LOGIN: HASLO:








Stanisław Górski - produkty i usługi dla branży gołębiarskiej
tresc##############
Dodaj swoją odpowiedź

Autor Tresc postu     SORTUJ: Malejąco ↓ - Rosnąco ↑
Pp026
IP:83.26.242.193

2018-02-21 21:23:09

Aż tak źle to chyba nie ma.
Najważniejsze, że już teraz uzgodnione wersje są.

Hodowca0258
IP:159.205.113.172

2018-02-21 20:35:53
No dobrze,ale
to... z ANNA BERG 2017. edyt:Piotrze, napisz ,że był edyt, bo znów zrobią ze mnie głąba.

Pp026
IP:83.26.242.193

2018-02-21 20:33:54

Zgłosiłem, że jest u mnie 0472 i w zeszłym tygodniu odezwał sie właściciel.
Opowiedział jak sie tu na południu znalazł.
Ja mu go wczoraj wyłałem i dziś dotarł do domu.

Okazało się, że gołąb brał udział w lotach ale z lotu z Góry Św Anny i nie wrócił.
Teraz już wrócił.

Hodowca0258
IP:159.205.113.172

2018-02-21 20:28:33
Pp026
Trochę niezrozumiale ,jak na mnie . Nie wrócił? Co wypuściłeś i znów u Ciebie, czy jak?

Pp026
IP:83.26.242.193

2018-02-21 20:16:06

Ja dziś dostarczyłem właścicielowi gołebia który nie wrócił z ANNA BERG 2017.
Poczta Polska dostarczyła.

Hodowca0258
IP:178.37.217.128

2018-02-21 19:49:15
Michal 450
Przybłędy, to takie, co nie chcą odlecieć i właściciel mówi,że go ten ptak nie interesuje.W przypadku hen151, to ptak ,co mu na nim zależało i pewnie w żadnym gołębniku nie zawitał, tylko walczył. Może się mylę, ale hen151 nic nie pisze, czy miał czipa?był edyt

Michal 450
IP:188.146.165.107

2018-02-21 12:06:32
hodowca0258
To nie Ty pisałeś że palisz przybłędami w piecu?

hodowca0258
IP:77.255.208.52

2018-02-20 21:04:43
hen151
No to dwie stówy nie Twoje. Jedna dla św Antoniego-patrona od rzeczy zagubionych,a druga dla św.Franciszka-patrona naszego ferajnu.

piojer
IP:83.22.82.111

2018-02-20 21:00:36
Henk151
Też dziś mialem takie przeczucie__ale nic?miałeś szczęście mnie z tego lotu brak 6 golebi,4 samic dobrych__ale nadal czekam!!Dl

hen151
IP:188.0.33.70

2018-02-20 20:50:45

Dzisiaj wróciła mi samiczka która zaginęła z tragicznego lotu Haide. Mocno zaniedbana. Przyszła mocno wyczerpana i głodna jakby sama w tych warunkach pokonała kilkaset kilometrów. Zostanie w tym sezonie w domu bo to jedna z najlepszych moich samiczek.

Hodowca74
IP:188.146.105.55

2018-01-11 18:50:40
Komin Elektrociepłowni Gdynia
Na kominie Elektrociepłowni Gdynia, gdzie dla sokołów została zainstalowana budka, a w niej do całodobowego podglądu kamerka, można było dzisiaj dostrzec co najmniej dwie obrączki - po zeszłorocznym lęgu tych sokołów. Teraz już jest ciemno, ale jutro w dzień może będzie coś podejrzeć. kliknij link

Hodowca74
IP:188.146.105.55

2018-01-11 18:46:06
Ptak540
Tu masz rację, bo nie tylko sowy, ale i jastrzębie z niestrawnych części awoich ofiar - robią tzw. wypluwki,kliknij link w których można znaleźć m.in obrączkę zawiniętą w pióra i sierść. :-(

ptak540
IP:94.254.174.8

2018-01-10 21:05:11
ciswet
Owszem wydala ale przez przelyk i piora tez ,czesto jes tak ze obraczki wydalone sa oplecione cale w piorach ( takie kulki) w porzednim roku pod gniazdem znalazlem z 15 obraczek i 3 tipesy

Janssen
IP:194.29.180.210

2018-01-10 11:08:11
Piotrek 0171
Tez sie z tego usmialem

piotrek0171
IP:37.7.130.101

2018-01-10 11:01:09

widze ze ten lot zimowy z linku wstawionego ponizej jest nawet zaliczany do MP :)

Warzecha.
IP:78.10.210.166

2018-01-10 08:55:26

Z lotami zimowymi jest tak jak z toto lotkiem,dopóki będą chetni do brania udziału w tej zabawie to loty beda organizowane.Swoja drogą co mi ma przeszkadzać ze ktoś sobie znalazł zajacie na zimę.

Ciswet
IP:188.146.64.104

2018-01-09 21:37:51

U jastrzebi dymorfizm płciowy jest bardzo wyraźny. A jak się trafi wyjątkowo duża samica to prawie dwa razy jak samiec. Nie słyszałem aby ktoś wyciągał obrączki z drapola. Myślałem że wydala.

hodowca0258
IP:159.205.119.1

2018-01-09 21:35:55
Ziu10
Jeszcze nigdy osobiście jastrzębia nie złapałem, bo każdego ptaka mi żal.Dlatego pisałem,że i wróble dokarmiam.Dlatego ptaki-gołębie od początku pażdziernika,do marca, nie wypuszczam i te inne pierdolenie na ten temat,że to niedobrze,to mam gdzieś, bo tak pisze ten, co do końca nie dolatuje.

Ziu10
IP:83.8.38.93

2018-01-09 21:27:27
0258
Bez obrazy .Kiedys starszy ode mnie znajomy powiedział mi tak : jeśli ktoś tak mówi to pewnie tak robi .pozdrawiam

Ziu10
IP:83.8.38.93

2018-01-09 21:24:18
Hmm
Czy jest jeszcze ktos tu na tym forum co nie zrozumiał o czym ja pisałem ?? wątpie .Niestety nie wiem jak wyglądal ten najedzony bo kol powiedzial mi o tym fakcie po czasie .

hodowca0258
IP:159.205.119.1

2018-01-09 21:00:59
Ziu10
Ty piszesz o gołębiach,czy o jastrzębiach.Przeważnie Ci łapią gołębie to trzymają je w klatkach dla królików.Potem wracają w opłakanym stanie.Jeżeli 2 jastrzębie i to w jednej klatce, to chciałbym widzieć ,jak wyglądał ten ,co drugiego zjadł?

Ziu10
IP:83.8.38.93

2018-01-09 20:54:21
Taka ciekawostka
Sporo czasu temu koledze udało się złapać dwa osobniki dzień po dniu.Musialy one jednak poczekać na odwiezienie ich w odpowiednie miejsce ,gdyż kol nie mial akurat czasu .Kiedy chciał sie nimi zająć stwierdzil ,że w klatce po królikach został tylko jeden z dwóch.Okazało się ,że samica /większa /zjadła sobie kompana samczyka /mniejszy /na obiadek .

ptak540
IP:94.254.174.8

2018-01-09 20:50:59

Kijem to nie bardzo w golebniku napierdzielac tez o tym pomyslalem lecz w garazu lezy wiatrowka, kolega przyjechal i wyciagnal mu z zoladka obraczki

Ciswet
IP:188.146.64.104

2018-01-09 20:33:20
ptak540
Kolega trzymał takiego potwora dłuższy czas. U nas spory % miał takie odwiedziny, ja też, na dodatek dziad wolność odzyskał bo mamę wystraszył jak poszła Zobaczyć co się dzieję i uciekł. Tak byłem wkur... że to przeżył jak mało kiedy. A tak chciałem na nim kija połamać :-(

ptak540
IP:94.254.174.8

2018-01-09 20:16:41

...A mial ktos z was jastrzebia w golebniku? ,jakie bylo moje zdziwienie jak porzyjechalem z pracy troche wczesniej by golebie koszowac na lot atu prawie zawal dostalem jak walnol w siate.Efeky tego jeden zjedzony tylko plama krwi po nim zostala i3 pokaleczone, dzien wczesniej nad wieczorem jednego mi zabil i rano sobie przylecial taki potwor wszedl miedzy pretami w belgijce

Hodowca74
IP:188.146.102.221

2018-01-08 22:19:45
Janssen
Odnośnie tego wpisu: ___ "Janssen IP:194.29.180.210 2018-01-07 22:15:38", ___ to przypomniała mi się rozmowa z hodowcą, który hoduje gołębie hen za Wisłą w kierunku na wschód. Opowiadał mi swego czasu o dziwnej sytuacji, jaka wydarzyła się w jego stronach. :-( Otóż pewnego dnia, kiedy mieszkańcy wioski pojechali do roboty w pole, to zauważyli, że leżało pełno tego - czego teraz nie widać w miejscu zamieszkania kol. Warzechy. :-(( Leżały nie tylko drapieżniki czteronożne, ale i dwunożne, i powiedział jeszcze, że strach było na to patrzeć. Na drugi dzień padlina znikła, a z przecieków wyszło, że powykładano "karmę" dla lisków, ale coś pomylono i położyło się nie tylko to, co chodzi po ziemi na czterech łapach. Powiedział jeszcze, że do dziś ludziska "opowiadajo", że to chyba "jakoś ploga egipsko", a nawet jak se "wypijo", to sie tej sprawie nie "wypowiadajo". :-0

Warzecha.
IP:78.10.210.166

2018-01-08 20:48:59

SĄ tez tacy,którym nie zalezy czy co złąpie czy nie.Rozmawiałem dzisiaj z jednym hodowcą niezrzeszonym w PZHGP i zapytałem:Twoich to jastrzab nie ma szans złapać skoro tak szybko latają.Odpowiedział tak:mógł by chycić ze 20 sztuk bo za duzo mom, a mom jeszcze zamrozone.Nie chce mi sie tero skupać na rosół.Coś mie sie wydowo że te jastrzybie sie wykludziuły.

Ciswet
IP:188.146.66.235

2018-01-08 20:15:19
Janssen
Tak też lubi być gdy jastrząb tak jak u Ciebie atakuje z zaskoczenia. To to o czym piszę. Ja nigdy nie wychowałem asa na miarę oddziału czy okręgu ale zjadł mi kilka dobrych gołębi a wujkowi najlepszego jakiego miał. Miał takiego czarnego samca który pozostawił po sobie stos dyplomów a zjadł go jastrząb przy domu. To byl właśnie taki wesoły ptak który lubił latać i z zaskoczenia został zdjęty. Widziałem jak u Niego atakował. Leciał nad ziemią żeby wyskoczyć z za dachu na gołębie na wlocie. To nie tylko kwestia siły i sprytu gołębia ale i szczęścia. Są miejsca gdzie jastrząb ma bardzo dużo pokarmu i atakuje gołębie w locie badając stado i po chwili leci dalej. I ktoś pisze że gołębie się nim bawią. Niech się z nim bawią jak atakuje przy wypuszczeniu, przy lądowaniu albo na wlot, gołębia zaraz przejdzie pewność siebie.

Janssen
IP:194.29.180.210

2018-01-08 17:00:13
Ciwest
A ja twierdze innaczej jak atakuje to przewaznie zlapie tego najzdrowszego a nie zdechlaka dlatego ze podczas ataku ten zdrowy sie zerwie i bedzie uciekal w powietrze i za nim idzie a zdechlak boczkiem w krzaki lub do golebnika.
U Mnie przewaznie jak atakuje to nie w locie tylko w momencie gdy golebie siadaja po oblocie na klape wtedy uderza z zaskoczenia

ciswet
IP:95.48.226.201

2018-01-08 11:53:42
warzecha
piszesz: "...Wypuszczać zima to nie oznacza że wylot od rana do wieczora otwarty.Wypuszcza sie codziennie/oczywiscie przy sprzyjających warunkach pogodowych/i zwołuje na karmienie.Wiadomo jak beda sie szwedac po ziemi cały dzień to drapiezniki maja ułatwione zadanie..."
wam faktyczni jastrzab nigdy nie robił porzadnego ciśnienia z atakami :). Owszem puszczanie po południu zmniejszy ryzyko ale gdy jest mało pokarmu to po jakimś czasie jastrzab nauczy się że wypuszczasz o 15tej i będzie czekał w pobliżu. Jak zmienisz na 11tą to po kilku dniach przestawi się i na 11tą. nie wiem gdzie trzyma zegarek ;) ale potrafi się nauczyć w o jakich porach dnia gdzie spodziewać się ofiar. Skoro działają takie proste sposoby to oznacza że jastrząb ma co jeść. Niektórzy tu piszą że jastrzębie siadają po wolierach jak gołębie są zamknięte. To jest determinacja. Wtedy tez gdy wypuszczasz nawet w sezonie letnim a za pierwszymi gołebiami już goni jastrzab. Jak widać większość z Was nie doznała nigdy naprawdę uciązliwości jastrzębia. Biora się później mity i głupie gadanie że jastrzab nie łapie gołebi. No pewnie że nie łapie zdrowych w formie jak ma do cholery wybór to wybiera tam gdzie mu łatwiej.

Janssen
IP:194.29.180.210

2018-01-07 22:43:15
Warzecha
Widzisz a mi mowil ze atakuje najczesciej okolo 15 widac lubi cos zjesc na obiadokolacje

Warzecha.
IP:78.10.210.166

2018-01-07 22:30:25
Janssen
Trzeba jeszcze dodac 4670m czyli 44670m,no ale nie chodzi oszczegóły.Jest jeszcze jedna mozliwość,jastrzab z rana posili sie kuropatwami i gołebiami sie pózniej nie interesuje dlatego go nie widac.Wypuszczać zima to nie oznacza że wylot od rana do wieczora otwarty.Wypuszcza sie codziennie/oczywiscie przy sprzyjających warunkach pogodowych/i zwołuje na karmienie.Wiadomo jak beda sie szwedac po ziemi cały dzień to drapiezniki maja ułatwione zadanie.

Janssen
IP:194.29.180.210

2018-01-07 22:15:38

Nie wierze zeby 40 km robilo az tak duza roznice w liczebnosci ptakow drapieznych
Gosc o ktorym wspomnialem nie nalezy do PZHGP golebie lataly co dzienie od rana do nocy teraz je przymknal bo zaczelo sie robic pusto srednio dwa w tygodniu tracil
Wiadomym jest ze wiekszosc ma zamkniete i drapieznik atakuje bo jesc musi
Wiec albo w rejonie Ozimka poradzono sobie w inny sposob ...(srodek juz wycofany z produkcji a super dzialajacy niestety nie dostepny) albo golebie Warzechy sa tak sprytne zwinne ze jastrzab zdechl z glodu a te ktore przezyly resztkami sil przeniosly sie w okolice gminy popielow bo tu hodowcy narzekają

Ciswet
IP:188.146.68.205

2018-01-07 15:40:25
Hodowca74
40 km to może być ogromna różnica. Wczoraj byłem u kolegi gdzie drogą mam 40km. U niego +10 i ładna pogoda, szerokie doliny małe gorki a u mnie +4 wiatr i słaby deszcz. Tak więc 40km to może być roznica ogroma, zarówno terenowa jak i pogodowa ale też i w ekosystemie gdzie u niego jest dużo bardziej zróżnicowany o bogatrzy.

Warzecha.
IP:78.10.210.166

2018-01-07 13:31:19
Hod74
Dzieki.Chetnie popatrze.

Hodowca74
IP:188.146.105.55

2018-01-07 13:25:22
Warzecha.
Dzięki. A tak poza tematem w tej chwili leci na TYP1 film m/in o wrogach naszych gołębi. ____ --EDYT.-- Niemożliwe, żeby te ponad 40 km robiło aż taką różnicę, że u Ciebie spokój, a u Janssena pogrom. :-(

Warzecha.
IP:78.10.210.166

2018-01-07 13:00:44
Hod74
Szanowny kolego,wyreczę Janssena i już podaję;44 km w lini prostej.Przy okazji bardzo wspóczuję temu koledze co mu jastrząb kilkanascie zjadł.

Hodowca74
IP:188.146.105.55

2018-01-07 12:37:04
Janssen
Jeżeli Kolego możesz, to napisz jaka jest +- odległość między Twoim pomiarem, a pomiarem kol. Warzechy, bo Warzecha napisał: ___ "Warzecha. IP:78.10.210.166 2018-01-05 11:03:05", że drapieżników u niego nie widać. :-( ____ Natomiast Ty napisałeś, że kilometr od Ciebie na terenie, gdzie Ty mieszkasz - hodowcy narzekają na jastrzębie, a gość co wypuszcza codziennie ma już kilkanaście mniej. :-(

Warzecha.
IP:78.10.210.166

2018-01-07 09:52:21
Janssen
Widocznie moda na loty zimowe trwa,nie tylko na Pomorzu i na Dolnym Śląsku.

MILAN
IP:84.10.73.191

2018-01-07 09:37:43

Zalosne wpisy bez komentarza

hodowca0258
IP:159.205.119.1

2018-01-06 23:28:04
Wszystkie zażalenia
To pod adresem niejakiego Jakiego.Nara.

Warzecha.
IP:78.10.210.166

2018-01-06 23:24:45
hod0258
Nie osmieszaj się tym co piszesz bo to dzieciniada .Te zaczepki to mozesz sobie zostawic dla innych,którzy mają daleko do ciebie.Nie zapominaj ze ja mam bardzo blisko.Przemysl to sobie gosciu zebys nie musiał załować że mnie poznałeś.God bless you.

hodowca0258
IP:159.205.119.1

2018-01-06 23:16:29
Nara
Jutro dalej.edyt:jak się ma druqą babkę, to faktycznie jest inna orientalność seksualna

Warzecha.
IP:78.10.210.166

2018-01-06 23:10:55
hod0258
Masz złych informatorów co do emerytury albo na to może miec wpływ twoja orientacja seksualna.Wiecej nie napiszę bo nie bede sie znizał do poziomu piaskownicy.

hodowca0258
IP:159.205.119.1

2018-01-06 23:06:34
Prawdopodobnie
Ta emerytura górnicza Ci odbija?

hodowca0258
IP:159.205.119.1

2018-01-06 23:04:46
ALE PIERDOLISZ
Zaszczepienie 100 ptaków i koniec imprezy.

Warzecha.
IP:78.10.210.166

2018-01-06 23:02:16

Jakby była mowa o prezydencie to bym sie nad tym bardziej skupił a tak to mi jednym uchem weszło a drugim wyszło.U mnie był grill,koledzy,gołebie latały,pogoda super i swieto Trzech Króli.

hodowca0258
IP:159.205.119.1

2018-01-06 22:56:38
Warzecha.
To gdzie byłem?

Warzecha.
IP:78.10.210.166

2018-01-06 22:54:32
hod0258
Wiem że byłeś bo mi o tym doniesli,no co w tym dziwnego.Nie będę w temacie LOTY ZIMOWE dyskutował gdzie kto był.

hodowca0258
IP:159.205.119.1

2018-01-06 22:42:15
Ja poważnie byłem
A Ty to nie wiem, bo wszędzie masz wrogów.Jeżeli chcesz, to walimy kawę na ławę, łącznie z życiem prywatnym?

Warzecha.
IP:78.10.210.166

2018-01-06 22:35:46
hod0258
To podobnie jak u mnie,kiedy byłem pod Opolem i usłyszałem pewne opowiesci o Tobie.Zachowam sie podobnie i tez tego nie bedę pisał na forum.edyt.a kuropatw przypadkiem nie widziałeś?

hodowca0258
IP:159.205.119.1

2018-01-06 22:31:44
Warzecha.
Byłem dzisiaj pod Ozimkiem,szczepić ptaki i coś nie coś dowiedziałem się więcej na Twój temat,ale nie wypada tych informacji udzielać na forum.

Warzecha.
IP:78.10.210.166

2018-01-06 22:25:53
hod0258
Błogosławieni, który nie widzieli, a uwierzyli.

Janssen
IP:194.29.180.210

2018-01-06 22:24:07
Lot zimowy oddzialowy
kliknij link Jednak organizuja

hodowca0258
IP:159.205.119.1

2018-01-06 22:17:32
Warzecha.
Nie ma bocianów, nie ma jastrzębi,ale są kuropatwy i jest hodowca, co zawsze wszystkie ma w domu i lubi loty zimowe ,a sam nie bierze w nich udziału,ale lubi dać czadu w temacie.

Warzecha.
IP:78.10.210.166

2018-01-06 22:08:23
hod0258
Przypominasz mi pewnego Jorgusia.Twierdził ze w ubiegłym roku bocianów nie było.Zapytany dlaczego tak twierdzi,odpowiedział:jak jo nie widzioł to znaczy ze na pewno nie było bo musioł bych zauwazyć.Widzisz gosciu,gdybyś słyszał o hodowlach i wiedział gdzie w ubiegłym roku wypuszczali w celu zasiedlenia to byś nie watpił.

hodowca0258
IP:159.205.119.1

2018-01-06 20:56:36
Janssen
I tu masz rację.Warzecha pierdoli ,ale nie wie o czym.On jak zwyklke ma wszystkie w domu, a kuropatwy,chodzą na jego podwórzu.Problem w tym,że nie wie ,jak kuropatwa wygląda.

Janssen
IP:194.29.180.210

2018-01-06 20:51:44
Loty zimowe
Wygra Kamil Stoch przynajmniej wszystko na to wskazuje
Brawo dla niego.

Janssen
IP:194.29.180.210

2018-01-06 20:31:15
Warzecha
Robisz sobie zarty i myslisz ze ktos w te Twoje bajki uwierzy
To dobre dla dzieci na dobranoc.
kuropatwy w moim rejonie ostatni raz widzialem dwadziescia lat temu jak chodzilem do szkoly jesienia rozmawialem na ten temat z mysliwym i ponoc na terenie kolo lowieckiego jest jedno stanowisko ze ponoc powinny byc. Bazanty owszem widuje
Na terenie gdzie ja mieszkam kazdy.narzeka na jastrzebie gosc kilometr odemnie wypuszcza co dziennie i juz kilkanascie mniej jedno co.mnie cieszy to to ze pojawily sie sowy i puchacz

Jurek114
IP:5.172.232.92

2018-01-06 14:55:45

Bażanty widuję. Ale kuropatwy nie widziałem ok 25 lat. Dlatego nie wieżę że tam u was jest inny świat. To co ekologów nie ma jak nawet w Białowieży są.

Warzecha.
IP:78.10.210.166

2018-01-06 14:46:37
Jurek0114
Coś Ty bażanta nie widział?Nie będe teraz biegał po polu z telefonem żeby zdjęcie zrobić.Teraz przyszli koledzy i grila rozpaliłem,wspólnie przy słonecznej pogodzie obserwujemy jak gołebie ciesza sie wolnoscia.

Ciswet
IP:188.146.64.74

2018-01-06 13:17:00

Jeżeli koło łowieckie zasiedla tam drobną zwierzynę lowna i dbają o nią to drapieżniki mają dostęp do pokarmu. Po co uganiac się za golebiami. Widzieliście ataki przez kilka godzin. Cwany jastrząb nie gania gołębi po niebie. Atakuje i siada na zboczu góry i czeka aż gołębie wrócą i jak się obniżają ponawia atak, aż do skutku lub zmroku. Jastrząb jak pozna dobrze swój teren zwy zwyczaje , gołębie to będzie wiedział gdzie czekać zamiast tracić energie na pościg. W tym roku gdzie jastrzebi bylo mniej kilka razy widziałem jak jastrząb mijał moja jakby ich nie było i atakował za górką w sąsiedniej miejscowości. Tam miał dostęp do przybled i młodych gołębi. Jak ma wybór to wybiera gdzie lepiej i łatwiej.

Ciswet
IP:188.146.64.74

2018-01-06 12:54:24

Też chętnie zobaczę te wasze młyńskie stadko.

Jurek114
IP:5.172.232.92

2018-01-06 11:41:24

Warzecha jak tak pełno to zrób fotkę chętnie zobaczę.

Warzecha.
IP:78.10.210.166

2018-01-06 09:47:28
piojer
Te na młynie to wiedzą jak się zachować żeby ich jastrząb nie złapał dlatego że dziennie lataja i sa w dobrej kondycji.W przeciwienstwie do Ciebie to u nas pełno bazantów i kuropatw.Moze dlatego że u nas dokarmiają zimą.Zresztą co to za zima.

piojer
IP:79.191.235.64

2018-01-05 23:26:40
H74
Ja widzę sojki,srok czy cukrówek (synogarlic) koło mnie nie widać, czasami bażant, kuropatwy to widziałem ostatnio w latach 90tych.No jest krogulec(dziennie go widze)podobnie jak gołębiarza.Ale w Wodzisławiu (na młynie) tam jest z 500szt jeśli nie wiecej gołębi__tam się dobrze mają i chyba nic nie ginie!Obserwowałem w Pazdzierniku i dziś. Poz

Ciswet
IP:188.146.64.74

2018-01-05 23:14:42
Hodowca74
Dobrze powiedziane.
Zmykam spać, dobrej nocy Panowie

Hodowca74
IP:188.146.235.171

2018-01-05 23:06:58

Ciswet, kto tego nie doświadczy na własne oczy - nie uwierzy i jeszcze będzie sobie robił podśmiechujki. :-( Jeśli chodzi o przelatujące teraz ptaki, to tylko sroka, sójka i synogarlica turecka. kliknij link

Ciswet
IP:188.146.64.74

2018-01-05 22:59:13
Hodowca74
Kolega mieszkał tuż przy wojewódzkiej. Z jednej strobny Góra z której atakował jastrząb a z drugiej droga, miał sytuacje gdzie uciekając w gołębie trafiły na dostawczaka, cztery sztuki na miejscu.

korek
IP:83.26.255.207

2018-01-05 22:55:31
Chyba zimy już
nie będzie,bo pojawiły się żurawie.

Ciswet
IP:188.146.64.74

2018-01-05 22:51:47

Powiedzcie mi albo sami sobie - jeżeli staniecie na polu/dworzu gdzie kto mieszka ;-) i rozejrzyjcie się po okolicy. Macie tam przelatujace ptaki potencjalne ofiary. W okolicach miast lub bogatych terenach nawet zimą coś się kręci po niebie i ten jastrząb ma jakiś wybór. Odjedz na prowincję i spróbuj coś wypatrzec. Tu przez całą zimę nie zobaczę ani jednego gołębia, nie tyle pocztowego ale żadnego gatunku, zero, żadnego, bażanta, kuropatwy, kury. Na 28 tysięcy hektarów jest kilkanascie par srok z resztą łatwiej napisać co jest: sójki :-). Zwyczajnie ubogi ekosystem. A na taki obszar 13cie osób hoduje gołębie w ilości od kilku do kilkudziesieciu. I ile na takim terenie ma ofiar? Musi się więc bardzo postarać aby nie paść.

Hodowca74
IP:188.146.235.171

2018-01-05 22:38:02
Piojer
Piotrek, tak to właśnie u nas wygląda, ale jakby przez całą zimę zabrał tylko 3-4 szt. z sześćdziesięciu, to można by było zaryzykować i puszczać zimą na obloty. Dobrze musisz wiedzieć, że u mnie w cztery strony jest też masa przewodów: energetycznych, telefonicznych i światłowodowych, o które gołębie się rozbijają po ataku "drapola" - łamiąc nogi i skrzydła. Ale tego nie zrozumie ten, co mieszka na zad-upiu, nie zrozumie ten, co nie widział na własne oczy, jak po ataku jastrzębia - gołębie uderzając w cienkie druty światłowodowe lub telefoniczne, a jeden z nich spada na drogę 933 prosto pod koła samochodu i po samiczce, która tydzień wcześniej zrobiła konkurs z maratonu - pozostaje tylko "placek", :-( że ledwo można odczytać nr obrączki. Piotrek, czy ktoś Ci w to uwierzy??? Takich zdarzeń, gdzie pośrednim winowajcą jest jastrząb mógłbym podać więcej. :-(

manix
IP:185.136.92.119

2018-01-05 22:34:59

jak się gołębie bawią z jastrzębiem to moje gratulacje kolego Jerzy chyba że są ludzie którzy bawią się z jastrzębiami i w tedy można w miarę wypuszczać DL.

Ciswet
IP:188.146.64.74

2018-01-05 21:56:53
Głogów
Tak jak myślałem takie teksty o jastrzebiach może pisać ktoś z otwartych terenów o małej lesistości i bogatych terenów łowieckich. :-). Życzę spokojnych oblotow

Ciswet
IP:188.146.64.74

2018-01-05 21:51:47
jerzy0206
Wszystko kwestia terenu i determinacji drapieżnika, jak ma dużo ofiar to wybiera co łatwiej. Jak ma mało i w pojedynczych miejscach to uczy się jak w tych miejscach najlepiej polować. W jaki sposób zaskakiwać gołębie. Widocznie mieszkasz w miejscu gdzie ofiar jest dużo i jastrząb sprawdza tylko twoje w jakiej są formie a poluje gdzie jest mu łatwiej. Kiedyś tu pisałem o malowaniu gołębi że nie może to być skuteczne w miejscach gdzie jest mały wybór ofiar. No i tak jest. Farba to lipa. Chyba że jest tyle ofiar że śmiało wybierze to co nie jest "dziene". Widziałem jak jastrzębie dostosowywaly sposób polowań do terenu, atakując z za budynku albo lecąc nad ziemią za plotem aby wyskoczyć z nienacka na siedzące ptaki, albo z za linii drzew. Uczy się nawet o jakiej porze dnia pojawiają się ofiary w danym terenie. Zgodzę się z tym że gdy ataki są sporadyczne, osobników które nie znają dobrze terenu to przewagę mają gołębie i mnie w tym sezonie gdzie ataków było mało cieszyły wizyty Jastrzębia bo to dobry trener. Ale pisanie że w każdej sytuacji i terenie jastrząb łapie tylko selekcyjne to totalna bzdura opowiadana przez osoby nie mające za wiele doswiadczenia w temacie. Proponuje zdjąć klapki i wybrać się gdzieś na prowincje gdzie jest mało potencjalnych ofiar. Można zobaczyć całkiem inne oblicze Jastrzębia. Jako sprytnego zdeterminowanwgo łowce.

piojer
IP:79.191.235.64

2018-01-05 20:20:57

Hmmm__jak bym miał taką możliwość, to bym wypuszczał! Mieszkam około 5,6 km od miasta gdzie jest mnóstwo gołębi__tam nie atakuje__a umnie po zniwach zaczyna się_ _młode tak wystraszone że trzeba wyganiać do oblotu/ atakują nawet dwa naraz(co osobiście obserwowałem)tak samo jak siadaja z lotu!___ale to tak jak się mieszka w urokliwym miejscu.W latach 80-tych___moje też latały całą zimę (straty były pojedyncze)a trzymało się z 30,40 ptaków. Sąsiad jak hodował to na jesień miał z 50szt ,to na wiosne zostało z10 ,15 sztuk___te to były cwane!a i tak ginęły. Dl

jerzy0206
IP:217.99.103.249

2018-01-05 18:58:31

W zeszłym roku po okresie od kwietnia do maja wypuściłem z rozpłodu dwie samice 5 i 6-cio letnią, przy oblotach rozpacz (jako wdowy), ataki jastrzębia , on widzi co powolne. Po dwóch miesiącach były już tak sprytne że wdawały się w samotne potyczki z drapolem. Od 36 lat moje gołębie latają zimą na oblotach ,wyjątkiem są mgła i opady śniegu. Owszem są straty czasem 1 szt lub zero (na razie), ptaki są wyćwiczone i wręcz bawią się z jastrzębiem. Powiedziałbym że przy pojawieniu się drapieżnika ptaki lepiej latają i poprzez to są lepiej ,,rozlatane". Pewnie zaraz się odezwą głosy krytyki i oburzenia ale sory moje tak muszą.Dlatego te wasze nie rozlatane są takim łatwym celem , sprób€jcie wypuszczać , pewnie na początku coś zje, ale proszę mi wierzyć zje to co jest odpadem.

flower101
IP:83.29.234.153

2018-01-05 16:56:50
ciswet
Twój teren jest specyficzny , w jakimś sensie wyjątkowy i nie można na tej podstawie oceniać możliwości , ryzyka oblotów zimowych w innych rejonach - choć jak sam piszesz i u Was są liczący się hodowcy którzy w zimę wypuszczają . Każdy jest kowalem własnego losu , czy jak w tym przypadku kowalem losu swoich gołębi . Każdy w oparciu o specyfikę własnego terenu kalkuluje ryzyko i decyduje się na jakąś drogę postępowania . Jeżeli ktoś po kilkumiesięcznym zamknięciu gołębi potrafi bezboleśnie , bez uszczerbku , bez negatywnych skutków dla nich przejść przez ten początkowy wiosenny okres pierwszych treningów - to OK . Ale jeżeli np oblatując gołębie całą zimę tracę 2-4 sztuki , a ktoś z mojego terenu - trzymający w tym okresie gołębie w zamknięciu - traci bezpowrotnie lub w skutek kontuzji taką czy większą ilość na pierwszych kilku oblotach pozimowych - to sorry , ale nie widzę w tym sensu . Jeżeli do tego trafi się nieciekawy pogodowo kwiecień , początek maja i mamy mało możliwości odpowiedniego "rozruszania" naszych lotników , to wtedy zaczynają się schody , które dla części tak prowadzonych gołębi okazują się nie do pokonania ...

piotrek0171
IP:46.77.237.68

2018-01-05 16:07:29
irek
a tu musze przyznac ze rola selekcyjna rowniez dziala, u mnie w polowie wrzesnia przypaletal sie golabek ze znacznikiem i lekko mazniety zielona farba, siedzial na dachu, w koncu po jakichs 2 tygodniach udalo mi sie go zlapac, zrobilem mu wycieczke pod moje miejsce pracy (ok. 20km), na swoje miejsce na dachu wrocil po kilkunastu minutach, no ale posiedzial jeszcze z tydzien i chyba zakonczyl zywot w zoladku drapiezcy

irek0414
IP:178.42.27.96

2018-01-05 15:40:21

Jeśli jeszcze raz ktoś napisze że jastrząb łapie słabsze i głupsze to zapraszam do siebie! Nawet kupie bilet aby mu coś udowodnić!
Od ubiegłego wtorku czyli od 10 dni okupuje mój gołębnik ciemna samica na podrabianej obrączce.
Myślałem ze to jakiś mój sie doczołgał ale po sprawdzeniu poszła na zewnątrz dla jastrzębia. bo nie dość że to przybłeda to do tego ewidentnie z zapaleniem jajowodów i walniętym skrzydłem.
Codziennie na wolierze jest u mnie krogulec, a w okolicy grasują kolejne + gołębiarz ze wzgledu na którego zamknąłem.
Od 10 dni nic nie chce tej przybłedy złapać!!! Nawet ten wygłodzony krogulec który odwiedza woliery!
Nich mi nikt bzdur nie pisze że drapieżnik wybiera te słabsze i chore...
Pozdrawiam

ciswet
IP:95.48.226.201

2018-01-05 15:06:14
piotrek0171
to tez zależy od tego jaki jest napastnik. Są osobniku, które nie atakuja na gołębnik ale są tez takie które za gołębiem wejda do gołębnika.Była kilka lat temu samica która atakowała tylko jak siedziały na gołębniku i to jak mnie nie było na zewnątrz to stawiałem stracha jak wchodziłem do gołębnika :). A ten odstraszony jak nie panikuje przy ataku i nie odbija to może pożyje trochę. takie panikarze, żyją do puki im sie fart nie skończy

piotrek0171
IP:46.77.237.68

2018-01-05 14:59:37
ciswet
u nas znika podobny procent z kazdego legu, co tylko swiadczy o tym, ze atakujac w startujace ptaki jastrzab raczej nie przebiera tylko bierze to co trafi, nie wiem co bedzie z tym "wypedzonym", do domu wrocil po malej podwozce w blizsza okolice, za 3 dni dalem go na lot i usiadl w czolowce na golebniku, lot okazal sie ostatnim w sezonie, na kilku ostatnich oblotach nie dal sie zjesc, zobaczymy co bedzie w marcu,
swoja droga czasem trafiaja sie sprytniejsze pokolenia mlodkow, rok temu straty byly sporo mniejsze, okolo 10-15 sztuk na 100 wychowanych, mlode opracowaly pewien sprytny system, za golebnikiem sa drzewa, na jednym z pierwszych oblotow byl atak, a mlodki zamiast niezdarnie sie zrywac i w panice latac w kazdym kierunku, na piechote uciekly po dachcu w kierunku tych drzew, samiec jastrzebia chyba tez byl w szoku bo podbil nad golebnik i odszedl bez zdobyczy

ciswet
IP:95.48.226.201

2018-01-05 13:45:04
piotrek0171
do mnie przyleciał gołąb z płocka bez ogona. Ten przeleciał pół polski uciekając przed jastrzebiem a trafił jak kula w płot bo w miejsce gdzie było jeszcze gorzej - z reszta tak zywot zakończył w szponach. Taki gołąb prędzej czy później zostanie zjedzony bo ma tak duży uraz psychiczny że to musi kiedyś przynieść tragiczny skutek. Powiem Ci że tez macie spore straty. mnie ratują tylko życzliwi ludzie bo inaczej odechciewa się gołębiarki, powiem tak, że porażki w lotach nie zniechęcają tak bardzo jak naprawdę uciązliwa para jastrzebi. regordzista opierdzielił mi i koledze w jeden sezon 100gołębi z czego mi 30. tak duże straty u niego wynikały z wychowywania młodych przez półsezonu, te z wiosny to zbinęło tylko kilka ale to co wychował później to jak tylko wyszło to było pokarmem dla wyjątkowo sprytnego samca. wiem że liczba 70szt jest tak ogromna, że aż nierealna ale prawdziwa. dlatego życzliwej osobie oddam kilka dobrych gołębi w sezonie - co tam chce z wdzięczności za spokój.
dodam że ci którzy w zimie tu oblatują albo sami albo dzięki komuś czyszczą niebo bo bez tego oblatywanie było by nie mozliwe.

piotrek0171
IP:46.77.237.68

2018-01-05 12:58:56

3-4 w roku to faktycznie straty ogromne :) u nas golebie tez nie lataja wlasciwie od pazdziernika do poczatku marca, pomimo tego ze sa zamkniete to i tak 1-2 razy dziennie jastrzab odwiedza ich siadajac na wolierze, dawniej jak oblatywalismy to straty moze nie byly ogromne ilosciowo, ale czesto ginely te teoretycznie bardziej wartosciowe, jak nie zlapal to sploszyl tak ze ginely zabijajac sie o siatke za bramka pobliskiego boiska, w sezonie letnim kolo domu ginie 2-3 stare i okolo 20-30 mlodych, zapewne tez wszystkich nie zjada ale odploszyc tez potrafi dosc skutecznie, w 2017 po jednym z szalonych oblotow mlodek znalazl sie na klatce schodowej bloku ok. 100km od domu edit. przesadzilem z odlegloscia, po sprawdzeniu wyszlo ze ok. 70km od domu

ciswet
IP:95.48.226.201

2018-01-05 12:30:26
flower101
nie wypuszczam na obloty w zimie, jak tylko zaczynają się większe ataki jesienią to zamykam i siedza do wiosny. Większość moich kolegów robi to samo. Ci którym mniej zależy na gołębiach, którzy zajmują niższe pozycje prędzej wypuszczają. Nie jest to jednak reguła i wyznacznik a tylko uśrednione informacje. Sa liczacy się hodowcy, którzy wypuszczają całą zimę i co lepsze mają nie duże straty. To tez kwestia pzygotowania gołębnika do takiego wypuszczania gdy ataki drapieżników sa intensywne. Kwestia innych wlotów a nawet pozostawienia na czas zimy dużych otworów aby gołębie nie rozbijały się o zwężenia. Nasz wielokrotny mistrz na czas zimy nie ściąga nawet "tipesów" aby wiedzieć czy cos nie przepadło ale na ten czas gołębie maja własnie duże otwory aby bez kolizji uciekać. W innym przypadku zdecydowanie więcej gołębie zostanie zabita, pokaleczona lub rozbita niż na wiosnę odniesie kontuzję przy oblotach. To oczywiście zależy od tego jaka jest presja drapieżników. Oczyście większość powie że jest duża ale wieżcie mi duża a duża to róznica. Kiedyś jeżdżąc nad pomoże jeden z hodowców mówi , że jastrzab bardzo mu dokucz i czesto atakuje - ja się pytam a jak czesto i ile łapie? na to słysze że tak raz w tygodniu atakuje i zjada 3-4 w roku - to łuuuu szał. Takie coś biorę w ciemna :) z pocałowaniem ręki. U mnie tak w tym sezonie się pojawiał i uważam że nie było żadnego problemu ;) ale to dzieki pewnemu Panu - chwała mu za to. w poprzednie lata to gołąb tylko wylatywał z gołębnika a za nim już był jastrząb to - takie coś nie ma nic wspólnego z oblotami.

flower101
IP:83.29.234.153

2018-01-05 11:37:05

Trochę demonizujecie .. Na temat lotów - w sensie zawodów zimowych nie będę się wypowiadał , natomiast w oblatywaniu , treningach koło domu - tam gdzie nie nie ma dużego zagrożenia przez drapieżniki skrzydlate - nie widzę nic dziwnego czy zdrożnego . Widzę za to plusy - jeden podstawowy - praktycznie zero problemów z naciagnięciami , naderwaniami mięśni czy ścięgien podczas wiosennych przygotowań do wyścigów . A to w hodowlach zamkniętych w okresie jesienno - zimowym nie są takie rzadkie przypadki - coraz więcej kolegów skarży się na takie urazy u swoich zawodników . I druga rzecz - drogi oddechowe . Najlepiej skonstruowany gołębnik z wentylacją , wolierami itd nie zastąpi zamkniętym gołębiom regularnych oblotów , a co się z tym wiąże pozytywnego ich wpływu właśnie m.in. na układ oddechowy . Oczywiście są hodowcy , którzy mają zamknięte gołębniki całą zimę i potrafią przygotować drużynę do mistrzowskich osiągnięć , ale jeżeli w prosty sposób jest możliwość uniknięcia choćby tych przypadłości o których wspomniałem - dlaczego z tego nie skorzystać ? Tylko dlatego , ze ktoś inny nie wypuszcza ?

Hodowca74
IP:188.146.203.167

2018-01-05 11:14:09
Warzecha.
Tak samo jak ja, Szanowny Kolego. Też nie dam na żadne WG gołębia i pieniędzy, bo nie jestem naiwny. :-) Pozostałych spraw też nie praktykuję, a braku drapieżników zazdroszczę, bo u mnie widzę je nawet w wojlerze za płotem. :-(((( Pozdro.

Warzecha.
IP:78.10.210.166

2018-01-05 11:03:05
Hod74
Szanowny kolego.Osobiscie na żadne WG gołębi nie wysyłam ani tez zimowego WG nie organizuję.Mnie to nie przeszkadza że ktoś sobie gołębie zimą wywozi.Bardziej toleruję loty zimowe niż łapanie nie swoich gołebi wczasie lotów,wiązanie i wycinanie lotek,wiazanie za nogę i wiele innych rzeczy mających na celu przysposobienie gołębi do gołębnika.Co do drapiezników,to faktycznie u nas ich nie widać i ptaki mają swobodę latania.

Hodowca74
IP:188.146.203.167

2018-01-05 09:31:15
Warzecha.
Z Twoich wpisów można wnioskować, że jesteś za lotami zimowymi, a tym bardziej teraz, kiedy temperatury oscylują ok. 10 stopni. Ale żeby takie loty miałyby się w obecnych warunkach odbywać, gołębie musiałyby trenować koło gołębnika, co jest przynajmniej na naszym terenie niemożliwe ze względu na skrzydlate drapieżniki. :-(( Jeżeli się nie mylę, to w którymś z tematów napisałeś, (ale, jeśli się pomyliłem, to sorry), że u Ciebie "drapoli" nie ma, więc chyba dziadostwo "wyzdychało". Poza tym, czas zimowy nie jest nawet okresem migracji dzikich ptaków, więc przynajmniej dla mnie wydaje się też nieodpowiednim na loty gołębi pocztowych. Ale mogą je organizować ci, co mają nadwyżki na gołębnikach i chcą zrobić "selekcję", bo nie potrafią w inny sposób jej przeprowadzić. :-( Takie jest moje zdanie, z którym oczywiście nie musisz się zgadzać. --DL.--

Warzecha.
IP:78.10.210.166

2018-01-05 09:01:52
hod0258
Żeby nie zasmiecać tego tematu to tylko w ramach wyjasnień.To ze lot był tylko do oddziału to wszyscy wiemy.Chyba nie powiesz ze po to odbył sie w poniedziałek by hodowcy mogli ogladac przylot bo mieli poniedziałek wolny.Inni tez mieli lot tylko do oddziału a lecieli w niedziele.Ja ci powiem dlaczego zescie polecieli w pon.Dlatego ze w niedzielę zapowiadali drobny deszcz/i tez tak było/i decyzja była leciec w pon przy niedzielnym koszowaniu.Pewnie myslałeś ze przechytrzycie wszystkich,jak inni dostaną lanie.Napisz coś w temacie loty zimowe ale na temat to chętnie poczytam.

hodowca0258
IP:159.205.119.1

2018-01-05 08:09:52
Warzecha.
Ten lot przełożony na poniedziałek,to był tylko do mistrzostwa oddziału, , bo inne rywalizacje mieliśmy już zaliczone,zgodnie z planem.Jestem i nie zmykam.

Warzecha.
IP:78.10.210.166

2018-01-04 23:58:10
hod0258
Akurat w temacie przekładania lotów lepiej sie nie kompromituj.Przypomnij sobie jak żescie ostatni lot młodych przełożyli na poniedziałek żeby sie z innymi nie pomieszały.Jakoś innym oddziałom nie przeszkadzał brak słonca i bezwietrzna pogoda.Proponowałbym siedzieć cicho.edyt.Ja wiem że u kazdego szukasz zaczepki i nie piszesz w danym temacie.Dlaczego?Dlatego,że nie majac wiedzy albo agumentów do dyskusji zaczynasz zbaczać na inny tor.Jak cie ktoś ustawi i pokaze gdzie twoje miejsce to znikasz na tydzień i czekasz az sprawa pójdzie w zapomnienie.

hodowca0258
IP:159.205.119.1

2018-01-04 23:48:42
Warzecha.
A jeszcze inni jak Wy w planie sobota lub niedziela,zależy jak wieje zachód, czy POLSKA.Wstyd.Również Dobranoc.

Ciswet
IP:188.146.64.74

2018-01-04 23:45:06

Rywalizacja jest wpisana w życie faceta. Od zawsze rywalizowaliśmy i teraz też tego potrzebujemy. Nie możemy w tych czasach zdzielic sąsiada pałką ale możemy wygrać z nim.to musi wystarczyć ;-)

Warzecha.
IP:78.10.210.166

2018-01-04 23:40:28
hod0258
Nie rozczulam sie nad tym czy leciał w soboty czy w niedziele.Moim zdaniem to Mistrzostwo okregu powinno wygladać tak.4 X 500km i 3 X 700km,wszystkie oddziały razem wypuszczaja i jedna lista konk.A tak to jeden jedzie w sobotę,drugi w niedzielę a trzeci w poniedziałek.Jedni jada 500 km a inni 300 km.

Ciswet
IP:188.146.64.74

2018-01-04 23:37:57
hodowca0258
Jak znajdę na to kasę i uzyskam akceptację rodziny to chętnie. Zawsze można by było się z domu wyrwać ;-) sporo kolegów poluje. . Wcześniej był czas ale nie było mnie na to stać.

piojer
IP:79.191.226.94

2018-01-04 23:36:15
Warzecha
No ale to były briwy? Współczuje!Dl.

Warzecha.
IP:78.10.210.166

2018-01-04 23:32:46
piojer
Powiem wiecej;Jak mi w 2004 roku złodzieje z Jaśkowic koło Byczyny ukradli gołebie to nawet te szpejtole co na dachu nie były potrafiły w styczniu wrócic ze 40km przy minus 14 stopniach.A teraz 10 stopni na plusie i wielki lament bo gołebie zmarzną.

hodowca0258
IP:159.205.119.1

2018-01-04 23:28:52
Warzecha.
Ale Wasz najlepszy ptak w tym sezonie,to nie byłbym pewień. On tylko potrafi w sobotę lub w niedzielę i z wiatrem w ogon.Co prawda teraz non-stop wieje z zachodu,ale nie ma słoneczka.

piojer
IP:79.191.226.94

2018-01-04 23:28:38
Warzecha
Mosz racja?to robią te DUTKI!!!Poz. Ps__U nas godają__sztajf__tez piykny ptok.

Warzecha.
IP:78.10.210.166

2018-01-04 23:23:27
piojer
Pejter,od zarania dziejów ludzie zawsze fascynowali sie wyscigami zwierzat i ptaków.Jak w grę zaczeły w chodzić pieniadze to ten dżokej jeszcze bardziej tego konia leje po grzbiecie.A co to za meczarnia dla gołebia z 20 km?To nawet sztarwic przyleci przy takiej zimie.

hodowca0258
IP:159.205.119.1

2018-01-04 23:23:20
Ciswet
A nie lepiej w Twoich warunkach pomyśleć o leśnictwie, o pomaganiu zwierzynie i w razie potrzeby ,eliminowaniu nadprzyrodzenia?

Ciswet
IP:188.146.64.74

2018-01-04 23:19:09
piojer
Pomogę poszukać fajnej działki. :-) cisza spokój, czyste powietrze i odciski na dłoniach gwarantowane. A gołębie to nawet nie wiesz jak trudno było mi się pogodzić z przegrywaniem. A ja lubię sport i rywalizację. Gołębie to jeszcze wazniejszy temat niż wygrywanie. Żeby miały być dla samego "bycia" to i tak będą. Gołębie fascynują mnie od dziecka i długo je miałem nie lotujac.

piojer
IP:79.191.226.94

2018-01-04 23:17:30
Warzecha
Różnica kolosalna!_____taki mistrz i tego niewie!!__toż to szok!!.Dl

Warzecha.
IP:78.10.210.166

2018-01-04 23:14:02

A mnie tam te loty zimowe nie przeszkadzaja.Znalazł sobie chłop zajecie i sie bawi.A czy gołebie wypuszczone kilka lat temu z Ostendy w upale miały lżej,kiedy musiały pokonać ponad 1000 km?

piojer
IP:79.191.226.94

2018-01-04 23:03:09
H0258
Ho ho__wyrocznia czy co?Ja tam nic nie zauważyłem żeby Krzysztof gdzieś_komuś!__więc jak to wydedukowałes....?Dl. Ps__Chodziłem tam i nic???jakoś wilcy czy misie nie chodzą w pampersach hiiii haa.Radze pojechać i zobaczyć, to by ci się oczy szeroko otwarły.Dobranoc.

hodowca0258
IP:159.205.119.1

2018-01-04 23:01:02
piojer
To co byś tam robił,jako emeryt? Pewnie narty i kijki i strzelba,jak masz pozwolenie,aby Cię wilki nie zjadły...i pampersy przed każdą wyprawą.

piojer
IP:79.191.226.94

2018-01-04 22:57:03
Ciswet
Ja lubie góry_ _niekoniecznie zimą! Do ciebie(Bieszczady)z miłą chęcią bym się przeniósł(oczywiscie teraz na emeryturze), jest tylko jedno ale tam dalbym sobie spokój z lotowaniem .Poz

hodowca0258
IP:159.205.119.1

2018-01-04 22:53:20
Ciswet
Niepotrzebnie dałeś taki wykład. Ja Cię szanuję, co dałem przykład już kilka miesięcy wstecz.Nie musisz podpierać się ks.Żyłką i wypominać opolszczyznę,ale musisz mieć swoje zdanie,a nie być chwiejną chorągiewką, co zauważyłem albo mam mylne zdanie.

Ciswet
IP:188.146.64.74

2018-01-04 22:43:11
Hodowca74
Do mnie trafiają ci którzy zachwyceni są górami. Lubie mówić że zachwyt może zniknąć po pierwszej zimie i mówię aby puścili sobie tą opowieść ;-)
ile śniegu widzieliście tej zimy? Ja pewnie więcej na lopacie przezucilem tylko w grudniu a to lekko kilka ton. Wczoraj spadło 8cm. Przed sylwestrem spadło podobnie to raz jeden tej zimy widziałem posypaną powiatowke ;-) bo miasto na sylwka zjeżdża i już w lesku niektirzy chcą łańcuchy zakładać 😁. Łańcuchy widuje tylko na kołach samochodów terenowych z miasta ;-). Pozdrawiam mistrzów zimowej jazdy

Ciswet
IP:188.146.64.74

2018-01-04 22:35:05
hodowca0258
Aaaa no tak. :-)
Czasami zapominacie że sa inni w pzhgp i tu na forum ktorzy są z poza śląska i opola. I tak jakby inni z pozA kolebki golebiarki nie powinni ze sobą na forum rozmawiać bo albo zasmiecaja tematy albo wlaza w d... oj Panie. A ja to tylko z szacunku na kogoś kto wugrywa. Ciebie chyba drażnią ludzie pewni siebie mówiący o swoich sukcesach. Twoich okolic nie znam no jedynie poznałem księdza żyłkę ale poza Nim nie znam nikogo ani terenu czy specyfiki lotów. Okolice tego hodowcy ktoremu jak sądzisz się podlizuje są mi znane, poznałem trochę hodowców z tamtych stron, nasze gołębie siadają tam i ich u nas przez co nawiazalem kilka znajomości. Mam gołębie z tamtych stron i fajnie lecą. Ale nie od tego hodowcy. Tam trzeba za golebia dac sporo a ja mam postanowienie na ten rok, ani zł za gołębia. A to hodowca "biznesmen" który handluje a nie rozdaje. Mylisz się co do mnie i to sporo. Ja nawet szefowi nie lubie się podlizywac przez co miałem wiele razy wizytę na dywaniku i zarobki przecietne w firmie a koledzy mają lepsze. Mimo to jak szef chce znać szczerą opinię to ją usłyszy ;-)

piojer
IP:79.191.226.94

2018-01-04 22:34:19
H74
Franku_____dobre choć ze siwizną! ___Ale bylem dziś w Koniakowie __i po takiej zimie __ani widu ani słychu!Poz

Janssen
IP:194.29.180.210

2018-01-04 22:30:28
Hodowca74
To jest dobre ale sie usmialem

Hodowca74
IP:188.146.238.129

2018-01-04 22:24:09
Wymarzony domek w górach
DLA KOL. CISWET. ........ I jak tu zimą lotować w górach??? kliknij link

hodowca0258
IP:159.205.119.1

2018-01-04 22:10:43
Ciswet
Przepraszam, może Ty tego nie widzisz,ale ja widzę do kogo.Dobrze , nie było tematu.

Ciswet
IP:188.146.64.74

2018-01-04 22:08:41
hodowca0258
A kto się tu komu podlizuje Panie kolego? ;-)
Tu skurat popieram co piszesz mimo że sama forma jest jaka jest.

hodowca0258
IP:159.205.119.1

2018-01-04 21:58:32
Ciswet
Dlaczego większość wypomina mi arogancki styl, a nie popatrzy na siebie? Nie popatrzy do lustra, bo nie chce ujrzeć swojego oblicza,. które jest takim w stylu ..panienki,która lubi się "kokocić",to coś w rodzaju podlizywania się.

Ciswet
IP:188.146.64.74

2018-01-04 21:46:44
hodowca0258
Jak zwykle mądrze choć w swoim specyficznym aroganckim stylu ;-). Zima to czas na odpoczynek, mnie nawet dziwią zimowe obloty, szkoda karmić drapieżniki, ale kto co woli. Chcą robić zimowe loty to niech sobie robią, waszych nie gubią.

Tauben
IP:188.146.203.11

2018-01-04 21:22:53
Hodowca0258
A i czasem nawet przyznam rację :)

hodowca0258
IP:159.205.119.1

2018-01-04 21:12:19
Teraz, wszystko porąbane
W grudniu parują i lotują.W styczniu obrączkują i całą zimę , wiosnę i lato się bawią ,aby zaistnieć przez 5-6 lotów w sierpniu. W maju,jak nie ma liści na drzewach, to w majtki srają i loty odwołują.Te loty zimowe to dla tych, co nie wiedzą ,co usunąć,bo przepełnienie.Nikt o zdrowych zmysłach nie włoży na taki lot swoich dobrych ptaków.Warzecha przestań gościu się udzielać w tym temacie, bo się poniżasz, a Ty gościu na poziomie.Tak myślę.

Warzecha.
IP:78.10.210.166

2018-01-04 14:16:21

A co to za zima? Chyba tylko kalendarzowa.12 stopni a gołębie chętnie latają.To i że 100 km też przyleca

Hodowca74
IP:188.146.203.167

2018-01-03 12:21:18

Sorry dubel.

Hodowca74
IP:188.146.203.167

2018-01-03 12:20:36
Powinno być: Chory Wspólny Gołębnik Kosakowo i Chore Zimowe Loty !!!!!!!!
...

Warzecha.
IP:78.10.210.166

2018-01-02 22:08:50

Dzisiaj tez odbył sie lot zimowy z 35 km.Szybkośc ponizej 1000m/min.Pewnie dlatego że mineły sie z klapą.Wazne że wszystko w domu.

Ciswet
IP:188.146.169.83

2017-12-31 17:35:03
Zima
Opowiem wam pewną sytuacje. Mało chwalebna. Kilka lat temu jechałem w zimie do warszawy. Miałem kilka szt do usuniecia i kilka kolega. Zamiast je usunąć daliśmy im złudzenie szansy na powrót. Pogoda była koszmarna padał wtedy deszcz przy -5 który zamarzal. Wypuszczając je pod warszawa o 10 miałem wyrzuty sumienia. Będąc jeszcze w stolicy dzwoni kolega po 15tej że jeden wrócił :-). To był brat najlepszych lotniczek oddziału i sekcji, poszedł bo był strasznie dziki. Wydawało by się że ten roczniak będzie nie do zgubienia a przepadł na jednym z pierwszych lotów w sezonie letnim. I co powiecie? W koszmarnychy warunkach w zimie z 300km wrócił a z 360 na wiosnę przepadł.

Warzecha.
IP:78.10.210.166

2017-12-31 14:22:38

A mnie sie wydaje że w tym dniu musiały być zakłócenia orientacji tylko dla ptaków.Dlaczego?Dlatego że sasiad wywiózł kłopotliwego kota na 20 km i ten tego samego dnia wrócił.

slawek
IP:88.156.37.253

2017-12-31 14:16:32

Już kiedyś o tym pisałem za pieniądze większe głupoty ludzie robią.
Głupotą dla mnie jest nazywać lotem wypuszczenie gołębi z 20km, no ale jeśli hodowcy opłacili 50 gołębi po 300zł to dlaczego organizator miałby tego nie robić.
Życzę wszystkim samych udanych lotów w Nowym Roku.

keram1
IP:92.210.6.247

2017-12-31 13:21:24

Organizator lotow zimowych nie jest przyglupem, to hodowcy ktorzy placa za organizowanie lotow zimowych sa przyglupami

Warzecha.
IP:78.10.210.166

2017-12-31 13:16:52

Po prostu sprawdzany jest u nich kompas.Myslę że wzkapsa moze lepiej to ocenić.

ptak540
IP:94.254.169.57

2017-12-31 13:10:18

Podejrzewam ze beli golebnik Najlepszego w nadchodzacym Nowym Roku

korek
IP:83.26.255.207

2017-12-31 12:13:11
Rudy!
Czy nie uważasz,że my już ,,bzikujemy,, na punkcie tych gołębi. Tylko co jest tego powodem?. Czyżby pieniądz,który niektórym odbiera rozum. Najlepszego w Nowym Roku.

rudy25@o2.pl
IP:91.224.147.130

2017-12-31 12:05:47

,

rudy25@o2.pl
IP:91.224.147.130

2017-12-31 12:05:22
LOTY ZIMOWE
kliknij link loty zimowe co o tej parodii myślicie czy ten Pan robi sobie reklamę czy chce by wszyscy uważali go za poważnego czy ....... każdy oceni jak chce dla mnie to chore!!!! 20km i 9 szt na noc może się naraził bym ale to już nie loty i nie zabawa czy hobby ale podchodzi to już pod dręczenie czy męczenie tych pieknych ptaków żal mi tych gołębi i oby jak najmniej w naszym związku takich przygłupów


Dodaj swoją odpowiedź

[Powrót]


REJESTRACJA




| Zasady współpracy | Reklama | Regulamin | Kontakt |

Wszelkie prawa dotyczące kopiowania i rozprowadzania materiałów zawartych w serwisie DOBRYLOT.pl bez zgody właściciela ZABRONIONE
COPYRIGHT 2004-2012 © DobryLot.pl
Projekt i wykonanie: www.4PROJEKT.pl