LOGIN: HASLO:








Stanisław Górski - produkty i usługi dla branży gołębiarskiej


Autor Tresc postu     SORTUJ: Malejco ↓ - Rosnco ↑
selo
IP:37.31.33.145

2014-04-21 21:24:05
mnie dzisiaj
wrócił po czterech dniach nieobecności, już krzyżyk na nim postawiłem. mocno pokiereszowany, chudy i głodny ale do czerwca powinien się pozbierać.

jano0291
IP:195.116.41.22

2012-02-05 09:39:13
KOLEDZY
Mam samczyka ktury byl szyty juz 3 razy /nazywam go sprytny/Robie to w podobny sposob jak JacekBak i nie ma zadnych znakow po tych operacjach POZDRAWIAM wszystkich KRAWCOW

w.i.e.s.l.a.w
IP:83.31.28.11

2012-02-05 09:36:17

Mialem taki przypadek ,samiczka miala rozdarta wola i to bardzo zaszylem zwykłą nicią i bylo okej nawt nici nie wyciągalem po jakims czasie sama znikla dl.

felek09
IP:82.145.208.170

2012-02-05 07:58:04

witam,też miałem taki przypadek,gdy gołąb pił woda ciekła mu po szyji,ale nic nie robiłem,po czasie samo sie zrosło.

jacekbak
IP:159.205.174.199

2012-02-04 19:51:12

Zawsze należy zeszyć niezależnie jak duża jest rana.Ja w swojej krótkiej przygodzie z gołębiami zeszyłem już 5-6 gołębi.Najlepiej szyć świerze rany aby tkanka nie przyschła,należy w miejscu rany powycinać trochę upierzenie i ranę przemyć riwanolem lub wodą utlenioną.Ja do szycia wybieram najcińsze nici bawełniane(można kupić w aptece nici chirurgiczne ale niewiem czy bez recepty),bardzo cienką igłę i robię to tak że podciągam skórę i po przebiciu dwóch części nić odcinam i wiąże na węzeł,ponieważ jak będziemy szyli na tzw.okrtke to powstanie zgrubienie w miejscu szycia.Po ściągnieciu rany przez kilka dni miejsce w którym było szycie przemywam riwanolem,żadnych nici nie wyciągam ponieważ później niema po nich śladu.Pozdrawiam!

slawek
IP:95.160.185.249

2012-02-04 19:35:04

ja też w lato zszyłem młodego nicmi i jest super z nim do dziś.

mariosz91
IP:178.43.61.235

2012-02-04 19:31:33
zaszyj
ja z ojcem w ubiegłym roku szyłem i było dobrze

vadim2
IP:80.50.228.162

2012-02-04 19:00:00

To że samo się zrośnie to ok ale czy tak jak powinno być to już druga sprawa,a natura może sprawić takiego figla,że będzie mieć przedziałek w wolu ja już taki przypadek miałem kilka lat temu. Zszyj ją pojedyńczą nitką i pozostaw aż pióra wyrosną,umnie 2szt tak latają samiczka 3latka i roczny samczyk

luka7894
IP:212.244.6.75

2012-02-04 18:42:30

Kolego możesz zszyć ale jeżeli jest nie duża to samo się zrośnie. Przez kilka dni będzie jej wypadało ziarno i woda ale spokojnie samo się zrośnie.

vadim2
IP:80.50.228.162

2012-02-04 18:41:34

Jeżeli obrażenia nie są zbyt rozległe,to z powodzeniem możesz za bawić się w krawca,tylko przenieś tą samiczkę na kilka dni do ciepłego pomieszczenia,a po zszyciu smaruj ranę od 3-5 dni kremem dla małych dzieci o nazwie " Sudocrem" i na wiosnę będzie jeszcze konkursować.

Amnesia
IP:178.36.160.86

2012-02-04 18:37:14
Wole
Mój dobry znajomy zaszył wole zyłką jak dobrze pamietam szwy wyjął po dwóch tyg. Nie wiem czy się samo zrosnie bo nie miałem takiego przypadku u siebie. Ważne żeby odkazić sprzęt do szycia :-) pozdrawiam

mati007
IP:79.163.113.229

2012-02-04 18:26:15

DL

mati007
IP:79.163.113.229

2012-02-04 18:26:01
rozwalone wole
witam koledzy mam taki przpadek dzisiaj jastrząb puknoł mi samice i rozwalił jej wole i pokarm jej wylatuje szyc jej to czy moze samo sie zrosnie? duzej dziurki nie ma no ale warto was sie poradzic moze mieliscie podobny przypadek




[Powrt ARCHIWUM]


REJESTRACJA




| Zasady współpracy | Reklama | Regulamin | Kontakt |

Wszelkie prawa dotyczące kopiowania i rozprowadzania materiałów zawartych w serwisie DOBRYLOT.pl bez zgody właściciela ZABRONIONE
COPYRIGHT 2004-2012 © DobryLot.pl
Projekt i wykonanie: www.4PROJEKT.pl