................................................................................................................................
W I części opracowania poddałem krytyce sposób oceny wyczynu gołębia za pomocą koeficjentu. W oparciu o analizę porównawczą list konkursowych wykazałem, że osiągnięcia indywidualne gołębi, jak i wyniki zespołów lotowych poszczególnych hodowców liczone koeficjentem można uznać za obiektywne i porównywalne między sobą jedynie w obrębie jednostki lotującej "na tzw. wspólną listę". W oparciu o listę oddziałową można wprawdzie wyłonić najlepszego ptaka w tej, czy w innej kategorii, można też wyróżnić tytułem mistrza najlepszego hodowcę, który w przekroju sezonu osiągnął najlepszy wynik, ale niestety wynik ten dotyczyć będzie tylko tego oddziału. Ponieważ koeficjent zależy przede wszystkim od siły oddziału i ilości koszowanych gołębi - a te bywają diametralnie różne - dlatego też wprowadzanie wyniku z oddziału, na wspólną, szerszą płaszczyznę, okręgu, rejonu, czy ogólnopolską jest delikatnie mówiąc nieporozumieniem. Jest to uproszenie, które w wielu przypadkach może prowadzić do pomyłek, ponieważ identyczny wynik uzyskany w dwóch oddziałach może de facto znaczyć zupełnie coś innego. Za wyczyn tej samej miary, ptaki w dwóch oddziałach premiowane są zasadniczo inaczej. W efekcie więc nie można wykluczyć przypadku, iż najwyższe laury będą udziałem nie tych najlepszych. Ponadto w przypadkach, gdy w locie uczestniczy kilka jednostek, istnieje możliwość manipulowania koeficjentem, licząc go w zależności od potrzeby, w różnej konkurencji startujących gołębi. Tak więc wynik ujęty koeficjentem zależy od sposobu liczenia, z tego samego lotu, i dla jednego gołębia, może być różny. Tej dwoistości nie powinno być. Wynik gołębia z lotu powinien być jeden, powinien być jednoznaczny i niezależny od sposobu liczenia.
To tyle o koeficjencie. Ale koeficjent - na szczęście - nie jest jedyną miarą wyczynu lotowego gołębia. Inną miarą mogą być np. punkty. Było sporo różnych propozycji. Ostatnia, najnowsza - to propozycja Międzynarodowej Federacji Gołębia Pocztowego (FCI). Zgodnie z nią, punkty liczy się według następującej zależności:
Ilość punktów = (a - b + 1) : a x 100
gdzie:
a - ilość konkursów na bazie 1:5,
b - pozycja gołębia na liście konkursowej.
Czym różni się ocena koeficjentowa od punktowej? Popatrzmy na przebieg zmienności koeficjentów i punktów na przykładzie dwóch oddziałów koszujących różne ilości gołębi.
Rys. 1. Przebieg zmienności wartości koeficjentu i oceny punktowej dla dwóch oddziałów; oddziału koszującego 5000 gołębi i dla oddziału koszującego 250 gołębi.
1. Przy ocenie koeficjentowej pierwsze ptaki na liście mają koeficjenty najmniejsze, a ostatnie największe. W ocenie punktowej jest odwrotnie. Pierwsze ptaki na liście otrzymują największe ilości punktów, a ostatnie najmniejsze. Innymi słowy; lepszy wynik, to koeficjent mniejszy, a ilość punktów większa.
2. Przy ocenie koeficjentowej wartość koeficjentu pierwszego gołębia zależy od ilości koszowanych gołębi. Wartości koeficjentów pierwszych gołębi w porównywanych dwóch oddziałach różnią się znacznie. W oddziale koszującym 5000 gołębi, pierwszy na liście gołąb osiąga koeficjent 0,2. W oddziale koszującym 250 gołębi, pierwszy na liście ptak ma koeficjent znacznie gorszy, bo 4,0. Koeficjent o tej wartości w oddziale liczebniejszym ma gołąb na pozycji 20. Natomiast ostatni gołąb na liście osiąga zawsze koeficjent o wartości 200, niezależnie od ilości liczebności konkurencji.
3. Przy ocenie punktowej jest odwrotnie. Pierwszy na liście ptak zdobywa zawsze 100 punktów, niezależnie od ilości koszowanych gołębi. Natomiast ilość punktów zdobyta przez ostatniego zależy od ilości koszowanych gołębi. Tu w epszej sytuacji jest gołąb z oddziału koszującego 250 gołębi. Zdobywa on 2 punkty, a ten drugi z oddziału koszującego 5000 gołębi - tylko 0,1 punktu.
Tablica 1. Porównanie wartości koeficjentów dla dwóch oddziałów koszujących 250 i 5000 gołębi.
Tablica 2. Porównanie ilości punktów dla dwóch oddziałów koszujących 250 i 5000 gołębi.
To charakterystyka ogólna. Co jest jednak lepsze, koeficjenty, czy punkty? Spróbujmy sprawie przyjrzeć się bliżej. Podobnie jak w I części artykułu, do porównań i analiz wykorzystałem dane z list konkursowych dwóch sąsiednich oddziałów, które swój program 6 lotów gołębi młodych zrealizowały wspólnie, transportując gołębie w jednej kabinie. Miejsca i godziny startu były wspólne. Oddziały, oprócz niezależnych list konkursowych, sporządzały listy wspólne. Oddział A na każdy lot koszował prawie dwa razy więcej gołębi niż oddział B. To materiał doskonały, zwłaszcza do porównań, o które nam chodzi. Dla każdego gołębia są do dyspozycji z każdego lotu co najmniej dwa wyniki; jeden - z listy jego oddziału, drugi - z listy wspólnej. Ocena wyczynu powinna być identyczna, niezależna od tego, z jakiej listy jest liczona, bo gołąb leciał raz i powinien mieć jeden wynik. Ponadto aż na trzech listach porównać można oceny przypisane konkretnym prędkościom. Gołębie, które z ego samego lotu wróciły z jednakową prędkością powinny być jednakowo ocenione, niezależnie od tego, czy wynik liczymy z listy A, z listy B, czy z listy wspólnej (A+B). W I części artykułu wykazałem, że miara koeficjentowa jest wadliwa, jest nieobiektywna; jest zależna od tego, z jakiej listy jest liczona. Różnice są znaczne. A jak jest z punktami? Rozstrzygnijmy to na przykładach.
Przykład 1. Ze wspólnej listy konkursowej obydwu oddziałów wynotowano pary gołębi, które osiągnęły identyczne prędkości. W każdej parze jeden był z oddziału A, drugi z oddziału B. Porównano zarówno koeficjenty, jak i punkty liczone w oparciu o listy oddziałowe, jak i listę wspólną.
Tablica 3. Porównanie koeficjentów i punktów dla par gołębi z obydwu oddziałów, które w jednym locie osiągnęły identyczne prędkości.
Najpierw ustalmy, jak powinno być. Porównywane w parach gołębie osiągnęły identyczną prędkość, powinny więc być identycznie ocenione, powinny otrzymać tą samą notę, niezależnie od tego, czy były koszowane w oddziale A, czy B, niezależnie od tego, czy ich notę liczono z list oddziałowych, czy z listy wspólnej. Już w I części artykułu wykazałem, że przy ocenie koeficjentowej tak nie jest. Ten przykład to raz jeszcze potwierdza. Różnice są znaczne. Pokazują to wartości zestawione w kolumnie 5. Weźmy dla przykładu dwa ptaki, które z lotu wróciły z tą samą prędkością - 1097,14 m/minutę. Jeden był koszowany w oddziale A, drugi w oddziale B. Ptak z oddziału A na liście oddziałowej ma koeficjent 11,73. Ptak z oddziału B, który leciał z identyczną prędkością na swojej liście oddziałowej ma koeficjent 21,25. Różnica zasadnicza: 11,73 w porównaniu z 21,25. Na liście wspólnej oba mają koeficjent jeszcze inny - 14,85. Podobnie jest w pozostałych parach. Odpowiednie różnice w koeficjentach wynoszą: 37,42 w stosunku do 72,02, dalej 68,19 w stosunku do 115,11, następnie 96,42 do 151,71 itd. Myślę, że wszyscy zgodzimy się z tym, że jest to złe, że tak nie powinno być. Dwa ptaki, które z jednego lotu wróciły z identyczną prędkością powinny otrzymać za swój wyczyn identyczną lub przynajmniej zbliżoną notę. To porównanie w sposób ewidentny obnaża słabość oceny koeficjentowej. Koeficjent jest więc miarą nieobiektywną.
A jakie noty otrzymają te pary przy ocenie punktowej? Odpowiednie wartości punktów zestawiono w kolumnie 7. Już na pierwszy rzut oka widać, że jakkolwiek też są różnice, to są one znacznie mniejsze. Ptaki pierwszej pary lecącej z prędkością 1097,14 m/minutę mają odpowiednio: 94,25 pkt. (z listy A) i 91,16 pkt. (z listy B). Różnica jest znacznie mniejsza, bo wynosi 3,09 pkt., podczas gdy w koeficjentach było 11,73 do 21,25 - więc znacznie więcej. Gołębie drugiej pary lecącej z prędkością 1033,66 m/minutę mają odpowiednio: 79,62 pkt. (z listy A) i 69,44 pkt. (z listy B). Różnica w tym przypadku wynosi już 10,18 pkt., podczas gdy w koeficjentach było znacznie więcej, bo aż 37,42 do 72,02. Podobnie jest dla pozostałych par. Różnice koeficjentowe są większe niż punktowe. Stąd prosty wniosek: ocena punktowa wydaje się bardziej obiektywna.
To porównanie koeficjentwo-punktowe dotyczyło par gołębi, które z lotu wróciły jedną prędkością. Spróbujmy teraz z tych ptaków zestawić zespoły lotowe. W jednym zespole będą wszystkie ptaki z oddziału A, w drugim wszystkie z oddziału B. W każdym zespole jest więc po siedem gołębi z każdego oddziału. Każdy gołąb z oddziału A ma swojego odpowiednika w oddziale B. Jak kształtuje się porównanie koeficjentowo-punktowe dla tych zespołów? Dwie ostatnie pary z tego porównania wyłączamy, ponieważ dla dwóch ostatnich gołębi z oddziału B brakuje danych ze względu na to, iż czas konkursowy zakończył się tam wcześniej.
Tablica 4. Porównanie koeficjentów i punktów dla dwóch zespołów po 7 gołębi z obydwu oddziałów A i B. Każdy gołąb z oddziału A ma swojego odpowiednika w oddziale B, który wrócił z lotu tą samą prędkością.
Zacznijmy znów od tego, jak powinno być? Zespoły powinny być jednakowo ocenione, ponieważ w każdym z nich są ptaki, które leciały z tą samą prędkością. Jak jest w koeficjentach? Zespół gołębi z oddziału A na własnej liście ma znacznie niższą sumę koeficjentów niż zespół z oddziału B. Odpowiednie wartości wynoszą: 554,39 do 848,28. Różnica jest znaczna. W wartości bezwzględnej wynosi 293,89. Procentowo, w stosunku do wartości średniej - około 42 %. Na wspólnej liście oddział A traci, a oddział B zyskuje, ponieważ oba mają tam koeficjent o wartości 655,67. A jak jest w ocenie punktowej? Też niestety są różnice. Zespół gołębi z oddziału A na własnej liście i tym razem wychodzi lepiej, bo ma 397,21 pkt., a zespół z oddziału B - tylko 338,88. Na wspólnej liście obydwa zespoły mają oczywiście po równo - 373,09. Zespół z oddziału A znów traci, a ten z oddziału B - zyskuje. Różnice są jednak mniejsze niż w ocenie koeficjentowej. W koeficjentach było 554,39 do 848,28. W punktach jest 397,21 do 338,88. W wartości bezwzględnej - 58,33. Procentowo, w stosunku do wartości średniej - tylko niespełna 16 %. Tak więc i w tym porównaniu ocena punktowa wydaje się być lepsza od koeficjentowej.
Przykład 2. Z list wynotowano i porównano zarówno koeficjenty, jak i punkty najlepszych lotników w obydwu oddziałach; po jednym z każdego. Wzięto pod uwagę wszystkie sześć lotów, jakie były w programie.
Tablica 5. Koeficjenty i punkty z sześciu lotów najlepszego gołębia z oddziału A.
Jak powinno być? Miara oceny wyczynu powinna być taka sama, niezależnie od tego, z jakiej listy jest liczona, ponieważ gołąb leciał raz i ma konkretną, jedną szybkość. A jak jest? Zarówno wartości koeficjentów z poszczególnych lotów, jak również ich suma z sześciu lotów objętych porównaniem są różne i zależne od tego, czy liczone są z listy własnego oddziału, czy z listy wspólnej. W pięciu przypadkach na sześć, czołowy ptak z oddziału A ma na liście wspólnej koeficjenty gorsze niż na własnej liście oddziałowej. Różnice są znaczne. Odpowiednie wartości wynoszą: na liście własnego oddziału - 69,78. Na liście wspólnej - 100,30. Różnica w wartościach bezwzględnych wynosi 30,52. Procentowo, względem wartości średniej - prawie 36 %. A jak jest w ocenie punktowej? Ilości punktów różnią się znacznie mniej; można powiedzieć, że nieznacznie. Odpowiednie wartości wynoszą: na liście własnego oddziału- 566,26. Na liście wspólnej - 556,07. Różnica jest minimalna. W wartościach bezwzględnych wynosi 10,19 pkt. Procentowo, względem wartości średniej - niespełna 2 %. Warto zauważyć, że zarówno ocena koeficjentowa, jak i punktowa dla tego gołębia jest korzystniejsza na liście własnego oddziału. Wniosek: Ocena punktowa wydaje się być bardziej obiektywna.
A oto wynik łączny z sześciu lotów najlepszego gołębia z oddziału B.
Tablica 6. Koeficjenty i punkty z sześciu lotów najlepszego gołębia z oddziału B.
Jak jest tym razem? Podobnie jak poprzednio. Koeficjenty są różne i zależą od tego, czy liczone są z listy własnego oddziału, czy z listy wspólnej. Gołąb z oddziału B z każdego lotu na liście wspólnej jest lepiej oceniany niż na własnej liście oddziałowej. Ma tu niższe koeficjenty. Przyczyny próbowałem wyjaśnić w I części artykułu i nie będę do nich wracał. Różnice są znaczne. Odpowiednie wartości wynoszą; na liście własnego oddziału - 296,27; a liście wspólnej - 191,87. Różnica w wartościach bezwzględnych wynosi 104,4. Procentowo, względem wartości średniej - prawie 43 %. A jak jest w ocenie punktowej? W zasadzie podobnie, jak w przypadku gołębia z oddziału A. Punkty liczone na liście własnej i na liście wspólnej również mniej różnią się od koeficjentów. Tym razem jednak różnice punktowe są większe. Odpowiednie wartości wynoszą; na liście własnego oddziału 454,08; na liście wspólnej - 504,91. Różnica w wartościach bezwzględnych wynosi - 50,83. Procentowo, względem wartości średniej - prawie 11 %. Przypomnijmy, że w przypadku gołębia z oddziału A, różnica była znacznie mniejsza, bo wynosiła niespełna 2 %.
Dlaczego tak jest? Dlaczego tym razem różnice punktowe w ocenie oceny gołębia z listy własnej i wspólnej są większe niż w przypadku gołębia z oddziału A? Bliższa analiza wartości zawartych w tablicach wskazuje, iż różnice w ocenie punktowej są z reguły większe dla dalszych miejsc na liście konkursowej. Łączy się to oczywiście z ilością punktów. Im gołąb ma mniejszą ilość punktów, tym różnica w ocenie na obydwu listach większa. Stąd prosty wniosek. Ocena punktowa wydaje się być bardziej obiektywna, a tym samym mniej skażona dla czołowych miejsc na liście konkursowej. Im jednak miejsce dalsze, tym ocena bardziej zniekształcona. W ocenie koeficjentowej było odwrotnie. Tam różnice były większe na pozycjach czołowych, a mniejsze przy końcu listy. Co jest lepsze? Chyba jednak punkty, ponieważ gra o mistrzostwo rozgrywa się w obrębie pierwszych miejsc na listach, a nie ostatnich; chociaż często bywa tak, że gołąb, wśród wielu czołowych konkursów, ma też jeden lub dwa gorsze; i te gorsze - przy ocenie punktowej - mogą zniekształcić wynik!
Przykład 3. Niedoskonałość oceny punktowej pokazuje jeszcze jedno porównanie. Na szkic naniesiono prędkości pierwszego i ostatniego gołębia w konkursie i odpowiadające im wartości koeficjentów i punktów. Różnice w koeficjentach są ewidentne. Nie będę ich komentować, ponieważ czyniłem to wielokrotnie wcześniej.
Rys. 2. Zestawienie prędkości pierwszego i ostatniego gołębia w konkursie w oddziałach A i B i odpowiadające im wartości koeficjentów i punktów.
Przypatrzmy się jednak ocenie punktowej. Pierwsze ptaki mają oceny identyczne. Obydwa otrzymują po 100 punktów. Zauważmy jednak, że ptak z oddziału B leciał szybciej. Ma na liście prędkość 1172,79 m/min., podczas gdy pierwszy z oddziału A wrócił z prędkością mniejszą, bo 1166,80 m/min., mimo to oba otrzymują po równo, po 100 punktów. Wzór proponowany przez FCI jest jednak tak skonstruowany, że różnice punktowe na czele listy, w obrębie pierwszych gołębi są minimalne. Bo zauważmy, że gdyby gołąb pierwszy na liście w oddziale A leciał w oddziale B, tam uplasowałby się na pozycji trzeciej, i za ten wyczyn otrzymałby 99,4 punktu. U siebie w oddziale ma 100 punktów, w oddziale B miałby 99,4 punktu. Różnica niewielka. W obliczu znacznie większych różnic, jakie daje ocena koeficjentowa, można ją pominąć. A jak jest w końcówce list? Tu jest gorzej, przede wszystkim dlatego, że czas konkursowy w obydwu oddziałach trwa różnie, kończy się na różnych prędkościach. W oddziale A, na prędkości 944,64 m/min., w oddziale B znacznie wcześniej, bo na prędkości 969,16 m/min. Ostatnie na listach ptaki otrzymują wprawdzie zbliżone oceny: 0,16 i 0,29 punktu, ale to nie jest istota sprawy. Ostatni na liście gołąb z oddziału B ma u siebie 0,29 punktu, a na liście w oddziale A miałby aż 24,68 punktu. Na liście wspólnej obydwa patki są ocenione jeszcze inaczej, bo mają 18,87 punktu. To różnica znaczna. W obliczu tych porównań w strefach końcowych list, ocena punktowa jest niestety również nieścisła, podobnie jak koeficjentowa.
Jest jeszcze jedna kwestia wielokrotnie podnoszona przez wnikliwych hodowców, analityków. Zgodnie z zależnością proponowaną przez FCI, każdy pierwszy na liście gołąb zdobywa 100 punktów, niezależnie od ilości gołębi konkurujących w locie. Czy jest to sprawiedliwe? Popatrzmy na to w świetle analizowanych list konkursowych. Z największą prędkością wrócił z lotu gołąb z oddziału B - 1172,79 m/min. Pierwszy na liście w oddziale A miał prędkość mniejszą - 1166,80 m/min. Obydwa ptaki w swoich oddziałach otrzymują to samo, po 100 punktów. Na liście wspólnej, ptak z oddziału B ma 100 punktów, a ten z oddziału A - 99,79 punktu, a więc nieco mniej. To sprawiedliwe. Natomiast w ocenie koeficjentowej jest zupełnie inaczej, wręcz odwrotnie. Ten szybszy ptak z oddziału B na swoje liście ma koeficjent 0,59; a ten nieco wolniejszy, z oddziału A na swojej liście ma koeficjent 0,32; a więc znacznie lepszy. To absurd, to paradoks. Aczkolwiek w ocenie punktowej też nie jest absolutnie sprawiedliwie, bo obydwa ptaki otrzymują po równo, ale na pewno jest bardziej sprawiedliwie niż w koeficjentowej, gdzie gołąb wolniejszy otrzymuje wyższą ocenę. Ale, czy pierwszy na liście ptak zawsze zasługuje na 100 punktów, w każdym oddziale i w tym silnym i w tym słabszym, niezależnie od ilości koszowanych gołębi? Czy te 100 punktów zdobytych w jakimś oddziale X jest porównywalne ze 100 punktami zdobytymi w innym oddziale Y? Przeprowadzone analizy wskazują, iż nagradzając dwa pierwsze gołębie z różnych list 100 punktami popełnimy znacznie mniejszą pomyłkę, niż oceniając ich wyczyny przy pomocy koeficjentów. W tym utwierdza mnie spostrzeżenie, że we wszystkich 6 lotach prędkości pierwszych na liście gołębi w obydwu oddziałach są bardzo zbliżone, mimo dość znacznie różniącej się liczby koszowanych tam gołębi. Natomiast prędkości ostatnich różnią się znacznie. Praktyka pokazuje, że na każdym locie, w każdym oddziale, niezależnie od tego, ile koszuje się gołębi, zawsze znajdzie się kilka wybitnie szybkich gołębi, które na liście formują szpicę; i to one właśnie zasługują na owe 100 punktów.
Przykład 4. Z list wynotowano po 10 pierwszych na liście gołębi z obydwu oddziałów. Z kolei odszukano je na liście wspólnej. Porównano ich koeficjenty na obydwu listach. Następnie policzono i porównano ich punkty na własnej liście i na liście wspólnej.
Tablica 7. Porównanie koeficjentów i punktów pierwszych 10 gołębi na liście oddziału A w stosunku do listy wspólnej oddziałów (A+B).
Jak powinno być? Ideał jest taki. Dążymy do tego, by miara wyczynu gołębia wracającego z lotu była niezależna od tego, czy liczona jest z listy oddziałowej, czy też z listy wspólnej. Gołąb bowiem wrócił z jednego lotu i ma jedną prędkość. Nie może więc mieć dwóch wyników zależnych od tego, czy liczone są z listy oddziałowej czy wspólnej. A jak jest w rzeczywistości? Już na pierwszy rzut oka widać, że różnice w koeficjentach są większe niż w punktach. Ten sam gołąb na liście we własnym oddziale (A) ma koeficjent znacznie niższy (lepszy) niż na liście wspólnej obydwu oddziałów (A+B). Różnice są tym większe im wyższej dotyczą pozycji. Dla pierwszych pozycji sięgają 200-300%!!! Natomiast ocena punktowa wydaje się być bardziej obiektywna i sprawiedliwa, ponieważ daje różnice minimalne. W skrajnych przypadkach wynoszą one nieco ponad pół punktu. Gołąb jest prawie identycznie nagradzany, niezależnie od tego, czy punkty liczone są z listy oddziałowej, czy ze wspólnej; i tak powinno być.
To samo uczyniono w stosunku do oddziału B. Z listy konkursowej z tego samego lotu wynotowano 10 pierwszych gołębi. Z kolei odszukano je na liście wspólnej. Porównano ich koeficjenty na obydwu listach. Następnie policzono i porównano ich punkty na własnej liście i na liście wspólnej.
Tablica 8. Porównanie koeficjentów i punktów pierwszych 10 gołębi na liście oddziału B w stosunku do listy wspólnej oddziałów (A+B).
W zasadzie jest podobnie, z tą tylko różnicą, że koeficjenty gołębi z oddziału B na liście wspólnej są zawsze lepsze niż na liście własnej. O przyczynach pisałem w I części artykułu. I tu wyraźnie widać, że różnice w ocenie koeficjentowej są znacznie większe niż w punktowej. Potwierdza się też zauważona wcześniej prawidłowość, wedle której wyższej pozycji na liście towarzyszą większe różnice koeficjentowe, a mniejsze punktowe. I odwrotnie; im niższej pozycja na liście, tym różnice koeficjentowe mniejsze, a punktowe większe. Popatrzmy np. na oceny koeficjentowe i punktowe gołębia na pierwszej pozycji. Na liście swego oddziału ma on koeficjent 0,59. Na liście wspólnej - 0,21. Mimo iż wartości są małe, (bo to istota dobrego koeficjentu), to jednak zarówno różnica, jak i stosunek tych wartości są znaczne. Różnica wynosi (0,38), czyli prawie tyle, ile wartość koeficjentu na liście wspólnej, a stosunek aż 0,59 : 0,21 = 2,81. Albo, jak ktoś woli - procentowo - ( 0,59 - 0,21) : 0,21 x 100 % = około 180 % ! Ocena punktowa daje różnice znikome. Najszybszy gołąb jest pierwszy na obydwu listach i dlatego i tu i tam ma 100 punktów. Ale np. drugi na własnej liście ma 99,71 pkt., a na liście wspólnej - 99,90. Różnica jest więc minimalna. Równie małe są różnice punktowe dla dalszych gołębi z czołówki listy. Tak więc i to porównanie świadczy na korzyść oceny punktowej.
A jak jest w końcówce listy? Pokazuje to kolejna tablica.
Tablica 9. Porównanie koeficjentów i punktów ostatnich 10 gołębi na liście oddziału B w stosunku do listy wspólnej oddziałów (A+B).
I tym razem różnice w koeficjentach są znaczne. Na pozycjach bliskich końca listy wynoszą one około 37, w wartościach bezwzględnych, w stosunku do maksymalnej wartości koeficjentu - 200. To dużo, bo aż około 23 %. A jak jest w ocenie punktowej? Niestety, podobnie. Obliczone ilości punktów dla gołębi na końcowych pozycjach zależą od tego, z jakiej listy są liczone. Różnice są znaczne. Np. ostatni gołąb na liście oddziałowej ma 0,29 pkt, a na liście wspólnej 18,58. Gołąb na pozycji o 10 miejsc wyżej, na liście oddziałowej ma 2,95 pkt, a na liście wspólnej 20. Tak więc ocena punktowa dla końcowych pozycji na liście konkursowej też ma mankamenty, też nie jest obiektywna.
Spróbujmy podsumować. Przeprowadzone porównania i analizy wskazują, że ocena punktowa jest w miarę obiektywna dla czołówek list konkursowych. Ilości punktów dla czołowych miejsc na listach konkursowych tylko w niewielkim stopniu zależą od tego, czy są one liczone z list własnych oddziału, czy z listy wspólnej. W tym zakresie ocena punktowa jest lepsza od koeficjentowej. Natomiast w końcowych partiach listy konkursowej ocena punktowa daje dość duże rozbieżności. Aczkolwiek nie wykonałem odpowiednich porównań dla strefy środkowej listy, to drogą dedukcji można przypuszczać, że różnice te są tym mniejsze, im wyższa jest pozycja na liście.
Co więc jest lepsze, koeficjenty, czy punkty? Mimo wszystko jednak chyba punkty, ponieważ - jak podkreślałem to już wcześniej - o tytułach mistrzowskich decydują czołowe miejsca na listach, a nie końcowe. Z pewnością więc wynik punktowy szybkiego gołębia, czy czołowego zespołu lotowego będzie bardziej obiektywny niż wynik koeficjentowy!!! Aczkolwiek ocena punktowa, w wersji proponowanej przez FCI, ma także wady, to jednak dla swych ewidentnych zalet, można próbować ją doskonalić, by jej mankamenty usunąć, a rozbieżności zminimalizować. O tych kwestiach postaram się jeszcze napisać. Na zakończenie pragnę dodać, że jakkolwiek porównania i analizy te dotyczą jednego lotu, to jednak testowe obliczenia wskazują, że podobne prawidłowości występują w pozostałych pięciu lotach. Prowadzą one do identycznych wniosków.
Piotr Patas