Demokracja w PZHGP
................................................................................................................................
Oczernia nas w Internecie, pisze skargi do Prezydenta Miasta Chorzowa, do Rzecznika Praw Obywatelskich, na praworządne i aktywne kierownictwo związkowe. Mniejsza o mnie, niech o mnie piszą. Ale nie dopuszczę do tego, by obrażali Was, Koledzy, Szanowni Delegaci, Najwyższą Władzę Zawiązku – Krajowy Walny Zjazd Delegatów.
On podnosi na was rękę, nazywa was chłopkami roztropkami. Twierdzi, że wystarczy Wam postawić pół litra i zagrychę i można z Wami zrobić wszystko. A to wierutne kłamstwo, bo wódką się brzydzicie, jak i ja również. A na Zjeździe, mówi; nie ważne jak wy głosujecie, ważne, kto liczy głosy; jakbyśmy tu manipulowali i oszukiwali.
A to, co wypisuje, to wszystko kłamstwa. W PZHGP jest pełna demokracja. Każdy może zabrać głos. Powiedzieć, co myśli. Każdemu udzielę głosu. Tu na tym Zjeździe też!!! Wszystko jest rozpatrywane, odpisujemy na wszystkie Wasze listy, rozpatrujemy wszystkie Wasze skargi. Jesteśmy tu dla Was. Służymy Wam ze wszystkich naszych sił. I to za darmo. Wszyscy pracujemy tu społecznie. Nic z tego nie mamy!!!
Ja Szanowni Koledzy bronię Was wszystkimi siłami. Na mój wniosek on został przykładnie ukarany przez Oddziałową i Okręgową KD pozbawieniem członkostwa w naszym Związku.
I wyobraźcie sobie, o zgrozo, że Główna Komisja Dyscyplinarna go uniewinniła! To skandal. Jeszcze dziś ją rozwiążemy. Ona jest nam niepotrzebna. Ja Was poprowadzę.
Dlatego dziś – występując w Waszej obronie – poddaję Wam te sprawę do ostatecznego rozstrzygnięcia. Wnioskuję, żebyście uchylili to haniebne orzeczenie Głównej Komisji Dyscyplinarnej i uznali go winnym. Bo tylko Wy macie takie kompetencje. Ja nie, tylko Wy!! Wam należy się szacunek, bo Wy Koledzy Delegaci jesteście Najwyższą Władzą Związku.
Jak więc postanawiacie?
Ja proponuję: rozstrzelać go!
Wszyscy byli za.
I rozstrzelali.
A nikomu nie przyszło nawet do głowy to, by podsądnego zapytać, (czy to ustalić), czy to on w ogóle jest autorem tych testów w Internecie. Nie mówiąc już o wielu, wielu innych niedopełnieniach formalnych; dla których już sam pozew był nieprawny.
Podsądnego w tym „kapturowym sądzie” rozstrzelano (usunięto ze Związku), ale kolesia za ewidentne nadużycia poklepano po ramieniu (nie martw się) i skazano.... na rok zakazu pełnienia funkcji.
Tak to wygląda praworządność i demokracja w PZHGP.
Powrt
|