Autor | Tresc postu SORTUJ: Malejąco ↓ - Rosnąco ↑ |
Merckx IP:83.4.131.226
2017-03-28 15:34:15 |
U mnie ten problem nie wystepuje.Gołębie też są długo zamkniete bo od połowy września.Co roku na wiosnę obserwuję gołębie i jak dotąd niczego niepokojącego nie zauważyłem...odpukać.
|
flower101 IP:83.29.155.114
2017-03-28 08:04:34 |
Więcej hodowcy robią krzywdy gołębiom zamykając je na kilka miesięcy bez możliwości oblotów niż mają z tego pożytku . Natura jest mądrzejsza od nas , nikt jej nie przechytrzy .
Jaki sportowiec może sobie pozwolić na bezczynność treningową przez pół roku i jaki wpływ - przełożenie może mieć taka przerwa na dalszą karierę sportową ? Później szuka się dla tych "wypieszczonych pseudo sportowców " - nie znających trudów , różnych zagrożeń - idealnych warunków lotowych , bo jak jest trochę trudniej na trasie to od razu "trzepaczka" . Te zamykania gołębi na długie miesiące - niby przez jastrzębie - w wielu przypadkach to jest takie alibi , wymówka . To sami hodowcy poprzez swoje postępowanie są w głównej mierze odpowiedzialni za te krzywdy , które spotykają nasze gołębie - tak w sezonie lotowych jak i poza nim ...
|
Marek Trzaska IP:94.254.163.11
2017-03-28 05:58:15 |
H258, nie ma się co puszyć...Nie ma takiego co wie wszystko, sam uważam, że nie wiele wiem, a jedyne co mogę powiedzieć, to to,że mogę wiedzieć troszkę więcej od innych i to tyle. Gołębie uczą pokory, i im szybciej zdamy sobie z tego sprawę, tym szybciej zaczniemy czerpać z tego przyjemność, a nie porażki i rozczarowania. Gołąb to tylko gołąb, i tym ma pozostać.
Co do skrzydła... Oczywiscie to uraz mechaniczny połączony z zakażeniem bakteryjnym w następstwie; zazwyczaj paciorkowce lub gronkowiec. Najczęściej zdarza się t rocznym samcom, sporadycznie starszym. Oceniam to na moich przypadkach, że to 80-90℅, samiczki to były naprawdę wyjątki. Dlatego też uznaję, że to nie genetyczna sprawa, bo samice też powinno to dotykać. Uraz ścisłe związany jest z wysiłkiem, więc odradzam obloty podczas mocno wiejacego wiatru; bo najczęściej zdarza się to podczas właśnie wietrznych pogód. Gołębie trenują "wokół domu" więc raz lecą bardzo szybko z wiatrem (nawet 100-130km/H) po czym zawracają bardzo dynamicznie, wszystkie na "jedną stronę" i lecą pod wiatr o połowę wolniej; właśnie manewr zmiany kierunku powoduje niesamowite przeciążenia skrzydla, w efekcie czego powstają mikro pęknięcia włókien mięśniowych, gdzie niebawem wdaje się infekcja.(dlatego ważne jest by w ciągu kilku-kilkunastu godzin podać odpowiedni lek) Zaobserwować można łatwo, że częściej zdarza się to w hodowlach dlugo zamkniętych, niż w tych, gdzie ptaki latają. Najgorzej tam gdzie gołebie zamknięte są od września do marca/kwietnia bo to 6-7 miesięcy; wtedy to niemal nieuniknione..(wtedy miałem najgorszy rok z dużą ilością kontuzji).w 2016 Moje gołebie lataly do 20 grudnia,a w 17' latają od 20 lutego i póki co awarii brak, doszedłem do wniosku, iż nie ważne czy to jastrząb czy skrzydło gdyż i tak pożytku z niego nie będzie. W 17' Voltaren pomógł i strat "0" póki co. Myślę, że hodowcy, którzy zmuszeni są przez jastrzębie do długiego zamykania gołebi muszą przede wszystkim zadbać o WAGĘ gołebi. Nie należy wypuszczać gołębi ciężkich i zatluszczonych, bo waga ciała wzmaga problem. Po długich miesiącach w niewoli gołębie by wyleciały po raz pierwszy muszą być LEKKIE!
|
hodowca0258 IP:178.37.221.1
2017-03-27 23:50:17 | Tu się kłania
Uraz mechaniczny, czy nie wiadomo z jakiego powodu;Inna inność.Dobranoc
|
Hodowca74 IP:188.146.71.238
2017-03-27 23:42:00 |
Do Piotr154. ___ A mnie ciekawi, co to za zabezpieczenie może działać na te zerwane skrzydło, bo chyba nie magnez. Po pierwszych oblotach zauważyłem u trzylatka taki objaw, ale nie wiem czy jest to skutek przeganiania przez jastrzębia, bo szaleje - czy zerwane skrzydło na ....... przewodach elektrycznych, telefonicznych, czy światłowodach, których u mnie jest w nadmiarze. :-(( Nic tylko pozazdrościć takim "stronom", w których można puszczać cały rok, bo jastrzębia "nima" ani drutów "nima". :-(
|
hulinki IP:188.137.101.182
2017-03-27 22:07:58 |
tak samo moze wystapic po locie a takze juz sa przypadki u mlodych na jesien
|
hodowca0258 IP:178.37.221.1
2017-03-27 22:01:50 |
Trzeba napisać otwarcie,że to dolegliwość wiosną,A ta jest spowodowana....przeciążeniem ,przy braku treningu lub obawa przed oblotem... ptaka...stres,czyli niedobór magnezu.Tyle.
|
hulinki IP:188.137.101.182
2017-03-27 21:58:11 |
jesli chodzi o zerwanie skrzydla jesli mamy to samo na mysli to jest zawsze z u wszytkich ptakow z jednej strony te skrzydlo jak sie ktos przyglada koncowka jest czarna tak jakby siniak jest to horoba ktora wkraczyla juz dawnoz ptakami z zachodu -ja na to kiedys uzywalem linco s...... jako zastrzyki dziennie mala dawka,po usunieciu jednej rodziny mialem spokuj jakis czas
|
hodowca0258 IP:178.37.221.1
2017-03-27 21:57:01 | Co to znaczy?
Cytat" i jestem pewien, ze to nie zadne geny, a hodowca, który za to odpowiada"{. Czyli co, też się nie znasz, skoro Ci się przytrafia 10 przypadków w roku\niekiedy\?
'
|
hodowca0258 IP:178.37.221.1
2017-03-27 21:43:39 | M.T
Niestety,ja na wszystkim się nie znam,więc pytam się również Ciebie. "Co to znaczy,że ptak dzisiaj zerwał skrzydło?"...EDYT:\jeżeli masz ich 10 w roku? Nie rób z siebie Bóstwa wszech wiedzącego.To ,że jesteś MP,to ja wiem,ale nie mieszaj jednego z drugim.
|
Marek Trzaska IP:94.254.161.223
2017-03-27 21:19:15 |
H258, jak zwykle chcesz sie pokazac jako wszech-wiedzacy, a ja mysle, ze prawda jest calkiem odwrotnie proporcjonalna; nie wiele wiesz. Osobiscie wyznaje zasade, ze przy golebiach jedno jest pewne, ze nic nie jest pewne, a ktos kto uwaza ze wie wszystko nie zasluguje na to by brac go na powaznie. Problemy "kontuzji" skrzydla obserwuje sam u siebie od kilku lat; czasami jest 10 w roku, a czasami zadnej albo jedna mala i jestem pewien, ze to nie zadne geny, a hodowca, ktory za to odpowiada.
|
hodowca0258 IP:178.37.221.1
2017-03-27 16:59:27 | piotr154
Co to znaczy,że ptak dzisiaj zerwał skrzydło?Tak bardziej jaśniej?
|
hodowca0258 IP:178.37.221.1
2017-03-27 16:56:34 | To nie jest kontuzja,a ..
A taki ptak w rozpłodzie,to tylko utrwalanie tej dolegliwości.
|
hodowca0258 IP:178.37.221.1
2017-03-27 16:50:03 | By wilk był syty i owca..
cała,to ja jeszcze proponuję ciapka, bo sezon grzewczy się już skończył.Szkoda te 15 zeta na zastrzyk.Coś Ty Marek niekiedy zaprzeczasz swoim tezom.
|
Marek Trzaska IP:94.254.144.252
2017-03-27 12:47:51 |
co do Złotej to tak niestety było; znam hodowle oparte o wybitne gołębie o kiepskim zdrowiu; zazwyczaj jest tak że to równia pochyła i prędzej czy później kończą w wiaderku...co do skrzydła to "Generał" mój złoty medalista miał tą przypadłość wczesną wiosną 2014(świadek Rafał G) ale już później się to mu nie odnowiło i skończyło się na Złocie:) mam zastrzyk Peetersa który sobie z tym radzi, ale trzeba podać go bezpośrednio po kontuzji, max 24h. Gołębia należy 3 dni po zastrzyku trzymać w koszu by nie latał i zazwyczaj po wypuszczeniu po prostu lata. Nie zawsze jest to 100% ale zazwyczaj się udaje. Kolegom, którym się to zdarza zalecam, by mieli zastrzyk pod ręką, koszt 15zł
|
Merckx IP:83.4.49.7
2017-03-27 11:10:24 |
Kiedyś M.Trzaska wspominał o przypadku swojej samicy uczestniczące olimpiady jak dobrze pamiętam.Samiczka ta znosiła zbyt duże jajka i przez to miała duże problemy aby je w ogóle znieść. Została usunięta ponieważ jak sam stwierdził nie chce rodzin gołębi z defektami.Więc od kogo się uczyć jak nie od MP.
|
piotr154 IP:91.233.69.252
2017-03-26 20:27:16 | skrzydło
Mimo zabezpieczenia jeden z samców zerwał dzisiaj skrzydło... Nie co boli bo on 12r.
|