LOGIN: HASLO:








Stanisław Górski - produkty i usługi dla branży gołębiarskiej
tresc##############
Dodaj swoją odpowiedź

Autor Tresc postu     SORTUJ: Malejąco ↓ - Rosnąco ↑
adamek045
IP:83.29.69.252

2020-05-31 17:35:53
Brak apetytu.
Panie i Panowie poradźcie coś bo już mi się odechciewa hodowli. Mam taki problem, że gołębie nie mają apetytu, uprzedzę, że są zdrowe, regularnie badam, ostatnie badania nie wykazały nic, tzn 0 rzesistka, 0 oocyst kokcydii, 0 jaj pasożytów, bakteriologia też nic nie wykazała (badałem u dwóch lekarzy weterynarii, którzy współpracują z dwoma różnymi laboratoriami). Problem zaczął się u młodych w 2019 roku. Młode te były szczepione 2 razy szczepionką Columba w odstępie 4 tygodni, 2 tygodnie po drugim szczepieniu zostały zaszczepione szczepionką Poxovac. Pierzyły się intensywnie, łatały bardzo długo, kał kuleczki, a mimo to brak u nich apetytu, co przełożyło się na brak dyscypliny przez co były duże straty w lotach. Gołębie młode nie przechodziły tzw choroby młodych. Zaraz ktos mi zarzuci, że to wina karmy, przekarmienia itd, od razu odpowiadam, że stosowałem zależnie od pory roku różne rodzaje karm i różnych producentów począwszy od karm rozpłodowych lotowych diet pierzeniowych po jęczmień pszenicę i nic to nie zmieniało. Karmiłem na tzw łyżki dostawały płaską łyżkę stołowa na sztukę (około 15-18g na sztukę, w zależności od rodzaju karmy bo wiadomo że dieta lżejsza to waży mniej itd) nie było żadnej różnicy w apetycie, głodówki tez nie przynosiły rezultatów. Próbowałem naturalnie wspomóc apetyt takimi środkami jak citroenzymix (po tym środku kał tylko się robił tzw głodowy ale więcej nie jadły), detox nefri, sodiazot, sedochol, propolis, probiotyki. Próbowałem również tzw kuracji na rzęsistka (trichonidazol), drogi oddechowe i bakterie (linkospectin) a nawet kombajn (nifuramycin), i tak jak wyżej wspomniałem również 0 efektów. Patrząc na gołębie też wyglądały na zdrowe, szybko się pierzyły nawet na samym jęczmieniu, latały też długo nawet i 1h. Jak był lot łatwy to nie było nawet najgorzej ale trochę bardziej wymagający lot i już po ptokach. Zimą było to samo jak mróz zcisnąl to jadły lepiej ale jak mróz puścił to karma sobie w karmniku leżała. W zeszłym roku mało zakwaszałem młodym wodę nie chciałem obciążać im narządów wewnętrznych, w tym roku prawie codziennie zakwaszam wodę na zasadzie że może to pomoże, ale efektów brak. Gołębie z rocznika 2019 roku wykarmiły młode bardzo dobrze, z uwagi na opóźniony start sezonu odchowały 2 lęgi młodych. Młode bardzo dobrze nakarmione ale rodzice puste wola mimo, że karma w karmniku na nich czekała. Młode po tych roczniakach po odsadzeniu też mało jedzą, jeśli zimno tak jak dzisiaj to zjedza z ledwością 3/4 dawki karmy, jeśli ciepło to połowę dawki. Dyscypliny nie mogę wprowadzić bo po oblocie przez 2-3 h nie moge ich zwołać mimo że na głodnego puszczane. Po dachu sobie spacerują i czegoś szukają to samo w gołębniku czegoś ciągle szukają, a karma w karmniku leży, gryt, tauben kuchen wszystko świeże w pojemniczku też na nich czeka. Roczniaki jak były loty z wiatrem to siadły nawet dobrze jak wczoraj mieliśmy wymagający lot z bocznym wiatrem to już dostały mocno po dupie i duże straty. Po locie też za dużo nie chcą jeść, wczoraj wieczorem płaska łyżka (około 12-14g) diety na sztukę i nawet zajadły, dziś rano ta sama dawka tej samej karmy i po pół godziny połowę dawki musiałem zsypać bo już nie wyjadły, a gołębie jak lalki wyglądają. Rozumiem jak by były chore, to mogą nie mieć apetytu ale nie gołębie które wyglądają na zdrowe, kał idealny, puch zrzucają, młode bardzo dobrze wykarmione i odchowane , badania nic nie wykazują a apetytu brak. Może ktoś mi doradzi co zrobić, bo pomalu już myślę o likwidacji, bo ciągle biję głową w mur, zamiast szykować gołębie na lot czy myśleć w przyszłość, ja cały czas walczę z ich apetytem i ciągle przegrywam. Na karmę praktycznie nic nie mogę im podać bo wtedy jeszcze mniej jedzą, wszystko co mogę im podać to tylko przez wodę. Poza wyżej wymienionymi środkami dawałem jeszcze avidress, usnegano, entrobac, prob vet max, elektrolit, tolliamin forte. Pozdrawiam.


Dodaj swoją odpowiedź

[Powrót]


REJESTRACJA




| Zasady współpracy | Reklama | Regulamin | Kontakt |

Wszelkie prawa dotyczące kopiowania i rozprowadzania materiałów zawartych w serwisie DOBRYLOT.pl bez zgody właściciela ZABRONIONE
COPYRIGHT 2004-2012 © DobryLot.pl
Projekt i wykonanie: www.4PROJEKT.pl