:1702 2017-12-18 12:18:05	a jest taka rubryka jak właściciel? bo u nas to chyba jest wystawca, pozostaje kwestia posiadania karty własności
Janssen postów:3459 2017-12-18 16:37:03	Piotrek 0171 Wystawca = sie wlasciciel Przynajmniej ja to tak widze jesli golab zostal sprzedany nie powinnin byc wystawiany pod nazwiskiem poprzedniego wlasciciela bo juz zmienil wlasciciela kwestia jaki byl zapis na karcie wystawowej
piotrek0171 postów:1702 2017-12-19 08:17:52	w innej interpretacji moze byc tak ze wystawca to ten, u ktorego golab zdobyl wyniki, nie musi to oznaczac ze dalej jest on wlascicielem golebia

« COFNIJ