Pismo przewodnicz?cego G?ównej Komisji Dyscyplinarnej (poprzedniej kadencji) – mgra Jana Dziubana do Prezydenta Miasta Chorzowa
..................................................................................................................................
07.05.21
Pan Prezydent Miasta Chorzowa
Jako cz?onek Polskiego Zwi?zku Hodowców Go??bi Pocztowych oraz by?y przewodnicz?cy G?ównej Komisji Dyscyplinarnej dzia?aj?cej przy Zarz?dzie G?ównym PZHGP, sk?adam na r?ce Pana Prezydenta wniosek o podj?cie wobec osoby Prezydenta Zwi?zku Jana Kawalera oraz naczelnych W?adz Zwi?zku uprawnie? przewidzianych w przepisach ustawy „Prawo o Stowarzyszeniach”. Uwa?am bowiem, i? arogancja Prezydenta Zwi?zku, jego nieuzasadnione prze?wiadczenie o swojej nieomylno?ci si?gn??y zenitu, a jego bezprawne dzia?ania w ni?ej wskazanych sprawach wyrz?dzaj? nie tylko niepowetowan? szkod? dla rzeszy cz?onków Zwi?zku, ale ra??co naruszaj? postanowienia Statutu oraz inne przepisy Zwi?zku; przy czym waga ra??cych narusze? uzasadnia podj?cie przez Pana przewidzianych prawem dzia?a? w oparciu o przepisy Ustawy o Stowarzyszeniach. Pan Prezydent Zwi?zku musi bowiem zrozumie?, i? nie posiada w?adzy absolutnej, nieograniczonej ?adnymi przepisami prawa. To jego bezprawne dzia?anie musi zosta? zweryfikowane, nie w celu naruszenia jego statutowych uprawnie?, ale w celu zapewnienia realizacji jego uprawnie? zgodnie z obowi?zuj?cymi przepisami prawa. Niestety przedstawiciele naczelnych w?adz Zwi?zku z uwagi na niezwykle niski poziom ?wiadomo?ci prawnej wi?kszo?ci z nich, nieformalne powi?zania z jego osob? oraz kierowani trosk? o w?asne stanowiska nie s? w stanie zaj?c stanowisk zgodnych z przepisami prawa.
Pierwszym wymagaj?cym korekty faktem by? przedstawiony, a nast?pnie przyj?ty z ra??cym naruszeniem prawa, co w ?adnej demokratycznej organizacji nie powinna mie? miejsca, wniosek Prezydenta z?o?ony na Krajowym Walnym Zje?dzie Delegatów Zwi?zku w Chorzowie, który mia? miejsce w dniu 14.04.2007, a zak?ada? uchylenie prawomocnego orzeczenia G?ównej Komisji Dyscyplinarnej z dnia 24 stycznia 2007 roku utrzymuj?cego w mocy orzeczenia Okr?gowej Komisji Dyscyplinarnej w P?ocku z dnia 2.12.2006 r. Mianowicie na postawiony w trakcie obrad przez Prezydenta Zwi?zku wniosek, KWZD uchyli? przedmiotowe orzeczenie. Sam wniosek Prezydenta oraz orzeczenie KWZD by?o bezprawne i jako takie nie mo?e si? osta?. W my?l obowi?zuj?cych przepisów Statutu oraz regulaminu KD, orzeczenia KD s? ostateczne i nie przys?uguje od nich odwo?anie. Powy?szy fakt wynika wprost z przepisów Statutu PZHGP oraz regulaminu GKD. KWZD nie posiada ?adnych uprawnie?, aby formalnie ocenia? orzeczenia GKD, a tym bardziej, aby je zmienia?. Wniosek Prezydenta ?wiadczy nie tylko o jego ignorancji, ale wskazuje na ra??ce lekcewa?enie praworz?dnie wybranych ogniw Zwi?zku. Jest rzecz? oczywist?, i? orzeczenia KD nie podlegaj? ocenie organów w?adzy wykonawczej oraz ustawodawczej Zwi?zku. Podlegaj? one jedynie ocenie Pana Prezydenta Miasta Chorzowa, w przypadku zaistnienia przes?anek przewidzianych w Ustawie o Stowarzyszeniach. Sprawa, która zosta?a uchylona przez KWZD zosta?a os?dzona zgodnie z przepisami Zwi?zku i bez wzgl?du na to, czy zadowala Prezydenta Zwi?zku i osoby których dotyczy, a posiadaj?ce z nim nieformalne powi?zania, w ?adnym przypadku nie mog?a by? przedmiotem obrad. Problem, który poruszam nie dotyczy samej sprawy, ale tak wa?kiego punktu, czy KWZD mo?e uchyli? orzeczenie GKD. Analiza przepisów prawa wykazuje, ?e nie, a sam fakt z?o?enia takiego wniosku ?wiadczy o wyj?tkowej niekompetencji wnioskodawcy. Jest rzecz? godn? ubolewania, i? delegaci na KWZD posiadaj? tak ograniczon? ?wiadomo?? prawn? oraz s? tak wasalni wobec Pana Prezydenta Zwi?zku, i? uczyniliby wszystko, aby go zadowoli?. Przypadek zainspirowany przez Prezydenta narusza nie tylko obowi?zuj?cy w przepisach prawa trójpodzia? w?adzy, stwarza niedopuszczalny precedens oraz rodzi niedopuszczaln? praktyk? nie tylko nierówno?ci dotycz?cej trójpodzia?u w?adzy, ale godzi te? w niezawis?o?? tzw. wymiaru sprawiedliwo?ci. Ponadto jest prawnie niedopuszczalny. Przedstawione powy?ej fakty uzasadniaj? podj?cie przez Pana Prezydenta przewidzianych prawem dzia?a?; nie tylko w tym zakresie.
Nast?pn? kwesti? powoduj?c? ra??ce naruszenie prawa jest dopuszczenie na delegatów na KWZD osób, które nie zosta?y wybrane na nich na poszczególnych szczeblach, a wi?c sekcji, oddziale i w okr?gu. Przepisy Zwi?zku wymagaj?, aby delegat na KWZD by? wybrany kolejno wed?ug powy?ej wskazanej kolejno?ci. Fakt niewybrania go wed?ug tych zasad uniemo?liwia mu korzystanie z czynnego prawa wyborczego. Niestety z czynnego prawa wyborczego, mimo ?e nie przeszli wymaganej procedury, korzystali Panowie: Adamowski z Okr?gu P?ock, Osi?ski z Okr?gu Kraków oraz Karo? z Okr?gu Cz?stochowa. W/w nie mieli wi?c prawa korzysta? z uprawnie? delegatów i uczestniczy? w g?osowaniach. Bior?c udzia? w g?osowaniu wypaczyli bezprawnie jego wynik.
Ostatnia znan? mi kwesti?, która zosta?a podj?ta z ra??cym naruszeniem prawa by?o dopuszczenie przez prezydenta Zwi?zku do wyboru do w?adz Zwi?zku osób prawomocnie ukaranych. Sprawa ta g?ównie dotyczy dzia?aczy Okr?gu Ciechanów oraz Gda?ska. Osoba ukarana nie mo?e, zgodnie z przepisami Zwi?zku, korzysta? z czynnego i biernego prawa wyborczego. Chc?c obej?? ten przepis, Pan Prezydent uzna?, i? osoba taka mo?e korzysta? z tzw. biernego prawa wyborczego. Taka interpretacja jest dowolna i sprzeczna z przepisami prawa. Chyba, ?e dokonuje jej in?ynier z wykszta?cenia, który potrafi, jak mu si? wydaje, wszystko. Niestety w tym, jak i w wielu innych sprawach si? myli. Zgodnie z obowi?zuj?c? doktryn? nale?y przyj??, i? skoro fakt ukarania prawomocn? kar? w Zwi?zku pozbawia mo?liwo?ci piastowania funkcji delegata, a który to z kolei pozbawia go mo?liwo?ci korzystania z czynnego i biernego prawa wyborczego, to tym bardziej z uprawnienia korzystania z prawa wyborczego nie mo?e korzysta? osoba posiadaj?ca bierne prawo wyborcze. Zasady wyk?adni celowo?ciowej, szkoda ze nie znanej Panu Prezydentowi, nakazuj? wnioskowa?, i? skoro delegata posiadaj?cego wi?ksze uprawnienia fakt ukarania pozbawia czynnego i biernego prawa wyborczego, to tym bardziej tego prawa pozbawiona jest osoba posiadaj?ca jedynie bierne prawo wyborcze. Inna interpretacja powodowa?aby, i? osoba posiadaj?ca mniejsze uprawnienia korzysta?aby w takiej sytuacji faktycznej i prawnej z takich uprawnie?, które nie przys?uguj? osobie posiadaj?cej wi?ksze.
Podaj?c wy?ej naprowadzone, prosz? o wdro?enie procedur okre?lonych w art. 28, ewentualnie 29 ustawy o stowarzyszeniach celem uchylenia niezgodnego z prawem stanu rzeczy. Jednocze?nie prosz? o powiadomienie mnie o podj?tych dzia?aniach na ni?ej wskazany adres.
Jan Dziuban
38-200 Jas?o
ul. Floria?ska 138 A
Powrt
|