LOGIN: HASLO:








Stanisław Górski - produkty i usługi dla branży gołębiarskiej
tresc##############
Dodaj swoją odpowiedź

Autor Tresc postu     SORTUJ: Malejąco ↓ - Rosnąco ↑
Hodowca74
IP:188.146.46.11

2020-10-04 22:37:18

Badania moim przeprowadzam w grudniu lub na początku stycznia. Jakoś tam leciały, więc musiało im nic nie dolegać. Jak doleciał mi jeden po dwóch tygodniach z maratonu, to dałem mu trochę odpocząć w izolatce i odleciał na "wieczny" lot, więc nie mógł przynieść żadnego świństwa, bo na gołębniku był zaledwie 10 sekund.

dzan
IP:188.137.82.135

2020-10-04 21:30:41

dzisiaj przebadałem swoje stare... fajne, tłuściutkie... żerą jak trzeba i się pierza.... odradzałbym niepotrzebne rzeczy tj. badania u weta.... ale co tam, kto przewrażliwionemu hodowcy zabroni.... po lotach nawet jakby im coś dolegało, to nadszedł czas żeby same sobie z tym poradziły.... teraz siedzą jeszcze na jajkach, jak zejdą, to rozłacze.... chyba wczoraj ostatni raz miały otwarty wylot.... a młode:mam zamiar wypuszczać jeszcze gdzieś do połowy listopada (w tym roku co drugi tydzień praca zdalna wiec znajdzie się czas żeby wypuścić) i zobaczę czy dłuższe wypuszczanie jakoś pozytywnie przełoży się na loty roczniakami w przyszłym roku...

sylwek59
IP:5.173.177.103

2020-10-04 20:43:54
malutki
Badania stada gołębi dorosłych powinny być robione zaraz po lotach, tak aby móc zareagować podczas wysiadywania jajek. W moim przypadku jednak robię to razem z młodymi po ich lotach. Jeśli chodzi o pierzenie, to oczywiście jest najważniejsze. Jednak można tak dobrać "środki lecznicze" (w razie potrzeby, chodzi o ich rodzaj i stężenie), aby nie zaburzyły one procesu pierzenia piór.

malutki
IP:37.47.87.206

2020-10-04 20:33:08

Myślę, że teraz jest czas pierzenia i przede wszystkim o to powinniśmy zadbać. Jeżeli w obecny okres weszliśmy nieprzygotowani to i tak jest już za późno. Kompleksowe badania przeprowadzam w innym terminie...i nigdy nie był to okres pierzenia.

sylwek59
IP:5.173.177.103

2020-10-04 20:05:51
choroby gołębi
Tak brzmi temat. To już odpowiedni czas na kompleksowe badania i odpowiednią reakcję. Kto prześpi ten moment, a coś złego (często niezauważalnego) jest w stadzie potem będzie nie do nadrobienia...

Hodowca74
IP:188.146.32.227

2020-10-01 22:14:51

Napisałem letnią, a letnia nie znaczy ciepła. ;)
Myślę że zimnej nie powinno się podawać rozgrzanym gołębiom powracającym z upalnego lotu. :(
Ale każdy może sobie robić jak chce. A zdrowie i życie naszych gołębi w naszych rękach.

winimax
IP:195.136.175.237

2020-10-01 21:12:07

Również nie podaję lecz często sam pije prosto ze studni głębinowej i nie ma z tym problemu .Czy ma to jakiś wpływ na ptaki tego nikt nie zbadał ,przecież dziko żyjące czasami piją wodę lodowatą ,a gołębiom wypuszczonym zimą zdarza się zjadać śnieg ,pomimo to nie chorują .Myślę że bardziej szkodzi im woda ciepła.DL

Hodowca74
IP:188.146.32.227

2020-10-01 20:43:09

Nie przypominam sobie tego, żebym kiedykolwiek podał gołębiom wodę prosto z kranu. :( A tym bardziej kiedy wracają z lotu - wtedy podaję letnią. :)
Zawsze podaję odstaną.

winimax
IP:195.136.175.237

2020-10-01 19:23:31

Myślę że teraz to nie ma większego znaczenia ,z zimną wodą trzeba uważać jak gołębie rozgrzane wracają z lotu.DL

Medalikxxl
IP:89.64.33.136

2020-10-01 19:17:30
Woda
Czy woda ma znaczenie? A mianowicie woda odstana czy bezpośrednio z rurociągu ? Zimna a może ciepła?

Hodowca74
IP:188.146.1.61

2020-09-29 22:10:35
Pawliczek-G
Racja. Dobrze że u Ciebie zadziałała, co miało przełożenie na końcowy wynik. :)
Pozdr.

Hodowca74
IP:188.146.1.61

2020-09-29 22:04:19
Janssen
Dzięki Janssen.
Nie jesteś pierwszym, który chce mi w podobny sposób pomagać.
Jakoś sobie będę musiał poradzić.
PS. Po tegorocznych lotach gołębi młodych Opolszczyzna też dołączyła do "trudnych terenów", bo w jednych oddziałach loty ze stratami i czterogodzinnym konkursem. Więc moje mogłyby też nie dać u Was rady. :(

Hodowca74
IP:188.146.1.61

2020-09-29 21:52:44
Warzecha
Wypuszczenie około czterdziestu młodych nie jest chyba wielką ilością. :)
A wszystkie dodatkowe loty młodych, z pewnych względów mnie nie interesowały. :(

pawliczek-g
IP:37.248.160.33

2020-09-29 08:31:49
Hodowca74
Dokładnie to że u mnie zadziałała wcale nie znaczy że u kogoś innego też ,ja dodatkowo podawałem granulat firmy tjw adeno stop od odsadzenia aż do pierwszego lotu pierwszy raz co również mogło młode trochę lepiej utrzymać w zdrowiu ... jeśli chodzi o szczepionkę co pokazała się kilka lat temu to z tego co kojarzę to była ściema chyba z Belgii NIBY ...bo u nas też jedni zaszczepili a efekt adeno jak było to było.

Janssen
IP:188.147.49.56

2020-09-29 06:41:13
Hodowca74
Nie martw sie zaraz zaradzimy problem rozwiążemy
podac adres do wysylki ?

Warzecha.
IP:78.10.210.176

2020-09-28 22:25:31

Zawsze mogłes wysłać na Westerplatte albo wogóle mniej wypuscić.

Hodowca74
IP:188.146.46.11

2020-09-28 22:00:00

Ja nie stosowałem tego Twojego specyfiku, a strat młodych u mnie "0". :)
Zaczynałem w pierwszym locie 34 sztuki i po pięciu lotach zostało 34 młode. :)
I jest problem, bo co teraz robić? co robić? Przecież nie wolno zabijać!

Warzecha.
IP:78.10.210.176

2020-09-28 21:46:24
Hod74
Już o tym pisałem,ci co stosowali orientasol przekonali się o tym a ci co nie stosowali też się przekonali.Jedno jest pewne,tam gdzie większa niewiedza tam można lepszy wynik zrobić.

Hodowca74
IP:188.146.46.11

2020-09-28 21:37:40

Straty młodych gołębi mogą być spowodowane tzw. "chorobą zajętej głowy", to też przyszło z zachodu. Tam już to przerabiali parę lat wcześniej.

Hodowca74
IP:188.146.46.11

2020-09-28 21:29:08
Pawliczek-G
Jeśli ta szczepionka przeciwko Adeno u Ciebie zadziałała i będzie jeszcze na innych gołębnikach skuteczna, to będę musiał ugryźć się w język. :( Bo swego czasu napisałem, że ten kto wynajdzie szczepionkę na to paskudztwo, to pewnie dostanie Nagrodę Nobla.
Parę dobrych lat temu też zaszczepiłem na Adeno, ale szczepionka nie zadziałała. :(

Warzecha.
IP:78.10.210.176

2020-09-28 21:24:33
jerzy0206
Gdybyś choć troszeczkę wiedział na czym polega podawanie Orientasolu to by nie było tego zdziwienia.Orientasol to nie tylko na orientację ale to także czyste głowy.Ci co kiedyś się naśmiewali w tym roku uwierzyli.

hodowca0258
IP:31.60.107.52

2020-09-28 21:01:16
To by się zgadzało
Nie szłyszałem,aby u kogoś było adeno,ale za to "orni",prawie u każdego.

jerzy0206
IP:83.4.207.126

2020-09-28 20:57:08

W tym roku pierwszy raz od 9 lat nie było u mnie adeno, żadnych objawów , po 3 kabinowym próbnym, byłem pewien że coś się przyplątało jak co roku . Szczepiłem jak zwykle PMVAC i poxiwakiem . Może zmiana była taka że tylko były ptaki z pierwszego lęgu, drugi rozdałem i u kolegów ten 2 lęg chorował normalnie. Pisanie że nie chorowały dzięki szczepionce to tak samo jak działanie Orientasolu...

pawliczek-g
IP:5.172.234.7

2020-09-27 20:40:02

witam jako ,że mamy po lotach napiszę jak u mnie spisała się ta szczepionka kliknij link o którą pytałem... gołębie szczepiłem na dwie raty wiadomo pierwsze starsze z pierwszego lęgu póżniej drugi szub te młodsze z gołębi zaszczepionych żaden nie przechodził adeno a jeśli to musiał przechodzić łagodnie nie zauważyłem nic niepokojącego...i jeszcze dodam, że dołożyłem jeszcze po zaszczepieniu trzy młode od kolegów które były zaszczepione u nich na paramikso i jeden z tych młodych miał ostre adeno drugi tylko miał problemy z trawieniem karmy (zostawała mu w wolu na następny dzień)trzeci tylko mniej jadł ,oczywiście gołąbek który przechodził to najciężej został odizolowany ale przeżył .ogólnie jestem zadowolony

Warzecha.
IP:31.0.83.193

2020-07-09 08:28:41
Jaro 106
Gdybyś był specjalistą w lotach młodych to mógłbym z Tobą dyskutować .A jeśli nie jesteś to jest to jałowa gadka i pisanie o zdrowaśkach.

jaro0106
IP:85.11.111.216

2020-07-09 08:07:33

Widać świat jest dziwny i jeleni ciągle nie brakuje.

piojer
IP:194.31.252.145

2020-07-08 22:48:16
H0258
No nie! bo piec z podajnikiem! haaa!Selekty siędzą na noc na dachu! rano przeważnie już ich nie ma! Bury robi selekcję!Szkoda że nie idzie ubezpieczyć przeciwko Buremu , bo bym był milionerem!HAAA dl

hodowca0258
IP:159.205.97.225

2020-07-08 22:25:36
Mój antybiotyk
100 gr-160,-

hodowca0258
IP:159.205.97.225

2020-07-08 22:15:16
piojer
Pisałem i mogę powtórzyć ,ale się nie opłaca.Powiedz mi co robisz z ptakami, cvo usuwasz? Pewnie w piecu nie palisz? do kosza na odpady nie .Na gnojownik ,jak jest w gospodarstwach,nie można,na odziałce zakopać nie można. Może wytłumaczyusz to Korkowi i jemu podobnymi.Mnie już brak słów

hodowca0258
IP:159.205.97.225

2020-07-08 22:07:06
piojer
ale ,czy rano robiłeś próbny lot?:

piojer
IP:194.31.252.145

2020-07-08 21:49:57
H0258
Ja się tym twierdzeniem nie zgadzam? Moje w 2015 r ze względu na remont dachu ! były dziennie przenoszone!na noc w koszach( raczej luzno nie miały) temperatura była pow 35 st, tak to trwało 2 tygodnie__ i żadnego adeno nie miałem!spokojnie przeleciały 6lotów. DL

piojer
IP:194.31.252.145

2020-07-08 21:45:42
H0258
Ja tam nie wiem!lecz widocznie nie miałeś chorych!Wszystko zależy czy trafisz antybiotykiem! jak nie to jesteś w "dupie"Mnie też nie padają! lecz jak widzę wodnisty zielony rzadki kał! takiego młodego usuwam!Bo tam i nerki ,wątroba jest uszkodzona!Jestem ciekaw jak wyglądały by twoje ptaki po 12,15 godzinach lotu przy 30stopniach i wiatrze w dziub!Jak tak postępujesz z młodymi! DL

hodowca0258
IP:159.205.97.225

2020-07-08 21:40:15
aby wywołać adeno,to
3 razy pod rząd ,wieczorem do kosza i nastepnie na próbkę.Ja to nie praktykowałem,ale tak doradzaja znawcy tego tematu\w koszu musi być ciasno\

hodowca0258
IP:159.205.97.225

2020-07-08 21:26:30
Bawię się w...
Młodymi co wychodza z gniazda pod koniec kwietnia ,początek maja.To już 4-ty rok. Jakoś mi nie padaja W zeszłym roku zachorowały mi przed 5-tym lotem.Przez 5 dni antybiotyk i w kosz.Wynik bardzo dobry.W ostatnia sobotę było 8 rocznych w serii typowanej.5 zrobiło konkurs.Jakoś te antybiotyki nie maja się ni jak do wyników ptaków ,np teraz jak maja już 3 lata, bo potrafią robić całą robotę i pomagać tym emerytkom.Mówię o samicach wdówkach.Teraz maraton.Seria15 sztuk.Wkładam same samice od 3-8 lat.To pisze ten ,co niby faszeruje.Może idę po bandzie,ale trzeba ryzykować.edyt"ale cały tydzięń antybiotyk i probiotyk.Nie dopiero po leczeniu.To takie moje małe doświadczenie,w mojej hodowli,mówię o młodych.

piojer
IP:194.31.252.145

2020-07-08 21:23:27
Ja
Na razie jestem w toku walki z tą infekcją!Co zauważyłem że i stare miały podobne objawy!DL

jaro0106
IP:85.11.111.216

2020-07-08 20:55:53

Wirus jest wydalany z kałem więc rzygowiny raczej się nie nadają wymioty to tylko efekt fermentującej karmy w wolu spowodowane z upośledzeniem procesu trawienia.

jerzy0206
IP:83.4.231.155

2020-07-08 20:42:23

W zeszłym roku poprosiłem kolegę aby nazbierał mi zwymiotowaną karmę przy adeno. Część dałem do pojnika , część rozsypałem na podłodze i nic, po drugim próbnym kabinowym , zaczęły chorować ( na tydzień przed lotem ).

winimax
IP:195.136.175.237

2020-07-08 20:05:34

Kolega to zamrażał zboże co zwróciły ptaki i karmił nim przed lotami, aby wywołać wcześniej i również nie wyszło. Zachorowały po pierwszym locie:)

jaro0106
IP:85.11.111.216

2020-07-08 19:20:00

Warzecha podobno na Opolszczyźnie wywołują adeno wkładając młode na 10 zdrowasiek do pieca ? Podobnie jak koronawirusa w naszych kopalniach tyle że tam wywoływali zjeżdżając w szoli na dół.

winimax
IP:195.136.175.237

2020-07-08 19:00:01

Osobiście w tym sezonie nie leczyłem młodych jak zachorowały .Kilka padło i to były słabsze ptaki z których prawdopodobnie nic by nie było.Zauważyłem że efekt dobry daje częste sprzątanie i sucha posypka.10% ptaków odeszło jednak pozostałe wyszły i są w bardzo dobrej formie.Kiedyś to leczyłem antybiotykiem,potem naturalnie,jednak najlepiej wyglądają jak zwalczyły same.

Warzecha.
IP:77.252.62.128

2020-07-08 17:09:06

Na naszym terenie ci co chcą się liczyć na młode adeno mają już za sobą ,które sami wywołali u młodych.
Teraz trwają intensywne wywózki ,których muszą zaliczyć około 30 do pierwszego lotu.

Stanisław
IP:83.29.249.74

2020-07-08 15:59:10

A jak tam w tym roku przedstawia się sprawa Adeno młodych, bo na naszym terenie jest wiele przypadków. U mnie wczoraj przed południem zauważyłem, że jeden gołąb zwymiotował na dachu gołębnika. Szybko sprawdziłem innych wymiotów nie było, w gołębniku także.Jednak od razu wysprzątałem i podałem lek.Na razie wczoraj wieczorem jak i dzisiaj rano nie zauważyłem wymiotów, ale kto wie mogły drugie zjeść. Zobaczymy co się będzie działo.

jaro0106
IP:85.11.111.216

2019-10-26 13:01:33

Co do tej konkretnej szczepionki to wątpię by w jakiś sposób ograniczyła występowanie choroby młodych , obecna wiedza w zasadzie wykluczyła wirus adeno jako poważny problem w objawach choroby młodych gołębi. Obecnie panuje pogląd że większość przypadków tzw. choroby młodych powoduje cirkowirus, rotawirus i paramyksowirus w zależności od objawów. Ale z mojego doświadczenia wynika że jest jeszcze wiele innych wirusów jeszcze nie powiązanych z różnymi objawami klinicznymi a które powodują objawy chorobowe.

pawliczek-g
IP:37.248.153.88

2019-10-20 19:51:10

cyt>"Hodowca jakieś sugestie? Dodam że Gołębie nie są parowane w pokrewienstwie" ....mimo wszystko myślę ,że ten problem to co roku te same gołębie i te, które są z nimi spokrewnione tzn .słabe geny dlatego trzeba o nie szczególnie zadbać przed parowaniem pozdr. Grzegorz

Hodowca74
IP:188.147.96.224

2019-10-20 19:50:21

Racja Piotrek, wszystko ponoć zależy od tego, jakim bakteriom adenowirus otworzy furtkę. :(

piojer
IP:194.31.252.145

2019-10-20 19:12:00
H74
Wiesz ! raz pomoże to raz tamto!To co w zeszłym roku pomogło to w tym za pierona.dopiero "Cobel" dał rade!gdzie skasowałem 3 szt, gdzie 4 lata temu cobel był nie skuteczny!Przy tej chorobie to jak zabawa w ćićubabkę.Poz

Hodowca74
IP:188.147.96.224

2019-10-20 19:03:23
Janssen
Jeszcze jedno, ilość tego lekarstwa miała być na ok. czterdzieści gołębi na leczenie 8-10 dni. Jakoś tak to wtedy wyglądało.

Hodowca74
IP:188.147.96.224

2019-10-20 18:59:00
Medalikxxl
Jeśli mnie masz na myśli, to powtórzę - że nie chcę się wymądrzać, bo Twój problem może być bardziej złożony. :(
Możesz skierować swoje pytanie do naszego forumowego weta (Jaro0106), to może on Ci coś podpowie. :)

Janssen
IP:194.29.183.202

2019-10-20 18:56:59
Hodowca74
30-40zl to nie pieniadz wiec ok u naszego w tamtym roku dwie buteleczki byly po 50zl za dwie w tym jak juz nie ma konkurencji z saszetkami to cena za to 100 i jeszcze guzik dziala wiec powiem Ci ze wasz malo sie ceni i sam bym takiego chetnie odwiedzal

Hodowca74
IP:188.147.96.224

2019-10-20 18:49:07
Janssen
Janssen IP:194.29.183.202
2019-10-20 14:32:27 Hodowca74
Fragment cytatu:
"A wiec teraz powinno nastapic objaśnienie i napisz nazwe tego lekarstwa od weta ?"

Widzisz Janssen, ja zapytałem weta to samo, tj. o nazwę tych dwóch lekarstw, które były zalecone do podania, do tej samej wody do picia. Odpowiedź weta otrzymałem coś w rodzaju tej, cytat:
"Nie po to ja studiowałem weterynarię przez ix lat, żeby teraz zdradzać nazwę specyfiku, którym leczę, bo nie utrzymam swojej lecznicy".
:-(

piojer
IP:194.31.252.145

2019-10-20 18:08:33
Medalikxxl
Nie chcę ,ci coś sugerować!bo nie wiem jak karmisz!spróbuj coś zmienić w karmie!na to tran(z apteki)i minerały( vispumin) lub coś podobnego. możesz podać na karme żelazo i do wody coś na bazie jodu!__ Poz.

Medalikxxl
IP:5.184.247.26

2019-10-20 15:51:30

Hodowca jakieś sugestie? Dodam że Gołębie nie są parowane w pokrewienstwie

Janssen
IP:194.29.183.202

2019-10-20 14:32:27
Hodowca74
Hodowca74 IP:188.147.105.48 2019-10-19 10:20:17 ,, ...Ale to nie było ważne, ważne było to że wyleczył gołębie za chyba 30-40 złotych, przeleciał cały program lotowy nawet z dobrym skutkiem. :) To takie porównanie skuteczności "leków" - ze słynnych saszetek z tymi od weta. U jednego pomoże to, u drugiego tamto, a u trzeciego szpadel. :(,,


A wiec teraz powinno nastapic objaśnienie i napisz nazwe tego lekarstwa od weta ?

Hodowca74
IP:188.147.105.48

2019-10-19 22:58:02

Nie chcę się wymądrzać, ale prawdopodobnie, nie jest to tylko, wina przygotowania do lęgów. :(

Warzecha.
IP:77.252.62.153

2019-10-19 20:55:45
Medalikxxl
Proponuję Vitrum Minarelizację,tabletki.Jedna tabletka na litr wody co drugi dzień od połączenia w pary do tygodnia po odsadzenia młodych.Dodatkowo zapewniać dużo słonca młodym po odsadzeniu.

pawliczek-g
IP:31.0.123.22

2019-10-19 20:51:31
Medalikxxl
musisz pokombinować u starych to wina złego przygtowania do lęgów pozdr. Grzegorz

Medalikxxl
IP:89.64.49.151

2019-10-19 19:35:40

Ja borykam się z takim problem od kilku lat a mianowicie młode rosną jak malowane mosteczki proste po odstawieniu od rodziców sytuacja się zmienia mostki się krzywią u większości młodych i sam nie wiem jaka może być przyczyną. Co prawda krzywy mostek nie przeszkadza im w zdobywaniu konkursów ale nie mogę patrzeć na te kaleki . Czy ktoś ma jakiś pomysł? Dodam że wcześniej takich przypadków nie miałem.

Warzecha.
IP:31.0.44.76

2019-10-19 18:40:27

U nas ci co szczepili szczepionką,o której wspomniał pawliczek -g nie mieli adeno w tym roku.

pawliczek-g
IP:31.0.123.22

2019-10-19 17:39:50
Jurek114
czyli jakiś plus jest gołębie przeszły adeno łagodniej do tego bez padnięć ...chyba ,ze to była inna choroba nie koniecznie adeno... firma która produkuje tą szczepionkę nie jest żadną firmą jak to niektórzy tu piszą firmą" garażową "więc nie mogą sobie pisać co im "ślina na język przyniesie" ja raczej się skuszę przecież na paramikso i tak trzeba zaszczepić ...a szczepionka jest również na to ustrojstwo pozdr. Grzegorz

Jurek114
IP:185.238.122.1

2019-10-19 17:12:48

Kolega szczepił na początku czerwca. Adeno pokazało się ok. 2 tyg. przed lotami. Treningowych lotów nie stosował. Leczył preparatem o nazwie Cobel. Nie jestem pewny czy to poprawnie napisałem. Padnięć młodych nie miał. Jak mówił że choroba przeszła łagodniej niż w ub.latach.

pawliczek-g
IP:31.0.123.22

2019-10-19 16:52:31
Jurek114
dzięki za info ...nasuwa się kolejne pytanie pytanie ,jak zaszczepione gołębie kolegi przechodziły adeno (I czy II stopień) ...czy jakieś padły i kiedy się pojawiło a przede wszystkim kiedy były zaszczepione tzn. ile czasu przed wywózkami ewentualnie lotami pozdr. Grzegorz

Hodowca74
IP:188.147.105.48

2019-10-19 10:20:17
Janssen
U mnie było dwa lata temu odwrotnie. Miałem na jedno leczenie jeszcze zapas "sasz. i co--l" z "dewe" i leczyłem tym, ale efekt był taki, że młode były w kabinie na konkursowych tylko trzy czy cztery razy, chociaż się nie gubiły - to z konkursami licho, więc nie było sensu nadal ich męczyć. Koszt tego niby "leczenia" lekko ponad sto zł.
Natomiast w tym samym czasie (koniec lipca) dzwoni do mnie kolega i prosi żeby go ratować, bo weszła mu choroba młodych. Było to w sobotę około południa, kolega obdzwonił wszystkie pobliskie sklepy z "saszetkami dla gołębi" i we wszystkich zero pomocy. :(( Więc prosi nadal o pomoc. Powiedziałem koledze, że zadzwonię i spróbuję coś załatwić na szybko u weta. Wet mi powiedział że coś ma, ale trzeba się śpieszyć, bo jest sobota i za niedługo zamyka gabinet, więc kolega prosi żebym mu to kupił i przywiózł, bo pojedyncze młode siedzą już po kątach i nadają się do utylizacji. :((
Więc ja chcąc zrobić dobry uczynek, :) jadę szybko do weta i kupuję lekarstwo, pędzę z tym ponad 20 km w jedną stronę, żeby jak najszybciej mógł podać lekarstwo. Kolega był tak uszczęśliwiony, że zapomniał zapłacić nie tylko za lekarstwo, co uczynił przy spotkaniu jesienią.
Ale to nie było ważne, ważne było to że wyleczył gołębie za chyba 30-40 złotych, przeleciał cały program lotowy nawet z dobrym skutkiem. :)
To takie porównanie skuteczności "leków" - ze słynnych saszetek z tymi od weta. U jednego pomoże to, u drugiego tamto, a u trzeciego szpadel. :(

Warzecha.
IP:77.252.62.153

2019-10-19 07:59:28
Janssen.
Koło kościoła było źródełko ,z którego wodę czerpali miejscowi i przyjezdni odwiedzający to miejsce .
Po czasie jeden zapytał:Czy ta woda już komuś pomogła ?Na to odpowiada kościelny:MNIE I KSIEDZU ,JUZ TA WODA BARDZO DUŻO POMOGŁA.

Janssen
IP:194.29.183.202

2019-10-19 00:01:10
Hodowca74
Ostatnio na,zakonczeniu sekcyjnym jeden starszy gosc mowi tak dawniej nikt nie slyszal o ,,adeno,,
Później jak juz zaczęło wystepowac szedl do bylejakiego sklepu kupil kilka torebeczek po 5zl i problem mijal teraz jak wprowadzili te smieszne zakazy to wet zadowolony jedzie bada 5dyszek buteleczka bez etykiety 100 efekt kilka i tak zakopal ale weterynarz 150 jest do przodu wiec zadowolony po drugim locie powtorka szybkie badania diagnoza lekarstwo a na 4 lot i tak nie włożył wiec komu potrzebne byly te zakazy komu ? Efekt taki ze te wszystkie wspaniale ,,bezpieczne,, leki od weta sa tyle warte co amol tylko ze on 25zl a do weta bez 150 nie ma co podchodzic i cos w tym jest

Hodowca74
IP:188.147.101.60

2019-10-18 23:09:08
Janssen
Dla jednego jest ważne, żeby loty przetrwały i się nie pogubiły, a dla drugiego liczą się wazoniki i ew. wyniki do "korespondencyji". ;)
EDYT
Widzisz Janssen, co chwilę ktoś pisał o kolosalnych stratach młodych, a nawet jeszcze teraz zakłożono w tej kwestii nowy temat (KASPER).

Janssen
IP:194.29.183.202

2019-10-18 22:34:32
Ile tego lac
Na litr wody łyżka czy wiecej ?
Hodowca 74 Raczej to wplywu na wynik nie mialo bo pisal ze podczas lotow nie stosiwal a skoro przetrwaly loty to watroby nie stracily

Hodowca74
IP:188.147.101.60

2019-10-18 22:28:08

Piotrek, można w przyszłym roku spróbować ten Amol, ;) ale dobrze by było żeby Jurek114 napisał, jak mu te młode na nim leciały, bo to, że sezon prawie bezstratny - jeszcze o niczym nie świadczy. A wszyscy wiemy, że tonący chwyci się nawet brzytwy. :(

piojer
IP:194.31.252.145

2019-10-18 21:30:41
H74
Franku , najlepszy jest ten z dodatkiem konopi!Wypróbowany!oczywiscie na sobie!haaaa dl.

Hodowca74
IP:188.147.101.60

2019-10-18 21:15:24
Amol

Wskazania do stosowania: Wewnętrznie: w zaburzeniach żołądkowo-jelitowych: nieżycie jelit, wzdęciach, mdłościach, bólach brzucha, zaburzeniach trawienia, w dolegliwościach nerwowych: nerwobólach, neuralgiach, stanach wyczerpania nerwowego i zmęczenia, a także: dolegliwościach okresu przekwitania i wieku podeszłego, wrażliwości na zmiany pogody.
kliknij link

Jurek114
IP:185.238.122.1

2019-10-18 21:02:54

Podawałem do wody. Gdy loty się zaczęły już nie stosowałem. Ale nic się nie działo. Straty młodych na dzień dzisiejszy to 3 z 27. Jeden wrócił 2 dni do tyłu z pełnym wyposażeniem. Dziwiłem się że nikt nie dzwoni ale widocznie siły nabierał gdzieś na rynku.

wlasota
IP:188.147.35.117

2019-10-18 20:52:52

Amolem najlepiej posmarować skronie.

Janssen
IP:194.29.183.202

2019-10-18 20:38:31
Jurek114
Jak podawales ten amol do wody ?


Jurek114
IP:185.238.122.1

2019-10-18 20:31:31

Kolega zaszczepił tą szczepionką i efekt był taki że na adeno musiał się posiłkować lekami typowymi na adeno. Ja u siebie profilaktycznie stosowałem Amol. Nie wiem czy to pomogło. Ale w tym roku adeno nie miałem.

Hodowca74
IP:188.147.102.115

2019-10-17 22:08:09
Pawliczek-G
Jakby ktoś wynalazł szczepionkę przeciw adenowirusowi gołębi, to pewnie otrzymałby Nagrodę Nobla. :)
Dobrych parę lat temu zaszczepiłem młode zachodnią szczepionką p. adenowirozie, która okazała się być nieskuteczną, a miała być na to paskudztwo. :(
Pozdro.

pawliczek-g
IP:5.172.233.71

2019-10-17 20:58:06
szczepił tym ktoś
kliknij link

jaro0106
IP:85.11.111.216

2019-10-17 19:53:44

Czasami wydawało by się najprostsze choroby wcale nie są takie proste jak by się mogło wydawać. Trzeba zacząć od tego że mycoplazmy to bakterie pozbawione błony komórkowej co w sposobie działania upodabnia je trochę do wirusów , plus tego jest taki że znacznie rzadziej wytwarzają mechanizmy odporności na antybiotyki za to w brew pozorom znacznie trudniej się je leczy. Jeszcze jeden ważny szczegół u gołębi tylko kilka serotypów jest patogennych dla gołębi reszta jest obojętna lub wręcz zabezpiecza organizm przed kolonizacja tych bardziej szkodliwych.
Czy można się całkowicie pozbyć tych bakterii ?Odpowiedz może dziwić ale nie, można jedynie w czasie leczenie pozbyć się niektórych patogennych serotypów i liczyć że na ich miejsce pojawią się te bardziej przyjazne. Dlatego w profilaktyce mykoplazmozy podstawą jest wentylacja a nie żadne leki. leki stosujemy w ostateczności , leczenie krótsze jak 10 dni rzadko jest skuteczne na dłuższa metę . Oprucz standardowych serotypów atakujących drogi oddechowe u gołębi są też takie które atakują stawy i układ rozrodczy i te są najbardziej groźne , zakażenie jest przeważnie mylone z salmonellozą która to ma dużo bardziej agresywny przebieg , przy mykoplazmozie stawowej chorują najczęściej pojedyncze gołębie nie leczone szybko powoduje uszkodzenie stawu .

hodowca0258
IP:159.205.101.203

2019-10-16 23:46:40
piojer
Wklej na gogle ten temat i wszystko masz jak w banku.Dziwne pytania zadajesz,bo odbiorca odpowie w taki sposób,aby miał interes.Znów niepotrzebnie się naraziłem?

piojer
IP:194.31.252.145

2019-10-16 21:13:55
Jaro 0106
Możesz napisać coś o Myko,rad poczytam!Poz

jaro0106
IP:85.11.111.216

2019-10-16 20:44:57

Podepnę się i trochę pociągnę stary temat bo obiecałem że jak będę miał czas to trochę napiszę o chorobach wirusowych szczególnie upierdliwych u młodych gołębi. Tak się składa że od kilku tygodni jest duży wzrost zachorowań na paramyksowirozę. Niestety hodowcy i lekarze mają bardzo duży problem z diagnozą i leczeniem szczególnie w pierwszej fazie choroby jest ona trudna do prawidłowego zdiagnozowania, sprawy z diagnozą często też nie ułatwia przeświadczenie że jak gołębie są zaszczepione to nie maja prawa zachorować. Najczęściej hodowcy mylą paramysowirozę nazywając ja adeno lub zakładając że jest to salmonella. Pierwsze objawy to najczęściej zwiększony pobór wody , następnie pojawia się osowienie i wodnisty kał który z biegiem czasu przyjmuje charakterystyczną formę kałuży wody z wężykiem kału w środku. Oprócz tego charakterystyczne objawy to dreszcze, mrużenie oczu czasami opuchnięcie głowy , końcowy objaw czy czasami mniejsze lub większe porażenie nerwowe u pojedynczych sztuk ale nie zawsze musi ono wystąpić, szczególnie w stadach szczepionych jest to bardzo rzadki objaw.

Hodowca74
IP:188.146.163.228

2018-10-23 23:26:04
Jano0291 napisał
jano0291 IP:195.116.41.22 2018-10-21 09:19:41 ____ Cytat: ____ "Koledzy "A co powiecie o takim przypadku delikatnie przymruzone jedno oko .nie wilgotne .nie lzawiace .nie opuchniete Czy to cos wspolnego z ornitoza?" _____ Jano0291, to nie jest forum weterynaryjne, żeby od razu otrzymać odpowiedź, a poza tym, żeby otrzymać trafną diagnozę podałeś za mało szczegółów i trudno na odległość coś zdiagnozować - czego nie podjął się nawet nasz forumowy wet kol. Jaro0106, chyba że chwilowo tu nie zagląda. Nie wiadomo, czy to delikatnie przymrużone jedno oko, nie jest na pewno skutkiem jakiejś bójki czy innego zdarzenia, a jeśli nie łzawi i nie jest opuchnięte, to chyba nie powinno to przeszkadzać w normalnym funkcjonowaniu. Wśród ludzi, to nawet znam nawet parę osób, które jedno oko mają lekko przymrużone (bez urazu) i w niczym im to nie przeszkadza, a nawet całkiem dobrze sobie w życiu radzą. --DL.--

jano0291
IP:195.116.41.22

2018-10-21 21:15:23
Dziekuje
Jak juz sie malo pisze na forum to nikt ci nawet nie napisze ze niezna takiego przypadku Pozdrawiam DL

piojer
IP:83.10.131.179

2018-10-21 20:06:41
Ola
Nie jestem jakimś tuzem!Nie chciałbym pisać za co mogę być sprowadzony do parteru!Jedno ci dodam__łącze to z innym srodkiem z apteki!(żelazo) __to tyle!!Widzisz zimowy zaczyna!!.Dl

Siwy7
IP:188.147.35.141

2018-10-21 19:20:01

Wiec lepiej nie stosuj , bo to pomoże twoim golebiom jak umarlemu kadzidło.

ola
IP:31.0.37.207

2018-10-21 19:08:45

Ja również słyszałem o stosowaniu płynu lugola oraz jodynie. Lecz nigdy się nie dowiedziałem dawkowania oraz dni tygodnia w jakich stosować oraz na co działa. Wiec może Piojera poprosimy,aby napisał więcej skoro już zdradził dawkowanie z pozdrowieniami Ola

Stanisław
IP:217.99.94.42

2018-10-21 18:17:17
Piojer
No to wierzę. Dzięki.

piojer
IP:83.10.131.254

2018-10-21 18:05:10
Stanislaw
Nie żartował! 10 kropli na litr wody!____stosuje od lat!__Poz

Stanisław
IP:217.99.94.42

2018-10-21 17:59:03
Hodowca0258
Nie przypuszczał bym, że płyn Lugola można wykorzystywać przy chorobie gołębi.Kojarzył mi się z Czarnobylem. Ale dzięki może kiedyś wykorzystam gdy się upewnię.Mam nadzieję,iż nie żartowałeś

jano0291
IP:195.116.41.22

2018-10-21 09:19:41
Koledzy
A co powiecie o takim przypadku delikatnie przymruzone jedno oko .nie wilgotne .nie lzawiace .nie opuchniete Czy to cos wspolnego z ornitoza?

winimax
IP:91.239.154.237

2018-10-20 20:30:07

W ubiegłym sezonie u późnej młodej podarowanej samicy pojawiła się zmiana jak przy ospie lecz po kilku dniach odpadła jej dolna część dzióbka w połowie .Pierwszy raz się z tym spotkałem.

tajfun349
IP:164.126.133.195

2018-10-20 20:02:37

a czy ktoś może podaje swoim gołębiom jodynę? podobno skutecznie zapobiega chorobom bakteryjnym i wirusowym

hodowca0258
IP:159.205.122.254

2018-10-20 18:01:05
Stanislaw-płyn LUGOLA
Płyn Lugola - zastosowanie Płyn Lugola to przede wszystkim środek bakteriobójczy, który może być używany przy odkażaniu różnych urazów. Świetnie sprawdza się do odkażania skóry, otarć, brzegów ran, zadrapań Więcej: http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/

piojer
IP:83.29.42.103

2018-10-19 23:44:58

Wiem jedno__ospa może doprowadzić do tego co pisze Franek(h74)lecz jak gołąb jest nie obciążony (loty gniazdo itd)sam z tego wychodzi bez szwanku no ale jak w życiu, czasami może iść to w zlym kierunku____tak jak w każdej chorobie!Dl

Stanisław
IP:217.99.238.35

2018-10-19 23:36:55
Hodowca 74 i hod0258
Serdeczne dzięki za porady dla obu kolegów z tym,że hodowca 0258 gdybyś podał nazwę tego leku.

Hodowca74
IP:188.146.161.160

2018-10-19 23:08:56
Stanisław
"Leczenie, dokarmianie i dezynfekcja. Zmiany ospowe oraz miejsca po ich usunięciu należy smarować roztworem pyoktaniny, jod-gliceryny, oriseptem lub maścią z antybiotykiem – Oxycort, Atecortin. Szczególną uwagę należy zwrócić na zmiany ospowe w okolicy oczu. Nawet niewielkie należy zawczasu smarować Atecortinem lub zakraplać oczy Dicortineff, Mibalin, Sulfacetamid. Zmian tych nie wolno lekceważyć, gdyż szybko obejmują całą gałkę oczną doprowadzając do jej zniszczenia. W swojej praktyce spotykałem już przypadki, gdy podejmowana próba usunięcia nalotów z powiek kończyła się wyjęciem z oczodołu zniszczonego oka. Leczenie ogólne antybiotykami nie likwiduje przyczyny choroby, ale ma na celu zapobiegać powikłaniom bakteryjnym w przebiegu ospy. Stosowane są antybiotyki o szerokim spektrum działania np. tetracyklina lub amoksycylina. W leczeniu wspomagającym należy uwzględnić podawanie preparatów witaminowych zawierających duże dawki witaminy A i C oraz preparatów immunostymulujących. Gołębie cierpiące na postać dyfteroidalną, które nie przyjmują pokarmu ani wody należy leczyć indywidualnie. Oprócz usuwania i smarowania zmian, należy podawać osłonowo antybiotyki – podskórnie, domięśniowo lub sondą do wola. Również w iniekcji podajemy immunostymulator Baypamun, Lydium K, czy Inmodulen. Bardzo ważne jest dokarmianie chorych gołębi. Bardzo dobrym i łatwym sposobem jest podawanie sondą do wola żółtka jaja kurzego dwa razy dziennie. Przyrząd do podawania pokarmu, wody lub leków do wola robimy ze strzykawki o pojemności 20 cm³ i kawałka wężyka z wlewnika do kroplówki o długości ok. 12 cm. W trakcie choroby i po jej zakończeniu konieczne jest przeprowadzenie dokładnej dezynfekcji – 2% soda kaustyczna, Jodosol K, Virkon lub inne preparaty o działaniu wirusobójczym. Jak unikać Podstawowym zabiegiem profilaktycznym jest szczepienie gołębi. W Polsce obecnie są zarejestrowane dwie szczepionki przeciw ospie, krajowa Poxvac K i zachodnia Nobilis Pigeon Pox. Szczepionka jest tania, ale bardziej pracochłonne jest szczepienie. Przeprowadza się je metodą skaryfikacji. Technicznie wygląda to w ten sposób, że po wyrwaniu kilku piór na udzie lub piersi w odsłonięte brodawki piór wciera się pędzelkiem szczepionkę. W miejscu wtarcia szczepionki po kilku dniach pojawia się odczyn zapalny, który ustępuje po około 14 dniach i w tym samym czasie pojawia się odporność. Oczywiście, by powstała odporność na odpowiednim poziomie nie należy szczepić ptaków w złej kondycji, chorych opadniętych przez pasożyty zewnętrzne jak i wewnętrzne. Szczepienie daje odporność na okres około jednego roku. W praktyce przyjęło się jednak, chyba przez analogię do tego, że przechorowanie ospy daje odporność na całe życie, że szczepimy gołębie jeden raz. Gołębie można szczepić w wieku powyżej piątego tygodnia życia. Zwykle przeprowadza się je jednocześnie ze szczepieniem przeciw paramyxowirozie w 10–12 tygodniu życia młódków lub inaczej licząc na 6–4 tygodni przed sezonem lotów gołębi młodych. Szczepienie gołębi przeciw ospie jest jeszcze dość często zaniedbywane przez hodowców, a warto je uwzględnić w programie profilaktycznym, gdyż jej przechorowanie z reguły kończy karierę nawet bardzo dobrych lotników. Jak już wspomniałem, wirusy ospy namnażając się wewnątrz organizmu powodują nieodwracalne zmiany zwyrodnieniowe tych narządów. Uszkadzają także mięsień sercowy, co nie pozwala na osiąganie dobrych wyników lotowych. Na koniec jeszcze o atypowej postaci ospy, która występuje bardzo rzadko, w postaci tzw. krwawych guzów. Guzy te są kuliste, wielkości i barwy czarnej porzeczki, umiejscowione na grzbiecie lub skrzydłach. Pojawiają się u jednego lub kilku gołębi w gołębniku, najczęściej młodych – rocznych lub dwulatków. Gołębie te nie wykazują żadnych zmian w zachowaniu, czy kondycji, ale hodowca, który się z tym wcześniej nie spotkał często pochopnie je likwiduje, bojąc się, że zarażą inne. Guzy te bez leczenia giną po 2–3 tygodniach nie pozostawiając śladu, natomiast próby ich wcześniejszego usunięcia kończą się z reguły silnym krwawieniem."

hodowca0258
IP:159.205.99.189

2018-10-19 23:00:36
Jest taki swietny płyn
Do smarowania miejscowego. Nie wierzyłem,ale po KILKAKROTNYM zastosowaniu na sobie ,byłem pod wrażeniem.To w okolicy oka. Wyrażna zmiana, gruczołek znikł.Jeżeli ktoś zechce, to mogę podać nazwę.edyt: wszystkie małe guzki , chrosty i zmiany na TWARZY i na innych częściach ciała...znikaja po kilkakrotnym stosowaniu.

Stanisław
IP:217.99.238.35

2018-10-19 22:54:12
Piojer
Oczywiście natychmiast odłączyłem,gdyby mi nie zależało na tej samicy to wiadomo jak bym postąpił. Ale jej matka była dobrą lotniczką i dwa razy robiła po 11 kon. i po 10 kon.złapał ją bury, a ta jest identyczna. Dzięki za odpowiedź.

piojer
IP:83.29.42.103

2018-10-19 22:42:09
Stanisław
Nic nie rób_ __osobno do golebnika!mozesz zrobić co nasze starki,gdy był tgz_jeczmien!Dl

korek
IP:83.26.237.61

2018-10-19 22:39:59
Piotrze!
To raczej był Avimetronid. Był skuteczny. Czesi go u nas wykupywali. Komuś to przeszkadzało i zaniechano jego produkcji.

Stanisław
IP:217.99.238.35

2018-10-19 22:38:04
Czy to można wyleczyć?
Do gołębnika młodych weszła 'obca" samica okazało się po sprawdzeniu że zalotowała się jako młoda trzy lata temu.Zauważyłem,iż na powiece oka posiada narośl ospy wielkości ziarnka pszenicy. Czy może ktoś wie czy da radę i w jaki sposób to wyleczyć.

wlasota
IP:79.187.9.253

2018-10-19 22:33:58
No to inna bajka
Jak w 1978 roku przyszedłem do ruptawskiej lecznicy z tym problemem, to dochtór Kępny powiedzioł mi tak: "synku, to jest zaraźliwo choroba. Trza gołymbnik wypolić lytlampom, a gołymbie wyzbijać."
Od tego czasu odnoszę się z rezerwą do weterynarzy.

piojer
IP:83.29.42.103

2018-10-19 22:31:54
Było
Coś takiego ___tylko zapomniałem nazwy?mam gdzieś w garażu (opakowanie)jak nie zapomne to poczytam!jesli będzie etykietka.Poz Ps A nie było to metranidazol(fioletowa puszka)edyt. Lub awimetronit.

pawliczek-g
IP:31.0.120.121

2018-10-19 22:27:10

Władek a było coś innego u weterynarza nawet to, to już było coś

pawliczek-g
IP:31.0.120.121

2018-10-19 22:24:07

najlepsze jest to jak ktoś coś zauważy że coś nie tak i zaczyna podawać marchewki sałaty itd to jak sraczki nie było to zaraz mają .wtedy trzeba zareagować

wlasota
IP:79.187.9.253

2018-10-19 22:22:53
Grzegorz
Mepatar kliknij link
Było coś takiego, ale pierwsze słyszę, by na żółty guzek.
O ile pamiętam to na rzęsistka podawało się aminitrozol kliknij link

pawliczek-g
IP:31.0.120.121

2018-10-19 22:16:44

może ktoś mnie sprostuje ,brak tricho = brak adeno wróćmy do lat 90-tych nikt nie leczył tricho +1 co niektórzy metapar (chyba tak się to nazywało) to już było coś pozdr. Grzegorz

hodowca0258
IP:159.205.105.98

2018-10-19 22:03:12
Czyli jutro, nie warto...
dyskutować,bo to inne coś będzie rządzić w dyskusjach.Miłej imprezy życzę.

piojer
IP:83.29.42.103

2018-10-19 21:58:13
Wlasota
Władek___pogodomy jutro na rozdaniu!___w zasadzie nie jestem taki bezpośredni!!_haaaa.Poz

hodowca0258
IP:159.205.105.98

2018-10-19 21:56:34
wlasota
ZIELONE światło, to możesz podać Ty,Wojtek,może ja.Pozostali,to broń Boże.

piojer
IP:83.29.42.103

2018-10-19 21:55:12
Ja
Ja,ja___już to tu ktoś pisał? __A tu takie elaboraty piszemy!Jakby to było takie proste,to by nie było tyle tych kombinacji!!Dl

wlasota
IP:79.187.9.253

2018-10-19 21:52:09
Pieter
Rozumia że chciołeś napisać, by dali "grünes Licht"

hodowca0258
IP:159.205.105.98

2018-10-19 21:50:27
Warzecha.
Kłamiesz,ale ile za parkę,gdybym w tej chwili zamówił?Jeżeli nie na forum, to poprzez Waszego lotowego N.K.>?

Warzecha.
IP:77.252.62.148

2018-10-19 21:43:26
hod0258
Widocznie tak,bo przez 14 lotów żaden nie zginął.

hodowca0258
IP:159.205.105.98

2018-10-19 21:39:03
Warzecha.
A gdzie je sprawdziłeś? Pewnie nie na swoich dziesięciu ptakach, co czuły się w gołębniku,jak "magi "w zupie.Miały pełny luz.

Warzecha.
IP:77.252.62.148

2018-10-19 21:32:55
hod0258
Tanie i sprawdzone sposoby są najlesze.Wszystko na temat hodowli gołębi pocztowych miesci się na kartce wielkości znaczka pocztowego.

andrzej10102
IP:77.253.136.152

2018-10-19 21:27:08
do tajfuna
ja też zauważyłem że jak podałem na karmę to w tedy zachorowały,myślałem że to przypadek ale też to podejrzewałem teraz jestem pewien

piojer
IP:83.29.42.103

2018-10-19 21:17:57
No!!
Znowu wajche przeciepalisci na ślepy tor!A już to tak dobrze szło!!!Dejcie jakiś grinn światło? Dl.

hodowca0258
IP:159.205.105.98

2018-10-19 20:49:20
Warzecha.
Jesteś jeszcze młodym człowiekiem, to najpierw sam spróbuj ten syrop dla dzieci na własnym organizmie,a póżniej podawaj ptakom.Przestań WAŚĆ robić kolegów w bambuko.Napisz w końcu coś sensownego na temat gołębiarki wyczynowej.

Warzecha.
IP:77.252.62.148

2018-10-19 20:01:29

Jak się coś podaje na karmę młodym gołębiom to trzeba podać Apetizer junior.

piojer
IP:83.29.42.103

2018-10-19 19:42:39
Tajfun
Czy mozesz opisać, jak to u ciebie wyglądało? Dl

Kumado
IP:37.201.145.38

2018-10-19 19:17:55
tajfun349
Po czym wnosisz że to było adeno ,chyba nie po tym że gołębie zaczęły wymiotować .

tajfun349
IP:164.126.133.195

2018-10-19 19:12:26

tylko ciekawe czemu ten wirus atakuje akurat wtedy jak się coś poda na karmę ? pierwszy rok nie hoduję gołębi tylko ponad 20 lat i mógłbym tu podać mnóstwo przykładów, u kolegi zachorowały na adeno bo podał im na karmę tarte warzywa takie jak marchew, buraki

piojer
IP:83.29.39.148

2018-10-19 19:01:26
Tajfun
W zasadzie choroba mlodych to jest "Wirus"nie choroba bakteryjna!__osłabia bariere immunologiczną__gdzie wszelkiej masci bakterie mogą dalej robić spustoszenie!Tak do twojej wiedzy!Co do tych ziołek__raczej to nie mialo znaczenia!(chyba!)bo nie jestem wetem?Poz

tajfun349
IP:164.126.133.195

2018-10-19 18:49:50

co do adeno to właśnie tydzień temu podałem gołębiom na karmę zioła przeciwbakteryjne które miały poprawić trawienie i na drugi dzień po podaniu gołębie zachorowały mi na adeno :( w zeszłym roku też po podaniu ziółek miałem problem z adeno, zastanawiam się czy jest sens w ogóle stosować zioła u gołębi skoro gołębie mam zdrowe a po podaniu ziół które niby mają poprawić zdrowie u gołębi jest akurat na odwrót, zdrowe gołębie zaczynają nagle chorować :(

piojer
IP:83.29.39.148

2018-10-19 18:45:57
Pawliczekg
Grześ__tylko po pierwszym czy 2-gim locie wszystko oki!dziwne że trzeci probny,nagle tracą odporność! Wiadomo "wirus",zastanawiam się dlaczego nie uaktywnił się zaraz po pierwszej próbie, przecież gołębie nocowały w kabinie!Czy akurat rzesistek jest temu winien?__do wszystkich pochodnych jak coli, cirkowirus __tak!Ale przy chorobie młodych badanie wychodziło na 1+(tricho)___więc CO?Poz.

pawliczek-g
IP:31.0.120.121

2018-10-19 15:36:30
W_0118
Wojtek myślę ,że nie jeden weterynarz ma nie takie problemy mam tu na myśli tych co liznęli trochę gołębiarki i lotowania .najprościej było by z młodymi dać sobie spokój raczej każdy kto wywozi sobie sam nie ma problemów choroby wszystko zaczyna się po pierwszej nocce w kabinie oraz kontakcie z innymi gołębiami .loty młodych mnie nie interesują raz byłem 3 (2006r.chodziło o zakład) ale wtedy zaraz po pierwszym pojeniu przez 3 dni ronidazol pozdr. Grzegorz

pawliczek-g
IP:31.0.120.121

2018-10-19 15:20:39

wszystko fajnie idzie gdy mają kontakt tylko z gołębiami w swoim gołębniku ...skoro choroba wyskoczyła zaraz po przylocie widać załapały coś po kontakcie z innymi gołębiami ,może słaba odporność ?bardziej obstawiałbym ,że były już lekko napoczęte chorobą czyli tricho + ? i po stresie nocowania w kabinie się zaczęło ...słabe tricho ciężko uznać bez badań a młode wiadomo iskra i pożar gotowy pozdr.Grzegorz

piojer
IP:83.29.39.148

2018-10-19 13:55:28
Pawliczekg
Hmmm___Ja bym rzesistka nie podejrzewał? U mnie do 3_ próbnego było oki/golebie w mig się zleciały, brakowało 2szt ,nakarmiłem po około 1/5h poszłem zobaczyć, były wszystkie lecz juz dwoje wymiotuje.W ciagu 1h to 80% wymiotowało/zaraz dostały lek/lecz one nie chciały ani jeść ani pić. Kał suchy,i przez cały czas leczenia nie polewały!___szczepione były 2razy__columba+ salmowir___w tym roku wszystko przebiegało bardzo dobrze,latały w trakcie tych próbnych jak szalone po 2h i dłużej/ bez jakieś zachenty (w ten skwar)więc trudno mi coś powiedzieć!Poz

W_0118
IP:217.99.141.207

2018-10-19 13:17:18
pawliczek-g
... Grzesiu jedynym elementem tej innej bajki to jest człowiek który hoduje gołębie, a nie gołąb stąd tyle problemów zdrowotnych w hodowlach

i nic wiecej

pawliczek-g
IP:31.0.120.121

2018-10-19 13:04:42
piojer
Piotr ponoć wszystko u gołębi zaczyna się od rzęsistka ...jego brak to brak choroby ,żaden stres i inne rzeczy nie powinny wywołać adeno ...ale to może jakiś weterynarz wyjaśni tylko musi mieć wiedzę nie tylko o drobiu i bydle bo gołąb to trochę inna bajka pozdr. Grzegorz

piojer
IP:83.29.39.148

2018-10-18 22:45:20
Janssen
Ja cię rozumie!__lecz wielu odchodzi od tego!,ja wole zlikwidować delikwenta !jak sa jakieś losowe przypadki!(z takiego już nic dobrego nie będzie) Wiadomo że antybiotyki działają jako namiastka dopingu!tylk9 to jest krótka droga!__lecz wtedy jak przyjdzie co do czegoś to nic nie działa/ wtedy jest płacz/ Ja tam wole iść inną drogą, oczywiście jak coś się dzieje to stosuję antybiotyk!Wiec chciałem pociągnąć Józefa za język_ _co do profilaktyki Adeno!Dl

radecki_77
IP:37.248.159.110

2018-10-18 22:33:20
Hodowcą 0258
Trochę późno na odkrycie Ameryki:-).A Ty myślisz że z saszetki to producenci wymyślili.Nie to hodowcy zaóważyli iż organizm szybciej dochodzi do formy po antybiotyku.Z znikąd się nie wzięły ślepe kuracje podawanie przed i po locie. Poczytaj o włpływie antybiotyku na organizm a to co napisałeś wczeżniej będzie jasne.Z tym że to stąpanie po kruchym lodzie.No ale wielu jak Ty nie chcąc odpuścić lotu pomimo leczenia zauważyło ze potrafią złapać lepszą serię niż bez leku.

Janssen
IP:194.29.183.197

2018-10-18 22:23:40
Piojer
Z tą ornitoza to nie jest tak latwo u nas w sekcji tez kilku kolegow mialo z nią problem

Jesli chodzi o wypowiedź hodowcy0258 to trzeba przyznac duzy plus
Wielu pisze sama natura a prawda jest taka ze profilaktycznie wolą podac zeby problem sie nie pojawił

piojer
IP:83.29.39.148

2018-10-18 22:09:29
H0258
Pisz ,pisz!!____rad poczytam!!i się czegoś dowiem? Te młode (mistrzów) lecących na antybiotykach(zaciemniane itd)to potem jak to mówią do żyda! __to chciałeś napisać? ___Trochę tobie się dziwię! No ale!!!wynik idzie w Świat!Poz

piojer
IP:83.29.39.148

2018-10-18 22:00:47
H0258
Ja problemy z adeno mam co roku!(choć 4 lata temu nie miałem/ lub nie zauważyłem) Więc chciałem się od ciebie dowiedzieć! Bo pisałaś że z tym nie masz problemu!Co do kataru___to jest to najmniejszy problem!(jak pisałem od 15 czy 10 lat u mnie tego niet!)___młode bez pierwszego lotu __5 lotów do 450 km___zresztą to można sprawdzić!!Dl

hodowca0258
IP:159.205.116.221

2018-10-18 21:53:14
I jeszcze
Nie warto nic pisać w żadnym temacie, bo tu temat się jeszcze nie rozwinął, a już sprowadzasz mnie do parteru.Dobranoc.

hodowca0258
IP:159.205.116.221

2018-10-18 21:45:30

Dziadostwo mówisz? Nie miałem z tym ostatnio problemu,ale teraz tak wyszło. Obyś nie miał tego w następnych latach, bo już nie tacy mądrzy byli,co wywoływali sztucznie adeno przed lotami i szczepili na orni co 2 tygodnie, a i tak się przewiezli.Tak nawiasem,jak wypadłeś na młode i na ile lotów?edyt: wszystkie ptaki mistrzów...mistrzowie lecą na stosowaniu antybiotyków.

piojer
IP:83.29.39.148

2018-10-18 21:40:05
H0258
Choroba młodych_ __to ...(też mam ztym problem)..ale co ty piszesz o ornitozie!!!takiej to u mnie czy u kolegów, już dawno niet!!!__to musicie mieć ładne dziadostwo! I jeszcze piszesz że do kabiny i na antybiotyku!!To się w pale nie mieści??Dl

hodowca0258
IP:159.205.116.221

2018-10-18 21:35:21
Co do tych ptaków
Co będą prezentować w przyszłośći, to jestem spokojny, bo moja najlepsza samica na stare\13lotów, 13 konk\ też była faszerowana antybiotykami,jako roczna, bo zachorowała.Ma już 7 lat.Tak nawiasem , to samiczka kol Chmieli.

hodowca0258
IP:159.205.116.221

2018-10-18 21:29:15
Więc tak
Miałem poważny problem z adeno po drugim locie i z ornitozą,przed ostatnim lotem 300+,pomimo zaleceć,przez firmy obecne na polskim rynku, co stosowałem.Dopiero środki podpowiedziane zza kurtyny skutkowały,pomimo stosowania do piątku włącznie,pomimo tezy,że nie powinno antybiotyków podawać sie przed lotem.Zauważyłem,że to właśnie antybiotyki podawane przed lotem,podnoszą formę lotową ptaków

Janssen
IP:194.29.183.197

2018-10-18 20:48:32

Zacznijmy od tz. Choroby gołębi mlodoch

Hodowca0258 chciales nowy temat teraz napisz cos na temat

Janssen
IP:194.29.183.197

2018-10-18 20:46:19
Choroby gołębi
Sposoby zapobiegania
Sprawdzone leki gdy juz choroba sie pojawi
ogólna charakterystyka i przebieg


Dodaj swoją odpowiedź

[Powrót]


REJESTRACJA




| Zasady współpracy | Reklama | Regulamin | Kontakt |

Wszelkie prawa dotyczące kopiowania i rozprowadzania materiałów zawartych w serwisie DOBRYLOT.pl bez zgody właściciela ZABRONIONE
COPYRIGHT 2004-2012 © DobryLot.pl
Projekt i wykonanie: www.4PROJEKT.pl