Autor | Tresc postu SORTUJ: Malejąco ↓ - Rosnąco ↑ |
jarecki0250 IP:77.253.213.231
2021-01-28 07:39:12 | dzisiaj 15 rocznica
zawalenia się hali w Katowicach , ale ten czas leci , a pamięta się jak by to wczoraj było
|
TOMAS IP:5.173.145.96
2021-01-28 14:06:57 |
Aktywuję
|
TOMAS IP:5.173.145.96
2021-01-28 14:08:29 |
(*)
|
korek IP:83.7.174.40
2021-01-28 14:58:21 | To już 15 lat!
Pamiętam tamten dzień jak dziś. Byłem wtedy na tej wystawie. Wyjechałem godzinę przed tą tragedią. Wieczny odpoczynek wszystkim tym którzy tam zginęli.
|
Warzecha. IP:78.10.210.176
2021-01-28 16:01:02 |
Też byłem,15 minut przed zawaleniem otrzymałem głos z góry ;Synu jedz do domu.
kliknij link
|
piojer IP:194.31.252.145
2021-01-28 16:12:44 | Faktycznie!
Trzeba dziękować Bogu! i Adamowi Małyszowi!Dzięki niemu pojechaliśmy do domu pół godziny przed tragedią!Zwiedzając wystawę mówiłem kuzynowi!jakie te kratownice muszą być wytrzymałe,bo miejscami woda kapała a słupy były całkiem wilgotne.Nawet mi przez myśl nie przyszło że to może się zawalić.Wieczny odpoczynek tym co tam zostali. DL
|
janssen3 IP:89.161.18.4
2021-01-28 16:26:52 | Warzecha.
Jasnowidz K. Jackowski, przy Tobie to mały "pikuś"
|
janssen3 IP:89.161.18.4
2021-01-28 16:40:05 |
https:
|
janssen3 IP:89.161.18.4
2021-01-28 16:47:10 |
https://www.onet.pl/informacje/onetslask/katastrofa-w-mtk-w-katowicach-mija-15-rocznica/6pz4f36,79cfc278
kliknij link
|
pocztowe50 IP:94.246.181.170
2021-01-28 16:59:17 |
Jak ten czas szybko leci, byłem ja i koledzy, wyszliśmy, na papierosa 10 minut przed zawaleniem się hali. (*)
|
Hodowca74 IP:46.204.22.254
2021-01-28 19:54:26 | Pamiętamy
W katastrofie z 28 stycznia 2006 roku zginęło 65 osób, 144 zostały ranne, a 26 doznało trwałego uszczerbku na zdrowiu. Wśród ofiar śmiertelnych znaleźli się obywatele Polski, Czech, Słowacji, Niemiec, Belgii oraz Holandii. Na miejscu pracowało wówczas około 1300 ratowników.
Nie byłem, ale doskonale pamiętam.
Nie biorę udziału w wystawach ogólnopolskich. Ostatni raz byłem chyba w 2004 roku.
|
Mariusz0289 IP:195.75.235.1
2021-01-29 15:33:50 |
Też tam byłem i musiałem wychodzic razem z Warzechą, bo tez 15 minut przed zawaleniem. Ostatnią kawę piłem na stoisku z pucharami u Olkowskiego. Dzięki Bogu wszyskim ze stoiska się udało.
|
Stanisław IP:83.26.175.143
2021-01-29 15:51:06 |
Mnie akurat dopadła grypa i nie pojechałem. W katastrofie zginął mój prezes Oddziału oraz kolega,który ledwo dwa lata wcześniej wybudował dom mieszkalny i postawił nowoczesny gołębnik. Dwóch innych kolegów zostało poturbowanych.TRAGEDIA.
|