LOGIN: HASLO:








Stanisław Górski - produkty i usługi dla branży gołębiarskiej
tresc##############
Dodaj swoją odpowiedź

Autor Tresc postu     SORTUJ: Malejąco ↓ - Rosnąco ↑
Warzecha.
IP:77.252.62.148

2018-11-08 17:50:30
bum15
Zgadza się,może jeszcze liczą,

bum15
IP:95.51.170.130

2018-11-08 12:26:10
Warzecha.,
to nie chodzi o to jaki lot dla kogo jak jest ważny. Lot ogólnopolski - więc oficjalne wyniki powinny być ... moim zdaniem.

irek0414
IP:148.81.116.157

2018-11-08 10:53:00
Nie udział
Ale powrót gołębi zwłaszcza na dystansie 1000+. Bo niewiele mamy okazji do sprawdzenia czy nasze podopieczne poradzą sobie z taka odległością.

Warzecha.
IP:77.252.62.148

2018-11-08 10:23:19

Wynik nie jest najważniejszy w tym locie,najważniejszy jest udział.

bum15
IP:95.51.170.130

2018-11-08 09:56:51

Kiedy wyniki tych lotów się uaktualnią? Może są gdzieś aktualne listy z tych lotów??? Czy mi się wydaje, czy te loty są traktowane rochę inaczej. Są to loty mało przewidywalne, nie da się wytrenować no i chyba ten ''kompas'' ptaki muszą mieć.
kliknij linkkliknij link

orion
IP:83.11.146.247

2018-08-31 09:46:18
keram1
Jak czegoś nie rozumiesz, to się pytaj.
Bo tak, to sam wychodzisz na idiotę.

keram1
IP:88.71.86.253

2018-08-31 09:37:41

orion ty to jestes wichrzyciel,wprowadzasz tylko zamet i niepokoj!

orion
IP:83.11.223.181

2018-08-30 23:52:06
Medalikxxl
Tak.
Na wykazie przed lotem nie mogło ich być, bo znajdowały się tam, tylko punkty wkładań tych okręgów które się zgłosiły.
Natomiast nic nie stało na przeszkodzie, żeby doczepili się do najbliższego punktu wkładań w sąsiednim okręgu.

Medalikxxl
IP:46.134.92.55

2018-08-30 08:02:47

Orion jak by się zglosili to by byli ujeci na wykazie zgloszonych oddziałów lub okręgów termin na zgłoszenia był jasny na wykazie ich brak = nie mogą brać udziału w locie narodowym czy źle mówię ?

orion
IP:83.11.170.53

2018-08-29 22:04:56
Medalikxxl
Ale Hodowcy się zgłosili.

korek
IP:83.26.237.61

2018-08-29 17:18:10
Medalikxxl
To Ty nie wiesz,że Częstochowa to miasto cudów!!!.

Medalikxxl
IP:193.106.129.27

2018-08-29 16:12:56

Jakim prawem biorą gołębie udział z okręgu. Częstochowa i Opole skoro jeden i drugi okreg zgłoszony nie był ?

Sulejman
IP:82.160.180.1

2018-08-29 16:01:05
Wyniki
Nieoficjalne Wyniki Z Lotu Narodowego – Bruksela 2018 Przed Weryfikacją GKL -kliknij link

orion
IP:83.11.155.238

2018-08-16 23:59:43
bum15
Do dziś, zarządy okręgów miały obowiązek przesłania swoich wyników.
Nie wiem, czy w przeciągu tygodnia uda się to wszystko połączyć w strefy.
Zalecałbym cierpliwość.

bum15
IP:95.51.170.130

2018-08-16 13:09:03
Kiedy,
można się spodziewać wyników ogólnopolskich z lotu Bruksela 2018? Na stronie głównej wyniki z poprzedniego lotu nadal są nieaktualne
kliknij link

irek0414
IP:95.49.106.157

2018-08-13 11:51:33
orion
Sorry umknął mi ostatni akapit.

orion
IP:83.11.152.42

2018-08-13 11:13:43
irek0414
To wszystko miałoby jakikolwiek sens, tylko wtedy, gdyby przerwa nocna rozpoczynała się czasem powrotu, ostatniego gołębia w pierwszym dniu, ale już po godzinie 22.00.00. Gdyby po tej godzinie nie było żadnego gołębia, to od niej rozpoczynałaby się przerwa nocna, a kończyła się o 4.00.00 ale gdyby były jakieś bardzo wczesne powroty, to z dodanym czasem buforowym.

Przecież ostatnie dwa zdania z mojego wpisu dokładnie to opisały. Nie ma znaczenia ile dni trwa konkurs. Przerwa nocna zawsze byłaby liczona od 22.00.00 do 4.00.00 chyba, że zostałaby skrócona, późnym bądź wczesnym powrotem.

irek0414
IP:95.49.106.157

2018-08-13 10:05:19
Tadek
Zauważ że Holendrzy z lotu Barcelona wypuszczaja ptaki późno i to od zawsze. Chyba start jest około godziny 9 rano. A to dla tego aby pierwszego dnia nie było przylotów a ptaki siadały rano.
Ma to plusy i minusy główny plus jest taki że ułatwia pracę osobom przyjmującym zgłoszenia. Przy normalnym porannym starcie część hodowców nie byłaby w stanie zgłosic gołębi ze względu na ilość powrotów. Co mogło by się wiązać z odrzuceniem wyników. Bo jak udowodnisz że w ciągu 30 min od powrotu linia była non stop zajęta a seria ani pierwsze ptaki nie zostały zgłoszone?

irek0414
IP:95.49.106.157

2018-08-13 10:01:14
orion
Jest jedno małe ale...
Błednie zakładasz że przerwa nocna jest liczona tylko dla lotu który trwa jedna dobę.
Mianowicie co z przerwami nocnymi kiedy pierwszego dnia nie ma w ogóle ptaków i nie są konstatowane w nocy? Jak policzysz przerwę nocną? Jak policzysz przerwę nocną jesli i drugiego dnia nie ma ptaków?
Kolejna kwestia jak policzysz przerwę nocną kiedy konkurs trwa tydzień? Pierwszej doby ptaki konstatowane nawet w nocy w kolejnych nie?
Ta sztywna pora nocna ma swoje zalety ale i wady.
Przypadki kiedy ptaki siadają w nocy mozna by policzyc na palcach jednej ręki w ciągu paru lat. Ale jednak się zdażają i sa krzywdzące dla hodowcy i gołębi to nie ulega dyskusji.
Pozdrawiam

orion
IP:83.11.152.42

2018-08-13 01:56:15
Do której godziny nocna przerwa?
Według mnie, nie powinna to być sztywna godzina, jak teraz jest 4.00.00.
Żebym został dobrze zrozumiany.
Ta godzina mogłaby zostać, ale powinna mieć ona czas buforowy dla tych gołębi, które zameldowały by się w domu bezpośrednio w jej bliskości, chodzi mi o czasy powiedzmy przed godziną 4.10.00.
Bo taki przylot, z przerwą liczoną do 4.00.00 krzywdzi gołębie z pierwszego dnia, meldujące się w godzinach nocnych.
Jeżeli uznamy i przyjmiemy za pewnik, że gołąb nie będzie nocował na kilometr, dwa, trzy czy pięć przed domem, to powinno się ustalić taki czas buforowy który przerwę nocną będzie mógł skrócić.
Jeżeli przyjmiemy, że na dolot do gołębnika po nocowaniu, gołąb potrzebuje minimum 5, 7 czy 10 minut, to gdyby jego powrót nastąpił bezpośrednio przy granicy czasu nocnego, wówczas przerwa powinna trwać tyle, żeby ustalone 5, 7 czy 10 minut potrzebne na poranny dolot, tworzyło minimalny odstęp i w razie potrzeby odpowiednio tę przerwę skróciło.
I tak na przykład: odbicie pierwszego gołębia w drugim dniu nastąpiło o godzinie 4.02.15, gdyby przyjąć, że czas buforowy to 10 minut, to przerwa nocna trwałaby do 3.52.15 natomiast wszystkie powroty po czasie przerwy + bufor, liczone by były normalnie
To wszystko miałoby jakikolwiek sens, tylko wtedy, gdyby przerwa nocna rozpoczynała się czasem powrotu, ostatniego gołębia w pierwszym dniu, ale już po godzinie 22.00.00.
Gdyby po tej godzinie nie było żadnego gołębia, to od niej rozpoczynałaby się przerwa nocna, a kończyła się o 4.00.00 ale gdyby były jakieś bardzo wczesne powroty, to z dodanym czasem buforowym.

nismo
IP:185.46.169.82

2018-08-10 22:36:02
orion cytat:
nismo Do polityki sam się wmieszałeś, ja Ci nie pomagałem.

masz racje jakbym nie wchodził na forum o gołębiach nie musiałbym czytać o pisowcach ubekach i innych gadach... po cholerę czytam forum o gołębiach???

irek0414
IP:148.81.116.157

2018-08-10 13:06:48

P.S. Ty z Paryża masz mniej km jak ja z Brukseli. Wiec nie rób takich porównań bo to nie wypada... ja z Brukseli miałem 1242 km. Ty z Paryża zapewne masz w granicach 950km...
To był lot ogólnopolski i miał dawac szanse równe wszystkim a nie tylko Zachodniej granicy. I dlatego to wypuszczenie uważam za optymalne.

irek0414
IP:148.81.116.157

2018-08-10 13:03:45
Tadek
Sugerujesz ze na trasie przelotu nasze ptaki miały morze? Dlatego w nocy przychodziły?

Tadek 333
IP:83.23.251.180

2018-08-10 12:45:35
irek0414
Zgodziłbym się z Twoim poglądem gdyby gołębie były wypuszczone z Paryża to nie ważne jest czy 15.30 czy 19.00.Ale porozmawiaj z Anglikami,czy też Belgami -czy gołębie nad morzem wypuszczają w godzinach np.15.30?Jeśli Ci odpowiedzą będzie to wskażnik na przyszłość.Ja Ci podpowiem, że gołębie wypoczęte to ruszają morzem aby mieć łatwiej powrócić do swojego gołębnika.Plecam Ci opracowanie kpt Jacka Frydeckiego o sile wiatrów w strefie morskiej a lądowej.

irek0414
IP:148.81.116.157

2018-08-10 09:37:51
Tadek
Sugerujesz że lot był nieudany? Uważam inaczej. Przy tych temperaturach to az dziwne że nie dostaliśmy solidnego lania.
Druga sprawa sugerujesz ze przy wypuszczeniu o 19 byłoby lepiej i ptaki nie leciały by w nocy?
Skoro puszczone o 15:30 pedałowały to o 19 bardziej wypoczete by siadły i czekały do rana? BZDURA sam sobie zaprzeczasz.
Lot byłby bardziej udany dla reszty polski? A to ciekawe bo w moim okręgu udało się w niedzielę wrócić jednemu słownie jednemu gołębiowi. Tym wypuszczeniem spowodowałbyś że na noc nie byłoby NIC. Reszta ptaków miałaby zapewne jedno nocowanie wiecej. Okręgi które są bliżej też miały by mniej gołębi w niedzielę lub wcale.
Wypuszczenie popołudniowe było OPTYMALNE. Puszczenie rano dawało by niesłuszną przewagę gołębiom tym które miały zwykły maraton do domu... Wypuszczenie o 19 to POMYŁKA.

Tadek 333
IP:83.23.251.180

2018-08-10 09:06:04

Ja uważam, że gołębie powinny być wypuszczone o 19.00 i żadnej przerwy nocnej nie powinno być.Gołębie siadająć na przenocowanie nie były by zmęczone i nie byle gdzie siadały by na noc a wcześnie rano ruszyły by do swoich gołębników.I taki lot był by udany dla hodowców z całej Polski.

orion
IP:83.11.155.123

2018-08-10 01:11:22
Pp026
W tym locie mieliśmy wyjątkowo sprzyjające warunki. Była pełnia księżyca i najodważniejsze gołębie leciały w tę noc.
Nie zgodzę się z Tobą, że nie powinno być przerwy nocnej.
Spowodowałoby to jeszcze większe wypatrzenie listy konkursowej. Kiedy kolejność gołębi zaczęto by ustawiać według czasu przylotu, przeliczając na jedną minutę 750 metrów. To byłaby masakra gołębników położonych bliżej.
Na pokonanie odległości trzech kilometrów, gołębiowi liczono by cztery minuty, a tak naprawdę mogłoby mu to zająć tylko dwie minuty.
Według mnie, ten kierunek jest zły.

Chociaż w tym konkretnym przypadku, byłoby to odzwierciedlenie prawdy. Ale my chcemy przecież jakiegoś rozwiązania systemowego, Kolego Piotrze.

Powroty gołębi zaraz po godzinie 22 są bardzo częste i w tym miejscu można chyba bez większych sprzeciwów zrobić korektę przerwy nocnej.
Utarło się, że gołębniki dalsze są uprzywilejowane ale przy lotach trudnych z nocowaniem, to bliższe gołębniki mają swoją szansę. Często jest tak, że gołębie do nich dolatują a do dalszych brakuje już czasu i w ten sposób gołębie którym uda się jeszcze dotrzeć do domu nawet po 22 mają dodatkowy handicap bo odejmuje się im te minuty z przerwy nocnej, tak jakby powróciły o 22.

Wprost proporcjonalny handicap miałyby gołębie z dalszych gołębników, które leciały tyle samo, tylko, że im licząc w obecnie obowiązujący sposób trasy ubyło, ale za to czas nie płynął.

Skoro były gołębie które leciały n.p. do 22.23.45 to taką samą możliwość miał każdy inny gołąb i dlatego przerwa nocna powinna się rozpoczynać dopiero po odbiciu ostatniego gołębia w pierwszym dniu.
Jutro napiszę dalszą część swoich przemyśleń.

orion
IP:83.11.155.123

2018-08-10 01:01:44
nismo
Do polityki sam się wmieszałeś, ja Ci nie pomagałem.

nismo
IP:188.146.35.27

2018-08-09 21:32:45
Orion
Pora nocna ma sens przy porannym starcie bo wieczorem zmęczenie nie pozwala na lot ALE start o 15.00 to lot nocny bo na dolocie ptaki idą na żywioł ma to złe strony dużo kontuzji po ciemku tak czy siak pora nocna nie ma sensu
ale do polityki mnie nie mieszaj bo dla mnie każdy przy władzy patrzy tylko nachapać się co mnie bardzo wkórwi...a i tyle

Pp026
IP:188.146.32.197

2018-08-09 19:53:41
Moim zdaniem
Loty z wypuszczeniem po południu winny mieć wyłączoną porę nocną.

orion
IP:83.11.69.41

2018-08-09 18:50:01
Hodowca74, nismo i irek0414
Boicie się narazić wlasocie.
Przecież to On zasmrodził ten temat polityką.
Nota bene temat założony przeze mnie.

Czemu nikt nie podjął dalszej dyskusji na bardzo ważny temat przerwy nocnej.
Brak pomysłów?

Piotr Patas zaczął, przedstawił w bardzo zagmatwany sposób problem i co dalej.
Na mój wpis już nie odpowiedział, chyba dlatego, że musiałby mi przyznać sporo racji.

orion
IP:83.11.178.152
2018-08-05 15:57:34
Piotr Patas
Wszystko można przedstawić prościej i bardziej jaskrawo.
Pomiędzy Hodowcami jest 10 metrów różnicy w pomiarze i dzieli ich tylko płot.
A 750.000
B 750.010
U Hodowcy A gołąb siada z lotu o godzinie 22.00.00.
U Hodowcy B gołąb siada z lotu o godzinie 04.00.00.
Różnica kolosalna, a wynik absurdalny.

Kiedyś myślałem, że powinno się robić przerwę nocną od ostatniego gołębia odbitego w pierwszym dniu do pierwszego gołębia odbitego w drugim dniu. Wówczas przerwa nocna mogłaby wyglądać tak:
od 22.41.05 do 03.50.13.
Akurat takie czasy nie są rzadkością.
I czy stosować taką przerwę: ostatni gołąb pierwszego dnia odbity 21.35.56 a pierwszy drugiego dnia 04.34.51.
Takie czasy zdarzają się nader często.

W pierwszym przykładzie 22.00.00 - 04.00.00 wyliczenie takiej przerwy nic nie daje, bo krzywda jest zbyt jaskrawa.
Jest teoretyczne rozwiązanie tego problemu. Jeżeli zgodzimy się z faktem, że gołąb nie będzie nocował w bezpośredniej bliskości swojego domu, znajdując się od niego kilka kilometrów, powiedzmy 3 czy nawet 5, to odjęcie od przerwy nocnej tyle samo minut, czyli 3 lub 5 daje bardziej sprawiedliwy obraz listy konkursowej.
W pierwszym przykładzie wyłoni prawdziwego zwycięzcę.
Uważam, że skoro jeden gołąb potrafi powrócić w przerwie nocnej, to przed drugim też stała taka możliwość.

nismo
IP:188.146.35.27

2018-08-09 11:17:19

Nie zna ktoś forum o gołębiach??
Bo to zeszło już na psy i tylko o polityce można przeczytać 😂

Hodowca74
IP:188.146.164.119

2018-08-09 09:18:44
Przestańcie zasmradzać
Orion i Irek0414, przestańcie zasmradzać polityką tematu lotu z Brukseli! :( Dziwne jest to, że w temacie polityki stoicie po przeciwnych stronach barykady, a każdy z Was broniąc swojej opcji zachowuje się jak tu: kliknij link i tu: kliknij link Natomiast w innym temacie zgodnie wchodzicie i przyklaskujecie związkowym "mazgułom" z Orzesza, żeby nie napisać ....... dosadniej. :-) --EDYT.--

irek0414
IP:95.49.116.173

2018-08-09 08:18:54
orion
Pamiętam.
Będę tez pamietał długo jak policja "potraktowała ostatni marsz ONR" w stolicy.
Zostawie to bez komentarza.

orion
IP:83.11.69.41

2018-08-09 02:25:14
irek0414
Bo bym zapomniał.
Do tej twardej policji i zomo, nie trzeba się aż tak daleko cofać, to raptem kilka lat.
Chyba pamiętasz, co się działo w Jastrzębiu i na Marszach Niepodległości.!?
I wcale do tego nie tęsknię!!!
Tak tylko troszkę się rozmarzyłem.

orion
IP:83.11.69.41

2018-08-09 02:11:45
irek0414
Uczepiłeś się mnie, jak z tą eksterminacją.
A przecież to wlasota wtrącił w ten temat politykę.
Chyba to przyznasz!!!
Faktycznie za rok zostaną rozdane kartki, jak to napisałeś. Szkoda tylko, że zapomniałeś o tym, iż takie same kartki były rozdane trzy lata temu.
I przez całe te trzy lata, "elyta" nie może się pogodzić z decyzją suwerena.

irek0414
IP:148.81.116.157

2018-08-08 10:11:27

Orion czytając twoje wpisy mam chwilami wrażenie że chcesz powrotu do tej "twardej policji i zomo" aby lała tych co mają inne zdanie. A nie tędy droga chłopie. Jeszcze rok i wybory. Kartki zostaną rozdane.

irek0414
IP:148.81.116.157

2018-08-08 10:09:52

Tadek krótko i na temat to nie były ptaki z Brukseli. W tym czasie na tym terenie nie było konstatowań. Były to raczej ptaki z maratonu które tego dnia odbywały się w większości oddziałów w całej polsce.

Tadek 333
IP:83.23.251.180

2018-08-07 19:13:05
irek0414
Po konsultacji z kapitanem promu odpowiem Ci na Twoje pytanie, zdarzenie o które pytasz miało miejsce około 15 mil od Świnoujścia.Prom podchodził od strony zachodnio-północnej do Świnoujścia a stadkko gołębi nadleciało od srony zachodniej.Ze swojej srony Ci powiem iż ptaki wybierają lot nad wodą,dlatego gdyż jest miejsza siła oporu niż nad lądem.

wlasota
IP:188.146.110.207

2018-08-07 18:48:40
Orion
Nie będę wchodził w dyskusję, bo to i tak nie ma z wami żadnego sensu. Powiem tylko tyle: skoro PIS taki dobry, to niech odda z budżetu to co Tusk wraz z Rzeplińskim nam ukradł z NFI. Moje konto w AIG, choć brutalnie ograbine, wciąż istnieje. Czekam, tak samo jak na pomoc dla "frankowiczów". Oszuści, kłamcy, faryzeusze. Bez odbioru.

orion
IP:83.11.72.207

2018-08-07 11:48:06

Ten nie wszedł:kliknij link

orion
IP:83.11.72.207

2018-08-07 11:45:37
Chociaż nie w temacie
Jak można mówić o demokracji, jak nie przestrzega się demokratycznych wyborów?
Jeszcze rząd nie powstał a już były protesty, bo wygrali Ci co nie powinni wygrać.
I tak trwa to już prawie trzy lata.
Na szczęście trzyma się ich za ogrodzeniem. A za chwilę do klatki trzy metry na trzy metry, będzie można wszystkich zamknąć, bo aż z taką masą mamy do czynienia.
Władek czy Ty, identyfikujesz się z uczestnikami tych happeningów, chodzi mi głównie o ich zachowanie.
Wszyscy wiedzą, że tak, ale napisz mi to czarno na białym.
Aż mi się marzy, żeby ta niedojda co popycha policjantów i krzyczy "zomo, zomo" chociaż na minutę znalazła się przed faktycznym zomo.
Zawory by puściły a na siniaki nie byłoby miejsca, bo cały byłby granatowy.
W ostateczności wystarczyłaby policja za czasów Obywatelskich, gaz i kopanie na Marszu Niepodległości lub strzał z broni gładkolufowej jak w Jastrzębiu.
A przecież było tak wspaniale!!!
Czemu ten "szczęśliwy" suweren odwrócił się od najwspanialszej Obywatelskiej partii, jak on w ogóle śmiał!!!
Nie będę się rozwodził, bo szkoda czasu.
Obywatelskiego betonu nie przekonam.
Skoro nie docierają takie oczywiste i tylko sama najgrubsze przekręty:
ćwierć biliona podatku vat
zajebane 153 miliardy z OFE przyklepane przez pokrzywdzonego Rzeplińskiego
prywatyzacja różnych przedsiębiorstw, nie chce mi się nawet wymieniać, bo szkoda czasu
reprywatyzacja w Warszawie i zabicie J. Brzeskiej
przyklepywanie tego wszystkiego przez sądy
a na deser taśmy prawdy

Na koniec.
W tym ostatnim zdaniu też nie masz racji: "Chciałbym mieć nadzieję, że to nie przysłowiowa "święta ziemia" będzie tą, która go ostatecznie z niej wyleczy."
Prawda jest inna, ta święta ziemia nas zjednoczy. kliknij link" target="_blank">kliknij linkkliknij linkkliknij linkkliknij link

wlasota
IP:79.187.9.253

2018-08-07 06:50:09
Widzisz Fanek
... są ludzie, którzy po to, by żyć, muszą mieć...barykady, śmiertelnych wrogów i ...robactwo do rozdeptania. Mam nadzieję, że do nich nie należysz.
Pewnie powiesz, że jestem idealistą albo "pierwszym naiwnym" ale ja chciałbym żyć w społeczeństwie, gdzie nie ma barykad. W takim, gdzie policja ściga złodziei i a nie heppeningowców, gdzie senator, poseł, ogólnie parlamentarzysta, cieszy się powszechnym szacunkiem i nie musi się odgradzać od suwerena zasiekami z barierek i kordonami mundurowych.
Chciałbym, by polski oficer, nie ważne z czyjego nadania, miał odrobinę honoru, a nie jak jakaś małpa latał z dupą wystawioną do wiatru...
Niestety, obecna rzeczywistość wcale mnie do tych "mrzonek" nie przybliża, a wręcz oddala.
Dlatego dajmy lepiej spokój Orionowi. Ja zawsze będę go podziwiał, jako bardzo zdolnego hodowcę, i szanował jako oddanego działacza, nie mam też nic do jego poglądów.
Jednak sposób, w jaki od pewnego czasu zachowuje się na forum, świadczy o tym, że przechodzi poważną chorobę. Chciałbym mieć nadzieję, że to nie przysłowiowa "święta ziemia" będzie tą, która go ostatecznie z niej wyleczy.

Hodowca74
IP:188.146.164.119

2018-08-06 23:22:43
Irek0414
Irek, trzymam się faktów, ale widzę, że Ty czytasz po łebkach i chyba nie zauważyłeś wpisu kol. Orion z dn. 2018-07-31 godz.00:36:35, w którym napisał, cytat: ___ "Jeżeli już w piątek, co niektórym zabrakło wody do pojenia gołębi, to jak można rozmawiać o solidnym przygotowaniu się do lotu." ____ Więc zrozum, że ja nie wyssałem tego info z palca. :-( Wiem, że zaplanowane było wypuszczenie w sobotę i w sobotę gołębie wystartowały, ale ja Ci tylko zasugerowałem, że gdyby w razie niepogody nie było możliwości wypuścić o tej 15.30, a nawet do wieczora, to co? A Ty się czepiasz, jakbyś musiał tak pisać, bo ............ . A zresztą, co mnie to ............ . PS. I popraw to zdarzenie: ____ na "Bałtyku to zdażenie" (rz), bo bije po oczach i nie czekaj, aż kol. Stanisław Ci zwróci uwagę tak, jak to zrobił w poniższym wpisie. A tak poza tematem, to szkoda, że w politycznym temacie nie stoisz też po tej samej stronie barykady, co kol. Orion. :-( --DL.--

Stanisław
IP:217.99.221.45

2018-08-06 21:55:53

Ktoś kto nie potrafi, dokonać wpisu aby nie popełnić błędu ortograficznego nie jest w stanie mnie obrazić. Nachalne podlizywanie się osobom z partii rządzących jest dla mnie obrzydliwe, tam też nie wszystkim zależy aby pozyskiwać takich pajaców.Było takie powiedzenie za wczesnego PRL " Nie matura lecz chęć szczera...……" kto wie jak było w tym przypadku. Ludzi tego typu staram się omijać z daleka, sam fakt,iż nigdy tej osobie nie ubliżyłem a ten bezpardonowo po raz wtóry usiłuje mnie obrazić skłania mnie do ignorowania Go.

irek0414
IP:95.49.34.203

2018-08-06 19:56:19
h74
Trzymaj się faktów a nie twórz fejków.
Start nie został przełożony na następny dzień. Planowano wypuszczenie w sobotę i w sobotę wystartowały.
Nie wiem komu zabraknąc mogło wody w piątek skoro kabiny miały się zebrac na miejscu startu w piątek do 21.00. Więc jesli komuś zabrakło wody w piątek to nie jest to wina organizatora a osoby odpowiedzialnej za transport. To samo jeśli komuś zabrakło na poranne pojenie to nie jest to wina organizatora tylko osoby odpowiedzialnej za transport oraz konwojentów/kierowców bo woda na pojenie poranne winna być zabezpieczona już wcześniej.
Na ten lot wysłano ludzi którzy maratony już obsługiwali więc wiedzieli o co trzeba zadbać.
Myślę że pisanie o braku karmy też jest wyssane z palca. No chyba, że są oddziały, które na maratony karmy nie zabierają... Ale w "bożych stronach" jest to nie do pomyslenia.
P.S. Tadku mógłbyś sprecyzować w której częsci Bałtyku to zdażenie miało miejsce? Sądzę ze to nei nasze gołębie bo było im troche nie po drodze i nie ten czas aby się tam znalazły skoro pierwsze konstatowano po 2 w nocy na granicy zachodniej.

Tadek 333
IP:83.23.251.180

2018-08-06 18:59:55

I co Stanisławie vel Edmundowiczu czy rozjaśniło ci umysł 19.00.Ale ty jako były ORMO pozbyłeś się honoru a reprezentujesz wiechę.

Hodowca74
IP:188.146.169.38

2018-08-06 14:46:25

Zawsze po takim dwudniowym dalekodystansowym locie - z późnym wypuszczeniem, będą zadowoleni i niezadowoleni. :-( Prawie wszystkie gołębie musiały potrafić przenocować, ale ile ich nocą poniosło na trasie śmierć - tego się nie dowiemy. :-( Łatwo krytykować, a szczególnie tym, których organizator zawiódł. O tym może świadczyć brak w niektórych kabinach wody już w piątek - dzień przed planowanym startem, ale z tym problemem ponoć się uporano. Nie wiadomo, jak przedstawiała się sytuacja z karmą, gdyby zaszła konieczność przełożenia startu na następny dzień i jak ogólnie wyglądała sytuacja na miejscu startu. Wszystkiego się nie dowiemy. Przypadek, o którym pisze Tadek333, na pewno nie był odosobniony. :-(

Tadek 333
IP:83.23.251.180

2018-08-06 05:50:53
Stanisław
Szanowny Stanisławie uprzejmnie donoszę iż Kapitan promu opowiedział mi sytuacje jaką widział w dniu 28.07.18 około 23.00- prom znajdował się 15 mil od kotwicowiska w Swinoujście - wówczs grupka gołębi próbowała usiąść na nadbudówkę promu ale większość po blasze ześliznęła się i wpadły w wody Bałtyku- może to była szpica lotu z Brukseli.Ja dałem 6 mam 6-ć ale są też tacy co mają po 1-ej sztuce.Takie są losy naszych gołębi.

Aron1
IP:91.231.24.52

2018-08-05 18:43:51
korek
edyt.nie w tym temacie-sorry

Stanisław
IP:217.99.161.130

2018-08-05 16:54:48
Orion
Można i tak, ale to nie jest w moim stylu. Chorągiew powiewa ładnie tylko na wietrze.

irek0414
IP:95.49.34.18

2018-08-05 16:34:45
orion
Popołudniowe wypuszczenie było optymalne - równe dla wszystkich bo wszystkie ptaki były zmuszone nocować a nie tylko te co miały dalej. Poza tym zmusiło to gołębie do rozłożenia sił. Nie wypompowały się na maxa pierwszego dnia i kolejnego miały dość siły aby kontynuowac lot.
Lot narodowy nie musi być z jednego miejsca nic nie stoi na przeszkodzie aby zrobić strefy takie aby gołębniki zamykały sie na pomiarach 900-1100km wtedy można domniemywac że rywalizacja będzie wyrównana (wiadomo że nigdy nie będzie bo wiatry zrobią swoje).
Nawet jeśli miałoby to być 6-8 miejsc staru to tak na tej podstawie mozna wyłonić zwycięską serie na podstawie coef.
Oczywiście dzień i godzina startu ta sama dla wszystkich najlepiej z późnym wypuszczeniem.

orion
IP:83.11.178.152

2018-08-05 15:57:34
Piotr Patas
Wszystko można przedstawić prościej i bardziej jaskrawo.
Pomiędzy Hodowcami jest 10 metrów różnicy w pomiarze i dzieli ich tylko płot.
A 750.000
B 750.010
U Hodowcy A gołąb siada z lotu o godzinie 22.00.00.
U Hodowcy B gołąb siada z lotu o godzinie 04.00.00.
Różnica kolosalna, a wynik absurdalny.

Kiedyś myślałem, że powinno się robić przerwę nocną od ostatniego gołębia odbitego w pierwszym dniu do pierwszego gołębia odbitego w drugim dniu.
Wówczas przerwa nocna mogłaby wyglądać tak:
od 22.41.05 do 03.50.13.
Akurat takie czasy nie są rzadkością.
I czy stosować taką przerwę: ostatni gołąb pierwszego dnia odbity 21.35.56 a pierwszy drugiego dnia 04.34.51.
Takie czasy zdarzają się nader często.

W pierwszym przykładzie 22.00.00 - 04.00.00 wyliczenie takiej przerwy nic nie daje, bo krzywda jest zbyt jaskrawa.
Jest teoretyczne rozwiązanie tego problemu. Jeżeli zgodzimy się z faktem, że gołąb nie będzie nocował w bezpośredniej bliskości swojego domu, znajdując się od niego kilka kilometrów, powiedzmy 3 czy nawet 5, to odjęcie od przerwy nocnej tyle samo minut, czyli 3 lub 5 daje bardziej sprawiedliwy obraz listy konkursowej.
W pierwszym przykładzie wyłoni prawdziwego zwycięzcę.
Uważam, że skoro jeden gołąb potrafi powrócić w przerwie nocnej, to przed drugim też stała taka możliwość.

korek
IP:83.26.237.61

2018-08-05 15:21:47
Stanisław!
Do takich to najlepiej pasuje takie słowo jakim Ferdek Kiepski określił Pażdziocha ......

orion
IP:83.11.178.152

2018-08-05 15:10:21
Stanisław
Każdy ma swoje zdanie.
Można je zmienić nawet w przeciągu tygodnia, mając już dostęp do pełniejszych danych. Wówczas obraz może być trochę inny, niż na gorąco.

Stanisław
IP:217.99.161.130

2018-08-05 14:21:19
Orion
Również uważam,że podjęta decyzja o wypuszczeniu gołębi w tym przypadku była optymalną. Zobacz jak jeden forumowiczów chce Ci się podlizać za wszelką cenę, zmieniając radykalnie w ciągu niecałego tygodnia pogląd w sprawie tego lotu: Wpis z 2018-07-29 godz.13-48-54 i wpis z 2018-08-04 godz.21-55-00. To jest żenujące.Chyba nie o takich Ci chodzi?

Piotr Patas
IP:193.242.212.7

2018-08-05 13:56:15

Jak obliczać prędkość w lotach nocnych?

Tak pisałem o tego rodzaju lotach w roku 2008.

Od czasu do czasu zdarzają się loty, w których gołębie wracają późnym wieczorem, po zmroku, czasem nawet w godzinach nocnych. Tak było chociażby w ostatnim ogólnopolskim locie z Ostendy w lipcu 2008 roku. Jak w takich przypadkach przyjmować czas trwania lotu i prędkość, która jest podstawą ustalania kolejności na liście konkursowej? Nasz Regulamin Lotowo-Zegarowy stanowi, że „O ile konkurs trwa dłużej niż 1 dobę z „czasu” lotu gołębia odlicza się pory nocne, które przyjmuje się:

a. przy lotach gołębi dorosłych od godz. 22°°- 4°°,

b. przy lotach gołębi młodych od godz. 21°°- 5°°, przy stosowaniu w kraju czasu letniego.

Konstatowane z jakichkolwiek przyczyn gołębie w czasie pory nocnej, zalicza się z czasem przylotu – 4:00:00, a w lotach gołębi młodych z czasem przylotu 5:00:00” (Rozdział XII, w punkty 6 i 7 Regulaminu Lotowo-Zegarowego PZHGP)”

Jakie są tego konsekwencje?

1. Wypaczenie prawdziwego obrazu lotu

2. Krzywdzenie gołębi, które zostały skonstatowane po godzinie 22, w tym także w nocy, a nagradzanie tych, które przybyły o brzasku po godzinie czwartej.

3. W konsekwencji lista konkursowa jest wypaczona; nie jest sprawiedliwa!

Postaram się to wyjaśnić na konkretnym przykładzie. Przyjmijmy, że gołębie wystartowały w Ostendzie w dniu 4.07.2008 o godzinie 14:00. Powiedzmy, że pierwszy gołąb został skonstatowany w Kostrzynie nad Odrą odległym od miejsca startu o 820 km o godzinie 2 w nocy z dnia 4 na 5.07. Jakiś inny gołąb został skonstatowany o godzinie 4:00 w miejscowości Maczki odległym od miejsca startu o 821 km, czyli tylko o 1 km dalej. Który z tych dwóch gołębi jest szybszy, który z nich powinien zająć na wspólnej liście konkursowej pierwsze miejsce, a który powinien być drugi?

Zdrowy rozsądek podpowiada, że szybszy był ten skonstatowany o drugiej w nocy i ten powinien być pierwszy na liście. A jak to wygląda wedle zasad obowiązującego regulaminu lotowego? Policzmy prędkości obydwu gołębi wedle tego regulaminu.

Gołąb z Kostrzyna: Czas lotu: od godziny 14 do godziny 22 jest godzin 8, czyli 480 minut. Godzin nocnych między 22 a 2 w nocy nie liczymy. Zgodnie z regulaminem musimy przyjąć, że gołąb został skonstatowany o godzinie 4 rano dnia 5 lipca.

Jaka jest jego prędkość lotu liczona według tego regulaminu?

V1 = 820 000 m : 480 minut = 1708,33 m/minutę

I z taką prędkością gołąb z Kostrzyna znajdzie się na liście konkursowej.

A teraz obliczmy prędkość gołębia z miejscowości Maczki odległej od miejsca startu o 821 km.

Ten gołąb został skonstatowany o godzinie 4:00 rano dnia 5 lipca. On wedle regulaminu leciał też 8 godzin, bo od 14 do 4 rano (odliczając czas od 22 do 4 rano jest netto 8 godzin). Jaka jest jego prędkość lotu liczona według tego regulaminu?

V2 = 821000 : 480 minut = 1710,42 m/minutę Zauważmy, że prędkość gołębia skonstatowanego dopiero o 4 rano jest większa niż tego, który został skonstatowany o godzinie 2 w nocy. Ten z miejscowości Maczki miał do gołębnika tylko o jeden kilometr dalej niż ten z Kostrzyna. Został skonstatowany dwie godziny później i mimo to jest pierwszy na liście. Czy jest to sprawiedliwe?

Ktoś powie, a jak można inaczej? Czy można ustalić zasadę bardziej sprawiedliwą? Owszem tak! Sprawa jest prosta. Zlikwidować czas martwy i liczyć czas lotu każdemu gołębiowi bez przerwy nocnej, niezależnie od tego, czy leci, czy odpoczywa. Popatrzmy, co z tego wyniknie?

Gołąb z Kostrzyna odległego od miejsca startu o 820 km. Faktyczny czas lotu (według mojej zasady): od godziny 14:00 dnia 4 lipca, do godziny 2:00 w nocy z dnia 4 na 5 lipca jest godzin 12, czyli minut 720.

Prędkość lotu ptaka z Kostrzyna:

V1* = 820 000 m : 720 minut = 1138,89 m/minutę

A teraz gołąb z miejscowości Maczki odległej od miejsca startu o 821 km. Faktyczny czas lotu (według mojej zasady): od godziny 14:00 dnia 4 lipca, do godziny 4:00 nad ranem dnia 5 lipca jest godzin 14, czyli minut 840.

Prędkość lotu ptaka z miejscowości Maczki:

V2* = 821 000 m : 840 minut = 977,38 m/minutę

Wedle tej zasady sprawiedliwości stało się zadość. Gołąb skonstatowany w Kostrzynie o godzinie 2:00 ma prędkość wyraźnie większą niż ten skonstatowany dopiero o 4:00 rano o jeden kilometr dalej. Jaki stąd wniosek?

W przypadkach, gdy w dniu startu nie zakończono czasu konkursowego, lecz przedłuża się on na kolejny dzień, należałoby znieść w regulaminie lotowo-zegarowym nocny czas martwy, a prędkość lotu liczyć według czasu „brutto” bez przerwy nocnej. To sprawi, że kolejność na liście konkursowej będzie sprawiedliwa i obiektywna. Fakt, iż w niektórych przypadkach, gdy noce będą ciemne i gołębie faktycznie będą odpoczywać, tak obliczone prędkości będą bardzo niskie, niczemu nie przeszkadza, ponieważ sama wartość prędkości lotu nie ma istotnego znaczenia. Służy ona jedynie do ustalania kolejności na liście w konkretnym locie i według niej liczy się punkty i koeficjenty. To one, a nie bezwzględna wartość prędkości decydują o punktacji globalnej.

orion
IP:83.11.178.152

2018-08-05 13:38:59
irek0414
A jaką decyzję o wypuszczeniu Ty byś podjął.
A to, że u Was było ciężej to zrozumiałe, skoro wasze gołębie dymały 400 km. więcej niż nasze.

irek0414
IP:95.49.34.18

2018-08-05 12:54:44
orion
Czasami bez odrobiny uszczypliwości ci Panowie nic poza końcówką własnego nosa nie widzą.
Jak dla mnie Bruksela była lotem ciężkim i wymagający, ale ptaki dały rade.
Pozdrawiam

orion
IP:83.11.178.152

2018-08-05 09:51:21

Decyzja o wypuszczeniu 15.30 była optymalna.
Chociaż przerwa nocna wymaga opracowania.

orion
IP:83.11.178.152

2018-08-05 09:48:33
irek0414
Nie bądź taki złośliwy.
Ale masz rację.
Już dawno temu proponowałem lot narodowy z kilku miejscowości, jednego dnia dla różnych stref.
Tak żeby odległość dla wszystkich oscylowała w granicach 750 do 900 km.
Gdyby jeszcze zadbać o to, żeby różnice północ południe, nie były większe niż 200 km. to już byłaby w miarę zdrowa rywalizacja.

irek0414
IP:95.49.34.18

2018-08-05 08:47:16

Ja ich zupełnie nie rozumiem. Najwieksze zarzuty to takie że "ich gołębie musiały nocować". A i tak są uprzywilejowani bo jak tu z nimi konkurować jak u nich pomiar 750 u mnie 1270? Ale to już im zupełnie nie przeszkadza. Ciekawe co by powiedzieli na dwa narodowe jeden z Brukseli i drugi obowiązkowy z Rosji do nas pomiar 750 do nich 1270? Też by płakali że za późno wypuszczone? Czy raczej by nie zakoszowali?

orion
IP:83.11.178.152

2018-08-05 00:14:09

Tu można sobie obejrzeć, naszą listę okręgową z Brukseli. Uważam, że lot był udany i nie było większych strat. kliknij link

Tadek 333
IP:83.23.251.180

2018-08-04 21:55:00
Sulejman
Bruksela 2018 był przygotowywany lot 1 rok - wypuszczenie gołębi o15.30 to pomysł głupiego.Należało ptaki wypuścić albo rano lub około 19.00, gdyż nad morze nie lecą gołębie wypoczęte a zmęczone lotem od 15.30 do 22.00 siadały na noc gdzie popadło i dlatego tak dużo zginęło- ciekaw jestem kto poniesie za to koszty.

Sulejman
IP:82.160.180.1

2018-08-04 20:50:15

Inna relacja przed, w trakcie i po starciekliknij link

orion
IP:83.11.179.158

2018-08-02 00:02:56

kliknij link

Hodowca74
IP:188.146.160.142

2018-08-01 22:55:16
Orion
Orion, kiedy wczoraj wyszedłem z basenu, żeby wyjąć z lodówki browarka, :-) to coś mnie natknęło i tu zajrzałem, a kiedy przeczytałem Twojego posta, to też oczy przecierałem. :) Czy Ty tak musisz ......... sorry, tak pisać? Kiedyś na Forum ZG w podobnym tonie pisał pewien pan z Oddziału Ostrów Wielkopolski, który miał dobre kontakty z "górą" i najświeższe wiadomości miał z pierwszej ręki. :-) Natomiast z Twojej pierwszej relacji nie wynikało, że pod nazwą "Główny Organizator Lotu" ukryłeś pana K.K. Bardzo dobrze, że ZG wydelegował do Brukseli odpowiedniego człowieka, który zresztą pełni w ZG funkcję Prezesa ds. Lotowych. I bardzo dobrze, że miał oczy i uszy szeroko otwarte i odpowiednio zareagował, tj. zadbał o to, żeby gołębie przed startem miały w pojnikach wodę. Tak powinien postąpić i to się chwali. Tym bardziej, jak sam napisałeś, że: ___ "już w piątek, co niektórym zabrakło wody do pojenia gołębi". Ty nie musisz tu wyliczać, że jechał "swoim samochodem", bo na pewno zostaną mu zwrócone nie tylko koszty podróży do Brukseli (delegacja), ale także za transport wody i za zakup tejże wody, czy była to woda ze stacji paliw, czy od miejscowego rolnika. Gołębie zostały wypuszczone późnym popołudniem, a gdyby nie były przed startem napojone, to w razie katastrofy nie tylko konwojenci, ale i pan K.K. miałby to na swoim sumieniu, bo był na miejscu, choć wiemy, że nie należało to do jego obowiązku. ______ PS. ______ Na koniec jeszcze, jeśli chodzi o "lubienie" czy "nielubienie" owego pana, to musiałbyś zapytać hodowców w jego oddziele/okręgu - nie tylko po minionym sezonie. --DL.--

Medalikxxl
IP:5.184.210.131

2018-08-01 20:01:31

Pp026 dziękuję wszystko jasne jak dla mnie

Pp026
IP:188.146.43.175

2018-08-01 13:41:01

Belgowie wyznaczali okienka na wypuszczenie.
Nasi ich poinformowali, iż wypuszczą gołębie jak będzie tylko dobra pogoda.
Miejscowi obawiali się , iż wypuszczenie Polskich gołębi zakłóci ich loty.

Co się tyczy wody to była dostarczana w dużej beczce i mniejszych pojemnikach.
Ci co tam byli to potwierdzają.

keram1
IP:188.108.28.95

2018-08-01 09:56:33
Co za brednie
orion napisal,ze Kawaler wlasnym samochodem dowozil wode,a Slawek ze Kawaler zorganizowal duzy zbiornik wody

irek0114
IP:77.115.69.251

2018-08-01 08:43:03

jak byłem z Piotrem Bakiera na wystawie okręg Katowice to był tam też Krzysztof K...,który akurat siedział w restauracji na przeciw nas.zastanawiam się dlaczego okręg Katowice zapomniał go zaprosić na obiad.u nas w okręgu by na pewno tak nie było.

hulinki
IP:188.137.101.182

2018-08-01 08:25:01
K,Kawal-r
Od lat obserwuje wypuszczenia Krzyska juz kiedys pisalem ze bardzo dobrze sie spisuje i mozemy byc zadowoleni ze ktos taki sie tym sportem zajmuje Szkoda z e duzo ludzi psiocze na te nazwisko nie znajac podstaw

Medalikxxl
IP:46.134.89.249

2018-08-01 07:22:26

Sławek tz jak się zachowali?

Sławek
IP:185.24.27.11

2018-07-31 23:54:27

Najwięcej piszą na ten temat osoby, które same nie mają zielonego pojęcia o tym locie. Może ja wyjaśnię (byłem widziałem)
Wody dla gołębi było pod dostatkiem - i to właśnie dzięki organizatorowi lotu który u miejscowego rolnika zorganizował duży zbiornik wody, z tego co widziałem karmy też nie zabrakło.
A jeżeli macie jakieś wątpliwości to zapytajcie konwojentów, którzy byli na miejscu i potwierdzą że organizator lotu wywiązał się na piątkę zapewniając wszystko co niezbędne dla gołębi i ludzi obsługujących kabiny.
Temperatura na miejscu startu 24 C.
O stronie belgijskiej nawet nie będę pisał bo zachowywali się poniżej wszelkiej krytyki.

winimax
IP:91.239.152.27

2018-07-31 21:59:08

Dziwny sposób okazywania uczuć.DL

Mario-
IP:31.0.45.48

2018-07-31 20:51:05
winimax
Jak widac lot byl wymagajacy ,ale golebie w wiekszosci sobie poradzily.Zwykly czlowiek zapyta co z nas za milosnicy skoro wogole wysylamy golebie na loty.Kazdy ma swoja wrazliwosc i ma do tego prawo.

winimax
IP:91.239.152.27

2018-07-31 20:45:52

Tu nasuwa się refleksja,jacy z nas miłośnicy gołębi skoro wysyłamy ptaki w taki skwar na lot dalekodystansowy ?

orion
IP:83.11.230.22

2018-07-31 18:43:31
Hodowca74
Czytam i oczy przecieram, co Ty napisałeś.
Widać, że bardzo nie lubisz Krzysztofa K.
Jeżeli uważasz, że to On powinien pilnować, czy w kabinach jest woda, a może i karma, to jesteś w wielkim błędzie.
Należą Mu się podziękowania za to, że własnym samochodem dowoził tą wodę.
A to, że nie uczestniczyliście w tym locie, uważam za dobrą decyzję, bo jeżeli wasi konwojenci nie mieliby wystarczająco dużo wody i karmy, to faktycznie szkoda gołębi.

Hodowca74
IP:188.146.168.19

2018-07-31 16:13:28

Organizator i aktor dali ciała. :-) Ja bym się zapytał, co robili tam prawie dwa dni??? Dlaczego "Organizator" nie zapytał po przyjeździe na miejsce startu, ile mają kabiny wody w zbiornikach??? Tak na wszelki wypadek, bo zapowiadane prognozy pogody wskazywały na to, że prawdopodobnie gołębie nie zostaną wypuszczone w godzinach rannych, więc będą jadły, a jak będą jadły, to wiadomo że będą musiały pić wodę, bo przed nimi było od 700 do 1500 kilometrów lotu. "Główny Organizator Lotu" powinien zacząć wozić wodę już w nocy lub nad ranem, żeby gołębie ją miały przed startem. Zasłanianie się obawami Belgów przed ścinkami, to może być zasłona dymna, a może potwierdzający Belg stwierdził, że w niektórych kabinach - w pojnikach brakuje wody i gołębi nie wypuści. :-( Albo Belgowie postarali się być kolejny raz upierdliwi (za wygrywane Olimpiady) i postawili na swoim. Kol. Orion mógłby coś więcej napisać, ale być może boi się kolejnej "żółtej kartki" :-( lub zakazu kandydowania w kolejnych wyborach do władz Związku. --PS.-- W tym miejscu należy podziękować tym członkom naszego Zarządu Okręgu, którzy głosowali przeciwko włączeniu lotu z Brukseli do Planu Lotów 2018r.

Tadek 333
IP:83.23.251.180

2018-07-31 09:43:49
Sylwek
Orion ujawnił fakt to chciano wymusić na Nim kto,co i co powiedział.Ten sport już zatracił swoje cele gdyż gołębie są faszerowane itp a z typesami są cyrki .Dlatego gołębie będę lotował tylko na gumki i bez żegara gdyż to jest moje hoby.

Mario-
IP:31.0.45.48

2018-07-31 09:34:26
WL
Potwierdzam info oriona,slyszalem podobne informacje.

hulinki
IP:188.137.101.182

2018-07-31 09:15:11
incydent
jesli byl brak wody w kabinach to jawnie powinno byc napisane kto nie dlatego by kogos sklocic lecz dla dobra przyszlosci

sylwek59
IP:94.254.132.109

2018-07-31 07:52:51
wlasota
Ty nie zadawaj pytań tylko udziel odpowiedzi!

orion
IP:83.11.230.22

2018-07-31 07:49:38
wlasota
Władek, komu zabrakło wody Ci nie napiszę, ale sami zainteresowani Hodowcy orientują się, jaki zapas wody mogły mieć ich kabiny.
Nie był to odosobniony przypadek. A osoby relacjonujące nie śledziły tego dokładnie, bo miały swoje zajęcie.
Główny Organizator, był tylko jeden.kliknij link

A co do fanów, naszego /kiedyś/ narodowego sportu, to co możesz zrobić, że jakiś wynajęty kierowca jest nerwowy.
A i woda była dowożona w jakimś większym pojemniku.

Warzecha.
IP:31.0.47.235

2018-07-31 07:46:19
A to ciekawe...
Żeby takie bilgijskie gołębie miałyby za polskimi do Polski lecieć?

wlasota
IP:79.187.9.253

2018-07-31 07:45:18

...aha, rozumiem, we własnym zakresie i we własnym gnieździe. Dziękuję, nie mam więcej pytań.

sylwek59
IP:94.254.132.109

2018-07-31 07:37:00
wlasota
A jakich konsekwencji byś się spodziewał, co Ty byś zasądził? Nieodpowiedzialność konwojentów, a także samych zarządów w takim czy podobnym zakresie zawsze była, jest i będzie. Smuci oczywiście ten fakt, ale nic nie jesteśmy w stanie na to poradzić. Każdy oddział czy okręg musi już we własnym gronie zrobić rachunek sumienia. Pozdrawiam.

wlasota
IP:79.187.9.253

2018-07-31 06:26:55
Marian
Taka relacja jest warta tyle co nic. "co niektórym", "Główny Organizator Lotu", "znaleźli się tacy"
Jeśli już, to komu zabrakło, kto dowoził i jak, bo chyba nie w "petach", kto zachował się jak burak i czy będą tego konsekwencje? Niekoniecznie z nazwiskami, ale konkretnie, a nie tak jak jedna baba drugiej babie...
Coś niby wiemy, ale nie powiemy... Skąd ja to znam?

orion
IP:83.11.230.22

2018-07-31 00:36:35
Rzeczywistość!!!
Z informacji jakie otrzymałem, od osób które były na miejscu wypuszczenia w Brukseli, wyłania się dość smutny obraz braku kompetencji niektórych konwojentów, bądź dysponentów przynależnych im kabin.
Jeżeli już w piątek, co niektórym zabrakło wody do pojenia gołębi, to jak można rozmawiać o solidnym przygotowaniu się do lotu.
Całą sytuację uratował Główny Organizator lotu, który swoim samochodem dowoził wodę ze stacji paliw, aż do popołudnia w sobotę.
...

Ciekawostka.
Belgijscy mocarze. Bu, cha, cha.
Jakież to były problemy z ustaleniem godzin, bo były rozpatrywane różne warianty, startu do lotu naszych gołębi. Argumentem strony Belgijskiej były ich loty i obawy ścinek z naszymi gołębiami, co mogłoby się dla nich źle skończyć.
Mocarze.

No i niestety było trochę siary.
Znaleźli się tacy, którzy dopasowali się do ostatniej zwrotki tej piosenki Krzysztofa Krawczyka.

kliknij link

wzkapsa
IP:83.30.96.115

2018-07-30 11:12:46
Dzięki, Drogi Jerzy 0202.
Widzę, że prawdę piszesz! Jakbyś w sąsiednim temacie napisał, co myślisz o zaniechaniu tego ostatniego lotu, to nie miałbym do Ciebie żadnej pretensji!

jerzy0206
IP:217.99.210.29

2018-07-30 10:55:03

Jerzy nie dawał bo oddział nie dawał, o głupi garnuszek (a stoi ich ze setka na strychu zakurzonych) nie będę męczył i tak zmęczonych ptaków .Mieliśmy bardzo ciężki sezon ,z wiatrem to może ze dwa loty.

wzkapsa
IP:83.30.96.115

2018-07-30 09:00:22
A co Drogi Jerzy0206,
nie pobiło się na Brukseli, że taki wściełały?

jerzy0206
IP:217.99.210.29

2018-07-30 08:36:40

To po jakiego h...a piszesz w temacie Bruksela? Nocy ci zabrakło?

wzkapsa
IP:83.30.96.115

2018-07-30 08:12:50
Na Brukselę nie dawałem moja Droga WARZECHO.
Skupiłem się na 700+

Warzecha.
IP:31.0.35.228

2018-07-30 07:56:50
Wzkapsa
A Ty dawałeś na Brukselę?

irek0114
IP:37.248.159.106

2018-07-29 23:25:20

piszecie że 700+ i 1000+,że to niewielka różnica .tylko Bruksela to dwu dniowe bicie

hulinki
IP:188.137.101.182

2018-07-29 21:25:53
piojer
nie odp ci bo tez ubolewam ale szanuje czyjes decyzje pomimo tego czy sa dobre czy zle

nismo
IP:185.46.169.82

2018-07-29 21:18:50

drogi kapsa mi też lot odwołali i uwierz mi nie jestem szczęśliwy z tego powodu ale chciałbym zachować się przyzwoicie obowiązuje ochrona danych osobowych i pisanie na publicznym forum nazwisk to zwykłe przestępstwo. Natomiast to jest inny temat lotu z Brukseli którego na szczęście nie odwołali i ja tez proszę cie pisz swoje żale w innym właściwym temacie.
ja własnie wybieram się na wakacje na mazury mam zamiar zresetować się przed sezonem młodych

wzkapsa
IP:83.30.96.115

2018-07-29 19:01:45
Ludzie, mnie lot odwołali
Przy zielonym stoliku! I to mają być pierdoły? Podajcie mi przynajmniej nazwisko tego działacza Okręgu Katowice, który to odwołał ten lot. A może ich było kilku? A może Nismo wie, kto jemu odwołał lot? Nismo, jak wiesz, to podaj nazwisko!

nismo
IP:185.46.169.82

2018-07-29 18:47:22

nie całą godzinę temu w trakcie burzy (na wszelki wypadek zegar odłączony) przyleciała mi samiczka z Brukseli ta sama co rok temu była pierwsza wiec dwa razy pierwsza na gołębniku to znaczy ma predyspozycje na tym dystansie

skladak
IP:188.146.64.95

2018-07-29 18:18:35
Kapsa
Czy Ty musisz śmiecić w każdym temacie? Co ma piernik do wiatraka? Proszę Cie, uszanuj chociaż niektórych co Cię nie wszedzie chcą czytać. A jeśli nie masz nic sensownego w danym temacie to se daj na wstrzymanie...

Aron1
IP:91.231.24.52

2018-07-29 18:12:50
WZkapsa
Miało być o Brukseli a nie o pierdołach...

wzkapsa
IP:83.30.96.115

2018-07-29 17:58:40
Popatrzcie, ile nietypowanych!
kliknij link

wzkapsa
IP:83.30.96.115

2018-07-29 17:55:32
Tu mam 2 loty od Sylwusia
Zaczynał 66 gołębiami, ale ten lot mnie zaciekawił. Cztery pierwsze, w jednej sekundzie! Ale dwa nietypowane! Jak do tego doszło? Zwyczajnie. Te gołębie dopiero na tym locie utworzyli czołówkę i odciągnęli chyba 2 następne.
kliknij link

piojer
IP:83.10.7.200

2018-07-29 17:25:51
Hulinki
Mirek __ty nie chodzi o "To"kto poprawi!!!__tylko z Brukseli poszły 1000+,a z 700+nie bo warunki!!To ja się pytam te warunki były inne,czy Co ? Jak musiały przeleciec te +-300km wiecej?tak mi to teraz wytłumacz bo coś nie kapuje!!__Zresztą już mnie w tym grajdole nic nie zdziwi!!Poz

hulinki
IP:188.137.101.182

2018-07-29 15:17:41
piojer
hm piszesz nadziani a wiesz kto mial mistrza polski w kat maraton mysle ze akurat by im tez sie ten lot przyzdal bo mogl by poprawic a tak jedni beda w lepszej sytuacji bo jedni mieli 3 loty do kat m a drudzy 2

nismo
IP:185.46.169.82

2018-07-29 14:46:40
manix
kapsa jest za głupi żeby zrozumieć że ja tego lotu nie odwołałem ba namawiałem żeby się odbył upatrując w trudniejszych warunkach swojej szansy w okręgu i oddziale naszemu kapsie zawiść i zazdrość mocno oczy zasłania i nic do niego nie dociera

Janssen
IP:194.29.180.232

2018-07-29 14:25:37
WzKapsa
Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszko
Na drugi sezon bedziesz mial wiecej do dyspozycji

Tadek 333
IP:83.23.251.180

2018-07-29 13:48:54

Dziś wszyscy mieli możliwości zdobyć konkursy.Decyzja wypuszczającego o 15.30 była słuszna a nawet powinien wypuścić trochę póżniej.Ja na 6-ć włożonych mam 5-ć.

manix
IP:185.136.92.119

2018-07-29 13:36:15

kolego Wzkapsa przecież Nismo tego lotu nie odwołał tylko ZARZĄD OKRĘGU ŚLĄSK-WSCHÓD DL.

piojer
IP:83.10.7.200

2018-07-29 13:34:15
Wzkapsa
Dziwne to jest__Z Brukseli można lecieć a z maratonu NIET!!!__tego nawet Szekspir by nie wymyślił_ ____Ciulanie kotka za pomocą młotka!!___Mocie racja,nadziani cię wyciulali!!odwołując ten maraton!!!___Szczyt hipokryzji!.Poz

wzkapsa
IP:83.30.31.156

2018-07-29 13:11:29
Tak myślę, jak to należy
zrozumieć? Okręg Śląsk Wschód odwołuje pseudo maraton argumentując to "morderczymi upałami" a teraz Nismo zgłasza nam dwa gołębie z Brukseli. Przecież, to jest szczyt hipokryzji!

nismo
IP:185.46.169.82

2018-07-29 12:09:16

oddział Zagłębie pierwszy zgłoszony 11.21 drugi 11.32

Mario-
IP:31.0.83.1

2018-07-29 08:46:24

U nas cala noc padalo,dopiero okolo 6stej przestalo.Nie przeszkodzilo to jednak kilku ptakom w osciennym oddziele sie przebic(my mamy dzisiaj 500+)na ta chwile okolo nastu sztuk chyba.Widac ,ze dostaly deszczu bo samica miala mokre piora.Z mojego punktu widzenia jednak ,golab przynajmniej teoretycznie powinien miec szanse przylotu w pierwszym dniu.Lot jak widac ciekawy,sporo emocji i juz widac ,ze kilku kolegow spokojniej lotujacych moze pokazac tutaj klase.I o to chodzi ;)

ola
IP:31.0.44.9

2018-07-29 07:26:24
Mario
Tak jest jak napisałeś lubuskie i dolnośląskie golebie siadaly w nocy,aż dziwne bo nocą szły nisko ciemne chmury! Przejaśniało się dopiero około 04:40 udanych powrotów dla wszystkich walczących w tym locie D.L

Mario-
IP:31.0.83.1

2018-07-29 07:19:59

W osciennym oddziele kilka szt.z rana.W Chojnowie okolice dolnego slaska-z informacji od kolegi golab o czasie 2.20.

orion
IP:83.11.63.173

2018-07-29 06:57:54
Jest pierwszy
Oddział Białogard 5.49.

Mario-
IP:31.0.70.160

2018-07-28 18:55:04

Zgadzam sie z orionem.

orion
IP:83.11.173.59

2018-07-28 17:55:58
Johnny
Proszę Cię o wpis już po locie. Dobry lot.

Sławek
IP:188.146.235.200

2018-07-28 16:53:50

Link do relacji z wypuszczenia gołębi z Brukseli kliknij link

Johnny
IP:88.220.123.79

2018-07-28 16:37:12

Mam nadzieje ze masz racje dobry lot

orion
IP:83.11.173.59

2018-07-28 16:20:33
Johnny
Myślę, że tak.
Według mnie Twoje szanse na dobry wynik wzrosły.
Do nocy, dobrze przygotowane gołębie jeszcze nie będą tak wycieńczone i wcześnie rano będą mogły kontynuować lot.

Przewiduję, że przy tej pełni księżyca mogą być nocne powroty.

Johnny
IP:88.220.123.79

2018-07-28 16:08:09

Witam jestem ciekaw czy ktos poszczajac o tak poznej poze pomyslal o ptakach takich chodowcow jak moje gdzie maja do pokonania 1300 kmczy one maja szanse jutro dolecic do domu watpie dobry lot

orion
IP:83.11.173.59

2018-07-28 15:54:18

Proponuję w tym temacie pisać o locie narodowym 2018.

orion
IP:83.11.173.59

2018-07-28 15:53:16
Bruksela start 15.30


Dodaj swoją odpowiedź

[Powrót]


REJESTRACJA




| Zasady współpracy | Reklama | Regulamin | Kontakt |

Wszelkie prawa dotyczące kopiowania i rozprowadzania materiałów zawartych w serwisie DOBRYLOT.pl bez zgody właściciela ZABRONIONE
COPYRIGHT 2004-2012 © DobryLot.pl
Projekt i wykonanie: www.4PROJEKT.pl