Czy jest szansa na olimpiadę gołębi pocztowych w Polsce?
................................................................................................................................
Czy jest szansa na olimpiadę gołębi pocztowych w Polsce?
Od razu na wstępie powiem, że w moim przekonaniu szansa jest, i to niemała. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że mamy za sobą władze FCI, z jej prezydentem panem doktorem J. M. A. Tereso na czele. Pozytywną deklarację co do polskiej kandydatury wyraził on w jednym z numerów portugalskiego pisma dla hodowców gołębi pocztowych. Nasza ewentualna kandydatura ma znaczne szanse akceptacji nie tylko ze względu na liczebność naszej organizacji i znaczące osiągnięcia naszych hodowców na kolejnych olimpiadach, lecz przede wszystkim z uwagi na fakt, iż w tym roku zostaliśmy ofiarami tak strasznej w skutkach tragedii. Przyznanie prawa do organizacji olimpiady jest zawsze dowodem swoistego uznania i wyróżnienia. Tym razem chodzi o coś więcej. Ma to być wyraz solidarności i przyjaźni hodowców całego świata z nami, z Polakami, z hodowcami polskimi. Ma to być równocześnie gest współczucia dla tych, których ta tragedia dotknęła bezpośrednio; czyli rodzin ofiar i osób, które w jakikolwiek sposób zostali w niej poszkodowani. To względy moralne.
Czy mamy warunki techniczno-organizacyjne; bazę hotelową, gastronomię, czy mamy się czym pochwalić, coś pokazać?
Delegacja FCI gościła u nas w tym roku kilkakrotnie. W miesiącu kwietniu w towarzystwie naszych kolegów-hodowców nasi goście zwiedzali m.in. Kraków, jego zabytki, Kopalnię Soli w Wieliczce, Rynek, stadninę koni w Rzeszotarach. Byli gości Bractwa Kurkowego, władz miasta Krakowa. Byli wizytą zachwyceni. Nie znali naszego kraju z tej strony. Mieli o nim inne wyobrażenie. Uznali, że mamy doskonale warunki do zorganizowania olimpiady; bo olimpiada to nie tylko oglądanie gołębi z całego świata. Olimpiada to także poznanie kraju w którym się ona odbywa; jego folkloru, ludzi, kultury, obyczajów, tradycji. Olimpiada to wreszcie cała otoczka towarzysko-handlowa: nastrój świętowania, kontakty, wymiana doświadczeń, zakupy, nawiązywanie przyjaźni, itd., itp. Dla wielu są to sprawy pierwszorzędnej wagi.
Czy olimpiada mogłaby się odbyć np. w Krakowie?
W trakcie wizyty gości z FCI rozważano taką możliwość. Rozmawiano na ten temat z władzami miasta Krakowa. Podobno Prezydent Krakowa wyraził wstępną gotowość. Warunki lokalowe będą. W najbliższych latach w Krakowie ma powstać duża hala widowiskowo-sportowa, która ma pomieścić 15 tysięcy osób. W Krakowie jest zaplecze hotelowo-gastronomiczne. Kraków jest atrakcyjny pod każdym względem. Ma piękną architekturę, zabytki, galerie sztuki, liczne kościoły. Okolice Krakowa mają walory turystyczne. Stąd blisko do Zakopanego.
Kiedy olimpiada?
Najbliższa olimpiada ma się odbyć w Belgii w Ostendzie w styczniu roku 2007. Kolejna, w roku 2009 ma być w Niemczech. Na rok 2011 swoją kandydaturę złożyły Węgry, ale podobno Prezydent Węgierskiego Związku, pan Baros, w tej wyjątkowej sytuacji, jaka powstała w związku katowicką tragedią, jest gotów wycofać swoją kandydaturę na rzecz Polski.
Jest jeszcze jedna kwestia. Czy będzie ją komu zorganizować? – bo to niemały wysiłek. Czy będzie dość chętnych do pracy? Jest pewien, że tak. Jest wśród nas wielu społeczników, a ponadto sytuacjach krytycznych, kiedy trzeba się pokazać całemu światu, potrafimy się sprężyć. Jesteśmy z tego znani. Wierzę, że nowe, prężne władze PZHGP porwą nas do tego dzieła.
Jaki jest podstawowy warunek? Co trzeba zrobić?
Nasze obecne władze powinny złożyć do FCI wniosek w tej sprawie do końca września tego roku. Czasu pozostało niewiele. Czy to zrobią?
Piotr Patas
Powrt
|